• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Urok sielankowej Oliwy w 1817 r.

Michał Ślubowski
22 kwietnia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Widok na Oliwę z Pachołka. Grafika została wykonana ok. 1825 r. Widok na Oliwę z Pachołka. Grafika została wykonana ok. 1825 r.

W poprzednim tekście wybraliśmy się w podróż do najważniejszego gdańskiego kościoła w 1817 r. Dzisiaj wraz z autorem relacji pojedziemy za miasto: będziemy towarzyszyć brytyjskiemu kupcowi Richardowi Bryanowi Smithowi w jego wypadzie do sielskiej Oliwy.



Jak często bywasz w parku Oliwskim?

W 1813 r., po nieudanej kampanii rosyjskiej Napoleona, Gdańsk został oblężony przez siły Rosjan i Prusaków. Miasto niebywale ucierpiało na skutek kilkumiesięcznych walk. Przez ostrzał i pożary zniszczeniu uległy całe kwartały, a tysiące mieszkańców zmarło od ran, głodu czy chorób.

Do takiego miasta przybył w 1817 r., zaledwie cztery lata po oblężeniu, kupiec Richard Bryan Smith. Brytyjczyk spędził kilka powojennych lat na kontynencie, zajmując się obserwacją odradzającego się handlu.

Swoje spostrzeżenie zebrał w książce, którą opublikowano w Londynie w 1827 r. Wybierzmy się w podróż w czasie, towarzysząc Smithowi w jego pobycie nad Motławą.

Brytyjczyk wspomniał nie tylko o mieście, ale również o osadach leżących w jego bliższym i dalszym otoczeniu. Wśród nich kilka akapitów poświęcił Oliwie, "osadzie oddalonej na cztery angielskie mile od miasta, która była i jest zasłużenie podziwiana".

Park Oliwski na zdjęciu z 1898 r. Po prawej widać Pałac Opatów, pośrodku katedrę, zaś po lewej maleńką sylwetkę murowanej wieży widokowej na szczycie Pachołka. Wieża została wysadzona przez Niemców pod koniec II wojny światowej. Park Oliwski na zdjęciu z 1898 r. Po prawej widać Pałac Opatów, pośrodku katedrę, zaś po lewej maleńką sylwetkę murowanej wieży widokowej na szczycie Pachołka. Wieża została wysadzona przez Niemców pod koniec II wojny światowej.

Opactwo niegdyś ociekające bogactwem...



Z relacji Smitha wynika, że w Oliwie bywał wielokrotnie. Tak krótko scharakteryzował osadę:

- W Oliwie znajduje się opactwo, niegdyś ociekające bogactwem, teraz jednak zagarnięte przez koronę, od której opat, książę z rodu Hohenzollernów, otrzymuje rentę (wciąż jest to niemała suma). Otoczenie jego pałacu jest raczej zaniedbane, ale wnętrze jest urządzone elegancko - zanotował Smith.
W 1817 r., chociaż Oliwa znajdowała się już w granicach państwa pruskiego, klasztor cystersów nie został jeszcze zlikwidowany. Zarządzał nim drugi z kolei opat z katolickiej gałęzi rodu Hohenzollernów Joseph Wilhelm Hohenzollern-Hechingen. Wychowanek kolegium jezuickiego w Starych Szkotach, opat piastował jednocześnie urząd biskupa warmińskiego.

"Ogrody są rozległe i dobrze utrzymane"



W przeciwieństwie do swojego poprzednika Joseph Wilhelm nie przejawiał wielkiej miłości do sztuki ogrodnictwa, ale parkiem opackim wciąż zajmował się wielce zasłużony dla Oliwy ogrodnik Johann Saltzmann . Dzięki niemu tereny wokół pałacu wciąż budziły zachwyt gości:

- Ogrody są rozległe i dobrze utrzymane; ale ścieżki prowadzą przez częściowo angielski i częściowo niderlandzki styl, co nie łączy się ze sobą zbyt dobrze. Szklarnie są duże i zaopatrzone w dużą ilość roślin. Niedaleko pałacu znajduje się wysokie wzgórze zwane Karlsbergiem, do którego można się dostać przyjemną, krętą ścieżką, i które jest ozdobione pomnikiem wzniesionym przez obecnego opata na cześć nieodżałowanej królowej pruskiej, która była niezwykle przywiązana do tego miejsca.
Obraz "Dolina Radości" z 1859 r., którego autorem jest Adolf Eugen Troschel. Obraz "Dolina Radości" z 1859 r., którego autorem jest Adolf Eugen Troschel.

