- 1 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (52 opinie)
- 2 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (215 opinii)
- 3 Był las i błoto, dziś jest 6 mln pasażerów (307 opinii)
- 4 O morderstwie na jachcie i upartej nudystce (36 opinii)
- 5 Największe starcie gdańskiej "Gry o tron" (31 opinii)
- 6 Pozostałości baterii mającej bronić portu (73 opinie)
Unikatowa cysterna na dnie Zalewu Wiślanego
Mercedes-Benz LG 3000 Kfz. 384 to niezwykle rzadka, niemiecka cysterna lotnicza, która od zimy 1945 roku leży na dnie Zalewu Wiślanego. Zidentyfikowali ją członkowie Sekcji Historyczno-Eksploracyjnej Towarzystwa Przyjaciół Sopotu.
Tuż po przebadaniu wraków podejrzewano, że pod wodą znajdują się najprawdopodobniej osobowe DKW, ciężarowy Opel Blitz, Bussing-NAG oraz wóz dowodzenia marki Steyr. Dokładne badania części, przeprowadzone przez specjalistów z Towarzystwa Przyjaciół Sopotu, zweryfikowały te hipotezy.
- Spośród czterech wraków, dwa udało nam się na pewno zidentyfikować, m.in. 3,5-tonową ciężarówkę Renault AHN, używaną masowo przez Wehrmacht - mówi Zbigniew Okuniewski z Towarzystwa Przyjaciół Sopotu. - Pojazd zachował się tylko częściowo. W pobliżu pojazdu znajduje się fragment konstrukcji kabiny oraz jedna z przednich szyb, dzięki którym udało się jednoznacznie ustalić markę i typ. Na zachowanym lewym fragmencie kabiny widoczny jest wewnętrzny chwyt oraz mocowanie zawiasów drzwi, które do niego przylegały. Dodatkowo wymiary jednej z przednich szyb oraz tłoczona konstrukcja nadwozia jednoznacznie wskazują na Renault.
Największy i najlepiej zachowany spośród wszystkich zbadanych wraków to nie, jak pierwotnie podejrzewano, Bussing - NAG, lecz 3-tonowa niemiecka cysterna lotniskowa Mercedes-Benz LG 3000 Kfz. 384.
- Podczas oględzin udało się zlokalizować duży i obły element nadwozia. Tuż przed nim znajduje się szoferka z zachowaną kierownicą i drążkiem zmiany biegów. Kraniec kierownicy znajduje się niewiele niżej od krańca górnej płaszczyzny nadwozia. Tuż przed wejściem do szoferki, po lewej stronie, wyczuwalne jest koło zapasowe, które wyraźnie widoczne jest na zdjęciu sonarowym - opisuje znalezisko Zbigniew Okuniewski. - Koło w całości wystaje poza podłoże, w którym spoczywa pojazd. Oprócz koła zapasowego, ważnym elementem identyfikacji okazało się zlokalizowanie dwóch tylnych osi pojazdu. Z podłoża, na którym spoczywa pojazd, opony wystają zaledwie na około 10 cm.
Zdaniem specjalistów z poznańskiego Muzeum Broni Pancernej, lotniskowy Mercedes to niezwykle rzadkie znalezisko. Duży i drogi pojazd specjalistyczny powstał w niewielkiej serii na zamówienie Luftwaffe. Nic dziwnego, że takich pojazdów zachowało się na świecie zaledwie kilka. Podobne wraki, jak ten z Tolkmicka, wyceniane są na kwoty zbliżone do 100 tysięcy euro. Gdyby udało się go wyciągnąć, byłby to cenny eksponat w polskich zbiorach militariów.
Od kilku tygodni trwają prace koncepcyjne nad wyciągnięciem ciężarówki. Planowany termin akcji to jesień br. Gdzie trafi pojazd, na razie jeszcze nie wiadomo. Niestety, nie będzie to jednak Trójmiasto. Pomimo że to nasi specjaliści są jednymi z najlepszych krajowych "tropicieli czołgów", nie udaje się nam wyremontować żadnego z nich.
Ciągle czekamy na zakończenie prac przy niemieckim transporterze, który wydobył z plaży i miał odbudować Klub Płetwonurków Rekin. Drugi trójmiejski klub, który w 2007 roku wydobył niemiecki sprzęt pancerny - Latebra, remontuje ściągnięte z plaży na Helu działo "Hetzer".
W tym samym czasie w Polsce pojawiło się przynajmniej kilka wydobytych i w pełni wyremontowanych pojazdów pancernych z czasów II wojny światowej. Choćby polski czołg 7 tp czy stojące w Poznaniu działo StuG IV i transporter SD.Kfz.6.
- Marek Gotardm.gotard@trojmiasto.pl
Opinie (39) 3 zablokowane
-
2012-08-14 21:15
Jacy tropiciele (2)
Do tropicieli to im daleko , potrafią wykradać innym namiary , pogadajcie z ludźmi w temacie pancerki jakie maja o nich opinie !
- 2 1
-
2012-08-14 22:34
Tylko co Ci "ludzie w temacie" mają za dorobek jeśli chodzi o przekazywanie sprzętu do muzeum? Żaden? Żadna grupa nie współpracuje z polskimi muzeami tak sensownie jak oni.
- 2 2
-
2012-08-15 07:19
Tzn. jak kradną? Rozwiń proszę.
Przychodzą w nocy i zawijają namiary z sejfu? Czy napadają za winklem, gazrurką po bani i oszołomionemu kradną GPS-a? Czy może kaptur na głowę, biorą języka na spytki i traktują go jak Juranda ze Spychowa?
- 2 0
-
2012-08-16 21:30
Więcej jest na stronie sekcji TPS
Więcej jest na stronie sekcji TPS
- 0 0
-
2014-08-05 10:23
oznaczenie przeszkody
Mogli by oznaczyć ten wrak, bojka na powierzchni, juz nie jedna łódka uderzyła silnikiem w ten złom..... a kazde takie uderzenie do dla ciężarówki wieksze zniszczenia,
ma ktos współrzędne GPS??- 0 0
-
2018-10-30 16:15
cysterna
jest 30 październik 2018r, od publikacji powyższego artykułu upłynęło ponad 6 lat, czy można opublikować jakieś wieści odnośnie tego samochodu, co się teraz z nim dzieję?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.