• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Cisowianka: kiedyś znana restauracja, dziś tylko wspomnienie

Patryk Szczerba
17 listopada 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 

Restauracja "Cisowianka" przy ul. Chylońskiej w latach PRL uchodziła za jeden z najważniejszych lokali w Gdyni. Restauracja została zamknięta pod koniec XX wieku. Obecnie to niezabezpieczona ruina, którą po interwencjach radnych miasta zainteresował się Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego.



Czy w twojej dzielnicy są zaniedbane budynki?

Restauracja "Cisowianka" przy ul. Chylońskiej powstała w latach 60. Odbywały się tam imprezy okolicznościowe takie jak wesela, chrzciny, stypy. Można było także przyjść potańczyć na dyskotece lub dancingu.

Restauracja "Cisowianka": muzyka zza granicy



- Od początku działalności lokalu, mieszczącego się w jednorodzinnym domu na dość spokojnym odcinku opisywanej ulicy, można było posłuchać tu wyjątkowego repertuaru muzycznego. Płyty bowiem były najczęściej przemycane prosto z zagranicy, przez statki cumujące w porcie gdyńskim. Zamiast popularnych wówczas artystów, takich jak Boney M, grano tam takie nowinki, jak chociażby kultowy amerykański zespół Talking Heads - pisze Michał Miegoń na blogu Inne Szlaki.

Kiedyś miejsce tętniące życiem, obecnie ruina



Lokal, jak wspominają mieszkańcy, po transformacji ustrojowej funkcjonował do końca XX wieku.

Popularna kiedyś restauracja to obecnie ruina. Niewykluczone, że teren zostanie niebawem uporządkowany. Popularna kiedyś restauracja to obecnie ruina. Niewykluczone, że teren zostanie niebawem uporządkowany.
Kilkanaście lat temu próbowano zmienić charakter miejsca i stworzyć tam "pokoje na godziny". Pojawił się głęboki basen, w zamiarze chciano stworzyć ekskluzywny klub dla dorosłych. Ostatecznie zabudowania popadły w ruinę, a niezabezpieczona nieruchomość stała się miejscem spotkań amatorów alkoholu i bezdomnych i tak jest do dziś - mieszkańcy dopytywali o nią m.in. na naszym forum

Podobne pytania próbowali zadawać radni miasta. Ostatnio o "Cisowiance" przypomniała Mariola Śrubarczyk-Cichowska, radna PO, dopytując urzędników o zabezpieczenie nieruchomości.

- Stan budynku jest fatalny, dla osób postronnych istnieje zagrożenie utraty życia lub zdrowia w tym miejscu. Teren nie jest w żaden sposób ogrodzony, każdy może tam wejść nawet dzieci - relacjonuje radna PO.

Sprawą zajmie się Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego



Urzędnicy odpowiadają, że obecnym właścicielem nieruchomości jest spółka prawa handlowego z siedzibą w Londynie, zaś w księdze wieczystej wpisane jest prawo dzierżawy na rzecz osoby fizycznej na okres 30 lat - od 1 października 2014 roku do 1 października 2044 roku.

- Prezydent Gdyni skieruje do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego interpelację radnej i odpowiedź - informuje Rafał Klajnert, sekretarz Urzędu Miasta w Gdyni.
W okolicy mieściła się też inna restauracja o tej samej samej nazwie, która powstała przed wojną. Znajdowała się przy dworku przy ul. Chylońskiej, gdzie była też m.in. stajnia. Obecnie po wspomnianym dworku, stajni, a także znacznie nowszej daty budynku, w którym mieściła się restauracja nie ma śladu. Jest za to szkoła podstawowa nr 31.

Sama restauracja znajdowała się na parterze budynku, w którym była masarnia z jednej strony, i spora sala z drugiej. Składała się z pomieszczenia, gdzie stał bufet, oraz bodaj dwóch pokoi w amfiladzie, z kilkoma stolikami. Gorących posiłków restauracja nie serwowała.

Przy pisaniu artykułu korzystałem z informacji z bloga Inne Szlaki Michała Miegonia oraz bloga Gdynia - w której żyję zmarłego w 2018 roku Michała Sikory.

