• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zwiedziliśmy wnętrze zbiornika "Stary Sobieski"

Rafał Borowski
13 maja 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 

Zobacz wnętrza Starego Sobieskiego

Składa się z trzech żelbetowych pierścieni, przetrwał do czasów współczesnych w niemal niezmienionej formie, a w jego czeluściach można doświadczyć niesamowitego echa. Mowa o nieczynnym zbiorniku wody Stary Sobieski z 1911 roku, który znajduje się na szczycie Góry Szubienicznej zobacz na mapie Gdańska we Wrzeszczu. Ten unikatowy zabytek sztuki inżynieryjnej został niedawno kapitalnie odremontowany, a pod koniec tego roku zostanie udostępniony do zwiedzania.



Czy zamierzasz wybrać się do zbiornika "Stary Sobieski", kiedy już zostanie udostępniony do zwiedzania?

Nad skrzyżowaniem ulic Traugutta i Sobieskiego we Wrzeszczu góruje wzniesienie o wysokości 55 m n.p.m., które nosi ponurą nazwę Szubieniczna Góra (niem. Galgenberg). Jak nietrudno domyślić się, dawniej wykonywano tutaj wyroki śmierci na przestępcach. Przez blisko trzy stulecia, a dokładnie w latach 1529-1804, na szczycie wzniesienia znajdowała się murowana szubienica.

Wbrew pozorom nie wykonywano tutaj egzekucji wyłącznie przez powieszenie, ale również w bardziej okrutny sposób: przez ścięcie toporem oraz przez łamanie kołem. Warto wyjaśnić, że ostatnia z wymienionych metod polegała na przywiązaniu skazańca do drewnianej obręczy, a następnie metodycznym miażdżeniu kolejnych części jego ciała przy pomocy ciężkiego narzędzia, np. łomu czy młota.

Przypuszczalny wygląd murowanej konstrukcji, która przez blisko trzy stulecia znajdowała się szczycie Szubienicznej Góry. Przypuszczalny wygląd murowanej konstrukcji, która przez blisko trzy stulecia znajdowała się szczycie Szubienicznej Góry.

Rezerwuar północnych dzielnic Gdańska



Jednak historia Szubienicznej Góry jest związana nie tylko z dziejami gdańskiego wymiaru sprawiedliwości, ale także z budową na terenie miasta nowoczesnej infrastruktury wodociągowo-kanalizacyjnej, która była pierwszym, całościowym tego rodzaju systemem w całej Europie.

Na szczycie wzniesienia znajduje się dawny zbiornik na wodę "Stary Sobieski". Został on oddany do użytku w 1911 roku i przez ponad osiem dekad zaopatrywał mieszkańców północnych dzielnic Gdańska, m.in. Wrzeszcza, Oliwy, Jelitkowa, Brzeźna czy Nowego Portu. Był drugim - po Starej Oruni z 1869 roku, która służyła z kolei mieszkańcom Śródmieścia i okolic - takim rezerwuarem na mapie miasta.

Czytaj również: Zwiedziliśmy wnętrza "Starej Oruni"

- Zbiornik wodociągowy, tak jak wieża ciśnień służy do tego, aby utrzymywać stabilne ciśnienie w sieci wodociągowej, a oprócz tego stanowi rezerwę na wodę. W drugiej połowie XIX wieku obecne północne dzielnice Gdańska intensywnie rozwijały się. Wybudowano więc w 1878 roku ujęcie wody w Polankach, ale szybko okazało się ono niewystarczające. Dlatego w 1911 roku odwiercono kolejne ujęcie na Górze Szubienicznej oraz wybudowano obok niego zbiornik "Stary Sobieski", do którego przetłaczano pobieraną wodę, a następnie grawitacyjnie, czyli już bez użycia pomp, rozprowadzono ją do wspomnianych dzielnic. W kolejnych latach zbiornik zasilano również wodą z ujęcia Polanki oraz z wybudowanego w 1914 roku ujęcia Zaspa - opowiada Ewa Pastuszak, pracownik Gdańskiej Infrastruktury Wodociagowo-Kanalizacyjnej.

