Schrony i bunkry w Trójmieście
5 marca 2022
(423 opinie)
Studenci drugiego roku Wydziału Dowodzenia i Operacji Morskich Akademii Marynarki Wojennej odwiedzili wybrane schrony w Gdyni w ramach zajęć z przedmiotu "Obrona Cywilna w czasie konfliktu".
Schron na terenie dawnej Stoczni Gdynia.
Nietypowy schron na terenie jednostki Marynarki Wojennej.
Tajemniczy schron w Gdyni.
2014-03-19 11:24
Obecnie w mieście granicznym jakim jest Gdynia podobnie jak w Szwajcarii, Izraelu, itd. Podobnie jak mówi obecnie obowiązujący Dziennik Ustaw z dnia 13 sierpnia 2013 roku poz. 926. Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 5 lipca 2013 r. zmieniające rozporządzenie w spr.warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, w tym; Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2010/31/UE z dnia 19 maja 2010 r. w sprawie charakterystyki energetycznej budynków; - do dnia 31 grudnia 2020 r. wszystkie nowe budynki będą budynkami o niemal zerowym zużyciu energii -po dniu 31 grudniu 2018 roku nowe budynki zajmowane przez władze publiczne oraz będące ich własnością - były budynkami o niemal zerowym zużyciu energii. Tak samo powinno być z schronami prywatnymi i publicznymi, które realizowane winny być przez władze miejskie z dofinansowaniem/subwencjami rządowymi w wysokości do 80% kosztów. A właściciele budynków istniejących i bud. budowanych powinni być odpowiedzialni za właściwą eksploatacje i cały proces realizacyjny zabezpieczenie i utrzymanie tych schronów - a odpowiedni odpis z podatków byłby zapewne odpowiednią zachętą o niepogarszający się ich stan.
2014-03-19 11:44
Pamiętam z dzieciństwa 2 wejścia do schronów na podwórku moich dziadków (centrum Gdyni) - zawsze bardzo nas ciekawiły...
2014-03-19 11:53
Szkoda, ze ta ciekawość jest jakoś pomijana w przygotowaniu odpowiedniej destynacji turystycznej dla Gdyni? Nawet w programach aplikacyjnych rząd nie wskazuje tego problemu"W przeciwieństwie do innych krajów Unii Europejskiej brakuje przepisów, które regulują zasady finansowania, utrzymania i eksploatacji takich budowli", a mogłoby to być kołem zamachowym gdyńskiej turystyki.
Kolega na Pomorskiej gdzie kiedyś mieszkałem próbował kopać taki schron no i okazało sie, że milicja kazała go zasypać, po jakimś czasie dowiedzieliśmy się, że mogliśmy się dokopać do takiego wielkiego strategicznego, który w tych regionie się znajduje:)))
2014-03-19 11:56
Też pomyślałam sobie o tym, że można to wykorzystać jako atrakcję turystyczną - oczywiście po odpowiednim przygotowaniu i zabezpieczeniu.
Nie wiem jednak czy jest to możliwe - co mówią o tym przepisy (w razie W.)
2014-03-19 12:01
dowiedziałem sie, że w Bydgoszczy koleś kupił schron i adaptował na hostel 50,-?dobę. Interes się kręci b.dobrze, oczywiście pomieszczenia musiały przejść gruntowny remont i uzyskać stosowne pozwolenia. Podpisał też umowę, że w razie "kryzysu" w ciągu 48 h. jest w stanie przywrócić funkcje typowego schronu dla bezpieczeństwa ludności.
2014-03-19 13:27
Wiec można by w takim bunkrze uzupełnić multimedialną ekspozycję, tylko czy nie byłaby to niedopuszczalna pomoc publiczna skoro w Gdańsku powstaje Muzeum II W.Ś / jako część w Muzeum Narodowego?. Za pewne władze samorządowe Gdyni za tego rządu mogą się wszystkiego spodziewać, a nawet mogą zostać ukarani, że żyją:))
Niemniej chyba ważnym jest aby pomogli ratować zabytkowe obiekty militarne i schrony na terenie miejskim na którym zostały znalezione i w jakimś stopniu zabezpieczone, a taki stan chyba jeszcze nie upoważnia KE i UKiK do wytoczenia kolejnej sprawy o konkurencje.
