- 1 To niesamowite znalezisko ma... 600 lat (15 opinii)
- 2 24-letnia Aneta Kręglicka w 1989 roku (96 opinii)
- 3 Konie i samoloty. Wyspa widziała wszystko (44 opinie)
- 4 Ambona i wieża ciśnień liczą na dotacje (87 opinii)
- 5 Kronika oblężenia Gdańska w 1734 r. (11 opinii)
- 6 Ten gmach znany jest tylko od strony wody (66 opinii)
Ruszają narodowe poszukiwania wraku ORP "Orzeł"
Mija 80 lat od ostatniego rejsu ORP "Orzeł". Z tej okazji startuje Narodowy Program Poszukiwania Wraku polskiego okrętu podwodnego. Włącza się do niego Stowarzyszenie Wyprawy Wrakowe, które wcześniej odnalazło m.in. wrak polskiego niszczyciela eskortowego ORP "Kujawiak" u wybrzeży Malty.
W 80. rocznicę ostatniego rejsu ORP "Orzeł" startuje narodowy program, w ramach którego Stowarzyszenie Wyprawy Wrakowe we współpracy z Akademią Morską w Szczecinie będą wspólnie poszukiwać zaginionego okrętu. Programowi patronuje Kancelaria Premiera RP oraz Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.
- Dzięki Narodowemu Programowi nadarza się wyjątkowa okazja, aby odnaleźć miejsce spoczynku "Orła", a tym samym godnie upamiętnić marynarzy. Wiemy, że ich rodziny od kilkudziesięciu lat czekają na informację, gdzie i w jakich okolicznościach polegli ich bliscy. Współpraca z Akademią Morską w Szczecinie, a także wszechstronna pomoc ze strony Kancelarii Premiera RP oraz Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej przybliżają rozwiązanie zagadki "Orła". Ponadto, nasze doświadczenie w poszukiwaniu zaginionych wraków sprawia, że mamy dużą szansę na odniesienie sukcesu - mówi Mariusz Borowiak, prezes Stowarzyszenia Wyprawy Wrakowe.
Stowarzyszenie ma już bowiem na swoim koncie wymierne sukcesy. Największy z nich to bez wątpienia odnalezienie wraku polskiego niszczyciela eskortowego ORP "Kujawiak" u wybrzeży Malty. Teraz potrzebna będzie też pomoc naukowców, którą zapewnia Akademia Morska w Szczecinie. Koordynatorem działań został dr inż. kpt. ż.w. Arkadiusz Tomczak, prof. AMS, prorektor ds. morskich.
- Od wielu lat próbowaliśmy znaleźć partnera, który wspólnie z nami zaangażowałby się w poszukiwania wraku. Kontaktowaliśmy się z bardzo wieloma firmami oraz instytucjami, ale dopiero Akademia Morska w Szczecinie w pełni uwierzyła w nasz pomysł, co niezmiernie nas cieszy. Wspólnie mogliśmy bowiem stworzyć Narodowy Program Poszukiwania Orła i mamy ogromne szanse na odnalezienie jego wraku - podkreśla Piotr Wytykowski, wiceprezes Stowarzyszenia Wyprawy Wrakowe.
Narodowy Program Poszukiwania Wraku Orła wchodzi właśnie w fazę przygotowań logistycznych do pierwszej ekspedycji. Poszukiwacze pragną jak najszybciej wyruszyć w morze i mają nadzieję już wkrótce dzielić się dobrymi nowinami.
Gdzie jest wrak ORP "Orzeł"?
Wraku przez lata szukały prywatne ekspedycje, a także Marynarka Wojenna. Bez rezultatu.
Okręt podwodny jest legendą polskiej Marynarki Wojennej. ORP "Orzeł", o numerze taktycznym 85A, zwodowany został 15 stycznia 1938 roku w holenderskiej stoczni De Schelde. W momencie wybuchu II wojny światowej należał do najnowocześniejszych na świecie. Okręt uzbrojony był w 12 wyrzutni torpedowych, podwójne działko przeciwlotnicze i jedną armatę Bofors. Załoga składała się z 63 osób.
ORP "Orzeł" i jego załoga wsławili się wieloma bohaterskimi czynami. Jednostka stała się legendą jeszcze podczas II wojny światowej. Bez map nawigacyjnych uciekła z internowania w Tallinie, przepłynęła Bałtyk, cieśniny Sundzkie i dotarła do Anglii.
W czasie służby w Royal Navy ORP "Orzeł" osłaniał konwoje i patrolował wyznaczone obszary. Zatopił transportowiec "Rio de Janeiro", demaskując tym samym plany inwazji Niemiec na Norwegię. Po krótkiej, ale intensywnej służbie, w połowie 1940 roku, zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach na Morzu Północnym.
Opinie (229) ponad 10 zablokowanych
-
2020-05-24 15:53
Zamiast grzebać we wrakach zbudujcie silną flotę podwodną.To będzie najlepszy hołd dla Orła. (2)
Masochizm z tymi wrakami.Uszanujcie miejsce spoczynku załogi,które pozostaje nieznane z jakiś powodów.Te powody po ich ewentualnym odkryciu wcale nie muszą być chwalebne dla sprawy "Orła".
- 21 6
-
2020-05-24 16:04
W bajorze zwanym Bałtyk mija się to z celem.