Podziemny, żelbetowy "amfiteatr"



Nie bez przesady można stwierdzić, że "Stary Sobieski" jest unikatowym obiektem sztuki inżynieryjnej. To ogromna, podziemna budowla na rzucie koła, która została wkomponowana w zachodnie zbocze Góry Szubienicznej. Została ona w całości wykonana z żelbetu. W początkach XX wieku była to nadzwyczaj śmiała inwestycja. To pierwszy w historii takiej skali obiekt, który został wzniesiony nad Motławą.

Jak możemy przeczytać w opisie zbiornika na Gedanopedii, jego wnętrza sprawiają wrażenie niezwykłego amfiteatru. "Stary Sobieski" składa się z trzech nakrytych kolebami pierścieni oraz umieszczonej wewnątrz nich cylindrycznej przestrzeni, którą okala kolumnada podtrzymująca sklepienie w kształcie kopuły. Pierścień zewnętrzny tworzy jedną komorę, która jest przedzielona komorą zasuw zlokalizowaną tuż za wejściem do obiektu. Wyjaśnijmy, że komora zasuw to pomieszczenie, w którym znajdowały się urządzenia służące do napełniania i opróżniania zbiornika.

Przekrój konstrukcji zbiornika Stary Sobieski. Przekrój konstrukcji zbiornika Stary Sobieski.

Niezwykła akustyka



Pierścienie środkowy i wewnętrzny oraz cylindryczny środek, połączone licznymi otworami przelotowymi, tworzą drugą komorę. Obie komory mają identyczną powierzchnię i pojemność. Co ciekawe, przebywając w ich wnętrzu można doświadczyć niezwykle donośnego echa.

- Zbiornik ma średnicę ok. 50 metrów, powierzchnię całkowitą ok. 1700 metrów kwadratowych, a rzędna jego dna wynosi ok. 43 metry. Składa się z dwóch komór o pojemności 2,5 tys. metrów sześciennych każda. Ich wysokość wynosi ok. 6,5 metra. W obu komorach znajduje się po kilka ścian-grodzi, zwanych potocznie falochronami. Te elementy odpowiadały za właściwe krążenie wody w zbiorniku, a właściwie zabezpieczały go przed drganiami, jakie może wywołać falowanie wody. Po opróżnieniu "Starego Sobieskiego" pojawiła się ciekawa akustyka. Jeżeli coś powiemy, to głos wróci do nas nawet po siedmiu sekundach - wylicza Pastuszak.

Niezrealizowany plan rozbudowy



Jak wynika z udostępnionego przez naszą rozmówczynię oryginalnego planu sytuacyjnego, budowniczowie "Starego Sobieskiego" przewidzieli jego rozbudowę. Tuż obok zbiornika - a dokładnie kilka metrów na prawo, patrząc od strony wejścia - miała powstać jego wierna kopia. Na narysowanym przerywanym linią okręgu widnieje adnotacja "Przestrzeń pod przyszłą rozbudowę" (niem. Raum für eine zukünftige Erweiterung"). Z nieznanych przyczyn nigdy nie została ona jednak zrealizowana.

Dzięki dokumentowi możemy również przekonać się, jaka była pierwotna nazwa "Starego Sobieskiego". A brzmiała ona po prostu "Zbiornik na Szubienicznej Górze" (niem. Wasserbehälter auf dem Galgenberg). Przy okazji warto wyjaśnić również etymologię polskiej nazwy. Człon "Sobieski" pochodzi oczywiście od pobliskiej ulicy, a człon "Stary" to odróżnienie od zlokalizowanego kilkadziesiąt metrów obok nowego zbiornika na wodę.

Oryginalny plan sytuacyjny zbiornika Stary Sobieski z 1911 roku. Oryginalny plan sytuacyjny zbiornika Stary Sobieski z 1911 roku.

