• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Upamiętniono miejsce spoczynku Jana Jerzego Haffnera, założyciela sopockiego kurortu

Rafał Borowski
21 września 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Zdjęcia z uroczystego odsłonięcia pomnika Zdjęcia z uroczystego odsłonięcia pomnika

W niedzielne popołudnie, przy ul. Brzegi 45Mapka na Oruni, uroczyście odsłonięto pomnik upamiętniający założyciela Sopotu, Jana Jerzego Haffnera. Monument, który ma formę oszlifowanego głazu z umieszczoną na nim tablicą, stanął nieopodal nieistniejącej nekropolii, gdzie spoczywa uhonorowany. Inicjatorem akcji jest Fundacja Napoleona z Gdańska.



Czy słyszałe(a)ś o Janie Jerzym Haffnerze?

Nasi czytelnicy mieli już okazję przeczytać o Fundacji Napoleona blisko trzy lata temu, kiedy to informowaliśmy o jej pomyśle postawienia w Gdańsku pomnika jej patrona. Pomysł wywołał żywą dyskusję - a właściwie niemałe kontrowersje - której pokłosiem było zorganizowanie w styczniu tego roku debaty z udziałem historyków w Ratuszu Głównomiejskim.

Czytaj więcej: Debata napoleońska w Gdańsku: stawiać pomnik czy nie?

Kolejna inicjatywa członków gdańskiej fundacji, którzy krzewią wiedzę o cesarzu Francuzów i żołnierzy walczących u jego boku, nie napotkała na żaden opór.

Tym razem postanowili oni upamiętnić postać Jana Jerzego Haffnera, lekarza wojsk Napoleońskich, który w 1808 r. osiadł w Gdańsku. Kilkanaście lat później, a dokładnie w 1823 r., założył uzdrowisko w Sopocie i tym samym jest uznawany za symbolicznego założyciela tego miasta. Jego niezwykły życiorys opisaliśmy w artykule z lipca 2017 r.

Czytaj więcej: Tajemnice Haffnera i punkty zwrotne kurortu

Fundacja Napoleona sfinansowała poświęcony Haffnerowi pomnik, który został ustawiony przy ul. Brzegi 45 na Oruni. Ma on formę oszlifowanego z jednej strony kamienia, na której umieszczono tablicę. Miejsce ustawienia go nie jest przypadkowe. Nieopodal znajduje się dawny cmentarz, na którym pochowano Haffnera. Na tablicy - oprócz personaliów oraz dat i miejsc narodzin oraz śmierci - umieszczono następującą inskrypcję:

- Nieopodal tego miejsca, na nieistniejącym cmentarzu po przeciwnej stronie Traktu św. Wojciecha, pochowano w dniu 26 kwietnia 1830 r. francuskiego lekarza wojsk napoleońskich, propagatora leczniczych kąpieli w morzu, organizatora miejskich łaźni kąpielowych w Gdańsku i założyciela uzdrowiska morskiego w Sopocie.
Data odsłonięcia pomnika również nie była przypadkowa.

- Uroczystość odbyła się w niedzielę, 20 września, o godz. 15. Właśnie tego dnia przypadła 245. rocznica urodzin Jana Jerzego Haffnera. Poświęcenia kamienia dokonał ks. infułat Henryk Kilaczyński [proboszcz pobliskiego kościoła św. Ignacego Loyoli - dop. red.] w asyście rekonstruktorów żołnierzy napoleońskich z udziałem zaproszonych gości - mówi Wojciech Mienik, wiceprezes Fundacji Napoleona.
  • Zdjęcia z uroczystego odsłonięcia pomnika
  • Zdjęcia z uroczystego odsłonięcia pomnika
  • Zdjęcia z uroczystego odsłonięcia pomnika


Życiorys założyciela Sopotu

Jan Jerzy Haffner urodził się w malowniczym alzackim Colmar we Francji 20 września 1775 r. Studia medyczne odbywał w Strasburgu, gdzie 20 marca 1803 r. uzyskał tytuł lekarza medycyny. Okres nauki przeplatany był praktykami w szpitalach i uczestnictwem w zmaganiach wojskowych na licznych wojennych frontach. Brał udział mi.n. w bitwie pod Austerlitz, a później w pierwszej kampanii polskiej Napoleona w latach 1806-1807. Za swoją działalność odznaczony został orderem Legii Honorowej.

