• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Westerplatte: teren starych koszar odsłania swoje tajemnice

Rafał Borowski
3 września 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 

Zobacz, jak przebiegają wykopaliska na Westerplatte

Archeolodzy znowu kopią na terenie byłej Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte zobacz na mapie Gdańska. Tym razem badają działkę, na której kryją się fundamenty starych koszar oraz budynku administracyjnego. Choć badania zakończą się dopiero w grudniu, już teraz wydobyto kilkaset drobnych przedmiotów, m.in. guzików, monet czy łusek karabinowych. Część z nich należała do polskich żołnierzy, którzy bohatersko bronili się przed niemieckim atakiem na początku września 1939 roku.



Kiedy ostatnio byłeś na terenie półwyspu Westerplatte?

W październiku ubiegłego roku władze Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 - będącego od kilku miesięcy oddziałem Muzeum II Wojny Światowej - rozpoczęły badania archeologiczne dawnej polskiej Wojskowej Składnicy Tranzytowej. Wykopaliska trwały ok. dwóch miesięcy i objęły teren, na którym niegdyś znajdowały się Willa Oficerska oraz Wartownia nr 5.

Były to pierwsze tak wnikliwe badania, które przeprowadzono na półwyspie Westerplatte od zakończenia II wojny światowej. Archeolodzy szczegółowo zinwentaryzowali wówczas relikty wspomnianych budowli oraz wydobyli z ziemi ok. 4,5 tys. przedmiotów. Wiele z nich było związanych bezpośrednio z bohaterską walką, jaką stoczyli Polacy z niemieckim agresorem między 1 a 7 września 1939 roku.

Na Westerplatte wciąż zalegają niewybuchy i niewypały

Na początku sierpnia, na terenie dawnej Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte rozpoczął się drugi etap prac wykopaliskowych. Archeolodzy przeszukują teren, na którym znajdowały się niegdyś Stare Koszary oraz Budynek Administracyjny. Pracami kieruje Filip Kuczma, archeolog z wieloletnim doświadczeniem oraz szeroką wiedzą z zakresu II wojny światowej. W zadaniu wspierają go kolejny archeolog i historyk Adam Dziewanowski i archeolog Wojciech Samól.

- W skład naszego zespołu, który pracuje tutaj codziennie od poniedziałku do piątku, wchodzi kilkunastu pracowników fizycznych, trzech archeologów, rysownik, operator detektora metali, ale również saper i ratownik medyczny. Choć półwysep Westerplatte był wielokrotnie przeszukiwany pod kątem niewybuchów i niewypałów, nadal można na nie natrafić. Podczas ubiegłorocznego sezonu badań, wydobyto ponad 140 sztuk materiałów wybuchowych, które przewieziono na poligon, gdzie zostały zdetonowane - informuje Dziewanowski.
Co już udało się odnaleźć archeologom?

Choć badania trwają niewiele ponad trzy tygodnie, już teraz ich wyniki można uznać za naprawdę zadowalające. Odnaleziono wiele zabytków w formie drobnych przedmiotów, m.in. guziki od mundurów, monety, łuski i magazynki karabinowe, scyzoryk, resztki zastawy stołowej czy biżuterii.

Pochodzą one zarówno z przełomu XIX i XX wieku, kiedy na Westerplatte funkcjonował kurort letniskowy, jak i z okresu międzywojennego, gdy miejsce kurortu zajęła polska Wojskowa Składnica Tranzytowa. Choć wszystkie przedmioty zostaną poddane konserwacji i szczegółowym badaniom, już teraz można z niemal pewnością stwierdzić, że część z nich należała do Polaków bohatersko broniących się we wrześniu 1939 roku.

Torebka z częścią odnalezionych guzików, które lada dzień trafią do pracowni konserwatorskiej. Torebka z częścią odnalezionych guzików, które lada dzień trafią do pracowni konserwatorskiej.

- Co ciekawe, nie wszystkie guziki mundurowe należały do polskich żołnierzy. W wykopie natrafiliśmy również na guziki mundurowe pruskiej marynarki wojennej. Natomiast polskie guziki, których jest oczywiście najwięcej, zostały wytłoczone zarówno przed, jak i po 1928 roku. To ważna cezura, gdyż w tym roku wprowadzono nowy wzór godła państwowego, czyli orzełka w koronie, który obowiązuje po dzień dzisiejszy - wyjaśnia Dziewanowski.
Z nieco starszych znalezisk, warto wymienić np. kule muszkietowe i armatnie, pochodzące z okresu wojen napoleońskich. Relikty konfliktu z początku XIX wieku nie były niczym zdumiewającym, gdyż półwysep u ujścia Wisły wielokrotnie był areną walk pomiędzy wojskami Napoleona i ich sojusznikami a koalicją antyfrancuską. Całkowitym zaskoczeniem okazała się jednak moneta pochodząca z... Cesarstwa Rzymskiego, datowana na IV wiek po Chrystusie.

Zadokumentowanie reliktów dwóch budynków

Oprócz wydobywania znajdujących się w ziemi przedmiotów, archeolodzy sukcesywnie inwentaryzują również relikty dwóch budynków, które znajdowały się niegdyś na terenie wykopalisk: Starych Koszar oraz Budynku Administracyjnego. Oba budynki, zrujnowane we wrześniu 1939 roku, zostały rozebrane rękami polskich więźniów na polecenie Niemców w 1940 roku. Odzyskane z rozbiórki cegły posłużyły do rozbudowy oddalonego o ok. 70 km od Gdańska obozu koncentracyjnego Stutthof.