Chociaż Smithowi również podobał się park, skrytykował on niepasujące, według niego, do siebie części. Pisząc o angielskim i holenderskim stylu, zapewne miał na myśli część angielsko-chińską oraz francuską. W tamtym czasie w Anglii ogród holenderski oznaczał ogród na planie prostokąta, charakteryzujący się układem geometrycznym oraz symetrią.

Za stworzenie części angielsko-chińskiej odpowiadał Saltzmann. Wśród nieregularnych ścieżek spacerujących zaskakiwały drewniane i papierowe zwierzęta oraz liczne, orientalizujące elementy inspirowane kulturą Dalekiego Wschodu czy kaskada, która jest jednym z najpiękniejszych zakątków parku do tej pory.

Pachołek nosił nazwę Karlsberg



Niezwykle ciekawa jest wzmianka o szklarniach znajdujących się na terenie parku: współczesna (i niezwykle kontrowersyjna) palmiarnia ma dalekich przodków! Nie zawsze były one jednak przeznaczone dla oczu gości, o czym pisał kilkadziesiąt lat później Konstanty Damrot: "O oranżeryi i kwiatach doniczkowych eksotycznych nie mogę sądzić, ponieważ mi ich oglądać nie pozwolono".

Podróżnik opisujący Oliwę nie mógł odpuścić sobie wizyty na Pachołku, który nosił wówczas niemiecką nazwę Karlsberg. To wzniesienie zostało przez Saltzmanna włączone w kompleks parkowy: uporządkowano jego zbocza, poprowadzono ścieżki, a na szczycie ustawiono pawilon widokowy, czyli poprzedniczkę charakterystycznej murowanej wieży.

Wspomniana przez Smitha królowa to Luiza Pruska, żona Fryderyka Wilhelma III. W Prusach cieszyła się w nadzwyczajną popularnością, bowiem stała się symbolem oporu wobec Napoleona. Jej wizerunek kobiety życzliwej i szlachetnej, dbającej o chorych i potrzebujących, stawiano jako wzór. Luiza odwiedziła Oliwę w 1798 r. Wzmiankowany przez Brytyjczyka pomnik to nie zachowany do dzisiaj kamienny cokół, ale wcześniejszy drewniany obelisk.

Panorama Oliwy na zdjęciu Wilhelma Dreesena z 1893 r. Panorama Oliwy na zdjęciu Wilhelma Dreesena z 1893 r.

Widok z Pachołka



Swoją relację Smith kończy opisem widoku ze szczytu wzniesienia:

- Ze szczytu z jednej strony rozciąga się nieco ograniczony, ale przepiękny widok na teren, który nazywa się Liebe Thal - Doliną Przyjemności. Dla kontrastu, widok z drugiej strony jest niezwykle szeroki i zróżnicowany. Widać całe miasto i jego otoczenie niczym dywan najsoczystszej zieleni, port i majestatyczną zatokę wypełnioną statkami. Jestem pewien, że każdy podróżnik, który wspiął się tutaj, musiał być pod wrażeniem, tak jak ja byłem wielokrotnie.
Wspomniana Dolina Przyjemności to zapewne Dolina Radości (niem. Freudenthal). Już wtedy droga wijąca się wśród zalesionych wzgórz była celem wędrówek. Smithowi jednak bardziej podobał się widok na północą stronę.

Dzisiaj widzimy tam gęsto zabudowaną Oliwę, wieżowce i osiedla z wielkiej płyty. Jednak Smith widział przede wszystkim sielankową wieś przy klasztorze, połacie lasów i pól, miasto w oddali i wody zatoki. Taki widok cieszył oczy jeszcze pod koniec XIX wieku, o czym świadczy poniższa stara fotografia, wykonana na Pachołku przed intensywnym rozwojem Oliwy.

O autorze

autor

Michał Ślubowski

Popularyzator historii Gdańska, autor bloga Gedanarium i podcastu Historia Gdańska dla każdego oraz współautor podcastu Makabreski, poświęconego mrocznym historiom z przeszłości regionu.

Miejsca

Opinie (41)

  • Dzięki deweloperom charakter dzielnicy bezpowrotnie zostanie zniszczony (6)

    Zabudowa blokami przed katedrą, czy blokowisko przy ul. Spacerowej wchodzące w las na zawsze zniszczą tę najpiękniejszą dzielnicę Gdańska.

