• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gazeta Gdańska o wyborach do sejmu Wolnego Miasta w 1930 r.

5 maja 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

Pomimo konstytucyjnego zapisu o 4-letniej kadencji, wybory do sejmu Wolnego Miasta Gdańska (Volkstagu) odbywały się znacznie częściej. Kampania wyborcza toczyła się na gdańskich ulicach oraz na łamach gazet. Polskich racji broniła przede wszystkim "Gazeta Gdańska". W 1930 roku kampania była szczególnie zażarta, bowiem pierwszy raz do wyborów stanęła nazistowska NSDAP.



Powstała w 1891 "Gazeta Gdańska" swoje lata świetności miała już za sobą. Ze względu na problemy finansowe była blisko upadku, jednak dzięki negocjacjom Komisariatu Generalnego RP od stycznia 1930 roku "Gazeta Gdańska" ukazywała się jako jedna z mutacji bydgoskiego "Dnia Pomorskiego".

Koszty wydania refundowało polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Spowodowane było to pozycją, jaką gazeta zajmowała wśród gdańskiej Polonii. Popularność czasopisma wykorzystywano m.in. przy kampaniach wyborczych, by nie dopuścić do znacjonalizowania sejmu Wolnego Miasta Gdańska.

W wyborach w 1930 roku wystawiono tylko jedną listę polską, którą nazywano roboczo Lendzion-ks.Rogaczewski, od nazwisk liderów tej listy. Później przemianowano ją na Lendzion, Czarnecki, Budzyński, Tisler. "Gazecie Gdańskiej" przypadł udział wspierania tej listy i atakowania przeciwników.

Od początku przystąpiono więc do energicznego promowania polskich kandydatów. Wszystkie artykuły o liście polskiej charakteryzują się silnie emocjonalnym i agitacyjnym charakterem. "Gazeta Gdańska" wykorzystywana była także jako miejsce publikacji kalendarza i relacji z wieców wyborczych. Ich opisy są pełne zachwytu dla frekwencji i podkreślania jedności Polonii gdańskiej.

W artykułach o wyborach stosowano coś na kształt sondaży przedwyborczych. Przykładowo materiał "Nasza statystyka w przededniu wyborów" z 8 listopada 1930 roku, przypomina możliwości mobilizacyjne Polaków według spisów wyborczych oraz ich szanse na tle partii niemieckich. Praktycznie każdy artykuł kończył się standardową deklaracją: "Głosujmy więc wszyscy jak jeden mąż 16 listopada na listę Lendzion, Czarnecki, Budzyński, Tisler. 14 listopada 1930 r., w przedwyborczy piątek, ukazały się teksty pt. "Wybieraj listę 9" oraz "Rodacy ostatni apel!", przy których widnieje dużych rozmiarów liczba 9.

Oprócz wspierania polskiej listy, "Gazeta Gdańska" ostro atakowała inne partie. Szczególną niechęcią darzono NSDAP, która w 1930 roku po raz pierwszy wystawiła własną listę w gdańskich wyborach. Cytowano wypowiedzi z prasy niemieckiej, w których lider NSDAP Adolf Hitler mówił: "Wyniszczę Polaków i zniszczę Francję" oraz "Potrzebujemy miliona kilometrów kwadratowych, które możemy znaleźć tylko na wschodzie. Będzie bez litości dla Polaków, których wypędzę. Niech zamieszkają, jeśli chcą, na Syberii."

Sugerowano również, że przywódca nazistów był sowieckim szpiegiem. W artykule "Hitler na żołdzie Moskwy. Sensacyjne dokumenty odsłaniające konszachty z sowietami" powoływano się na paryski dziennik "L'Ordre" rzekomo posiadający dokumenty o współpracy Hitlera z "pseudodziennikarzem", w rzeczywistości szpiegiem Moskwy.

Twórcy "Gazety Gdańskiej" z dużą dozą ironii komentują hasło NSDAP na najbliższe wybory: "Precz z Polakami i Żydami z Gdańska." Polski dziennikarz te zapowiedzi kwituje natomiast komentarzem: "Bardzo pstro muszą mieć w głowie organizatorzy tego rodzaju kampanii wyborczej".