Większość oryginalnego wyposażenia zachowała się



"Stary Sobieski" został wyłączony z eksploatacji w 1997 roku, a jego funkcję przejął wcześniej wspomniany "Nowy Sobieski" - posadowiony na wyższej rzędnej, o większej pojemności i tym samym zapewniający większe ciśnienie w sieci wodociągowej. I choć wejście do nieczynnego zbiornika zostało wówczas odpowiednio zabezpieczone, nie uchroniło go to przed wizytami nieproszonych gości. Mimo to, "Stary Sobieski", a właściwie jego wyposażenie, zachowało się do czasów współczesnych w nadzwyczaj dobrym stanie.

- Możemy podziwiać wiele elementów oryginalnych. W komorze zasuw pozostało wiele fragmentów pierwotnego uzbrojenia z zasuwami o średnicy 500 milimetrów. Dużą ciekawostką jest również fakt, że w ok. 80 proc. zachowała się mocowana na metalowych kotwach pod sufitem instalacja elektryczna z ceramicznymi, porcelanowymi izolatorami - kontynuuje Pastuszak.
Na koniec warto dodać, że w ciągu ostatnich 20 lat w zbiorniku zimowały nietoperze. Chiropterolodzy, czyli specjaliści zajmujący się badaniem tych latających ssaków, zaobserwowali wśród nich głównie nocki brunatne i nocki rude. Jednak jak informuje nasza rozmówczyni, w porozumieniu z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska podjęto decyzję o zamknięciu wszelkich otworów prowadzących do "Starego Sobieskiego". Oznacza to, że nietoperze nie będą tam już nigdy więcej zimować.

  • Zdjęcia dokumentujące renowację wejścia do zbiornika Stary Sobieski.
  • Zdjęcia dokumentujące renowację wejścia do zbiornika Stary Sobieski.
  • Zdjęcia dokumentujące renowację wejścia do zbiornika Stary Sobieski.

Gdański Szlak Wodociągowy



Już pod koniec tego roku zbiornik na zboczu Szubienicznej Góry zostanie udostępniony do zwiedzania. Kilka miesięcy temu zakończył się kapitalny remont obiektu, obejmujący również rekonstrukcję brakujących elementów (np. wspomnianych elementów instalacji elektrycznej), a w jego wnętrzu odbywa się właśnie montaż wystawy poświęconej historii zaopatrywania gdańszczan w wodę na przestrzeni kilku ostatnich stuleci. Ekspozycja będzie mieścić się wyłącznie w komorze wewnętrznej. Komora zewnętrzna pozostanie pusta, aby zachować jej niezwykłą akustykę.

Czytaj również: Nowa atrakcja turystyczna, czyli Gdański Szlak Wodociągowy

- Kilka lat temu, spółka GIWK podjęła decyzję o stworzeniu Gdańskiego Szlaku Wodociągowego, czyli projektu, który przybliży dzieje gdańskich wodociągów. W jego skład wejdą trzy obiekty: nieczynne zbiorniki "Stary Sobieski" i "Stara Orunia" oraz czynny zbiornik "Kazimierz" na Wyspie Sobieszewskiej. Obecnie tylko ten ostatni jest udostępniony do zwiedzania. W dwóch pierwszych zbiornikach, które są już po renowacji, przygotowujemy wystawy, na których zostaną zaprezentowane m.in. zabytki odkryte podczas prac archeologicznych na terenie Gdańska, np. drewniane wodociągi, włazy studzienkowe, reprodukcje archiwalnych dokumentów, a nawet latryny miejskie - zachęca Pastuszak.
W związku z przygotowaniem do uruchomienia Gdańskiego Szlaku Wodociągowego, oprócz wnętrza i wejścia do "Starego Sobieskiego", metamorfozie uległo również jego najbliższe otoczenie. Zbocza Szubienicznej Góry zostały uporządkowane, odtworzono ścieżki od strony ulic Traugutta, Sobieskiego i Smoluchowskiego, wybudowano toaletę i poidełko, a nad sklepieniem zbiornika taras widokowy, z którego roztacza się piękna panorama Wrzeszcza i okolic. Miłośnikom historii Gdańska nie pozostaje więc nic innego, jak uzbroić się w cierpliwość i odczekać jeszcze kilka miesięcy.

