• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Polska mniejszość katolicka w Wolnym Mieście Gdańsku

Bronislaw Poźniak
19 lutego 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (177)
Kościół św. Stanisława Biskupa we Wrzeszczu powstał ze składek i dzięki pracy polskich katolików we Wrzeszczu. Zdjęcie z lat 1925-1935. Kościół św. Stanisława Biskupa we Wrzeszczu powstał ze składek i dzięki pracy polskich katolików we Wrzeszczu. Zdjęcie z lat 1925-1935.

Spośród 366 tys. mieszkańców przyszłego Wolnego Miasta, w 1919 roku protestanci (luteranie i ewangelicy) stanowili 220 tys., katolików było zaś blisko 120 tys. Dokładne ustalenie liczby katolików pochodzenia polskiego czy kaszubskiego nie jest możliwe, ale szacuje się, że było ich od 12 tys. (źródła niemieckie) do 40 tys. (według "Gazety Gdańskiej"). Można więc założyć, że 1/5 gdańskich katolików była pochodzenia polskiego lub kaszubskiego.




Gdańscy katolicy podzieleni na dwie diecezje



Z chwilą proklamowania Wolnego Miasta Gdańska na jego terytorium było 36 parafii katolickich, z których po 18 podlegało diecezji chełmińskiej z siedzibą w Pelplinie oraz diecezji warmińskiej z siedzibą we Fromborku. Choć podział parafii był po połowie, to biskupowi z Pelplina podlegało ponad 106 tys. gdańskich katolików, a warmińskiemu tylko niecałe 14 tys. mieszkających na Żuławach (dekanat Nowy Staw).

W Gdańsku było 10 parafii katolickich:


Pozostałe osiem parafii mieściło w Sopocie (NMP Wniebowzięta "Gwiazda Morza"), Pręgowie (p.w. Bożego Ciała), Łęgowie (św. Mikołaja), Kłodawie (św. Jakuba), Trąbkach Wielkich (p.w. Wniebowzięcia NMP), Mierzeszynie (św. Bartłomieja Apostoła), Giemlicach (św. Jana Chrzciciela) i w Wocławach (św. Piotra i Pawła).

W latach 1921/22 powołano jako samodzielne wikariaty - kuracje w Brętowie (p.w. Matki Boskiej Nieustającej Pomocy) i w Brzeźnie (św. Antoniego z Padwy).

Sprzeczne interesy katolików polskich i niemieckich



Pomimo tego, że biskupem chełmińskim był niemiecki duchowny Augustyn Rosentreter gdańscy katolicy narodowości niemieckiej podjęli kroki zmierzające do przyłączenia parafii gdańskich do diecezji warmińskiej, w całości leżącej w niemieckiej prowincji Prusy Wschodnie.

Przeciwnego zdania byli katolicy polskiego pochodzenia, którzy nie chcieli zmiany diecezji.

Zdecydowana większość z blisko 70 księży niosących posługę w gdańskich parafiach, pomimo kaszubsko czy polsko brzmiących nazwisk, opowiadała się za niemieckim pochodzeniem.

Tylko ośmiu księży było Polakami: pięciu wikarych (Bronisław Komorowski - parafia św. Mikołaja w Gdańsku, Franciszek Rogaczewski - parafia p.w. Najświętszego Serca Jezusowego we Wrzeszczu, Bernard Wiecki - Kaplica Królewska w Gdańsku, Wiktor WysockiEdmund Kamiński, który zamienił go w parafii p.w. Trójcy Świętej w Oliwie), kurator kościoła w Brętowie - Jan Kamulski oraz dwóch księży (dr Kamil KantakWojciech Mondry), którzy czasowo przeniesieni zostali do Gdańska z innych diecezji i działalność duszpasterską zamienili na społeczną.



Katolicy narodowości niemieckiej zrzeszeni byli w Organizacji Katolików Narodowości Niemieckiej w Gdańsku (Organization Danziger Katholischer Deutscher Nationalität). Naciskali oni na Senat Wolnego Miasta o wystąpienie drogą dyplomatyczną do Watykanu o wyłączenie gdańskich katolików spod jurysdykcji diecezji chełmińskiej.

Katolicy narodowości polskiej zrzeszyli się w Gminie Polskiej Wolnego Miasta Gdańska.

Potomek Irlandczyków pogodził Polaków i Niemców



Władze gdańskie, za pośrednictwem Polski (zgodnie z Traktatem Wersalskim to rząd polski prowadził sprawy zagraniczne WMG) zwróciły się o rozstrzygnięcie sprawy przez Stolicę Apostolską.

Strona polska nie przesłała jednak tej prośby dalej. Dlatego też proboszczowie parafii skupionych w dekanacie gdańskim wysłali wspólny list bezpośrednio do Watykanu, w którym przedstawili napięcia narodowościowe w swoich parafiach z prośbą o rozstrzygnięcie sporu o jurysdykcję biskupią dla gdańskich katolików.

