• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jedna gazeta informowała o stanie wojennym

Rafał Borowski
13 grudnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Fragment pierwszego numeru tzw. Trójgazety, wydanego 14 grudnia 1981 roku. Jej ostatni numer ukazał się natomiast 2 lutego 1982 roku. Fragment pierwszego numeru tzw. Trójgazety, wydanego 14 grudnia 1981 roku. Jej ostatni numer ukazał się natomiast 2 lutego 1982 roku.

Wraz z wprowadzeniem w Polsce stanu wojennego, z kiosków w Trójmieście zniknęły wszystkie ukazujące się wówczas dzienniki: Głos Wybrzeża, Dziennik Bałtycki i Wieczór Wybrzeża. Przez niecałe dwa miesiące jedynym dostępnym tytułem była tzw. Trójgazeta, zwana również Trójpolówką. Co ciekawe, była ona opatrzona winietami wszystkich trzech zawieszonych dzienników.



Czy pamiętasz dzień, w którym ogłoszono wprowadzenie stanu wojennego?

W niedzielny poranek 13 grudnia 1981 roku, mieszkańcy PRL dowiedzieli się za pośrednictwem telewizji i radia o powołaniu tzw. Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego i wprowadzeniu przez nią stanu wojennego na terenie całego kraju.

Dzień później, czyli po upływie weekendu, informacje na ten temat pojawiły się również w gazetach. Sęk w tym, że jedną z konsekwencji ogłoszonej decyzji było wstrzymanie wydawania prasy. Jedną z jej ofiar padł np. znany gdański tygodnik "Czas".

Jedynymi wyjątkami były dwa dzienniki ogólnopolskie: "Trybuna Ludu" i "Żołnierz Wolności" oraz 17 dzienników lokalnych, które były organami prasowymi komitetów wojewódzkich PZPR. Jednym z nich był "Głos Wybrzeża", ukazujący się na terenie ówczesnych województw gdańskiego i elbląskiego.

Hybrydowy dziennik Trójmiasta

Mimo tego, wydawanie "Głosu Wybrzeża" - podobnie jak dwóch innych trójmiejskich dzienników: Dziennika Bałtyckiego i Wieczoru Wybrzeża - zostało zawieszone. 14 grudnia 1981 roku, w ich miejsce pojawiła się w kioskach wyłącznie tzw. Trójgazeta, zwana również Trójpolówką, czyli w pełni kontrolowane przez komunistyczne władze połączenie wspomnianych wcześniej tytułów.

Czytaj także: 13 grudnia 1981 r. oczami 12-latka

Obie nazwy nowo powstałej gazety miały wyłącznie nieoficjalny charakter. Hybrydowa, trójmiejska gazeta stanu wojennego nie miała bowiem własnej winiety, ale była opatrzona winietami "Głosu Wybrzeża", "Dziennika Bałtyckiego" i "Wieczoru Wybrzeża". I nic dziwnego, gdyż redakcję "Trójgazety" tworzyło 37 dziennikarzy, oddelegowanych właśnie ze wszystkich trzech zawieszonych redakcji. Warto przypomnieć, że żaden nie pochodził z przypadku.

Weryfikacja trójmiejskich dziennikarzy

Wraz z wprowadzeniem stanu wojennego, wszystkie ośrodki medialne w PRL-u - ośrodki telewizyjne, rozgłośnie radiowe i redakcje gazet - zostały zmilitaryzowane. W praktyce oznaczało to, że ich pracę nadzorował komisarz wojskowy. Nad pracą trójmiejskich mediów czuwał kmdr. Franciszek Czerski, oficer polityczny Marynarki Wojennej.

Czytaj także: Nieznane wcześniej zdjęcia ze stanu wojennego

Kmdr Czerski, podobnie jak wszyscy komisarze, rozpoczął urzędowanie od przeprowadzenia akcji, której celem było usunięcie z pracy wszystkich "niepewnych" dziennikarzy z Trójmiasta. Członkowie komisji weryfikacyjnych w błyskawicznym tempie sprawdzali przesłuchiwanych nie pod kątem ich umiejętności zawodowych, ale przekonań politycznych. Wszyscy, których podejrzewano o sympatyzowanie z opozycją, zostali w większości wyrzuceni na bruk. Taki los spotkał niemal 100 osób, czyli średnio co trzeciego dziennikarza w Trójmieście.

Niecałe dwa miesiące działalności

Po zakończeniu weryfikacji, kmdr Czerski powierzył funkcję szefa "Trójgazety" Józefowi Królikowskiemu, który dotychczas był redaktorem naczelnym "Dziennika Bałtyckiego". Pierwszy numer kierowanego przez niego dziennika liczył zaledwie cztery strony i składał się niemal wyłącznie z dokumentów Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego oraz komentarzy uzasadniających wprowadzenie stanu wojennego. Jedynie na ostatnich stronach znalazły się mało znaczące informacje lokalne. Dopiero w kolejnych numerach proporcje odwróciły się.

