• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomnik na Pachołku: pamiątka nie po królu, ale królowej

Marcin Stąporek
23 czerwca 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Pomnik na Pachołku – stan obecny. Pomnik na Pachołku – stan obecny.
Pomnik na Pachołku przed I wojną światową. Cokół zwieńczony był pruskim orłem odlanym z brązu. Pomnik na Pachołku przed I wojną światową. Cokół zwieńczony był pruskim orłem odlanym z brązu.
Królowa Luiza w 1801 r. Królowa Luiza w 1801 r.
Ciężkim przeżyciem dla Luizy było spotkanie w Tylży z Napoleonem, którego, wzorem wielu przedstawicieli starych europejskich rodów, uważała za amoralnego potwora. Ciężkim przeżyciem dla Luizy było spotkanie w Tylży z Napoleonem, którego, wzorem wielu przedstawicieli starych europejskich rodów, uważała za amoralnego potwora.
Królowa Luiza z synami – późniejszymi Fryderykiem Wilhelmem IV i Wilhelmem I. Królowa Luiza z synami – późniejszymi Fryderykiem Wilhelmem IV i Wilhelmem I.

Na jednej z trzech kulminacji wzniesienia Pachołek w Oliwie stoi stary, kamienny pomnik, na którym widnieje nieco uszkodzona płaskorzeźba z herbem. Wbrew krążącym legendom nie jest to pamiątka po obecności w tym miejscu Zygmunta III, lecz wspomnienie niemieckiej królowej o słowiańskich korzeniach.



Płaskorzeźba i herb to pozostałość po obchodach 350. rocznicy bitwy morskiej pod Oliwą (28 listopada 1627 r). W 1977 r. na pomniku podobno (tak podaje wiele źródeł, ale prawdopodobnie nie zachowało się żadne zdjęcie) umieszczono popiersie Zygmunta III i jego herb, a niektórzy autorzy kolportowali nawet informację, jakoby sam monarcha właśnie stąd obserwował przebieg starcia między flotami Polski i Szwecji na Zatoce Gdańskiej.

Choć z tego miejsca zobacz na mapie Gdańska roztacza się imponujący widok na morze, to historia o pobycie tu króla Zygmunta nie ma wiele wspólnego z prawdą. Kamienny monument powstał jeszcze pod koniec XIX wieku i pierwotnie upamiętniał zupełnie inną koronowaną głowę.

Mowa tu o królowej Luizie, a dokładnie Luise Auguste Wilhelmine Amalie von Mecklenburg-Strelitz. W jej żyłach płynęła krew słowiańskich Obodrytów, zamieszkujących w średniowieczu Meklemburgię. Ojciec Luizy, książę Karol II, był w prostej linii (w dziewiętnastym pokoleniu) potomkiem Niklota, ostatniego pogańskiego władcy tego ludu. Mając niespełna 18 lat Luiza poślubiła pruskiego następcę tronu, cztery lata później, w 1797 r. została królową.

W historii Niemiec, a szczególnie Prus, imię Luizy jest nierozerwalnie związane z walką przeciw agresji francuskiej za czasów Napoleona Bonapartego. To ona stanęła na czele stronnictwa "jastrzębi", które w 1806 r. dość pochopnie popchnęło Prusy do wojny z Napoleonem. Zaledwie pięć dni później ich armia poszła w rozsypkę po błyskotliwym zwycięstwie Francuzów pod Jeną i Auerstedt. Mogło się wówczas wydawać, że los domu Hohenzollernów jest przypieczętowany.

Ocalenie korony i swego królestwa Fryderyk Wilhelm III zawdzięczał głównie determinacji swej pięknej żony. Pośpieszna ewakuacja, a właściwie ucieczka pary królewskiej z Berlina przez Pomorze do Królewca, w połączeniu z nieugiętą postawą niektórych wojskowych, takich jak broniący twierdzy Grudziądz generał Courbiere, uratowały Prusy przed zniknięciem z mapy Europy. Po pokoju w Tylży (9 lipca 1807 r.) uzyskały względną niezależność i czas na odbudowę swej siły, choć para królewska musiała pozostawać w Prusach Wschodnich i dopiero na Boże Narodzenie 1809 r. Napoleon zezwolił im na powrót do Berlina.

