- 1 Przymorze kiedyś i dziś. Porównujemy zdjęcia (145 opinii)
- 2 Te zabytki otwierają się po remontach (88 opinii)
- 3 "Banany jedzą tylko dzieci bardzo bogate" (36 opinii)
- 4 Nietypowa willa prezesa banku nad miastem (55 opinii)
- 5 Kronika oblężenia Gdańska w 1734 r. Część 2 (12 opinii)
- 6 Duży gmach w centrum powstał w 8 miesięcy (40 opinii)
Wille Trójmiasta. Zagadka willi Mackensena
Willa Mackensena przy Małachowskiego 1 we Wrzeszczu
Tytułowa willa z początku XX wieku, choć znajduje się dosłownie kilkadziesiąt metrów od ruchliwej al. Żołnierzy Wyklętych we Wrzeszczu, nie jest powszechnie znana. Stoi przy ul. Stanisława Małachowskiego 1. Określana jest willą Mackensena, od nazwiska pruskiego generała, który miał tam mieszkać. Jest jednak kilka znaków zapytania w tej historii...
- Feldmarszałek von Mackensen, bohater Wielkiej Wojny
- Polityczne afiliacje feldmarszałka na emeryturze
- Majątek Strzyża Górna
- Pozostałości majątku Strzyża Górna
- Gdzie mieszkał August von Mackensen?
- Gdzie mieściła się Villa Hochstrieß?
- Nowe życie zabytkowej willi
Wśród okolicznej, historycznej zabudowy, z której większość także powstała na początku ubiegłego stulecia, tytułowa willa przy ul. Stanisława Małachowskiego 1 wyróżnia się wielkością, otaczającym ją ogrodem, a także faktem, że obiekt niedawno przeszedł gruntowny remont z zewnątrz, a prace wewnątrz wciąż trwają. Budynek ma piękne, reprezentacyjne wnętrza, w tym obszerną sień z potężną, dębową klatką schodową.
Pomieszczenia opisywanej willi przynajmniej raz "zagrały" w filmie. Latem 2017 r. kręcono w nich ujęcia do "Kamerdynera". Przestrzenie willi udawały wówczas wnętrza hotelu Danziger Hof, jednego z najelegantszych hoteli międzywojennego Gdańska.
Feldmarszałek von Mackensen, bohater Wielkiej Wojny
Wróćmy do wspomnianego generała. August von Mackensen (1849-1945) był zawodowym pruskim żołnierzem i uznanym dowódcą. Jego macierzystym garnizonem (i miejscem zamieszkania zarazem) w latach 1901-1914 był Gdańsk. W wymienionym okresie stał na czele wpierw słynnej Brygady Przybocznej Huzarów, następnie 36. Dywizji Piechoty, wreszcie całego XVIII Korpusu Armijnego, czyli najwyższej jednostki wojskowej administracji na całe ówczesne Prusy Zachodnie.
Ostatni ślad po Czarnych Huzarach
Sławę zyskał jednak przede wszystkim w latach Wielkiej Wojny. Miał znaczący lub decydujący udział w sukcesach wojsk Państw Centralnych, m.in. w ofensywie na terenie Królestwa Polskiego w 1915 r., a w kolejnych latach Bałkanach, w Serbii i Rumunii. Od 1915 r. był feldmarszałkiem.
Polityczne afiliacje feldmarszałka na emeryturze
W 1920 r., w wieku 71 lat, przeszedł w stan spoczynku. Osiadł w swoim majątku w Janowicach pod Lęborkiem. Do końca życia pozostał monarchistą, był za rewizją granic niemieckich narzuconych pokonanym Niemcom w traktacie wersalskim. Wbrew jednak niekiedy pojawiającym się informacjom nigdy wyraźnie nie poparł NSDAP czy samego Hitlera.
Partia narodowosocjalistyczna zdawała sobie sprawę z legendy von Mackensena i symbolu, jakim był dla większości niemieckich weteranów I wojny światowej. Starała się wykorzystać jego postać do swoich celów.
O ile początkowo emerytowany feldmarszałek zdawał się sprzyjać polityce NSDAP (a przynajmniej części haseł przez nią głoszonych, związanych m.in. z odbudową silnej armii), o tyle w drugiej połowie lat 30. zaczął wyraźnie się dystansować od partii narodowosocjalistycznej, a nawet ją krytykować.