- 7 3
-
2020-05-24 16:24
Gdyby były noble za grzebanie w historii, co roku przypadałyby Polsce.
- 7 1
-
2020-05-24 16:02
Wraki,ekshumacje,ponowne pogrzeby,wieńce,znicze (3)
Jak ten kraj ma się rozwijać i iść do przodu jak tu cały czas patrzenie w przeszłość,wieczna martyrologia i żałoba?
- 35 4
-
2020-05-24 16:05
Oj tam oj tam. Pomników nigdy za wiele, zwłaszcza tych Smoleńskich.
- 7 2
-
2020-05-24 16:09
no raczej nie, takie znaleziśka traktuje się jak cmentarze i pozostawia nienaruszone
i jeśli robi się jakieś nurkowania to na pewno nie po to aby wydobywać szkielety, są tu nawet niedaleko Helu wraki gdzie niedawno była historia że ktoś tam nielegalnie nurkował z Francji na Gustlofie czy inne podobne wcześniej na Steuben
- 4 0
-
2020-05-26 12:16
taaa.idziemy do przodu z tym dziadostwem wychodzacym na ulice Warszawy.Pełna kultura
- 0 0
-
2020-05-24 16:21
Kryzys, brak pieniędzy, a tu poszukiwania wiatru w polu, tj na morzu.
To chyba nie jest najlepszy czas na takie działania, ale co tam. My w Polsce zawsze jesteśmy ponadto.
- 21 2
-
2020-05-24 16:25
wystąpić do władz angielskich, oni doskonale wiedzą gdzie ich samoloty zatopiły "Orła" myląc go z niemieckim UB-otem ! (3)
- 25 5
-
2020-05-24 17:12
(2)
Przy okazji mogliby powiedzieć co tak naprawdę stało się z gen.Sikorskim , chociaż dziś już i tak nikt nie wierzy w oficjalną wersję
- 8 2
-
2020-05-24 18:04
nic się nie stało. była ekshumacja i nic nie wykazała. ale wy nie potraficie żyć bez poczucia bycia zdradzonym i oszukanym.
- 6 5
-
2020-05-25 13:37
czy byłeś w Gibraltarze ?
Jeżeli nie do pojedź i zobacz na własne oczy to ich lotnisko z którego startował Sikorski . Obecnie na pasie startowym wybudowanym w poprzek półwyspu startują tylko easy jety po pas niezwykle krótki . Wówczas , gdy samoloty miały o wile mniejsze osiągi wystarczył jeden mały błąd pilota i samolot lądował w morzu . Poza tym jeżeli wietrzy się zamach na gen. Sikorskiego , to pytanie czy gdyby dalej żył uchroniłby Polskę od dostania się łapy sowietów . Śmiem twierdzić, że nie. Może dopuszczono go by do rządu w Warszawie jak i Benesza do Pragi na trzy lata. Potem zrobiliby przewrót komunistyczny jak w Czechosłowacji w roku 1948 i po ptakach. "Geniusz" generał Sikorskiego został ukuty przez jego klakierów, a premierem został , gdyż pasował Francuzom ( działal w opozycji do sanacji we froncie Morges) a Francuzi sanacji nie lubili. Potem zaś szedl zawsze za "radą" mocarstw , które dbały tylko owłasne interesy> Anglicy bowiem co najmniej od 1940 roku , a na pewno do ataku Niemiec na ZSRR chcieli nas sprzedać sowietom w zamian za wkład armii czerownej w "wyzwolenei europy".
- 0 0
-
2020-05-24 16:26
(1)
Wszystko co narodowe to tylko marnotrawienie publicznej kasy
- 16 1
-
2020-05-26 12:18
tak????a jakie ma być ty patrioto id suedmiu boleści?czyje to ma byc jak nie polskie?A polskie to jakie ...nie narodoqe ty tepy janku
- 0 0
-
2020-05-24 16:30
Super
.
- 3 7
-
2020-05-24 16:31
Antoni powinien wziąc sprawy w swoje ręce ! ponownie zwołać komisje starych wojennych weteranów
różnych dziedzin od rządu wyłudzić na "badania i poszukiwania" ze sto milionów kupić skrzynke Coli w puszkach wypić ,otwór zalutować potem gwożdziem narobić dziur wrzucić do wanny z wodą i czekać co się stanie i w którym miejscu opadnie na dno !- no jakieś badania musiały by być !
- 20 1
-
2020-05-24 16:41
Nie mają na co kasy wydawać?
- 11 2
-
2020-05-24 16:52
Powodzenia
lepiej pieniądze wydań na poszukiwania ORP Orzeł niż na wybory suskiego
- 11 0
-
2020-05-24 16:52
(4)
potrzebny jak duda w pałacu
- 26 11
-
2020-05-24 17:50
w punkt
mistrzostwo świata
- 3 3
-
2020-05-24 18:23
(2)
a kto teczowy? no powiedz kto?
- 1 3
-
2020-05-24 18:54
tak myslalem gimbo! nawet nie wiesz kogo wskazac jako swojego kandydata,tylko minusowac
- 0 2
-
2020-05-24 20:16
tęczowy to jest np. pstrąg lub danio
a o tobie co można powiedzieć? zabetonowany?
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.