Następny rok Luiza planowała wykorzystać dla podreperowania zdrowia, nadszarpniętego dramatycznymi wydarzeniami lat 1806/7, było już jednak za późno - latem 1810 r. nagle zachorowała i zmarła na zamku Hohenzieritz w Meklemburgii w wieku zaledwie 34 lat.

Piękna królowa, zmarła w młodym wieku, która zdążyła odegrać znaczącą rolę w historii, to doskonały materiał na legendę. Mit królowej Luizy narodził się zaraz po jej śmierci i rozkwitał przez cały XIX wiek. Trudno się zresztą temu dziwić, skoro owdowiały Fryderyk Wilhelm III panował jeszcze przez 30 lat po jej śmierci, a kolejne 48 lat na tronie pruskim zasiadali kolejno jej dwaj synowie: Fryderyk Wilhelm IVWilhelm I (od 1871 r. jako cesarz Niemiec).

Luiza stała się praktycznie symbolem walki Niemców przeciw agresji napoleońskiej. Zapewne z tego powodu wzgórze w Łostowicach zobacz na mapie Gdańska (dziś dzielnica Gdańska, wtedy podmiejska wieś), miejsce związane z walkami landwerzystów pruskich przeciw Francuzom w 1813 r., nosiło w XIX wieku nazwę "Luisenberg". Przejawem kultu Luizy był też pomnik ustawiony w 1889 r. na oliwskim Pachołku. Cokół wykonano z granitu sprowadzonego ponoć z jej ojczystej Meklemburgii. Umieszczono na nim cytat z dzieła Goethego: "Dobry człowiek uświęca miejsce, po którym stąpał. Jeszcze po stu latach rozgłaszane są jego słowa i czyny."

Nikt chyba szczególnie nie dociekał, czy faktycznie królowa wspięła się na Pachołek podczas swego krótkiego pobytu w Oliwie w 1798 r. Zresztą w tych czasach niemal w każdym miasteczku na Pomorzu mieszkańcy twierdzili, że to właśnie u nich królowa zatrzymała się na nocleg podczas pamiętnej ucieczki zimą 1806/07. W pewnym stopniu przypomina to sytuację w komunistycznej Rosji, gdzie pokazywano niezliczoną ilość obiektów odwiedzonych rzekomo przez Lenina i stanowiących lokalne miejsca kultu wodza bolszewików.

O autorze

autor

Marcin Stąporek

- autor jest publicystą historycznym, prowadzi firmę archeologiczną. Pracował w Muzeum Archeologicznym w Gdańsku i Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Gdańsku. Obecnie jest pracownikiem Biura Prezydenta Gdańska ds. Kultury.

Miejsca

Opinie (155) ponad 20 zablokowanych

  • Cłópie najważniejsze budować silne i bogate Niemcy zawsze coś spadnie

    • 1 0

  • Jeśli przestały...

    ci się podobać kobiety, to znaczy, że wjechałeś do Niemiec". Dzięki domieszce zachodniosłowiańskiego DNA niektóre oblicza stały się łagodniejsze.
    Pomorze Przednie a nie Meklemburgia. I tego się trzymamy Panie Stąporek. Jak się służy politycznej opcji "dziadków z Wehrmachtu" to trochę mnie to nie dziwi. Chociaż, czemu Królewiec a nie Konigsberg? W tamtych czasach nie było już polskiej nazwy.
    Dla ciekawskich polecam obejrzenie mapy Pomorza Przedniego.Znajdziemy tam min......Kraków. Dynastia obodrycka panowała do 1918 roku.
    I kiedy zajmiecie się zapomnianym pomnikiem rosyjskich żołnierzy poległych w bojach o Gdańsk na Górze Gradowej?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7

20 zł
spacer

Sprawdź się

Sprawdź się

Jaki tytuł nosi komedia obyczajowa Andrzeja Kondratiuka z 1973 roku, która kręcona była w Sopocie?

 

Najczęściej czytane