Do Gdańska przybył wraz z żołnierzami armii napoleońskiej w połowie 1807 r. W lipcu 1808 r. poślubił właścicielkę kamienicy przy ul. Kotwiczników Reginę Karolinę Botther, wdowę z siedmiorgiem dzieci. Kilkukrotnie występował o dymisję z funkcji lekarza wojskowego, aby móc poświęcić się rodzinie i mieszkańcom miasta, co uzyskał w 1809 r. W tym samym roku, w celu wykorzystania leczniczych właściwości wody morskiej, za namową swojego przyjaciela z lat młodości generała Jeana Rappa, gubernatora Gdańska, utworzył w Brzeźnie dom zdrojowy i morskie kąpielisko.

Najpierw w domu małżonki, przy ul. Kotwiczników, a później od 1811 r. przy ul. Żabi Kruk, blisko kościoła pw. św. Piotra i Pawła, urządził i prowadził kuracyjną łaźnię miejską. Podczas oblężenia miasta w 1813 r. przeniósł się z rodziną do domu na Długich Ogrodach, gdzie leczył broniących miasta towarzyszy broni. Po zakończeniu obrony miasta, wycofaniu się Francuzów i przejęciu miasta przez Prusaków w 1814 r. pozostał w Gdańsku i nadal pracował, rozbudowując leczniczy biznes.

W 1822 r. podjął rozmowy z władzami pruskimi, starając się o wydzielenie działki w Sopocie, a w 1823 r. uruchomił pierwszy na gdańskim Wybrzeżu nowoczesny uzdrowiskowy zakład kąpielowy. Pomimo obietnicy władz pruskich nie otrzymał na jego budowę i prowadzenie żadnych funduszy publicznych i wszystkie koszty ponosił sam. Od samego początku sopockie kąpielisko coraz bardziej zyskiwało na popularności i przyczyniło się do rozwinięcia życia towarzyskiego mieszkańców oraz szybkiej rozbudowy kurortu. W organizację kąpieliska zaangażowana była cała jego rodzina.

Do końca życia doktora powstały jeszcze inne obiekty związane z obsługą kąpieliska: dom kąpielowy, dom kuracyjny, przebieralnie, nadmorski park i tereny spacerowe, a także pierwsze drewniane molo o długości 60 m. Jan Jerzy Haffner zmarł na gruźlicę 20 kwietnia 1830 r. w swoim domu w Gdańsku. Ciało wystawiono w Kaplicy Królewskiej w Gdańsku, a pochowano 26 kwietnia na nieistniejącym już cmentarzu w Starych Szkotach, nieopodal obecnego kościoła pw. św. Ignacego Loyoli.

źródło: Fundacja Napoleona
19:17 20 WRZEśNIA 20

Odsłonięcie kamienia upamiętniającego J. Haffnera (11 opinii)

Odsłonięcie w Starych Szkotach, ul.Brzegi 45, kamienia upamiętniającego datę i miejsce pochówku Jana Jerzego Haffnera, gdańszczanina z wyboru i ojca założyciela sopockiego kurortu.
Odsłonięcie w Starych Szkotach, ul.Brzegi 45, kamienia upamiętniającego datę i miejsce pochówku Jana Jerzego Haffnera, gdańszczanina z wyboru i ojca założyciela sopockiego kurortu.

Opinie (63) 4 zablokowane

  • Co za naród

    To przykład barbarzyństwa który niszczy cmentarze .

    • 1 0

  • Andrzej Z.

    Bardzo fajna inicjatywa.