Czytaj także: Siedem trójmiejskich ofiar stanu wojennego

Choć stan wojenny został zniesiony dopiero 22 lipca 1983 roku, Trójgazeta bardzo szybko zniknęła ze sprzedaży. Już 2 lutego 1982, a więc niecałe dwa miesiące od jej premiery, ukazał się jej ostatni numer. Następnego dnia przywrócono redakcje zawieszonych trójmiejskich dzienników. Niestety, wyrzuceni wcześniej dziennikarze nie mogli już do nich powrócić.

Czytaj także: Prasa w stanie wojennym: "Czy musiało do tego dojść?"

Wydarzenia

Obchody 35 rocznicy wprowadzenia stanu wojennego (3 opinie)

(3 opinie)
uroczystość oficjalna

Opinie (145) 10 zablokowanych

  • Znowu będzie stan wojenny (2)

    Jarek i jego świta pod pretekstem covid funduje nam państwo policyjne, terror maseczkowy i powszechną kontrolę za pomocą QR kodów. Co śmieszy najbardziej, to ci, którzy przeżyli stan wojenny, a dzisiaj są starymi wampirami, których młodzi utrzymują z coraz wyższych podatków popierają tę faszystowską władzę... Precz z komuna!

    • 2 7

    • Dokładnie! Starzy młodym zgotowali ten los... po raz kolejny

      • 1 1

    • Bo wiesz, dziadasom nie chodziło o obalenie komuny, tylko o wolne weekendziki, więcej prezentów i bonów w pracy. Dlatego dzisiaj głosują za 14tkami i bonami. Dla nich komuna może wrócić, w końcu dostali mieszkania z przydziału, pracowali max do 60tki itd. A reszta się musi na to składać....

      • 2 0

  • To trybunal i sedziowie w stanie wojennym zostali powołani

    czyż nie?

    • 1 0

  • Doskonale pamiętam ten dzień, już od samego rana, chciałam jak co niedziele posłuchać w radiu "60 minut na godzinę" (dla młodych to był super program satyryczny), oczywiście było głucho, włączyłam telewizor a tam sami mundurowi, przeraziliśmy się bo właśnie 13 grudnia 1981 r. (niedziela) mieliśmy chrzest naszej córki. Z chrzcinami też były problemy, nie przyjechali chrzestni bo byli lekarzami a lekarzy zmilitaryzowano, trzeba było na siłę szukać nowych chrzestnych (udało się), nie mamy zdjęć bo kolega zapomniał włożyć kliszę do aparatu :), ksiądz ogłosił nie tą godzinę milicyjną a żeby tego wszystkiego było za mało, okradziono mnie w kościele (chrzest odbywał się w Katedrze w Oliwie)

    • 1 0

  • Dzisiaj rocznica wprowadzenia

    stanu wojennego przez jaruzelskiego i jego szajkę .A tu tylko kopiuj - wklej . Artykuły sprzed kilku lat Gdańsk kompletnie zlewaczał

    • 3 0

  • bo chcieli wejsc ;) (2)

    Moja historia. Byłem oficerem SB. Byłem jednym z dyrektorów w państwowym przedsiębiorstwie produkcyjnym. W roku 1990 kupiłem ze wspólnikami ową fabrykę za przysłowiową złotówkę. Obecnie jestem na emeryturze, biznes przekazałem dzieciom, które z powodzeniem go prowadzą do dzisiaj uchodząc za zdolnych biznesmenów. Mam znajomości w bankowości, we władzach lokalnych i centralnych, dosłownie wszędzie mam kolegów z byłego resortu, którzy w głównej mierze są prywatnymi przedsiębiorcami uwłaszczonymi na państwowym majątku. Popieramy KOD, gdyż boimy się, że PIS dotrze do tego w jaki sposób zrobiliśmy majątki i możemy mieć problem. Gdyby nie moje koneksje i pozycja to moje dzieci i wnuki byłyby obecnie zupełnie gdzie indziej- taka niestety jest prawda.

    • 4 0

    • lewy ci pomógł?

      • 0 0

    • Tragiczne, ale prawdziwe.

      • 1 0

  • a to nie slowika uniewinnial ten internowany?

    i cos tam o pomrocznosci tez bylo..

    • 2 0

  • W postanowieniu zapisów konstytucji... tak to lecialo?

    lechy zaloz koszulkę :P

    bij sie za trybunał ze stanu wojennego. :)

    • 3 0

  • Jak PO wróci do władzy to wszyscy bedą święci :P

    frustracja z utraconych stanowisk ich uwiera :)

    • 5 0

  • Stan wojenny to ponoć tragedia. Około 100 ofiar. (2)

    Obecnie umiera po 500 osób dziennie i nikt się tym nie przejmuje.

    • 3 6

    • (1)

      Dziennie umieralo zawsze i to wiecej osob, ale teraz o tym zaczeli gadac...

      • 3 2

      • to sobie zbilansuj rok do roku i zobacz roznice miedzy poprzednimi latami .

        Jezeli rozumiesz co to jest roznica.

        • 1 0

  • "Kocham tago człowieka,

    kocham, kocham, kocham!!" - mówi dzisiaj naczelny jedynie słusznej Gazety Wyborczej, Adam, Michnik, o Jaruzelskim.

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7

20 zł
spacer

Sprawdź się

Sprawdź się

Który władca sprowadził do Gdańska dominikanów?

 

Najczęściej czytane