- 1 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (68 opinii)
- 2 Był las i błoto, dziś jest 6 mln pasażerów (284 opinie)
- 3 Największe starcie gdańskiej "Gry o tron" (30 opinii)
- 4 O morderstwie na jachcie i upartej nudystce (36 opinii)
- 5 Pozostałości baterii mającej bronić portu (73 opinie)
- 6 Te zabytki otwierają się po remontach (88 opinii)
Pomnik spacerującego pułkownika Kuklińskiego stanie wiosną w Gdyni
13 grudnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Pomnik płk. Kuklińskiego stanął w Gdyni
Spacerujący, w cywilnym ubraniu w stylu lat 90., z teczką - tak będzie wyglądał dwumetrowy pomnik Ryszarda Kuklińskiego, który stanie wiosną w Gdyni. Jego fundatorem jest znany gdyński inwestor, Andrzej Boczek.
- Będzie miał wysokość dwóch metrów. Zaplanowałem rzeźbę w formie idącego przechodnia, zwykłego człowieka wtopionego w tłum. Założeniem było, by oddać charakter jego osoby, jako skromnego człowieka - opowiada Tomasz Sobisz, na co dzień wykładający w gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych.
Rzeźba z brązu spiżowego zostanie odsłonięta prawdopodobnie 13 czerwca, w dniu 85. rocznicy urodzin Kuklińskiego. Stanie na prywatnym gruncie, ale dostęp do niej będzie miał każdy mieszkaniec, bowiem park będzie publiczny.
- Wykazał się wielką mądrością, odwagą i samodzielnym myśleniem, które pozwoliło mu dostrzec prawdziwy interes Polski, który na pewno nie był zbieżny z interesem ZSRR. Po 1989 roku był czas na zrzucanie z pomników fałszywych bohaterów, obecnie jest czas na stawianie tym prawdziwym - podkreśla Andrzej Boczek.
Pomysł z uhonorowaniem w ten sposób akurat Kuklińskiego nie jest przypadkowy. Dziś inwestor, a kiedyś radny miasta, jako przewodniczący komisji kultury w Radzie Miasta w latach 90. przeforsował rezolucję, która w listopadzie 1997 roku "uznała czyny pułkownika Kuklińskiego za bohaterskie".
- Żeby sfinansować taki pomnik, trzeba wykazać się dużą odwagą. Postać Ryszarda Kuklińskiego wciąż wzbudza kontrowersje w społeczeństwie. Widać, że Andrzej Boczek wierzy, że warto to zrobić - zaznacza Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni.
Całkowity koszt budowy pomnika wyniesie 100 - 150 tys. zł.
Czytaj też: Pomniki w Trójmieście. Historia zamknięta w bryłach
Miejsca
Opinie (342) ponad 10 zablokowanych
-
2014-12-14 22:57
Zdrajca to zdrajca
nic wiecej. Teraz takim pomniki stawiamy ?? ech.....
- 5 3
-
2014-12-15 05:34
ale jaja
Będzie co wysadzać
- 1 1
-
2014-12-15 06:54
NAdzieja w gdyńskich ptakach.
Niech obsrywają ten pomnik ile wlezie!
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.