• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Romańskie piwnice okazały się klasztornym refektarzem

Katarzyna Moritz
22 października 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Trwa rekonstrukcja romańskiego refektarza. Zwiedzający będą mogli go zobaczyć w 2012 r. Trwa rekonstrukcja romańskiego refektarza. Zwiedzający będą mogli go zobaczyć w 2012 r.

Najstarsze odkryte w Gdańsku romańskie pomieszczenia z XIII wieku zostaną udostępnione zwiedzającym za półtora roku. Wciąż nie wiadomo dokąd trafi kilka tysięcy ludzkich szczątków znalezionych podczas wykopalisk.



W ossuariach ciągle spoczywają ludzkie szczątki, które czekają na pochówek. W ossuariach ciągle spoczywają ludzkie szczątki, które czekają na pochówek.
W czterech eliptycznych sklepieniach brakowało części cegieł. W czterech eliptycznych sklepieniach brakowało części cegieł.
Pierwotnie myślano, że odkryte w 2005 roku na Placu Dominikańskim w Gdańsku zobacz na mapie Gdańska pomieszczenia to piwnice pobliskiego klasztoru Dominikanów.

- Badania pokazały jednak, że w XIII wieku te pomieszczenia były na wysokości przyziemia, zagłębione na metr w ziemię. Najprawdopodobniej znajdował się tu refektarz, czyli klasztorna jadalnia - wyjaśnia Maciej Szyszka, archeolog prowadzący w tym miejscu badania.

Refektarz był częścią klasztoru Dominikanów, który powstał w połowie XIII wieku. Sam refektarz zachował się w dość dobrym stanie. Obecnie w czterech wieńczących go eliptycznych sklepieniach, uzupełniane są brakujące cegły. Wykonuje się to tradycyjną techniką murarską z epoki.

- Odkrycia na Placu Dominikańskim są tak cenne, że przyciągają uwagę badaczy z całej Europy. Właśnie odwiedził nas słynny archeolog, prof. Charles Bonnet ze Szwajcarii, który podpowiedział nam kilka pomysłów na zagospodarowanie podziemnych pomieszczeń. Zasugerował na przykład, że przydałyby się tu dwa wejścia - mówi Henryk Paner, dyrektor Muzeum Archeologicznego w Gdańsku.

Ostatnio prace rozszerzono o bezpośrednie sąsiedztwo odnalezionych wcześniej pomieszczeń.

- Dzięki temu odkryliśmy kolejne mury związane z klasztorem Dominikanów i sporo cennych zabytków - wyjaśnia Henryk Paner. - W przyszłym roku będziemy kontynuować rekonstrukcję pozostałej części piwnicy, a następnie przykryjemy całość płytą. Będziemy też opracowywać koncepcję ekspozycji, która znajdzie się wewnątrz. Otwarcie skansenu dla zwiedzających planujemy na rok 2012.

Na multimedialną wystawę mają składać się zarówno hologramy, jak i całkiem realne eksponaty: monety, dewocjonalia, ceramika oraz inne zabytki znalezione podczas prac archeologicznych.

Podczas badań archeologicznych w podziemiach znaleziono kilka tzw. ossuariów, czyli grobów, w których składowane były ekshumowane szczątki, gdy np. likwidowany był stary cmentarz albo czyszczona krypta. Pochowano tam około 5 tys. gdańszczan z XVI, XVII i XVIII wieku.

- Trzeba im wyprawić pochówek, bo tutaj już nie ma dla nich miejsca. Szczątki są zgromadzone w około 100 skrzyniach. Liczymy, że miasto znajdzie na nie jakieś godne miejsce - przekonuje Henryk Paner.

Prace przy rekonstrukcji podziemi będą kosztować ponad 5 mln zł i są finansowane przez Muzeum Archeologiczne, Urząd Marszałkowski, miasto Gdańsk oraz ministerstwo kultury. Do tej pory wydano 1,3 mln zł.

Opinie (107) 9 zablokowanych

  • Zwykłe pytania (2)

    1. Dlaczego nikt z polskich profesorów nie wpadł na 2 wejścia...?
    2. Dlaczego będzie to trwało do 2012 roku...?
    3. Ciekawe co będzie się działo w Gdańsku po 2012 (takie pytanie ogólne i do ogólu) :-)? Chyba znacie odpowiedź...
    4. Co na to Kościół? Dominikanie? Przecież chyba wiedzieli gdzie chowają ludzi, a jak nie wiedzieli to niech teraz myślą i to na swój koszt...
    5. Pięc milionów?????? Patrz nr pytania? Za te pieniądze to można byłoby chyba coś tam już wybudowac, a nie grzebac pod ziemią....