    O budowie wieżowców już nie wspomnę. Na portalu były dziesiątki artykułów o paraliży komunikacyjnym i parkingowym jaki to wywołało. Zmarnowano budowę "City" przy terenach w Letnicy, gdzie duże przestrzenie i brak zabudowy doskonale sprzyjałby wytyczaniu nowych ulic i zabudowy.

    Raz jeszcze podziękowania Miastu. Pani Ola tak często podkreśla, że mieszka tu od pokoleń..... jednak to deweloperzy sprawują faktyczną władzę.

    • 64 9

    • Zgadzam sie (1)

      Oliwa piekna byla kiedys, teraz traci na uroku coraz bardziej przez fatalne zarzadzanie przestrzenia. Nie moge odzalowac rozdeptanego i zapuszczonego ogrodu botanicznego. Jak tak mozna???

      • 14 2

      • Oliwa bye bye

        To prawda ale kto ma dbać o przestrzeń park i ogród botaniczny? Gdyby osoby które mają o tym pojęcie zgłosiły się do włodarzy o pełnomocnictwo w kształtowaniu np. oliwskiego krajobrazu to byłoby i jest to wyłącznie odbijanie się od urzędniczej ściany. Tu nie chodzi o to że radni i personel decyzyjny mają złą wolę , jest gorzej , ci ludzie nie mają świadomości ani pojęcia że mogłoby być lepiej , inaczej .

        • 11 0

    • oliwa jest teraz prestiżowym miejscem

      kiedyś w okolice kwietnej się nie chodziło.
      patologia tam mieszkała, w sumie nadal mieszka ale już w mniejszej ilości.

      • 3 6

    • Planiści przestrzeni nie potrafią się wczuć w nastrój dawnej zabudowy. (1)

      To, co nowego tworzą jest prostackie, pospolite i bez wyrazu. W prawie każdym polskim mieście napotkamy podobne twory budowlane. A Stara Oliwa jest miejscem magicznym, niestety - spowita dymem i spalinami pojazdów. Zaś zabudowę części parku uważam za skandal. Zapomniałem, że światem rządzi pieniądz, a w Gdańsku także deweloperzy.

      • 13 0

      • w Gdańsku nie ma planistów

        nikt nic nie planuje

        • 9 0

    • Szkoda że Oliwa nie jest oddzielnym miastem

      Może wtedy udałoby się uchronić przed przeskalowanymi inwestycjami deweloperów.
      Zabudowa przed Katedrą czy osiedle na Spacerowej woła pomstę do nieba. A pomysł na biurowe śródmieście to najbardziej poroniona decyzja Miasta Gdańska.

      • 75 11

  • Oliwa idealne miejsce do życia (3)

    gdzie stary jej klimat łączy się z nowoczesna zabudowa.
    bliskość lasów daje wiele możliwości spędzania wolnego czasu.
    nowe bloki wtopiły się w klimat oliwy i zakryły zarośnięte i zaśmiecone tereny.
    w dalszej jej części OBC nadaje charakter nowoczesności i wiele miejsc pracy.

    • 26 56

    • dużo osób żyjących w miejskich zasobach jest w Oliwie

      i widać że przekłada się to na często zachowania .... - pozostawię w niedopowiedzeniu. Sporo śmieci, imprez, drewniach szałerków, przy kamienicach tak wygląda przynajmniej stara Oliwa.

      • 10 0

    • co to jest za korpobełkot?

      • 16 5

    • OBC na straty

      Już teraz OBC ma wielo milionowe straty i nie przyciąga nowych inwestorow i firm chcących wynająć powierzchnie biurowe. Zdecydowanie lepszym miejsce wydają się być nowe biurowce obok C200 w Gdańsku

      • 5 5

  • Deweloperzy,deweloperzy,deweloperzy... (5)

    To jakiś temat zastępczy?Jakikolwiek temat nie byłby poruszany na łamach 3miasto.pl zaraz wyskakuje podnoszony przez...trolli?...temat deweloperzy.
    Z góry zakładam,że tzw.deweloper nie jest instytucją charytatywną.Skoro buduje nieruchomości to ma na oku zysk.Zysk nie byłby możliwy bez możliwości sprzedania wybudowanych nieruchomości.Wychodzę z założenia,że budują gdyż jest zapotrzebowanie na mieszkania,domy przez nich budowane.Skoro jest popyt jest także podaż.Widocznie Trójmiasto,Pomorze są na tyle atrakcyjnymi miejscami do życia,że przyciągają rzesze ludzi chcących tu się osiedlić.W związku z tym potrzebne są mieszkania,domy.Wkraczają firmy zaspakajające te zapotrzebowania.Tak działa wolny rynek.Zapewne,jak Partia wybuduje już te miliony prawie darmowych mieszkań to deweloperzy ogłoszą bankructwo i odjadą polskimi,elektrycznymi samochodami do portów z których polskie promy zabiorą ich do diabła.Ale to potrwa:)))