W lutym 1945 r. von Mackensen opuścił swój majątek, uciekając przed nadchodzącymi oddziałami Armii Czerwonej. Zmarł w listopadzie tego samego roku w środkowych Niemczech, dożywając sędziwego wieku 96 lat.
Majątek Strzyża Górna
Okolica opisywanej willi jeszcze pod koniec XIX w. wyglądała zupełnie inaczej niż dziś. Jedynym w sumie wspólnym mianownikiem z naszymi czasami był kompleks koszar, dziś zamienionych w osiedle Garnizon (mieszkania na sprzedaż i do wynajęcia), który wyrósł na terenach wsi Strzyża Górna włączonych (w dwóch etapach) w granice miasta, czy sam potok Strzyży, choć dziś w większym stopniu ukryty pod ziemią.
To właśnie nad Strzyżą, mniej więcej między dzisiejszą ul. Stanisława Staszica a jezdnią al. Grunwaldzkiej w kierunku Gdańska, jeszcze na przełomie XIX i XX w., funkcjonował młyn, a przed nim staw młyński. Były to tereny majątku Strzyża Górna (Gut Hochstrieß), który rozpościerał się na zachód od dzisiejszej ul. Obywatelskiej. Od północy jego granicę wyznaczał przebieg obecnej al. Żołnierzy Wyklętych (i dalej, budynki koszarowe), zaś od południa mniej więcej dzisiejsza ul. Partyzantów.
Jeszcze na szczegółowym planie z 1898 r. widać nie tylko zabudowania samego majątku, ale i pola uprawne.
Pozostałości majątku Strzyża Górna
Początek XX wieku to jednak okres gwałtownych zmian tak w krajobrazie, jak i funkcji majątku Strzyża Górna. Zaczął był parcelowany, a na działkach jak grzyby po deszczu zaczęły powstawać nowe kamienice i wille. Część z nich służyła zresztą wojskowym (oficerom) z pobliskich koszar.
O ile młyn i staw młyński zniknęły z przestrzeni najpewniej między 1904 r. a 1908 r., to sam majątek był jeszcze wymieniany na planie Gdańska z 1914 r. Na późniejszych widać zachowane pojedyncze obiekty, ale sama nazwa - Gut Hochstrieß - już nie była używana.
Ze wspomnianych budynków zachował się do dziś choćby niewielki obiekt, który pierwotnie pełnił funkcję mieszkalną dla służby (?). Dziś to siedziba Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej nr 1 w Gdańsku.
Gdzie mieszkał August von Mackensen?
Wśród oficerów, którzy mieszkali w okolicach koszar, był także August von Mackensen.
W zachowanych księgach adresowych, już w wydaniu na 1903 r. (ten fragment Strzyży Górnej został włączony w granice miasta 1 kwietnia 1902 r.) pojawia się jako lokator pod adresem Hennersdorfer Weg (ul. Stanisława Małachowskiego) 1. Właścicielem tej nieruchomości był wówczas lokalny potentat ziemski Max Hartmann. Posiadał on m.in. cegielnię na Aniołkach i wiele działek, od Brętowa, przez Strzyżę Górną, aż po Wrzeszcz.
Tymczasem w o wiele dokładniejszych (aktualizowanych co pół roku) spisach adresowych garnizonu gdańskiego von Mackensen jest wymieniany w tym roku i kilku kolejnych jako lokator Villa Hochstrieß, czyli "willi Strzyża Górna". O tym, co to był za budynek, za chwilkę.
Von Mackensen mieszkał we Wrzeszczu jedynie do kwietnia 1908 r. Następnie, w związku z objęciem funkcji dowódcy całego XVII Korpusu Armijnego, przeniósł się do reprezentacyjnego gmachu w centrum miasta. Dziś to Nowy Ratusz (ul. Wały Jagiellońskie 1), siedziba Rady Miasta. Ulokowano tam nie tylko biura dowództwa, ale też i mieszkanie służbowe dla wysokiego rangą oficera stojącego na czele XVII Korpusu Armijnego.