    Cholera, chyba za dużo tych...

    • 4 1

    • no...

      kto odpowie?

      • 0 0

    • zwykłe?

      na głupie pytania sam sobie odpowiedz

      • 0 1

  • Romanska, nowa piwnica EKOINBUDU!!!

    Niestety masz racje co do cegiel. Pracowalem tam rok temu przy rekonstrkcji tej piwnicy. Tak kiepsko prowadzonych prac nigdy nie widzialem. Najpierw wykonczeniowka potem murarka. Najpierw konserwacja potem murarze. Murowanie w -15st na wiosne wszystko sie sypalo, 80% oryginalnych cegiel firma Jacka G(...)zakryla KITEM bez zachowania swiadkow. W 90% ta piwnica odrestarowana z nowej taniej zle wypalonej cegly z reszta nie romanskiej a gotyckiej (ekoinbud zamowil duza ilosc bo mu na wszystkie zabytki pasuja lacznie z mariaskim nie wazny ksztalt wielkosc kolor wazne ze jest). Porazka totalna. Powinni wybic takich jak EKOINBUD czy tanie firemki typu RESTAURO, JACEK G(..) (nie posiada ani jednego konserwatora z papierami-wszyscy z przypadku).... Dzieki oszczednoscia gdansk wybiera w przetargach firmy majace zaplecze budowlane a nie konserwatorskie a te ktore sa konserwatorskimi to tylko z nazwy. Roznica miedzy budowlanaka a konserwacja jest znaczna glownie mentalna. Ekoinbud bez szacunku niszczy historie budujac nam nowe zybytki. Nie szanuje zybytkowych zniszczonych detali zastepujac je nowymi kiepskiej jakosci, wazna cena. Reszta chcac konkurowac z nimi sa zmuszeni do podobnych procederow.

    • 4 2

  • Wspaniała wiadomość!

    Romańskie pozostałości w Gdańsku są bezcenne, bo mają absolutnie unikatowy charakter promieniujący na całe Pomorze. A wróżono im zasypanie, bo przecież kogo w Gdańsku obchodzi prawdziwa architektura i sztuka na europejskim poziomie. Czasami jednak Polak bywa( choć rzadko) mądrzejszy przed szkodą!

    • 6 1

  • dlaczego nie zostawić tych kości tam gdzie były, choćby za jakąś szybą?

    • 3 2

  • te kości na zupe dobre

    • 2 5

  • samozwańczy matematyk

    ma tak pusty łeb że nie wie co to "pi" ale mądrować się to pierwszy
    chyba koleś z pisu

    • 1 0

  • polacy jak polacy ,rozkradną ,a bezcenny oryginalny wygląd rozbuduja po swojemu. (1)

    tam nie powinno byc nic rekonstruowane,to wszystko powinno być tylko zabezpieczone i wzmocnione pozostawiając oryginalny wygląd.tylko w tym kraju mozna tak spiepszyc takie odkrycia.

    • 1 1

    • elka

      Oczywiscie masz rację ale gdyby marszałek Struk nie dał kasy to byśmy tego nie oglądali. Duża rola w tym zadaniu to Maciej Szyszka archeolog który tam prowadził badania. Wiedział co odkrył , wiele razy "szedł pod prąd". Takich ludzi nam potrzeba

      • 0 0

  • tempo maja zastraszajace... (2)

    • 1 1

    • no właśnie

      • 1 0

    • tempo faktycznie zastraszające

      i to nie tylko w tym miejscu, płot na Stągiewnej też już tyle lat straszy, czekam na jakąs większą wichurę - może znowu sie przewróci;)

      • 1 0

  • Oni tam jedli LUDZI !!!

    Dominikanie !!!

    • 2 2

  • i teraz będzie tam McDonald albo oddział banku :)

    albo i jedno i drugie, bo będą dwa wyjścia

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7

20 zł
spacer

Sprawdź się

Sprawdź się

Jaki jest najstarszy budynek w Sopocie?

 

Najczęściej czytane