Niemniej powinno sie chyba zacząć od przygotowania ciekawej strony internetowej w wersji 3D przedstawiającą historię i okoliczności tych w jakich powstawały jak się sprawdziły a następnie ich odkrycia, archiwalne zdjęcia z możliwością dodania animacji, jakieś sekwencje z wykopalisk oraz wojny i transportu i ich rola w stosunku do Polski.
- Na stronie i takich multimediów w wybranych bunkrach powinni znaleźć się rekonstrukcje graficzne wszystkich odkrytych i zestawionych ze zdjęciami (nie wiem czy można podawać lokalizacje) no i z badań, a także trójwymiarowe scenki wojenne jako obrazy do oglądania których niezbędne byłyby okulary anaglifowe, atmosfera oryginalnego bunkra z efektami dźwiękowymi dobiegającymi gdzieś z oddali, a nawet z oddychaniem w pewnych sytuacjach przez maski tlenowe, aranżacje ataku lotniczego, zabezpieczenia rannych itd..
Można by taki duży projekt zgłosić o dofinansowanie ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego - szkoda, że nie ma Merty, unijnych w ramach programu wspierania działań muzealnych i historycznych, choć w obecnym układzie PO nie liczyłbym na wsparcie. Pomarzyć dobra rzecz:))) .
2014-03-20 06:51
Nie szafowałbym określeniem "w większości", bo to lekka przesada. Fakt, w paru kamienicach i budynkach użyteczności publicznej powstały, ale to jednak spora inwestycja była i mało kto mógł sobie na nią pozwolić.
2014-03-19 11:36
Ciekawe, która grupa drugiego roku, z informacji jakie posiadam nikt nie był.....
2014-03-19 11:45
Ci na zdjęciu wyglądają co najwyżej na II klasę liceum
2014-03-19 12:43
2014-03-20 14:36
studenci drugiego roku magisterki, i dzieki za komplement , że mlodo wygladamy :)
2014-03-22 22:52
to słabo pytasz albo ciebie nie lubią:-)
2014-03-19 11:41
Bo to jest najważniejsze.
2014-03-19 12:44
2014-03-19 12:48
za późno
2014-03-19 12:55
powrócą w Gdyni do katakumb!
2014-03-19 11:42
Patrząc na statystyki nie ma w Polsce zbyt wielu schronów - zwłaszcza jeśli przeliczy się względem liczby mieszkańców :/
2014-03-19 14:20
Jestem z innej uczelni na podobnym kierunku, tez bym z chęcia poszła na taką wycieczkę studyjną !
2014-03-19 15:52
2014-03-19 18:06
Polecam film BBC. Jest na YT z polskimi napisami.
2014-03-19 20:19
włąśnie obejrzałem..........masakra....
2014-03-19 19:29
Niestety ale w kontekście sytuacji na Wschodzie musimy mysleć poważnie o takich zabezpieczeniach i to bardzo solidnych
2014-03-19 19:58
25 lat wmawiano nam, że era wojen dobiegła końca. Okroiliśmy armię do minimum, zlikwidowaliśmy obronę terytorialną, zapuściliśmy schrony, większość obywateli nie miała w życiu broni w ręku. I teraz gdy wojna w regionie wisi w powietrzu, okazuje się, że wbrew tej tezie o wieczystym pokoju większość krajów wokół w jakiś sposób do wojny się szykowała i szykuje, nie umniejszając znaczenia armii zawodowej, bo rozumieją, że samymi wojskami operacyjnymi kraju nikt nie obroni, rozumieją że armia ma przede wszystkim odstraszać potencjalnego agresora, który kalkulując hipotetyczne straty uzna, że nie warto się ładować do gniazda szerszeni.
A Polska? Polska tylko leży na skrzyżowaniu dróg z zachodu na wschód, ścieżce od kilku wieków wydeptywanej przez obce armie. Czy to nas Polaków czegoś nauczyło? Czyżbyśmy nadal byli bezbronni? Zawodowe wojska operacyjne liczą niecałe 100 tys, ale trzeba pamiętać, że tylko kilkanaście tysięcy żołnierzy z tej ogólnej liczby jest w stanie walczyć - reszta to logistyka, zabezpieczenie, urzędnicy w mundurach. Kilkanaście tysięcy żołnierzy do obrony ponad 300 tys. km2 i prawie 40 mln ludzi. Większość z nas się nad tym nie zastanawia, ale może powinno i może też powinno wymagać tego od polityków? Jak długo może trwać pokój w naszym regionie?
2014-03-19 21:14
ale zeby po 15 latach uciec na emeryturę i być cieciem w banku.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.