Problem w tym, że obecny budynek stojący na ul. Stanisława Małachowskiego 1 pochodzi - według wszelkiego prawdopodobieństwa - z późniejszego okresu. Wskazuje na to jego architektura. Sprawy nie ułatwia fakt, że dla omawianego rejonu nie dysponujemy odpowiednio szczegółowymi planami między 1900 a 1908 r.
Gdzie mieściła się Villa Hochstrieß?
Do pełnego obrazu należy jeszcze doprecyzować, gdzie mieściła się "willa Strzyża Górna". Analiza zachowanych planów pośrednio wskazuje, że najpewniej... dokładnie naprzeciwko budynku zwanego dziś willą Mackensena, czyli w dość niepozornym obiekcie przy ul. Stanisława Małachowskiego 2!
Gwoli ścisłości należy zauważyć, że na ten fakt zwrócili już uwagę kilkanaście lat temu pasjonaci i badacze Gdańska, dzielący się swoimi spostrzeżeniami na "Wolnym Forum Gdańsk". To nie jest moje odkrycie.
Dwie hipotezy
Jak pogodzić wszystkie wyżej wymienione kwestie? Wydaje się, że możliwe są dwa rozwiązania.
Pierwsze jest następujące: na działce Hennersdorfer Weg 1 istniał początkowo jakiś budynek, określany "Villa Hochstrieß", na którego miejscu (...po wyprowadzce von Mackensena?) zbudowano nowy, docelowy, czyli ten, który do dziś można podziwiać.
Drugie rozwiązanie, moim zdaniem bardziej prawdopodobne: von Mackensen do 1908 r. mieszkał w "Villa Hochstrieß", która początkowo miała przypisany adres Hennersdorfer Weg 1. W związku z rozwojem dzielnicy i pojawieniem się nowych domów skorygowano numerację działek. "Villa Hochstrieß" zyskała numer 2 (i tak jest do dziś), a dotychczasowy 1 zaczął obowiązywać do działki, na której powstała nowa willa.
Za tym rozwiązaniem przemawia podobieństwo (mimo szeregu modernizacji) budynku na ul. Stanisława Małachowskiego 2 z jedną z grafik ukazującą dawny dwór Strzyży Górnej. Łatwo można sobie wyobrazić, że po włączeniu w granice miasta zaczął być nazywany "willą Strzyża Górna" właśnie...
To jednak tylko hipotezy.
Aktualizacja, 12 marca 2024 r.
Niedługo po publikacji niniejszego tekstu otrzymałem informację od Wojciecha Gruszczyńskiego, znanego badacza, pasjonata i autora jednej z najstarszych stron internetowych poświęconych historii Gdańska przed 1945 r., czyli danzig-online.pl. Udostępnił on (nieznaną mi wcześniej) ilustrację, na której w całej okazałości widać rzeczoną "willę Strzyża Górna".
To jednoznacznie rozwiązuje zagadkę. Prawdziwą okazała się moja hipoteza numer jeden, zakładająca, że numeracja na obecnej ul. Stanisława Małachowskiego nie uległa zmianie. Nieprecyzyjnie założyłem, że na miejscu wcześniejszej "Villa Hochstrieß" wzniesiono nowy budynek - w istocie jedynie go znacząco przebudowano, nadając kształt, który przetrwał do obecnych czasów.
Nowe życie zabytkowej willi
Dla dopełnienia historii dopowiedzmy, co działo się z opisywanym budynkiem po 1945 r. Po II wojnie światowej mieściła się tu komisja poborowa, także krótko pomieszczenia konsulatu Chińskiej Republiki Ludowej. Najdłużej, bowiem od 1965 r. do 2015 r., budynek służył za siedzibę wojewódzkich struktur wpierw Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, następnie zaś (tj. od 1990 r.) Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Dziewięć lat temu willa została kupiona przez jedną z firm działających we Wrzeszczu celem adaptacji budynku na nową siedzibę. Ostatecznie jednak ten pomysł zarzucono, a zabytkowa willa (od 1995 r. jest wpisana na wojewódzką listę zabytków) trafiła w prywatne ręce. Od 2016 r. trwają praktycznie nieprzerwanie prace na obiekcie, które mają na celu przywrócenie jego pierwotnego blasku. Ich ważny etap zakończył się w listopadzie zeszłego roku.