Ponieważ wielu polskich robotników głosowało na partię socjalistyczną, "Gazeta Gdańska" prowadziła więc antykampanię wobec lewicy. W artykule pt. "Lista poselska socjalistów gdańskich" wymieniane przez ugrupowanie hasła pokoju i pojednania są wyśmiewane i uznawane za nierealne, ze względu na złe odnoszenie się do spraw Polaków. By podkreślić ich niemieckość, wspomina się obok o walce socjalistów z "tanimi" robotnikami, w domyśle polskimi.

By wzmóc atmosferę zagrożenia i mobilizacji wyborczej, w gazecie drukowano również informacje o z pozoru niezbyt ważnych informacjach, takich jak zalepienie polskiej skrzynki pocztowej przy Neuegarten (Nowe Ogrody). W dniu wyborów z kolei mobilizować polskich wyborców miał tekst o nacjonalistach wyzywających Polaków i bijących polskie dzieci.

Jak się okazało agresywna kampania listy polskiej przyniosła częściowy efekt, bowiem Lista Polska zdobyła zaledwie dwa mandaty w 72 osobowym sejmie Wolnego Miasta. Po raz pierwszy w jego progach zagościła NSDAP, która stopniowo rozsadzała system polityczny Gdańska i doprowadziła do jego zbliżenia z Niemcami.

Piotr Celej - doktorant Uniwersytetu Gdańskiego, od 2010 roku współpracownik Muzeum Historycznego Miasta Gdańska. Od 10 lat zajmuje się popularyzacją średniowiecza w Oliwskiej Drużynie Najemnej Inogici.

Opinie (126) 10 zablokowanych

  • Polacy mają zwyczaj o wszystkich którzy nie żyją mówić Swietej Pamięci taki to a taki ale w zestawieniu z Adolfem Hitlerem i (2)

    Stalinem to jakoś nie pasuje.Na marginesie zauważcie że Hitler (niestety dla nas) był nader słownym w przeciwieństwie do innych politykiem -zapowiedział że "Wyniszczy Polaków i zniszczy Francję" i słowa dotrzymał...a nasi to tylko kiełbasę przed wyborami serwują...

    • 7 4

    • od tamtej pory (1)

      boję się, że jak ktoś się nie dostanie na ASP to się wkurzy...
      Wg mnie na ASP powinni przyjmować wszystkich, którzy ujawniają jakikolwiek talent (jednoczesne chodzenie i mówienie to też jakiś talent), a będzie spokój :)

      • 5 0

      • ?

        • 0 0

  • Historia koło zatacza...

    PO też została wybrana przez Polaków...

    • 6 2

  • NIE DO KOŃCA RZETELNIE (2)

    - określanie Volkstagu mianem "sejm" jest nieuzasadnione (budzi skojarzenia z obecnym ustrojem w Polsce, znacznie odmiennym od ustroju WMG);
    - Wybory "odbywały się znacznie częściej", ponieważ w 1930 roku wprowadzono możliwość skrócenia kadencji na mocy własnej uchwały Volkstagu albo referendum;
    - "pierwszy raz do wyborów stanęła nazistowska NSDAP" w 1927 roku, a nie w 1930 (ale fakt: odrębną listę wystawiła dopiero w 1930 r.);
    - "nazistowska NSDAP" to - z grubsza - masło maślane,
    - "wielu polskich robotników głosowało na partię socjalistyczną" - stosowane w prasie Wolnego Miasta określenie "socjalistyczny" nie może być obecnie swobodnie używane - należy w tym przypadku doprecyzować: komunistyczny / socjaldemokratyczny / narodowosocjalistyczny,
    - "Polska zdobyła zaledwie dwa mandaty w 72 osobowym sejmie Wolnego Miasta" - Polska lista, a nie Polska (poza tym procentowo poprawiła wynik z 1927 roku).
    - "Po raz pierwszy w jego progach zagościła NSDAP" - literacko, ale nieprawdziwie.