Sprawdź lokalizacje trzech obiektów, które wejdą w skład projektu Gdański Szlak Wodociągowy...


... i zobacz ich wnętrza dzięki naszym materiałom wideo.

Zbiornik Stara Orunia


Zbiornik Kazimierz

Miejsca

Opinie (113) 9 zablokowanych

  • Przynajmniej kompetentną osobę wydelegowali do gadania

    a nie jakąś tępą dziunię zza biurka bez pojęcia o niczym, jakich teraz coraz więcej. To i dowiedzieć się czegoś można.

    Tylko zdecydujecie się w końcu, kiedy ten obiekt wyłączono, bo z każdym materiałem data coraz świeższa.

    • 20 0

  • ta Pani w jednej krótkiej migawce, ma więcej do powiedzenia niż Grzelak przez 4-letnią kadencję (2)

    • 28 2

    • Stara dobra szkoła...

      ...a nie pierdyliard szkoleń, wczasokonferencje i kołczing.

      • 14 0

    • zgadza się

      miło było posłuchać konkretów

      • 1 0

  • woda, ścieki sanitarne, ścieki deszczowe, ciepło, gaz - pracują tam w działąch technicznych absolwenici (9)

    tego samego wydziału na PG, inżynierii środowiska.

    SNG, GIWK, Gdańskie Wody, GPEC i kooperanci, PSGAZ, po co tyle spółek w Gdańsku pytam się, skoro tylko gazownia buduje przyłącza za pieniądze publiczne?

    • 5 11

    • Komuno wróć! (8)

      Ekspercie, zanim napiszesz komentarz rodem z PRL, zastanów się komu służy przyłącze... No właśnie, odbiorcy do odbierania usług. Twoje myślenie zaraz doprowadzi do wniosku, że państwo powinno budować mieszkani za darmo, żeby ludzie płacący podatki mieli gdzie mieszkać. Halo, mamy wywalczoną demokrację i kapitalizm, Szanowny Panie :)

      • 7 4

      • komentarz bez sensu (2)

        a o kapitalizm nikt nie walczył.

        • 0 4

        • Ciekawe... (1)

          Czy jest znana światu demokracja bez wolnego rynku?

          • 3 0

          • tak, częściowo w Skandynawii

            ale my mówimy o co walczyli ludzie, nie o stan faktyczny, i haseł pro-kapitalistycznych nie było, ani w 76, ani w 81 ani później. To zwyczajne oszustwo styropianów

            • 2 2

      • w USA w latach 70-tych też słychac było takie głosy. (2)

        Za wybudowanie przyłącza płaci właściciel, który przekazuje je po wybudowaniu nieodpłatnie Gestorowi, który od tego momentu zaczyna naliczac opłaty za konserwację.
        Przyjmuje się, że prawidłowo wybudowane przyłącze z dostępnych materiałów aktualnie na rynku, będzie "pracowało" poprawnie przynajmniej przez 20 lat. To gdzie tu logika, pytam się? Po co gestorzy pobierają opłaty, skoro wiedzą, że przez dwadzieścia następnych lat z przyłaczem się nic nie stanie?

        ps. takie myślenie jak Twoje było w USA w latach 70-tych XX wieku, podzielić na spółki sprywatyzować wszystko ! od 20 lat niestety w USA ta tendencja staje sie odwrotna, państwo odkupuje udziały w sprywatyzowanych spółkach miejskich, tyle.

        • 1 2

        • (1)

          Skupuje udziały zeby usługi były półdarmo bo w zamian dostaje głosy w wyborach. Efekt jest taki, że kosztem środowiska (zwiększone oddziaływanie przez pobór wody i odprowadzanie ścieków) wygrywają politycy cwaniacy. Tylko racjonalne gospodarowanie zasobami naturalnymi a nie populizm ma sens!

          • 1 2

          • chyba na odwrót? raczej jako poczekalnia lub magazyn dla kolesi...

            • 1 0

      • a kogo własnoscia sa przylacza? a jak przylacze jest juz na mojej dziace to kto jest jego wlascicielem?