    • 12 27

    • akurat w Oliwie zabudowane zostały (1)

      zaśmiecone i zaniedbane tereny patrz okolice katedry, czy kwietnej.
      gdzieś muszą budować. a skoro deweloper kupił działkę za kilkanaście milionów to normalne ze buduje.

      jest jeszcze kilka działek do kupienia w oliwie. obrońcy krajobrazu niech się zrzuca i kupią :)

      • 3 7

      • Czekam, aż zabudują teren po zabytkowej zajezdni w Oliwie

        Mam w nosie, że to zabytek. Ten zabytek straszy od kilkunastu lat. Nic nie można z tym zrobić, bo to zabytek. Może tylko zostać podpalonym. A miejscowa elita ma gdzie pić.
        To wolę patodeweloperkę niż syf

        • 5 5

    • 100/100

      • 2 1

    • chodzi o to, że te PiSańcy nieroby w ten sposób jęczą, że nie mają gdzie mieszkać

      bo im matołuszek wybudował tylko 2300 mieszkań+ z obiecanych 3milionów, a do tego czynsze są tak wysokie jak w ścisłym centrum... gdy te bieda bloki stoją na jakimś wygwizdowie!

      • 2 5

    • Oczywiście, że deweloper ma na celu zysk, tylko żeby te nowe twory wpisywały się w klimat Oliwy, a nie straszą swoją szkaradnoscią.

      • 7 0

  • wieś Oliwa (2)

    Po raz pierwszy była wzmiankowana w 1186. Przez wieki była wsią klasztorną opactwa cystersów. Od 1874 była miastem, a od 1926 jest dzielnicą Gdańska. Prawie 700 lat (a przecież dłużej bo to pierwsze wzmiankowanie) piękna wieś a zaledwie od 146 lat miasto czy w granicach miasta :-)

    • 26 1

    • Nie byla miastem

      • 1 2

    • była Gminą Wiejską - Landgemeinde - nie była miastem ani w 1874 ani w 1926
      potem tym bardziej

      • 0 0

  • Park Oliwski nadal piękny i klimatyczny...

    ...tylko po co tam ten oszklony, pochylony czopek jak nędzna imitacja Dubaju w palmiarni?

    • 24 4

  • W sumie bez zmian (3)

    Dalej wioska

    • 4 23

    • Tutaj muszę się zgodzić. Jak zamykają ostatni osiedlowy warzywniak to ruch na ulicy zamiera. Nie ma gdzie wyskoczyć wieczorem, zostaje tylko Gdańsk. Oczywiście mówię o sytuacji sprzed pandemi.

      • 2 4

    • I to właśnie jest najpiękniejsze ;) (1)

      • 2 0

      • zgadzam sie z Toba, Oliwianko !

        • 2 0

  • Trójmiasto ?

    Za komuny powstało coś takiego. Historie każde miejsce ma oddzielne. Buraki bolszewizmem nawiedzeni wszystko do jednego wora wprowadzić chcą.

    • 7 7

  • Historia (2)

    Opactwo Oliwskie kiedys bylo wlascicielem wioski o nazwie Gdynia
    I teraz na kolana wiesniaki jak mijacie w drodze do domu pikny napis OLIWA

    • 8 10

    • Historia

      Aleś teraz walnął.

      • 1 0

    • A także wioski Sopot

      Później należącej do powiatu wejherowskiego

      • 2 0

  • Dew (2)

    Deweloperka zniszczyla Oliwe.. to juz nawet nie ta Oliwa co w latach 90tych.. klimat, ludzie..

    • 25 5

    • Eee bez przesady

      • 2 3

    • W latach 90 to buła patola

      Kwietna, liczmanskiego tam się nie chodziło.

      • 4 1

  • Oliwa (1)

    Tu spędziłem moje dzieciństwo i młode lata. To jest najpiękniejsze miejsce na świecie.

    • 24 0

    • A jednak tu nie zostałeś

      • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7

20 zł
spacer

Sprawdź się

Sprawdź się

Ile w Gdyni aktualnie jest dzielnic?

 

Najczęściej czytane