• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Z budynku do budynku. Historyczne siedziby władz Gdyni

Dariusz Małszycki
6 października 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Dzisiejsza siedziba władz w Gdyni mieści się w tym samym budynku, do którego została przeniesiona jeszcze przed wojną. Dzisiejsza siedziba władz w Gdyni mieści się w tym samym budynku, do którego została przeniesiona jeszcze przed wojną.

Dzisiejsza główna siedziba Urzędu Miasta Gdyni, która znajduje się przy al. Marszałka Józefa Piłsudskiego 52/54, nie jest pierwszym miejscem, z którego kierowano losami miasta. Przyjrzyjmy się, gdzie wcześniej podejmowano najważniejsze decyzje dotyczące Gdyni.



Przed 1926 r. Gdynia była wioską i do tego czasu władzą gdyńską było sołectwo. Pierwotnie siedzibą sołectwa było miejsce zamieszkania sołtysów Gdyni. Do roku 1872 rządzili dziedziczni sołtysi, po tej dacie - wybierani przez mieszkańców.

W tym samym roku powołano nowy, wyższy szczebel administracyjny, tzw. obwód, inaczej nazwany wójtostwem, na którego czele stał naczelnik obwodu, zwany też wójtem. Siedzibą wójtostwa chylońskiego, do którego należała Gdynia, była formalnie Chylonia. Jednak pod koniec XIX w. wójtem został mieszkaniec Gdyni, a konkretnie należącego już wtedy do Gdyni Grabówka, Carl Düsterwald. Od tego czasu to Gdynia stała się siedzibą wójtostwa chylońskiego.

Siedziba sołectwa gdyńskiego do 1923 r. Zdjęcie wykonane ok. 1929 r. Ze zbiorów Muzeum Miasta Gdyni. Siedziba sołectwa gdyńskiego do 1923 r. Zdjęcie wykonane ok. 1929 r. Ze zbiorów Muzeum Miasta Gdyni.
Pierwszą stałą siedzibą władz gdyńskich był nieistniejący już budynek sołectwa. Stał on przy obecnym placu Kaszubskim, mniej więcej przy skrzyżowaniu z obecną ul. Wójta Radtkego, naprzeciwko skrzydła szpitala miejskiego zlokalizowanego przy tej samej ulicy. Niski, parterowy dom został rozebrany jeszcze przed wybuchem II wojny światowej.

Po powrocie Gdyni w granice państwa polskiego pierwszym polskim sołtysem, a później wójtem obwodu wójtowskiego w Chyloni, w skład którego wchodziła również Gdynia, został mieszkający również w Gdyni Jan Radtke (1872-1958), który sprawował tę funkcję aż do 1926 roku, to jest do nadania Gdyni praw miejskich.

Jan Radtke - pierwszy polski sołtys Gdyni



W 1923 r. z inicjatywy jednego z najznamienitszych mieszkańców Gdyni, Augustyna Grubby, siedzibę sołectwa przeniesiono do jego willi przy rynku Kaszubskim (obecnym placu Kaszubskim). Budynek postawiony na początku lat 20. XX w. stał w miejscu obecnej kamienicy przy ul. Świętojańskiej 1, przy skrzyżowaniu z ul. Derdowskiego.

Pierwsza siedziba Magistratu w Gdyni przy ul. Świętojańskiej, ok. 1927 r. Ze zbiorów Muzeum Miasta Gdyni.
Pierwsza siedziba Magistratu w Gdyni przy ul. Świętojańskiej, ok. 1927 r. Ze zbiorów Muzeum Miasta Gdyni.
Kiedy 10 lutego 1926 r. Gdynia uzyskała prawa miejskie, przez pierwsze dwa lata, do 1928 r., był on również siedzibą władz miasta. Dom został zniszczony w czasie działań wojennych w 1945 r., rozebrano go krótko po II wojnie światowej. Po przeniesieniu magistratu w inne miejsce znajdowała się tam Agentura Państwowego Banku Rolnego oraz redakcja "Gazety Gdyńskiej".

W latach 1935-1936, na sąsiedniej działce, przy ul. Świętojańskiej 3, Augustyn Krauze (1882-1957), wybudował dla córki Agnieszki stojącą do dzisiaj modernistyczną kamienicę. Jej projektantem był inż. arch. Jan Bochniak.

Augustyn Krauze - pierwszy burmistrz Gdyni



W 1928 roku, przy dawnej drodze wiejskiej - obecnie ul. Starowiejskiej - na działce nr 50, wybudowano czteropiętrową kamienicę, która stała się na dwa lata siedzibą władz miasta. Bliźniaczy budynek postawiono mniej więcej w tym samym czasie przy ul. Migały (obecnie: Wójta Radtkego). Znalazła w nim swoją siedzibę policja i tak potrzebny dla rozrastającej się miejscowości areszt.

