• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Upamiętniają żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie

Rafał Borowski
31 października 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Wspominamy stare nekropolie w Trójmieście
Twórcy strony pamietam.eu od lat biorą udział w różnych inicjatywach, upamiętniających weteranów PSZ na Zachodzie. Od lewej: Marcin Wojciechowski, kpt. Władysław Dąbrowski z Gdańska oraz Adrian Spyra. Twórcy strony pamietam.eu od lat biorą udział w różnych inicjatywach, upamiętniających weteranów PSZ na Zachodzie. Od lewej: Marcin Wojciechowski, kpt. Władysław Dąbrowski z Gdańska oraz Adrian Spyra.

Dwóch pasjonatów z Gdańska prowadzi stronę, na której upamiętniono pochowanych w naszym województwie żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Na stronie można znaleźć m.in. dokładne lokalizacje pochówków umieszczonych na liście osób. Pasjonaci zachęcają, by dzięki tym namiarom odwiedzić 1 listopada wybraną mogiłę. Ponadto zachęcają do kontaktu członków rodzin żołnierzy, których nazwiska nie figurują na liście.



Czy znasz wojenne dzieje twojej rodziny?

Polskie Siły Zbrojne na Zachodzie to nazwa formacji wojskowych, utworzonych jesienią 1939 r. poza granicami Polski, na podstawie międzysojuszniczych umów podpisanych z Francją i Wielką Brytanią.

W ich skład wchodził m.in. 2. Korpus Polski, zwany potocznie Armią Andersa, który wsławił się zdobyciem bronionego przez Niemców klasztoru Monte Cassino we Włoszech. Po rozwiązaniu PSZ w 1947 r., wielu jej żołnierzy podjęło decyzje o pozostaniu na obczyźnie. Nie chcieli wracać do opanowanej przez komunistów ojczyzny.

Owoce pracy dwóch pasjonatów



Niektórzy z tych, którzy zdecydowali się na powrót, osiedlili się na Pomorzu Gdańskim, w tym Trójmieście. Kilka lat temu, pasjonaci lokalnej historii Marcin WojciechowskiAdrian Spyra wpadli na oryginalny pomysł upamiętnienia tych żołnierzy. Wspólnymi siłami stworzyli stronę internetową pamietam.eu. Co można na niej wyczytać?

- Nasza strona jest poświęcona żołnierzom Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, pochowanym w województwie pomorskim. Znajduje się na niej - stale uzupełniana - lista, obecnie blisko stu nazwisk. Zdecydowana większość z nich spoczęła na cmentarzach Trójmiasta. Na naszej stronie znajdują się nie tylko dane dotyczące przebiegu służby danego żołnierza, ale także dokładna lokalizacja jego grobu, w tym numer kwatery i rzędu. Tam, gdzie było to możliwe, załączyliśmy przy danym nazwisku zdjęcia pamiątek ze służby wojskowej - tłumaczy Spyra.
  • Przykłady grobów, udekorowanych przez twórców strony pamietam.eu.
  • Przykłady grobów, udekorowanych przez twórców strony pamietam.eu.

Odwiedź grób weterana na 1 listopada



Pasjonaci zachęcają naszych czytelników, by we Wszystkich Świętych odwiedzić grób wybranego żołnierza i w ten sposób oddać mu hołd za walkę o niepodległość naszej ojczyzny. Wojciechowski i Spyra nie tylko apelują, ale także sami świecą przykładem. Trzy lata temu opisywaliśmy ich działania, która polegały na uprzątnięciu i udekorowaniu grobów żołnierzy armii Andersa, którzy spoczywają w Trójmieście. Na każdej z mogił pojawiły się maki i biało-czerwona wstążka.

Czytaj więcej: Przywracają pamięć o żołnierzach Andersa pochowanych w Trójmieście

Pasjonaci spotykają się z częścią żyjących kombatantów poprzez działalność w stowarzyszeniu "Paczka dla Bohatera". Na zdjęciu Adrian Spyra i kpt. Władysław Dąbrowski z Gdańska. Pasjonaci spotykają się z częścią żyjących kombatantów poprzez działalność w stowarzyszeniu "Paczka dla Bohatera". Na zdjęciu Adrian Spyra i kpt. Władysław Dąbrowski z Gdańska.
- "Walczyli dla nas, my nie zapomnijmy o nich" - to idea stanowiąca fundament powstania naszej strony internetowej. Chcemy propagować i upamiętnić wysiłek bojowy tych żołnierzy oraz ich zasługi położone w walce o wolność i niepodległość ojczyzny. Dzięki naszej liście każdy może bez trudu trafić do wybranej mogiły, by zapalić na niej świeczkę czy pomodlić za pochowanego w niej żołnierza - kontynuuje Spyra.

Zgłoś członka rodziny, który służył w PSZ



Autorzy strony zachęcają do kontaktu rodziny tych żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, którzy już nie żyją, a ich nazwiska nie figurują na wspomnianej liście. Warto podkreślić, że pasjonaci nie biorą za swoją działalność ani złotówki.

- To inicjatywa pro publico bono. Zależy nam, by dotrzeć do rodzin tych żołnierzy, których groby nie są na naszej liście. Aby pamięć o nich nie została zatarta. Chętnie pomożemy także żyjącym kombatantom, choć niestety zdajemy sobie sprawę, że żyje ich naprawdę niewielu. Jeśli jednak udałoby się dotrzeć do takiego żołnierza, chętnie odwiedzimy go z paczką darów i wysłuchamy jego wspomnień - kwituje nasz rozmówca.
Kontakt z pasjonatami jest możliwy pod adresem mailowym: info@pamietam@eu lub pod numerem telefonu: 503 845 441.