    • 10 10

    • (1)

      -sejmy są też w innych krajach- w literaturze dot WMG też są takie odniesienia- zob. A.Romanow
      - panie J_Z_K ale tutaj jest mowa o wyborach W roku 1930, a nie później- dalej- w wybory miały być co 4 lata były w praktyce co 3:
      I kadencja 6 grudnia 1920 31 grudnia 1923
      II kadencja 1 stycznia 1924 31 grudnia 1927
      III kadencja 1 stycznia 1928 15 listopada 1930
      - wielu ludzi należało do 2 a nawet 3 partii politycznych- było to traktowane często jako stowarzyszenie i rola NSDAP w 1927 niewiele od tego odbiegała, co nie zmienia faktu, żę NSDAP, jako taka stworzyła własną listę po przybyciu Alberta Forstera w 1930
      - nie każdy wie, że NSDAP to partia nazistowska- to materiał publicystyczny a nie naukowy
      - proszę zajrzeć do GG tam określenie socyjaliści jest przypisane JEDNEJ partii
      - racja powinno być polska lista, wynik procentowy nie jest tu meritum, ciężko napisać aż dwa mandaty
      -tak po raz pierwszy zagościła wcześniej byli posłowie należący do NSDAP, ale w Volkstagu byli przedstawiani pod szyldami innych partii.
      Dziękuję za krytykę i pozdrawiam

      • 8 3

      • wszystko ładnie-pięknie, ale

        JZK jest kobietą

        • 1 5

  • jakie... (2)

    Jakie Neuegarten, jakie Neuegarten?

    • 1 5

    • tak sie ta ulica nazywala do 1945 "gdańszczaninie" od siedmiu bolesci (1)

      • 2 1

      • nazywała się...

        Neugarten, a nie Neuegarten.

        • 2 1

  • I tak prawdą jest że traktat wersalski nigdy nie wygasł. (1)

    Niemcy przywłaszczyli sobie WMG, a Stalin oddal Gdańsk Polsce.
    Tylko co z traktatem wersalskim na ktorego mocy Gdansk nadal powinien byc taki jak przed wojna (wolny) ?

    • 8 7

    • To prawda.

      Nie było żadnego traktatu zmieniającego warunki traktatu wersalskiego. Uznawany w Polsce za takowy pakt z Poczdamu w rzeczywistości oddawał część ziem niemieckich i WMG pod polską administrację do czasu ostatecznego ustalenia statusu tych ziem w traktacie pokojowym. Umowa w Poczdamie traktatem pokojowym nie była, nigdy takowy nie został podpisany.

      • 2 4

  • przykre ale prawdziew Niemcy byli i są dobrymi gospodarzami

    Niemcy byli i są dobrymi gospodarzami a Polskie władze i rządzący co ? tylko się nachapać , załatwić posadki dla rodziny i znajomych ukraść co się da a zwykły człowiek który chciał by żyć normalnie się nie liczy , mam nadzieję że kiedyś inni zaczną rządzić w Polsce oczywiście dopiero wtedy jak już nasi politycy wszystko sprzedadzą bo nastąpi ,ale za to zwykli ludzie wtedy będą mieli lepiej i nie będą musieli uciekać

    • 9 10

  • WOLNE MIASTO GDAŃSK BYŁO TYLKO NA PAPIERZE, A RZECZYWIŚCIE DOMINACJA NIEMIECKA.

    NIE MA ZA CZYM TĘSKNIĆ

    • 2 0

  • babcia jest obywatelka WMG (1)

    jestem za tym zeby Gdansk odlaczyl od Polski ,bo okupant w postaci PO jest najgorszy ze wszystkich w historii tego miasta

    • 2 1

    • daj spokój, co dziś znaczy małe, słabe państewko? Przecież Rosja wysłałaby 3 czołgi (no dobra, niech będzie że jeden pluton) z Kaliningradu i zajęłaby coś takiego. Zdecydowanie lepiej należeć do Polski, a przy tym walczyć o różnego rodzaju przywileje, jak dawniej - teraz są różne specjalne strefy ekonomiczne, dofinansowanie unijne (z którego Gdańsk już korzysta), itd. PO przyszło i pójdzie, Polska będzie tu przez setki lat (mam nadzieję, że już zawsze). Polska wolna, tolerancyjna, aktywna, nowoczesna, pełna wiary w sukces i rozwój, szanująca mniejszości, a nie Polska "narodowców", którzy sami są mniejszością, więc zgodnie z własną logiką, nie powinni mieć nic do gadania...

      • 0 1

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7 (2 opinie)

(2 opinie)
20 zł
spacer

Vivat Gdańsk! Rekonstrukcje historyczne na Górze Gradowej

pokaz, spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Wolne Miasto Gdańsk powstało na mocy

 

Najczęściej czytane