Ci z czytelników, którzy być może pamiętają, jak willa przy ul. Stanisława Małachowskiego 1 wygląda wcześniej, docenią metamorfozę, jaką opisywany budynek przeszedł w ostatnim czasie.
O autorze
Jan Daniluk
- doktor historii, adiunkt na Wydziale Historycznym UG, badacz historii Gdańska w XIX i XX w., oraz historii powszechnej (1890-1945).
Opinie wybrane
-
2024-03-09 19:40
(1)
Dwa lata temu trochę przez przypadek miałem okazję być w holu klatki schodowej. Pojęcie holu klatki schodowej nabiera tam innego znaczenia. To potężna sala z ścianami wyłożonymi dębowymi okładzinami (to było w trakcie remontu) a dopełnieniem są wielkie, toczone, drewniane kolumny. Przepiękne wnętrza.
- 28 0
-
2024-03-10 21:38
W tym budynku miał miejsce zamach na..
Gaulaitera Forstera.
W "drugich" drzwiach, wewnątrz holu, jest (był?) ślad od kuli pistoletu, w kryształowej szybie.
Zamach był nieskuteczny, zamachowiec zginął.
Czy ślad został? Nie wiem, jakich zmian dokonano wewnątrz (ze 3 lata temu był).- 0 0
-
2024-03-09 13:22
Trupia czaszka na czapce Mackensena zainspirowala np. tworcow Gestapo (8)
A zaczelo sie tak huzarsko i niewinnie-ot takie trzymanie za morde nadwislanskich Irokezow czyli Polakow i innych gorszych podludzi aby zdobyc wschodni Lebensraum.Ciekawe, czy pod koniec zycia w 1945 roku cos do durnej paly Mackensena dotarlo.Prusacy zarazili Niemcow genem drapieznosci i militaryzmu.Wywolali dwie wojny w ktorych owych trupich czaszek "naprodukowali" wiele milionow.Utracili te ziemie,ale sprowadzili nam tutaj panowanie kacapow moskiewskich na pol wieku.
- 35 18
-
2024-03-10 10:46
W punkt. Tak, zniszczyli świat, swój też, bandyci i złodzieje
No i proszę stosunek przychylnych ocen powyższego klarownego komentarza 2:1. Płakać się chce
- 1 3
-
2024-03-09 16:30
Nieprawda.
Trupią Czaszka była dość powszechnie rozpoznawalnym znakiem elitarnych oddziałów, szturmowych.
To stamtąd dopiero został ten emblemat zaadaptowany przez SS.- 12 3
-
2024-03-09 15:57
Freikorps też używali trupiej czaszki
Pod koniec 1918 roku powstała organizacja paramilitarna "wolny korpus" złożona głównie ze zdemobilizowanych żołnierzy z wielkiej wojny. Akurat w tym czasie wybuchały rewolucje komunistyczne.
W Monachium na początku 1919 policja bawarska została wezwana do stłumienia wszelkich demonstracji bolszewickich. Później pojawiła się organizacjaPod koniec 1918 roku powstała organizacja paramilitarna "wolny korpus" złożona głównie ze zdemobilizowanych żołnierzy z wielkiej wojny. Akurat w tym czasie wybuchały rewolucje komunistyczne.
W Monachium na początku 1919 policja bawarska została wezwana do stłumienia wszelkich demonstracji bolszewickich. Później pojawiła się organizacja wspierana już przez państwo.
Wyglądało to tak że komuniści stali z tymi swoimi czerwonymi flagami, niszczyli pomniki, chcieli zepsuć wszystko co należało do bogaczy i innych arystokratów.
Później przyjechały ciężarówki, gdzie na "pace" siedzieli żołnierze w hełmach i z bronią w ręku.
Byli też ochotnicy na koniach (samochody nie były jeszcze tak powszechne).
Niektóre z ciężarówek miały doczepioną flagę wojenną z czarnym krzyżem, orłem po środku i krzyżem żelaznym w rogu.
To były piękne czasy.- 3 4
-
2024-03-09 14:27
(1)
Ile tu uprzedzeń i nienawiści.
