- 1 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (13 opinii)
- 2 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (119 opinii)
- 3 Siedem pchnięć, dziura w głowie od kuli i złamana ręka (23 opinie)
- 4 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (193 opinie)
- 5 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (80 opinii)
- 6 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (227 opinii)
Młode Miasto: zapomniana część dawnego Gdańska
Kiedyś były trzy, zostały dwa, a dziś i tak wiele osób określa je jednym mianem "starówki". Dla dzisiejszych gdańszczan Stare Miasto i Główne Miasto to zabytki, a Młode Miasto - odległe wizje architektów. A tymczasem Młode Miasto istniało i działało równolegle do Starego i Głównego. Warto poznać jego historię.
- Nie zmienia się historycznych nazw, to jest coś, co trwa setki lat i tak powinno być - ripostował wówczas Andrzej Januszajtis, pasjonat i znawca historii Gdańska.
No właśnie, bo Młode Miasto - choć zapomniane - faktycznie istniało. Co prawda bardzo dawno temu i niedługo, ale jednak. Jego historię będzie można poznać w czwartek, 7 marca, podczas wykładu, który dr. inż. architekt Piotr Samól z Politechniki Gdańskiej poprowadzi w ratuszu Głównego Miasta na ul. Długiej. Początek o godz. 17.
Młode Miasto - gdańska Atlantyda
Młode Miasto, położone na północ od Starego Miasta (od dzisiejszej ul. Traserów na północy, po ul. Jana z Kolna na zachodzie, aż do dzisiejszych ul. Gnilnej i Aksamitnej na południu) założyli Krzyżacy w 1380 r. Jednocześnie sfinansowali budowę jego obiektów użyteczności publicznej. Przetrwały one do rozbiórki w 1455 r.
- Te dwie krańcowe daty związane z późnym średniowieczem nie obrazują jednak całości złożonej problematyki miasta, które mimo krótkiego okresu istnienia przetrwało w świadomości mieszkańców do dziś. Młode Miasto skrywa więcej tajemnic niż nam się wydaje - mówi dr inż. arch. Piotr Samól z Politechniki Gdańskiej.
Tym bardziej, że nazwa Młode Miasto przetrwała dłużej i była stosowana aż do XVII wieku. Od drugiej połowy XVII w. tym mianem określano tereny składów drewna między Szańcem Wapiennym (dziś to okolice ul. Traserów, Monterów, Niterów ) a Starym Miastem.
Powstanie i upadek Młodego Miasta - od łąk do rozbiórki
Krzyżacy zajęli gdański gród i Stare Miasto w 1308 r. 30 lat później, w porozumieniu z mieszczanami postanowili wesprzeć rozwój drugiego ośrodka miejskiego, czyli dzisiejszego Głównego Miasta (wówczas nazywanego Nowym).
Inaczej było w przypadku Młodego Miasta. Aż do lat 40. XIV w. jego tereny znajdowały się w rękach okolicznych rycerzy i proboszczów kościoła św. Katarzyny. Po zamianach, które dziś określilibyśmy jako skupowanie gruntów, powstało terytorium, na którym można było założyć miasto.
- Pomimo czarnej śmierci, czyli dżumy, do dwóch gdańskich miast, czyli Starego i Głównego, przybywali rzemieślnicy inni liczący na zarobek w ośrodku wyrastającym na główny port państwa zakonnego. Założone miasto miało szczątkowy układ szachownicowy i rynek o powierzchni prawie 29 tys. m kw. Wybudowano ratusz, kościół św. Bartłomieja oraz łaźnię - wylicza Piotr Samól. - Znamy kilka nazw ulic, np. Ring, czyli ulicę okalająca kwartały wokół rynku, Górną, Dolną, czy Wapienną. Nad Wisłą znajdowało się nabrzeże Bollwerk, na którym uprawnienia gminy były ograniczone na rzecz krzyżaków. Młode Miasto miało też swoją ulicę Długą.