        • 1 0

      • w Polsce jest najgorszy możliwy rodzaj kapitalizmu, bez kapitału, również ludzkiego.

        • 2 1

  • Bardzo fajne, ale jednocześnie przerażające swoją historią miejsce

    • 8 0

  • A czy zostanie otwarty tunel (6)

    Pomiedzy tym zbiornikiem, akademia medyczna i ul kartuska?

    • 10 0

    • (3)

      nie było i nie ma takiego tunelu.
      Brednie kolejkowe.

      • 0 6

      • Jest tunel siedlce (2)

        Do am. Ale tej mapy urzedasy nie maja.

        Sa tez setki schronow o ktorych nikt nie chce pamietac, sa polaczane w sieci we wrzeszczu.

        • 4 0

        • Zeskanuj i podrzuć do UM

          A potem do prasy ;-)

          • 3 0

        • Na Siedlcach jest taka miejska legenda

          Jak kończy się ulica Zakopiańska, od strony zachodniej, jest wieżowiec, który stoi koło parkingu, ten wieżowiec to jest ulica Kartuska, w tym miejscu Kartuska to faktycznie dwie równoległe do siebie ulice. Kawałek za tym wieżowcem jest pijalnia piwa z kibolskim graffiti i za tą pijalnią piwa są tzw. "Piaskowe Górki" i u podnóża tych Piaskowych Górek jest żelbetowy "garaż", który jak głosi mit, jest właśnie wejściem do tunelu który ma biec aż do Wrzeszcza. W tym garażu ma (przynajmniej tak było kilka lat temu jeszcze) swój magazyn pobliski sklep z wyrobami elektrycznymi, więc teoretycznie można tam wejść i się spytać, a może i poprosić żeby oprowadzili.

          • 5 0

    • tunele sa ale nie powiem, gdzie :) napewno nie na takiej trasie.

      • 1 1

    • Xxxx

      Wiesz coś więcej na ten temat? Jak coś. jimihendrix@int.pl

      • 0 0

  • A czy w Gdyni są podobne zbiorniki wody ? (2)

    • 1 1

    • Jeden był w okolicach skrzyżowania Bosmanska-Zielona, za Biedronką.

      W zeszłym roku rozwalił go deweloper.

      • 2 0

    • Tak, są. Ze śledziami w środku.

      • 1 0

  • a co to rzędna? (2)

    bo z matematyką to ja dawno się rozszedłem

    • 2 1

    • To rzędna kartograficzna a nie matematyczna.

      • 2 1

    • dokładnie to co sobie wyobrażasz

      Rzędna w matematyce - odległość "do góry", po osi Y.

      Rzędna w budownictwie - wzniesienie punktu ponad jakieś ustalone zero. Więc np. zwerciadło wody w zbiorniku może mieć rzędną +100m nad poziomem morza i jednocześnie +35m nad podłogą twojego mieszkania.

      • 1 0

  • Teraz

    • 0 1

  • Teraz wygląda Supe

    Le znjąc życie to zraz idioci ze sprayem go popiszą jakimiś pierdołami powinni wnieść takie prawo jak w Szwecji złapali połamali ręce drugi raz idiota nie przylazł a jak jeszcze po wyzywał to lanie dokłade było i wiedział za co

    • 10 0

  • (3)

    Podobne zbiorniki z 1911 roku znajdują się w lasach Doliny Radości.

    • 7 0

    • tez mi sie tak wydawalo :) co nie które takie dziwne te wzniesienia

      w niektorych miejscach w dolinie strzyży jakies belki zelbetowe obsypane ziemia i liscmi.
      Wydawac by sie to moglo ze to jakies wejscia do jakich poniemieckich schronow wojennych?

      • 4 0

    • Znajdowały się. (1)

      Wyburzone w 2009. W tym miejscu jest nowy zbiornik.

      • 5 0

      • Mylisz się

        Są tam nadal !

        • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym roku wybudowano pierwszy pomost będący atrakcją turystyczną w Sopocie?

 

Najczęściej czytane