- 1 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (58 opinii)
- 2 Był las i błoto, dziś jest 6 mln pasażerów (275 opinii)
- 3 Największe starcie gdańskiej "Gry o tron" (30 opinii)
- 4 O morderstwie na jachcie i upartej nudystce (36 opinii)
- 5 Pozostałości baterii mającej bronić portu (73 opinie)
- 6 Te zabytki otwierają się po remontach (88 opinii)
Kolejne wraki odkryte na dnie Bałtyku
Okręt ORP Arctowski odkrył na dnie Bałtyku dwa nieznane dotąd wraki o długości 35 i 44 metrów. Marynarka Wojenna nie podaje miejsca ich znalezienia, bowiem nie zapadły jeszcze decyzje co do dalszych losów obiektów.
- Prace naszej jednostki miały na celu zebranie danych batymetrycznych z wyznaczonego akwenu z pełnym pokryciem dna. W ich wyniku uzyskaliśmy pełny rozkład głębokości o powierzchni 20 mil morskich kwadratowych oraz zidentyfikowaliśmy dwa nowe wraki o długości 35 m. i 44 m. - wyjaśnia kmdr ppor. Artur Grządziel, dowódca okrętu.
Do sondowania dna wykorzystano echosondę i sonar holowany wysokiej rozdzielczości, które pozwalają na zobrazowanie dna w formie graficznej.
- Na tak wykonanych "zdjęciach" widoczne są nawet sieci rybackie owinięte wokół niektórych części zatopionych wraków - wyjaśnia kmdr ppor. Radosław Pioch, rzecznik prasowy jednostki.
Od decyzji dowództwa zależy, co dalej stanie się ze znaleziskami, dlatego przedstawiciele Marynarki Wojennej nie podają dokładnej lokalizacji wraków. Głębokość oraz koszty operacji wyciągania ich na brzeg każą przypuszczać, że pozostaną w Bałtyku.
- Jeśli zostaną na dnie i okaże się, że zagrożą bezpiecznej żegludze, to zostaną naniesione na mapy jako obiekty stwarzające potencjalne zagrożenie - dodaje Pioch.
Takie znaleziska nie są rzadkie. Wrak statku rzecznego z XVIII wieku odkryty jesienią 2011 r. przez załogę kutra "Hydrograf 10" został wyłowiony w marcu z dna Martwej Wisły na wysokości Stogów . Prace nurków trwały miesiąc.
W październiku podjęto próbę wydobycia wraku amerykańskiego bombowca typu Douglas A-20. Nie udało się, a kolejne podejście planowane jest za dwa miesiące. Z kolei w listopadzie 2013 roku na dnie Bałtyku, w odległości około półtorej mili morskiej (ok. 2,7 km) od sopockiej przystani jachtowej znaleziono torpedę o długości ok. 5 metrów i średnicy pół metra.
Materiał archiwalny
Pochodzący z I połowy XIX wieku wrak Porcelanowca znaleziony na wysokości Orłowa czekał na podwodne badania archeologiczne blisko 50 lat. Wykonano je latem 2013 roku przy zastosowaniu nowatorskich technik badawczych.
Materiał archiwalny
zobacz badania płetwonurków Straży Granicznej torpedy znajdującej się ok. półtorej mili morskiej na północny wschód od sopockiej mariny.
Materiał archiwalny
Próba wydobycia amerykańskiego bombowca
Opinie (44) 4 zablokowane
-
2014-04-06 13:25
to zbieramy kolegów i płyniemy :)
- 9 0
-
2014-04-06 11:35
"dodaje rzecznik prasowy jednostki" (1)
to juz kazdy okret ma swojego rzecznika?
- 24 13
-
2014-04-06 12:53
chyba jednostki wojskowej
- 8 1
-
2014-04-06 11:56
eheheh
Ciekawe czy te 5 ton złota znajdą heheh
- 9 4
-
2014-04-06 11:40
Może i ten malezyjski samolot się znajdzie
- 47 10
-
2014-04-06 11:31
Troll
Okoliczny zlomiarz juz nie zbiera na piwo. Wczoraj mowil ze chce kupic akwalung... On cos wie...
- 39 3
-
2014-04-06 11:25
to na pewno RMS Tytanic :D
- 10 14
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.