Młode Miasto - ofiara najazdów
Młode Miasto, prawdopodobnie nigdy nie zostało ufortyfikowane, co zemściło się na jego mieszkańcach dwukrotnie - w 1433 r. podczas najazdu husytów i po wybuchu wojny trzynastoletniej.
Koszty budowy murów, niepewność co do politycznych zapatrywań gdańskiego pospólstwa oraz ryzyko zajęcia przedmieść przez krzyżaków w styczniu 1455 r., skłoniło gdańszczan do rozbiórki nadwiślańskiego miasta.
Na przedpolu pospiesznie wznoszonych fortyfikacji staromiejskich pozostawiono początkowo wszystkie większe obiekty sakralne. Najszybciej rozebrano szpital św. Bartłomieja (przeniesiony na Stare Miasto), klasztor karmelitów został złupiony w latach 1460-1464. Przetrwały szpitale św. Jakuba (objęty poszerzonymi fortyfikacjami Starego Miasta) i Wszystkich Bożych Aniołów.
Prace archeologiczne, które zostaną przeprowadzone przed planowaną zabudową tych terenów, zapewne odsłonią pozostałości wielu obiektów z okresu funkcjonowania Młodego Miasta.
Historia Młodego Miasta na 421 stronach
Wydana przez Uniwersytet Gdański i nagrodzona przez Gdańskie Towarzystwo Naukowe w 2018 r. dysertacja doktorska architekta Piotra Samóla jest pierwszą kompleksową monografią tego ośrodka miejskiego. Sponsorami publikacji są Politechnika Gdańska oraz Gdańskie Autobusy i Tramwaje.
Na 412 stronach autor omawia okoliczności powstania i zniszczenia miasta, jego przestrzeń, dzieje, architekturę obiektów sakralnych, tendencje demograficzne Młodego Miasta, powiązania elity rządzącej gminą, a także źródła dochodów mieszkańców - handel, rzemiosło. Całość jest bogato ilustrowana - historycznymi planami i widokami.
Książkę będzie można kupić za 30 zł podczas czwartkowego spotkania, na które wstęp jest wolny.
Wydarzenia
Opinie (28)
-
2019-03-07 08:58
godne podziwu
w naszych czasach promujących wąską wiedzę specjalistyczną połączenie wybitnej wiedzy architektonicznej i historycznej, na szczęście ktoś dr Samólowi pomógł wydać książkę
- 7 0
-
2019-03-07 10:11
Z mapki wynika, że obecne Muzeum II WŚ znajduje się na dawnych wałach Młodego Miasta,
a konkretniej na obszarze dawnej niewielkiej stoczni w widłach Kanału Raduni i zasypanego niedawno basenu portowego wzdłuż obecnej ulicy Stara Stocznia.
- 4 0
-
2019-03-07 21:49
Dobre spotkanie
Zbieram książki o histori Gdańska. Byłem i się ździwiłem ile ludzi przyszło na to spotkanie. Sala w Ratuszu była pełna i co chwila obsługa donosiła krzesła. Książki sprzedano na pniu. Kolejka jak po kolejną część Hary Potera. Autor Książki ciekawie naświetlił uwarunkowania tamtych odległych czasów i trudności w badaniu skromnych dostępnych archiwaliów z dawnych wieków. Liczy, że prace wykopaliskowe poprzedzające nowe inwestycje pogłębią wiedzę historyczną badaczy i naszą jako społeczeństwa. Historia Gdańska jest coraz bardziej fascynująca dla tych co się tu urodzili, wychowali lub zamieszkali.
- 7 0
-
2019-03-09 13:45
Koszmarki na Walowej
Jak to takie cenne, historyczne tereny to ja sie pytam kto wydal pozwolenia na wybudowanie tych koszmarkow pt "bastion walowa " i to w takim miejscu
- 2 0
-
2019-03-10 18:03
Pomieszanie z poplątaniem
Na planie Willera zaznaczone czerwone kółko odpowiada Zamczysku - tam nigdy nie było Młodego Miasta!!!
Trochę kompromitujący taki zasadniczy błąd- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.