- 6 5
-
2024-03-10 10:55
Tak, Niemcy nadal są uprzedzeni do Polaków
Przecież należą do wyższej kultury
- 2 1
-
2024-03-09 14:49
(2)
Motyw czaszki był powszechnie używany również w Wojsku Polskim.Kilka przykładów,1 Pułk Huzarów Śmierci -1920,wojna z bolszewikami,Oddział szturmowy Wawelberga - III Powstanie Ślaskie 1921,Góra Stracenia - Lwów 1918,1 Pułk Artylerii Motorowej PSZ na Zachodzie,Żołnierze oddziału "Rafałków" ze zgrupowania III "Konrad" (następnie w zgrupowaniu
Motyw czaszki był powszechnie używany również w Wojsku Polskim.Kilka przykładów,1 Pułk Huzarów Śmierci -1920,wojna z bolszewikami,Oddział szturmowy Wawelberga - III Powstanie Ślaskie 1921,Góra Stracenia - Lwów 1918,1 Pułk Artylerii Motorowej PSZ na Zachodzie,Żołnierze oddziału "Rafałków" ze zgrupowania III "Konrad" (następnie w zgrupowaniu "Krybar") podczas Powstania Warszawskiego 1944.Motyw trupiej główki pojawia się również pierwszy w trakcie Powstania Listopadowego w kilku formacjach.Motyw trópiej główki pojawia się również na okręcie podwodnym ORP "Sokół".Warto wspomnieć również o Zołnierzach poznańskiego Batalionu Smierci którzy nosili trupie główki na czapkach wzoru identycznego jak huzarzy z Gdańska.Czaszka na czapce Mackensena nikogo nie zainspirowała ponieważ ten motyw był bardzo popularny w wielu armiach na świecie.Wysunięcie tezy ,o inspiracji twórców gestapo czaszką z czapki Mackensena jest naiwne i pokazuje głęboką niewiedzę piszącego lub próbę wykreowania taniej sensacji.
- 39 4
-
2024-03-10 10:49
A nawet więcej
Na początku było złe słowo Polaka......
Grzelaka???- 3 2
-
2024-03-09 19:41
no właśnie - polscy husarzy śmierci też
- 2 0
-
2024-03-09 13:11
Gdańsk-Strzyża - Hochstriess (5)
No proszę, a są tacy, którzy uznają, że nazwa Strzyża to jakiś sztuczny, niepotrzebny wymysł nie mający zakotwiczenia w historii tej okolicy i że zawsze to był Wrzeszcz i że to oczywistość. A tu okazuje się, że HochStriess miała się całkiem dobrze. Nazwa odrodziła się i trwa już w wolnej Polsce od prawie 30 lat. Uważam, że to fantastyczne.
- 37 9
-
2024-03-10 20:33
Mój kierownik, który mieszkał nad Strzyżą całe życie
mówił, że łowili tam piękne pstrągi zaraz po wojnie...
- 1 0
-
2024-03-09 15:13
Nikt nie neguje istnienia potoku Strzyża ani tego, ze tereny nad potokiem nazywano w ten sam sposob (1)
Ale nazwa dzielnicy Strzyża, przez którą potok Strzyża nie przepływa, jest bez sensu :) nie znam człowieka w moim wieku (45+), który by uzywal tej nawy na serio. Dla wszystkich moich rówieśników i starszych to jest po prostu Wrzeszcz.
- 13 7
-
2024-03-09 15:25
Ja znam. Strzyża popularna.
Ja znam. Strzyża robi się popularna. A że dzielnica powinna opierać się o potok Strzyża od strony ulicy Żołnierzy Wyklętych to akurat prawda. Znam natomiast takich, którzy przez swoją ignorancję negowali historyczną nazwę miejsca sugerując, że jest z kosmosu i zupełnie oderwania od realiów..
- 5 7
-
2024-03-09 15:35
(1)
obecna Strzyża i Hochstriess to odrębne topograficznie miejsca
- 5 3
-
2024-03-09 18:20
nie do końca
Nie do końca. Brakuje oczywiście dokładnie tych okolic, o których pisze autor w artykule. To jest niedopatrzenie administracyjne, ale nawet teren byłego lotniska na Zaspie był określany polami manewrowymi na Strzyży.
- 2 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.