Pracownicy gdyńskiego Magistratu przed drugą siedzibą przy ul. Starowiejskiej 50, 1928 r. Ze zbiorów Muzeum Miasta Gdyni. Pracownicy gdyńskiego Magistratu przed drugą siedzibą przy ul. Starowiejskiej 50, 1928 r. Ze zbiorów Muzeum Miasta Gdyni.
W tym samym miejscu co magistrat znalazła swoją siedzibę działająca od 1926 r. Miejska Kasa Oszczędności, późniejsza Komunalna Kasa Oszczędności (dalej KKO), której wieloletnim dyrektorem był Franciszek Linke (1903-1939). W 1931 r. KKO przeniosła się do nowego budynku na rogu ul. Świętojańskiej i skweru Kościuszki.

W 1938 r. kamienica stała się własnością Państwowego Zakładu Higieny. W budynku znalazły się m.in. takie pomieszczenia, jak laboratoria, sala wykładowa, biblioteka. Ten prężny ośrodek naukowo-badawczy w 1939 r. przekształcił się w Instytut Higieny Morskiej i Tropikalnej, a więc był bezpośrednim poprzednikiem współczesnego Instytutu Medycyny Morskiej i Tropikalnej. W chwili obecnej ten należący do państwa budynek jest siedzibą Powiatowej Stacji Epidemiologiczno-Sanitarnej, popularnie zwanej Sanepidem.

Z biegiem czasu zaistniała konieczność budowy większej siedziby dla szybko powiększającego się, bo liczącego już około 60 tys. mieszkańców, miasta. Jednak zanim to nastąpiło, pod koniec 1930 r. dokonano reorganizacji zarządzania miastem, które przejął Komisariat Rządu. Na jego czele stał komisarz rządu wybierany przez odpowiednich ministrów. Pełnił on podwójną rolę przedstawiciela państwa i władzy samorządowej.

Projekt gmachu dla magistratu, później zwanego Komisariatem Rządu, przygotował znany architekt Jerzy Müller (1889-1963). Został on kierownikiem Oddziału Zabudowy. W 1930 r. budynek został ukończony i oddany do użytku.

Typowo modernistyczny gmach o kubicznym kształcie stanął przy skrzyżowaniu ul. Świętojańskiej z al. Kasyna (obecnie al. Marszałka Józefa Piłsudskiego) na działkach nr 109 i 111. Dwa wejścia główne usytuowane zostały od strony ul. Świętojańskiej.

Budynek Komisariatu Rządu, oddany do użytku w 1930 r. przy ul. Świętojańskiej 109/111, 1931 r. Ze zbiorów Muzeum Miasta Gdyni. Budynek Komisariatu Rządu, oddany do użytku w 1930 r. przy ul. Świętojańskiej 109/111, 1931 r. Ze zbiorów Muzeum Miasta Gdyni.
W drugiej połowie lat 30. Gdynia nabierała coraz bardziej wielkomiejskiego charakteru. Siedziba władz miasta stała się ponownie za mała, dlatego przystąpiono do jej rozbudowy. W 1937 r. oddano do użytku nowe, wyższe o jedną kondygnację skrzydło przy al. Marszałka Józefa Piłsudskiego 52/54. To w nim umiejscowiono też główne wejście z szerokimi, obrotowymi drzwiami. Znajduje się tam do chwili obecnej.

Zabawną anegdotkę związaną z tą ostatnią przebudową przytacza niezapomniany Kazimierz Małkowski w "Bedekerze Gdyńskim":

"Tę ostatnią przebudowę wykonano, jak oficjalnie podawano, według projektu architekta Stefana Reychmana, pod nadzorem J. Müllera, piastującego w tym czasie odpowiedzialną funkcję w Komisariacie Rządu. Dokładnie nikt nie wiedział, kto naprawdę przygotował projekt przebudowy, i powszechnie wtedy żartowano, że nazwisko Müller jest pochodzenia angielskiego, bo pisze się Müller, a czyta Reychman".
Rozbudowa gmachu Komisariatu Rządu w Gdyni o skrzydło przy al. Marsz. J. Piłsudskiego, 1937 r. Ze zbiorów Muzeum Miasta Gdyni. Rozbudowa gmachu Komisariatu Rządu w Gdyni o skrzydło przy al. Marsz. J. Piłsudskiego, 1937 r. Ze zbiorów Muzeum Miasta Gdyni.
W gmachu komisariatu, obok biur, znajdowało się również mieszkanie dla komisarza rządu w Gdyni. W latach 1933-1939 był nim niezwykle zasłużony dla miasta Franciszek Sokół (1890-1957).