Opinie (16) 1 zablokowana

  • "małe sprostowanie" (2)

    Szukamy oczywiście nagrobków wszystkich żołnierzy PSZ na Zachodzie, którzy służyli w 1 Korpusie Polskim, 2 Korpusie Polskim, 1 Dywizji Pancernej, 1 Samodzielnej Brygadzie Spadochronowej, Polskich Siłach Powietrznych oraz Marynarce Wojennej na przełomie lat 1939-1947.
    Także tych co przymusowo zostali wcieleni do Wehrmachtu i w późniejszym okresie przeszli do PSZ na Zachodzie.

    • 18 4

    • Upamiętniają żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie (1)

      Dziękuję za pamięć o moim dziadku Justynie Polilejko. Serdecznie Pozdrawiam.

      • 4 2

      • Pani Justyno Anno dziękujemy i zarazem prosimy o kontakt @ lub tel. :)

        • 1 2

  • Brawo

    Brawo pan Adrian!

    • 9 2

  • A czy jest podobna (1)

    inicjatywa dot. tych co szli ze wschodu?

    • 8 5

    • Tak są, poszukaj jak jesteś tym tak bardzo zainteresowany/na

      Są grupy rekonstrukcyjne, pasjonaci historii, którzy dbają o groby i pamięć o żołnierzach walczących w 1, czy 2 AWP. Co roku na Wale Pomorskim w lutym są organizowane obchody rocznicy jego przełamania, w marcu walk o Kołobrzeg, itd. Naprawdę nie trzeba wiele szukać, aby się o tym dowiedzieć. Wystarczy chcieć.

      • 3 1

  • Świetna robota Panowie..

    ..czapki z głów

    • 11 1

  • jerzy

    smutne, nawet tu segrwgacja

    • 4 6

  • Piękna inicjatywa, ale do ww. artykułu należy się sprostowanie. (2)

    Otóż, żołnierze 2 Korpusu nie zdobyli Monte Cassino, ale zajęli (patrol ułanów) opuszczony przez Niemców klasztor, którzy zostali zagrożeni okrążeniem, przez przeskrzydlające ich oddziały kolonialne Francji. Polscy żołnierze dokonali szturmu i ponieśli ogromne straty, ponieważ atak był fatalnie przygotowany (słabe dowodzenie), a Niemcy doskonale umocnieni i doświadczeni. Większość polskich żołnierzy nawet nie miała pojęcia o tym, jak umocnienia niemieckie są przygotowane i dostawali postrzał w plecy.

    • 6 2

    • Piękny komentarz ale należy się sprostowanie (1)

      2 Korpus walczył pod Monte Cassino w okresie ostatniego miesiąca z prawie pięciu miesięcy tej krwawej operacji więc powiedzenie, że Polacy weszli tylko do pustego klasztoru jest uproszczeniem bo walki nie toczyły się jedynie o wzgórze klasztorne. To, że Polacy ostatecznie weszli do ruin dzięki manewrowi oskrzydlającemu który wykonali Arabowie z francuskiego korpusu ekspedycyjnego gen. Juin"a jest faktem, który bardzo mnie cieszy w kontekście obecnej turbo wyklętej narracji polityczno-historycznej. Mitologia historyczna jak kij miewa dwa końce :) Potem udziałem 2 Korpusu była m.in. Linia Gotów, Ancona i Bolonia ale to inna sprawa.

      • 1 0

      • Oczywiście stwierdzenie "tylko" byłoby krzywdzące

        Jednak zdobycie też nie odpowiada prawdzie. Tuż w okolicy jest za to inny "zdobyty", jednak mało znany epizod, a zwie się Piedimonte. Podobnie bezsensowne ataki, bez rozpoznania, czołgami w mieście, Niemcy strzelali do czołgów jak do kaczek. Niepotrzebna brawura.
        Z czasem jednak coraz mniej było brawury i szastania życiem żołnierzy, a więcej skuteczności.

        • 0 0

  • dobrze że że się pospieszyli.. (1)

    Chaiałbym usłyszeć..przeczytać.. zobaczyć,, cokolwiek..jakąkolwiek rzecz która przypomniała by
    o żołnierzach Wojska Polskiego Frontu wschodniego..
    Za czarnej komuny..jednak mówiono i żołnierzach ..frontu zachodniego.. kiedy powstał ??
    dzisiaj odwrotnie .. milczenie..lub obelga.. chwał ..Kunusowi

    • 4 2

    • O tych żołnierzach również się pamięta.

      Bohaterowie którzy nie zdążyli do Andersa również są upamiętniani. W Trójmieście i w kraju jest dużo grup rekonstrukcyjnych i pasjonatów którzy kultywują pamięć o oddziałach WP na wschodzie. Lokalnie mamy np. GRH Kalina Krasnaja ale nie tylko. Faktem jest, że "na topie" są obecnie PSZ na zachodzie. Wierzę że równowaga przyjdzie z czasem.

      • 2 0

  • Nie popieram takiej inicjatywy (1)

    Kogo obchodzą ci którzy wysługiwali się Anglikom? A co z tymi którzy realnie wnieśli wkład idąc na Berlin? Czuć tu PiSem.

    • 1 8

    • Nie popierasz, czego konkretnie?

      Którzy to "wysługiwali się Anglikom?". Gdybyś mógł podać jakiś przykład, przybliżyć mi ten fakt. Jestem może za mało zorientowana. Jednak wiem, jak niesprawiedliwie byli oceniani różni nasi bohaterowie.

      • 0 0

  • Przebierancy beszczeszcza mundury

    A kto odda obligacje państwowe na NSZ

    • 2 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7

20 zł
spacer

Sprawdź się

Sprawdź się

Jaką nazwę nosiła obecna ul. Morska przed 1990r.?

 

Najczęściej czytane