    • 2 1

  • O co tu chodzi? Czy uzdrowisko w Brzeźnie powstałe przed Sopotem nie jest zasługą wartą większego omówienia?

    • 1 0

  • on nie był założycielem Sopotu tylko Uzdrowiska w Sopocie

    • 1 0

  • 1283 - nieoficjalne powstanie Sopotu. Pamiętamy. (4)

    Dziękujemy.

    • 17 5

    • Wychodkow jeszcze nie bylo (1)

      Tylko krzaki

      • 1 0

      • Teraz też brakuje wychodków

        Historia zatoczyła koło

        • 0 0

    • Serio? (1)

      Pamiętasz?

      • 4 0

      • a co mam nie pamiętać?

        Kazdy kumaty pamieta.

        • 0 1

  • Historia Sopotu to SPATiF i Grand.

    Karnowski chciał zrobić z Sopotu Monte Carlo nad Bałtykiem a wyszło Monte Karło.

    • 1 0

  • Sopot to Obersepluna.

    Sopot to takie ZOO gdzie ludzie małpy oglądają ludzi inne małpy, przebrane w lepsze od nich ciuchy. A rano kiedy wszystkie małpy już śpią w kojcach, widać treserów , zamykających knajpy i mniej rasowych pensjonariuszy ZOO.

    • 1 1

  • Od pewnego czasu (4)

    Gdańsk i Sopot to jak takie nieformalne małżeństwo...

    • 12 3

    • imprezy na stadionie

      I dzieci z tego są

      • 0 0

    • Czyli konkubinat tak jakby (1)

      A wiadomo, że w konkubinatach to najwięcej się dzieje rzeczy, o których potem w kronikach kryminalnych można przeczytać.

      • 3 2

      • Tak a single to wirus niebezpieczny

        • 1 1

    • Z dzieckiem.

      • 5 2

  • (4)

    Wiecie gdzie mieszkał Haffner w Sopocie? Na Monciaku, w tym domku po lewej stronie jak wchodzi się do tunelu pod SKM, idąc w dół. Warto zwrócić uwagę na kamienny słupek przed tym domkiem. Jest tam wyryta data. Polecam przewodnik Pana Mamuszki. Można zrobić fajny spacer edukacyjny po Sopocie.

    • 14 1

    • (2)

      W tej części Monciaka między Niepodległości a torami jak się wchodzi do tunelu w dół Monciaka jest ten dom? Czy jak to rozumieć?

      • 1 0

      • (1)

        Dobrze rozumiesz. Taki mini dworek po lewj stronie idąc w dół. Pociągi przejeżdżają za ścianą tego domku. Tam jeden francuz prowadził bardzo dobrą knajpę przez wiele lat. Na kanale telewizyjnym Kuchnia był program o tej restauracji. Pokazali nawet piwnice w tym budynku. Bardzo ciekawe sklepienia łukowe tam są.

        • 3 0

        • Aha to już wiem, no teraz w miejsce tej słynnej knajpy francuza jest pierogarnia chyba, w każdym bądź razie jakaś bardziej tradycyjna krajowa jadłodajnia, muszę zwrócić uwagę na ten słupek i wogole bardziej przyjrzeć się samemu budynkowi

          • 0 0

    • To miał blisko na melanże.

      • 4 0

  • On nigdy nie był ani Janem ani Jerzym! (2)

    Po co to spolszczanie na siłę Francuza ,jakaś dziwna tradycja rodem jeszcze z PRLu.A może Hans jeżeli zrobią tablicę w Niemczech?to też odpowiednik Jana?

    • 9 1

    • Nie był Janem ani Jerzym ?

      To może Januszem był?

      • 1 2

    • Dokładnie

      PRL-owska maniera! Ot wycieruchy Brukseli.

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7

20 zł
spacer

Sprawdź się

Sprawdź się

Ile przetrwała linia tramwajowa z Wrzeszcza przez ul. Chrobrego do Brzeźna?

 

Najczęściej czytane