• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Burzliwy marzec 1935 r.

Jarosław Kus
15 marca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 

Wiosna roku 1935 wkraczała na Pomorze niezbyt spiesznie, topiąc w marcowym słońcu lody na Wiśle (i - niestety - przy okazji również niefortunnych spacerowiczów po kruchym lodzie).



Z kolei, zamiast tradycyjnych zwiastunów wiosny - bocianów - nad morzem pojawili się członkowie... "galwanizowanej trupy", czyli kilku "różnych panów, specjalistów od mącenia czystej wody", którzy w imieniu Narodowej Partii Robotniczej ruszyli "w teren".

Jednak nie "na poszukiwanie ludożerczych drzew, czy żeby zobaczyć "jak pracuje Przysposobienie Wojskowe Kobiet na Kaszubach..."

Może więc ich celem były wybory parlamentarne w Wolnym Mieście Gdańsku? No bo co to za partia, która nawet nie myśli o wyborczym zwycięstwie? Niestety, szans na sukces w tych kwietniowych (planowanych na dzień 7 nie było żadnych, więc NPR mogła co najwyżej pomarzyć o poparciu takim, jakim cieszyli się w Gdańsku ich "koledzy" z Narodowosocjalistycznej Niemieckiej Partii Robotników (NSDAP zdobędzie już za niecały miesiąc prawie 60 proc. wszystkich głosów, odnosząc tym samym druzgocące zwycięstwo).

Z drugiej jednak strony nie było też aż tak źle, jak z młodymi narodowcami ze Starogardu, którzy najbliższe tygodnie mieli spędzić w miejscowym więzieniu...

Jednak mimo olbrzymiej popularności, którą naziści zdobyli głosząc hasła w stylu "Zurück zum Reich"* (już nie tylko dla Gdańska, lecz dla większości polskiego Pomorza, torując w ten sposób drogę "niemieckiej inwazji"), najwyraźniej nie mogli być pewni swojej wygranej, skoro nieustannie dochodziło do licznych nadużyć i manipulacji.

Nic więc dziwnego, że Gdańska Polonia - wychodząc z założenia, że "obowiązkiem każdego" Polaka jest sprawdzenie, "czy nazwisko jego jest na liście, aby nie było niespodzianek" - apelowała o weryfikację list wyborców.

Choćby po to, żeby nie okazało się "po 13 latach obywatelstwa gdańskiego", że ktoś stawał się "obywatelem Rzeszy Niemieckiej"...

Wyglądało na to, że Polacy, mimo "powstania równoległych organizacyj reprezentacyjnych i... waśni między ich kierownikami", do wyborów przystępowali zjednoczeni i zdeterminowani, domagając się zdecydowanej "ochrony swych praw i czystości wyborów".

Może jednak "galwanizatorzy" z Torunia wcale nie myśleli o politycznej karierze? Całkiem możliwe, że wobec nikłych szans na sukces w polityce, postanowili spróbować swych sił w zapasach...

A może jednak w renowacji zabytków?

Ale zostawmy ich w Gdańsku i udajmy się do Gdyni, pogrążonej w żałobie po niespodziewanej tragedii holownika "Żubr", który zatonął w tutejszym porcie.

By nie kończyć dzisiejszej wędrówki w minorowych nastrojach dodajmy, że większość wiadomości z naszych flot była raczej optymistyczna.

Choć nie dla ryb...**



* - z powrotem w Rzeszy.
** - one jednak głosu nie mają.

Źródło: "Gazeta Gdańska" nr 53 z 4 marca 1935 r., nr 54 z 5 marca 1935 r., nr 62 z 14 marca 1935 r., "Dziennik Bydgoski" nr 61 z 14 marca 1935 r., "Słowo Pomorskie" nr 61 z 14 marca 1935 r. oraz "Ilustrowany Kurier Codzienny" nr 73 z 14 marca 1935 r. Skany pochodzą z Pomorskiej Biblioteki Cyfrowej, Kujawsko Pomorskiej Biblioteki Cyfrowej oraz Małopolskiej Biblioteki Cyfrowej.

Opinie (9)

  • O co chodzi z tymi galwanizatorami? (1)

    Przeciez to byla polska partia konkurująca z niemiecką nsdap - zgadza się? Więc po co ją obrażać?

    • 0 2

    • Galwanizatorzy

      Takiego określenia użyła prasa z 1935 roku. Przeczytaj wycinek.

      • 0 1

  • do autora (3)

    coś Panu nie wychodzi czytanie ze zrozumieniem. W artykule prasowym o NPR nie chodzi o to, że członkowie jej byli trupą, czyli zespołem, tylko, że NPR była trupem, czyli nieboszczykiem. A porównanie centrowej polskiej partii do hitlerowców z NSDAP, nazywając ich kolegami to obraza dla demokratycznego środowiska Karola Popiela i jego zasług w okresie rządu londyńskiego oraz prób ratowania demokracji po zagarnięciu władzy przez komunistów w Polsce po II wojnie światowej.

    • 8 5

    • Trup? (2)

      O czym ty piszesz? Ani Autor, ani cytowana prasa nie używa słowa "trup", a twoja sugestia że słowo trup ma to samo znaczenie co słowo zespół jest niczym nieuzasadniona i dowodzi słabej znajomości języka polskiego...

      • 2 3

      • Puknij się w czoło polonisto, (1)

        jak proponuje Włodek Czarzasty, jeśli nie rozumiesz różnicy między słowami trup i trupa !!!

        • 4 1

        • Cytat

          Zacytuj: Autora i artykuł. To co napisałeś, to wytwór twojej wyobraźni. Zacytuj fragmenty: trup i trupa...

          • 1 1

  • Fajny artykuł czekam na ciąg dalszy

    Wiedza dlaczego tak wysokie poparcie zdobyli hitlerowcy jest nikła w społeczeństwie dominują stereotypy rodem z PRL,a temat jest złożony i ciekawy.Tak jak ,,dziwnie" część Polaków głosowała na pomorzu i w większości w prusach wschodnich za przynależnością do Niemiec

    • 3 1

  • Fajne ale przerażajace artykuły

    Wszędzie Niemcy - teraz mają Turków za karę

    • 8 3

  • Dziękuję

    Oby takich artykułów więcej

    • 10 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Katalog.trojmiasto.pl - Muzea

Sprawdź się

Sprawdź się

Jaki gdańszczanin dowodził pierwszym królewskim okrętem kaperskim Zygmunta Starego?

 

Najczęściej czytane