Opinie (189) ponad 20 zablokowanych

  • Kawiarnia Delicje (5)

    Brzydka wizytówka Gdyni to moim zdaniem lokal Delicje z kawiarnia na ul. 10 lutego nie chodzi o wypieki czy obsługę. Czerwone kanapy już trochę obslizgle po bokach wystrój brzydko na to się patrzy zarówno w środku jak i na zewnątrz stając na przystanku. Wszystko tam się zatrzymało w latach 90 można by było to troche unowoczesnic ale nią za bardzo bo czasami sam wystrój otacza chłodem.

    • 24 22

    • to nie patrz, kto ci kaze? Ja lubie te klimaty, wszystko unowoczesnione, nie ma gdzie powspominac starych dobrych czasow.

      • 22 0

    • budynek też nieciekawy, brudna elewacja, wiszące kable ... choć same słodkości w Delicjach pyszne ...

      • 9 3

    • (1)

      To jest celowo utrzymaywane w takim stanie, właśnie żeby zachować oryginalny, niepowtarzalny wystrój i klimat lat minionych, dużo mieszkańców sobie to ceni, i jakie kolwiek zmiany są dla nich nie dozaakceptowania

      • 10 0

      • I dobrze, ale przydałoby się odświeżyć i porządnie posprzątać...

        • 1 1

    • To cala kwintesencja taki stary klimacik,jak ci się nie podoba idż do innych kawiarni typu Magda Gesler ,jasne żarowki ,zer klimatu i mebelki czterokanciate ala Ikea.

      • 8 0

  • miało być - stwarzają niebezpieczeństwo ' ...

    • 7 3

  • Otworzcie tam kiebaba

    • 6 9

  • Cisowianka w ostatnich latach swojej świetności była siedzibą gangsterów i nie tylko... (3)

    To był swego rodzaju klub dla VIPów, w którym nieletnie dziewczyny szukały przygód.

    • 21 6

    • Nie prawda... (2)

      Nie zgadzam sie z ta opinia , pracowałam tam i absoutnie nie postrzegam tsk tego miejsca...to bylo miejsce imprez okolicznościowych i normalna dyskoteka dla dzieciaków...Z ochroną dla bezpieczeństwa!!

      • 3 1

      • (1)

        owszem, ale w końcówce lat dziewięćdziesiątych przesiadywali tam gdyńscy gangsterzy. Można powiedzieć, że była to ich taka swoista baza wypadowa.

        • 3 0

        • Taa, gangsterzy..zwykle burki, grające kozaków..

          • 2 0

  • To byla fajna i bezpieczna imprezownia.

    • 9 6

  • Bywałem tam (1)

    Wyjątkowy lokal ,piątki i soboty zabawa do białego rana ,kultowa muzyka i super atmosfera,szkoda ze to padło

    • 14 1

    • Białe noce i poranki tam zawsze były...

      • 0 1

  • A pamietacie (1)

    Było jeszcze kilka miejsc w Gdyni,po barze piwnym Krysia na skwerze powstał bar kapitański /na wolne miejsce czekało się nieraz i 2 godziny ,albo liliput /kapec/ na świętojańskie,to się nie wróci

    • 31 1

    • Nie Liliput tylko Laloput.

      • 1 1

  • Robiliśmy tam swoją 18-stke

    I to było w 2001 roku, wiec już w obecnym tysiącleciu

    • 5 0

  • meejg

    Też wg mnie działała w XXI wieku, bo ja mieszkam w Cisowie od 2000 r. i co rusz w mojej skrzynce byly zaproszenia do tego lokalu na pokaz garnków, koców i innego badziewia. A teren zaorać lub zmusić tego "fizycznego" do uporządkowania terenu. Jak ktoś złamie nogę, to będzie on płacił lub Londyn.

    • 3 1

  • cisowianka super kiedys lokal

    Pracowałem tam w latach 90 ,był to lokal w którym można było wydać pieniądze,które się zarobili, bo w sklepach nie sterty kicha była i każdy uciekał do restauracji czy disco,super był lokal ,ale po latach 90 przejęli ludzie którzy kase chcieli zarobić i im.nie wyszło A teraz lokal straszy!!

    • 12 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7

20 zł
spacer

Sprawdź się

Sprawdź się

Co trzymała w dłoniach „Natasza” - dziewczyna z pomnika Braterstwa Polsko-Radzieckiego w Gdyni?

 

Najczęściej czytane