- Budynek Starych Koszar powstał pod koniec XIX wieku na potrzeby tutejszego kurortu. Miał lekką konstrukcję o ścianach szachulcowych. Funkcję koszarową dla liczącego 88 osób oddziału wartowniczego pełnił od 1926 roku do 1936 roku. Po tej dacie oddział przeniósł się do Nowych Koszar, oddalonych stąd o ok. 300 m. Ich ruiny mijamy w drodze na pomnik Obrońców Wybrzeża. Stare Koszary, podobnie jak większość kurortowych budowli, był nieogrzewany. Stacjonujący w nim żołnierze narzekali na wilgoć i chłód. Nie był on również przygotowany do ewentualnej obrony. Stąd właśnie pojawiła się potrzeba budowy nowego, trwalszego obiektu - wyjaśnia Dziewanowski.
Polscy żołnierze stoją przed budynkiem Starych Koszar. Lata 30. XX wieku. Polscy żołnierze stoją przed budynkiem Starych Koszar. Lata 30. XX wieku.

Eksploracja całego pola walki do końca 2019 roku

Zgodnie z harmonogramem, wykopaliska powinny zakończyć się w drugiej połowie grudnia tego roku. To jednak nie koniec poszukiwań archeologów. Jak zapowiedział w ubiegłym roku dyrektor Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 Mariusz Wójtowicz-Podhorski, eksploracji zostanie poddane niemal całe pole walki polskich żołnierzy. Ostatni etap badań terenowych powinien zostać sfinalizowany wraz z końcem 2019 roku.

Od samego początku są one w pełni finansowane ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i objęte honorowym patronatem Jarosława Sellina, sekretarza stanu tegoż resortu. Oprócz przekopania półwyspu, ich dalekosiężnym celem jest również opracowanie dokumentacji pod ewentualną rekonstrukcję choć części obiektów dawnej, polskiej składnicy. Natomiast pozostałości obiektów, które nie zostaną zrekonstruowane, mają zostać trwale zabezpieczone i wyeksponowane.

Wystawa eksponatów z ubiegłorocznych wykopalisk

Na koniec warto wspomnieć, że od piątkowego poranka wszyscy zainteresowani mogą na własne oczy zobaczyć ok. 200 najciekawszych zabytków, które wydobyto na gdańskim półwyspie podczas ubiegłorocznych wykopalisk. Prezentowane są one na wystawie "Westerplatte w 7 odsłonach", która znajduje się w sali wystaw czasowych Muzeum II Wojny Światowej przy pl. Bartoszewskiego 1 zobacz na mapie Gdańska.

Wszystkie eksponaty są związane bezpośrednio z bohaterską obroną Polaków przed niemieckim atakiem na początku września 1939 roku. Zostały one pogrupowane w siedmiu tematycznych odsłonach, które odpowiadają dramatowi siedmiodniowych walk. Wystawa będzie prezentowana do 15 marca 2018. W dniu 1 września, z okazji 78. rocznicy wybuchu II wojny światowej, wstęp na nią jest całkowicie bezpłatny.

Miejsca

Opinie (110) ponad 10 zablokowanych

  • Wykopaliska są niezbędne... (2)

    ...aby nie przeprowadzić żadnej poważnej inwestycji i aby nie wyszedł na jaw szwindel pt. papierowe Muzeum Westerplatte.

    • 12 9

    • platformersko-adamowiczowsko-niemieckie bajdurzenia
      Adamowicz celowo wyłączył mikrofon podczas apelu pamięci. Już widzę jak w przyszłym roku jest organizatorem państwowych uroczystości na Westerplatte :D

      • 2 8

    • Po

      to, żeby niejaki Wójtowicz miał ciepłą posadkę

      • 6 2

  • Na Westerplatte nie ma za wiele do zwiedzania!

    • 11 5

  • Kilka guzików i sensacja.

    • 8 7

  • (1)

    Wystawa w MIIWŚ o Westerplatte to jakiś żart. PiSiory na siłę chcą udowodnić, że tydzień heroicznej bądź co bądź obrony jest największą bitwą II wojny Światowej.

    • 10 11

    • To miejsce-symbol kretynie danzigerze

      • 0 5

  • Tak w woli sprostowania. Przedwojenny orzeł w koronie obowiązuje w wolnej Polsce.

    Nauka historii się kłania.

    • 8 0

  • guziki

    to czesc umudorowania ,jak kogos wywalio w powietrze to pozostaly guziki

    • 2 5

  • A mieliśmy nie oddać w 1939 roku ani jednego guzika od munduru... To skąd ich tam tyle?!

    • 4 5

  • Po co na guziki?

    Na wykopywanie kolejnych guzików i łusek pieniądze są. Ale już na daleko potrzebniejsze prace archeologiczne w innych, bardziej tego potrzebujących i obiecujących miejscach - nie ma. Dlaczego?
    Bo tu są cele ideologiczne i polityczne, a nie jakaś tam historia...

    • 7 8

  • no to mają zajęcie na jeszcze dwa lata

    ciekawe ile na to idzie

    • 5 3

  • po co to wszystko jak z tego miejsca PIS zrobil sobie prywatny folwark , odczytanie apelu smolenskiego to naduzycie wladzy i jawne skurwys*******

    • 5 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7

20 zł
spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak w krzyżackim gdańsku nazywano różańce?

 

Najczęściej czytane