W czasie okupacji niemieckiej budynek był siedzibą niemieckich władz miasta "Stadtverwaltung Gotenhafen". Zniszczony w czasie działań wojennych w marcu 1945 roku został wyremontowany. Aby wyrównać wysokość dwóch skrzydeł gmachu, starsze skrzydło od strony ul. Świętojańskiej podwyższono w czasach PRL-u o jedno piętro.

Do 1950 r. był siedzibą Zarządu Miasta oraz Rady Miejskiej. Na czele Zarządu Miasta stał wówczas prezydent Henryk Zakrzewski (1897-?).

W 1950 r. Ustawa o terenowych organach jednolitej władzy państwowej zlikwidowała samorząd. Tym samym zlikwidowano również Zarząd Miejski i urząd prezydentów oraz burmistrzów miast. Odtąd na czele miasta stali przewodniczący Prezydium Rady Miasta.

W 1973 r., po ponownej reformie samorządowej, funkcje administracyjne przekazano prezydentowi i Urzędowi Miasta. Od tej pory gmach nazywano Urzędem Miasta.

Budynek Zarządu Miejskiego w Gdyni, po powojennej odbudowie, 1948 r. Ze zbiorów Muzeum Miasta Gdyni. Budynek Zarządu Miejskiego w Gdyni, po powojennej odbudowie, 1948 r. Ze zbiorów Muzeum Miasta Gdyni.
W chwili obecnej budynek znów jest za mały dla administracji samorządowej. Dlatego od kilku lat część wydziałów jest porozrzucana w kilku miejscach. Między innymi Wydział Spraw Społecznych mieści się w przejętym przez miasto dawnym budynku PLO przy ul. 10 Lutego 24, a Wydział Kultury w zbudowanym w 1936 r. dawnym Domu Marynarza Szwedzkiego.

Jednak dawny gmach Komisariatu Rządu nadal jest główną siedzibą władz miasta, a oprócz poszczególnych wydziałów i referatów znajduje się tam również siedziba Rady i Prezydenta Miasta Gdyni.

Wybrana bibliografia

Encyklopedia Gdyni, red. M. Sokołowska, Gdynia 2006, s. 13-15 i 343.
M. Kardas, Gdynia i jej władze w latach 1926-1950. Główne problemy polskiej administracji publicznej miasta, Toruń 2013.
T. Rembalski, Właściciele wolnego sołectwa i karczmy w Gdyni (1368-1928), Gdańsk 2008.
K. Małkowski D. Małszycki, Nowy Bedeker Gdyński, Gdynia 2013.

O autorze

autor

Dariusz Małszycki

pracownik Muzeum Miasta Gdyni

Miejsca

Opinie (85) 8 zablokowanych

  • Zbyszek (1)

    Kocham moją Gdynię. Jest piękna i zadbana. Lubię wspominać ją z lat 60/70 gdy w czasie wakacji chodziłem z kolegami na Polankę Redłowską na basen, a po południu do kina na westerny. Wówczas najpiękniejszym i największym kinem było kino Warszawa. Ale fajnie oglądało się seanse w kinie Atlantic i Goplana. Na rogu Świętojańskiej można było napić się z saturatora wody z sokiem i kupić można było watę cukrową. To były piękne czasy. Pozdrawiam wszystkich Gdynian.

    • 18 3

    • Elzbieta

      Kawiarnia Grand Caffe z muzyka na żywo oraz Danusia u gory na Swietojanskiej,
      Pozdrawiam,

      • 0 0

  • Podziekowania dla Autora (1)

    Bardzo fajny, zgrabny artykul. Milo poznac doglebniej historie "mojej" ulicy Czolgistow:-)

    • 4 1

    • A co czolgisci byli winni, że zmieniono nazwę ulicy.

      Tak samo Czerwonych Kosynierów. Czerwonych od krwi, a nie komuniści.

      • 0 0

  • (1)

    jeżeli opisujecie historię magistratu miasta , to podawajcie wszystkich zarządzających miastem w tym przewodniczących Rady miasta Gdynia aż do lat 90-tych bo później to już wiemy kto niepodzielnie dzierży władzę w dzisiejszych czasach. - ????????

    • 19 7

    • Zamicz analfabeto.

      Uzupełnij swój tekst interpunkcja i odpowiednimi literami.

      • 0 1

  • Co z nowym urzędem miasta ? Na jego projekt miasto wydało ponad 5 milionów złotych. (7)

    Dlaczego tyle zapłacili a teraz tego nie realizują?

    • 44 8

    • Zajmij sie swoimi sprawami (1)

      znow jakis napalony opozycjonista. czy ta wladza robi cos zlego zeby na nia tak pluc?

