• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szwajcarski statek w gdyńskim porcie

Jarosław Kus
9 maja 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat "Banany jedzą tylko dzieci bardzo bogate"

Bywa, że państwa morskie mają mizerną flotę, ale bywa też, że swój statek ma państwo położone w Alpach. Początek maja roku 1937 to dobry czas, by podsumowując minioną majówkę, przypomnieć sobie, że w jej czasie miło nie tylko zuchom było.



W Gdyni radośnie i uroczyście świętowano rocznicę uchwalenia Konstytucji Trzeciego Maja. A ponieważ dopisała "przepiękna letnia pogoda, która ściągnęła na ulice dziesiątki tysięcy ludzi" i "toalety letnie nadobnych gdynianek [!] jakby ukwieciły szary tłum mężczyzn", gdyńskie obchody, których kulminacyjnym momentem była "wspaniała defilada", niewątpliwie można uznać za wyjątkowo udane.

Gdyby tak jeszcze popracować nad świątecznymi iluminacjami...

Z korespondencji znad morza dowiadujemy się (oprócz tego, że antysemityzm, którego w Polsce podobno nigdy nie było, nie ominął też i naszego Wybrzeża), iż "przygotowania do sezonu letniego są w pełnym toku". Co ciekawe, w nadchodzącym sezonie ma być znacznie taniej niż w poprzednim, zaś dzięki obniżeniu cen za "dzierżawę pokoi" jest naprawdę spora szansa, "że sezon letni na Wybrzeżu w tym roku dopisze".

Ale ruch wycieczkowy nie czeka na początek wakacji, więc liczne grupy docierają do Gdyni już w maju, zaś wśród gości jest wyjątkowo wielu obcokrajowców. Gdy do miasta przyjeżdża "wycieczka nauczycieli i uczniów w liczbie 165 osób" z Bułgarii, dość niespodziewanie okazuje się, że... "młodzież szkolna w Gdyni umie śpiewać po bułgarsku"!

Trudno powiedzieć, czy równie dobrze jest też ze znajomością rumuńskiego, lecz nie ulega najmniejszej wątpliwości, że z pobytu w Gdyni jest bardzo zadowolony "dyrektor portu rumuńskiego Constanca", który miał okazję "zwiedzać port i urządzenia przeładunkowe".

Lecz bywa i tak, że czasami do miasta zawita gość jeszcze bardziej egzotyczny: oto "przed magazynami portowymi (...) stoi piękny motorowiec", na dziobie którego "biały krzyż na czerwonym tle - godło Szwajcarii". Od razu nasuwa się więc pytanie "od kiedy jednak Szwajcaria ma własną flotę handlową"? I od kiedy ma też dostęp do morza...

Do Gdyni trafiają też... uchodźcy z ogarniętej wojną domową Hiszpanii - widok uchodźcy na gdyńskiej ulicy nie jest więc niczym nowym.

Niezależnie od tego, jaki jest powód wizyty w Gdyni, każdego gościa warto zabrać na spacer po okolicy. Może być "wycieczka do lasów witomińskich" albo przechadzka po piękniejącym w oczach Orłowie.

Lecz pięknieje nie tylko Orłowo: rozbiórka "szpecących pawilonów" sprawia, że estetycznie ma być też i w innych częściach miasta.

Dodatkowo jak grzyby po deszczu wokół wyrastają nowe obiekty użyteczności publicznej i o przeznaczeniu sakralnym.

Niestety w zupełnie nieturystycznym kierunku zmierzają sprawy w Gdańsku. Rządzący miastem narodowi socjaliści są już bardzo bliscy osiągnięcia tego, że do miasta przyjadą jedynie turyści z Niemiec.

I wygląda na to, że nawet nowy Komisarz RP w Wolnym Mieście, który zdążył już zasłynąć kilkoma udanymi interwencjami przeciwko różnym hitlerowskim wyrokom, w tej materii raczej cudu nie dokona i tej jednej "przykrej sprawy raczej nie zlikwiduje..."*



* - Mowa tu o Marianie Chodackim, który 30 grudnia 1936 r. objął stanowisko Komisarza Generalnego RP w Wolnym Mieście Gdańsku. Polityka Chodackiego w stosunku do władz Wolnego Miasta to nieustanny opór wobec postępującej nazyfikacji Gdańska: Komisarz często interweniował też u gdańskich władz w obronie Polaków, których życie i zdrowie było coraz bardziej zagrożone. Cudem można zatem nazwać to, że za swą postawę Chodacki nie zapłacił życiem: bo chociaż 1 września 1939 r. został aresztowany przez Niemców, to jednak - po protestach Wysokiego Komisarza Ligi Narodów Carla Jakoba Burckhardta - 5 września przewieziono go na granicę z Litwą i uwolniono. A mogli rozstrzelać...

Źródło: "Gazeta Gdańska" nr 103 z 5-6 maja 1932 r., "Dziennik Bydgoski" nr 103 z 6 maja 1937 r., "Słowo Pomorskie" nr 103 z 6 maja 1937 r., "Ilustrowany Kurier Codzienny" nr 124 z 6 maja 1937 r. oraz "Światowid" nr 19 z 8 maja 1937 r. i nr 20 z 15 maja 1937 r. Skany pochodzą z Pomorskiej Biblioteki Cyfrowej, Kujawsko-Pomorskiej Biblioteki Cyfrowej, Małopolskiej Biblioteki Cyfrowej oraz Jagiellońskiej Biblioteki Cyfrowej.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (12)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7

20 zł
spacer

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak naprawdę nazywał się tytułowy bohater "Ballady o Janku Wiśniewskim"?

 

Najczęściej czytane