      • 0 10

      • Tak. Robi bardzo dużo złego.

        Samo okradanie emerytów jest bardzo dużym zlem.

        • 0 0

    • (2)

      nowy budynek niepotrzebny

      • 9 1

      • Co z wydanymi pieniędzmi? (1)

        • 4 5

        • zapytaj ArchDeco

          ale pewnie, cześć na fury, cześć na inwestycje na półwyspie albo w nowym Orłowie.
          teraz w tym samym miejscu powstanie parking za równie sympatyczna sumkę

          • 5 0

    • bo tak lubią

      podobnie jak z lotniskiem ;)))

      • 17 5

    • cel już osiągnięto

      kasa popłynęła...

      • 19 3

  • (6)

    Piękna historia,fajnie się to czyta kochani przy porannej kafce.Jakże Gdynia się w latach 30-tych rozwijała.

    • 43 16

    • Do szkoły, nieuku.

      kaWka

      • 1 0

    • Edzio, spadochron zwiń (1)

      wszyscy już wiedzą że płaci ci PiS

      • 6 2

      • po ko sypie groszem, siedzę na soku z buraka

        • 2 2

    • Skąsumowałeś kafkę? Franza?

      • 6 0

    • zniszczono kilometry wspanialej plazy a takze najwieksze cmentarzysko kultur prehistorycznych na pomorzu

      • 8 3

    • Bardzo fajny artykuł....

      Wiele ciekawych informacji można się dowiedzieć, o mieście w ,ktorym się żyje i pędzi na codzień. Proszę w więcej......fajnie ,że jest weekend i można choć na chwila na przeniesienie się w tamten klimat.Dziekuje.mkp

      • 8 4

  • żyjemy historią (3)

    zamiast patrzeć w przyszłość

    • 9 9

    • (2)

      Naród nieznajacy przeszłości nie ma prawa do przyszłości.

      • 1 2

      • (1)

        narod nigdy nie zna swojej historii, co najwyzej jej aktualnie politycznie obowiazujaca wersje

        • 1 1

        • Dlatego nie macie prawa do przyszłości.

          • 0 0

  • dzisiaj ponad 1000 osób na utrzymaniu podatników, rozrzuconych w kilku gmachach... (11)

    • 71 8

    • (6)

      te 1000 osób zarabia mniej niż misiewicze horały w enerdze porcie i lotosie

      • 23 13

      • Więcej niż bieńkowska i graś ? (5)

        • 8 10

        • (4)

          pensja urzednika 2000, pensje misiewiczow 20 000

          • 17 12

          • bieńkowska 90 000 miesięcznie, misiewicz od 3 lat nie jest urzędnikiem. (3)

            Prawo i sprawiedliwość wsadziło go nawet do więzienia.

            • 9 14

            • Pisuarami ciemny lud

              Bieńkowskiej płaci Unia a pisarstwo okrada budżet własnego kraju. Złodzieje i hipokryci

              • 1 0

            • Widzisz różnicę miedzy unijną kasą a polskich podatników ? ładnie Ci ten stary zgorzkniały kurdupel do spółki z tym szarlatanem z Torunia wyprał mózg

              • 5 5

            • bo kradł już zbyt jawnie i za dużo ... aż wkurzał tym innych MiŚewiczów i PiSiewiczów

              poszli ze skargą do prezesa... i prezes kazał go schować w celi ... do wyborów

              • 6 3

    • (2)

      no i?

      • 6 9

      • Lizus pisu prezydentem

        No i mądrali przerost formy nad treścią. Szczur ma przerost ego i powinien już odejść. Tylko co on będzie robił jak nic nie

        • 1 2

      • no i Gdynia z 50tys mieszk. ma dzis 250tys mieszk.

        • 2 3

    • This Is Sparta

      • 6 3

  • Deratyzacja

    Szczur rozdął tak administracje że urzędników miejskich w Gdyni jest więcej niż w Nowym Jorku. Wiadomo rodzinka i znajomi też chcą etaciki

    • 1 1

  • A kto teraz sprawuje władze w miescie

    Gryzoń którego rodzine eksmitowana z Oksywie do bloków gomułkowskich ,to ten który mi Wyjadał razem ze swoim braciszkiem obiady - bo byli głodni a teraz zabrał mi czesc posesji nalicza i każe sobie płacić podatki od gruntu a o odszkodowaniu za zabór mienia mam zapomnieć
    Muszę kupić trutkę na szczury

    • 0 2

  • TLG

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Katalog.trojmiasto.pl - Muzea

Sprawdź się

Sprawdź się

Ile osób poniosło śmierć w Trójmieście w wyniku represji w grudniu' 70?

 

Najczęściej czytane