Biskup Edward O'Rourke na zdjęciu z 1926 r. fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe Biskup Edward O'Rourke na zdjęciu z 1926 r. fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe
Nowy papież Pius XI jedną z pierwszych swoich decyzji po wyborze wyłączył katolików mieszkających w Wolnym Mieście Gdańsku z obu ościennych diecezji i wyraził zgodę na utworzenie administratury podporządkowanej bezpośrednio Stolicy Apostolskiej.

24 kwietnia 1922 roku biskup Edward O'Rourke* został wyznaczony na apostolskiego administratora w Gdańsku. Ta nominacja zadowalała zarówno niemiecką, jak i polską wspólnotę katolicką w Wolnym Mieście Gdańsku. Nowy biskup nie był ani Polakiem ani Niemcem, za to biegle władającym obu językami i miał gwarantować bezstronność.

*Hrabia Edward Aleksander Władysław O'Rourke był synem Michała, potomka irlandzkiej szlachty, osiadłego w Inflantach i Anieli z domu Brochwic. Urodził się na Kresach niedaleko Nowogródka. Uczył się w szkołach polskich i niemieckich. Był m.in. proboszczem wielonarodowościowej parafii w Petersburgu i ordynariuszem diecezji w Rydze (1918- 1920).


Pierwszy kościół i kaplica polska w Wolnym Mieście Gdańsku



Polonia gdańska, w zdecydowanej większości wyznania rzymsko-katolickiego, nie miała w Gdańsku swojej świątyni. Wprawdzie msze w języku polskim były odprawiane przez wikariuszy Polaków raz w tygodniu w kilku kościołach parafialnych, a biskup O'Rourke w niedziele odprawiał mszę świętą dla polskich dzieci, to w 1923 roku założono Towarzystwo Budowy Kościołów Polskich w Gdańsku.

Rok później Towarzystwo otrzymało od Komisariatu Generalnego RP w Gdańsku budynek po ujeżdżalni koni znajdujący się w kompleksie byłych pruskich koszarów telegrafistów we Wrzeszczu przy Heeresanger 13 (dzisiejsza al. LegionówMapka). Po sąsiedzku, na terenach przyznanych Polsce, w koszarach, działał Polski Dom Akademicki "Bratniak" i plac, na którym urządzono stadion Gedanii. Ten rejon Dolnego Wrzeszcza w tym czasie nazwano "Polskim kwartałem" ("Polnische viertel" lub "Polenhof").

Administrator apostolski biskup O'Rourke życzliwie odniósł się do idei powstania polskiego kościoła. Tym bardziej, że miał zapewnienie Komisariatu Generalnego RP w Gdańsku o wsparciu finansowym tej świątyni.

Organizacji kościoła podjął się ks. Bronisław Komorowski, wikariusz parafii św. Mikołaja i równocześnie prezes Towarzystwa Budowy Kościołów Polskich w Gdańsku. Na początku, w dawnej stajni, powstała kaplica, w której już w 1924 roku odprawiano msze po polsku. Placówka funkcjonowała jako filia parafii p.w. Najświętszego Serca Jezusowego z kościołem na ul. Czarnej (obecna ul. Ks. Zator-PrzytockiegoMapka).

Po pracach adaptacyjnych prowadzonych przez architekta inż. Czesława Świałkowskiego już w maju 1925 roku oddano do użytku kościół, który za patrona przyjął św. Stanisław Biskupa Męczennika. Rektorem polskiego kościoła we Wrzeszczu został ks. Bronisław Komorowski.

Projekt przebudowy budynku kościoła pw. św. Sanisława we Wrzeszczu stworzony przez inż. Świałkowskiego złożony do policji budowlanej, czyli nadzoru budowlanego. Projekt przebudowy budynku kościoła pw. św. Sanisława we Wrzeszczu stworzony przez inż. Świałkowskiego złożony do policji budowlanej, czyli nadzoru budowlanego.
Kościół powstał dzięki ofiarności polskich wiernych, którzy wiele godzin społecznie pracowali na budowie. Wkrótce miejsce to stało się centrum życia religijnego i patriotycznego nie tylko dla Gdańszczan narodowości polskiej, ale też dla pracujących w Gdańsku urzędników oddelegowanych z kraju do Wolnego Miasta oraz dla pracowników sezonowych.

Wnętrze kościoła św. Stanisława (ołtarz i organy) - lata 30 XX wieku (za Gedanopedią). Wnętrze kościoła św. Stanisława (ołtarz i organy) - lata 30 XX wieku (za Gedanopedią).
Wokół kościoła tętniło normalne życie na wzór polskich parafii, z chórem, bractwami i towarzystwami, a nawet z orkiestrą. Jednakże z prawnego punktu widzenia wierni nadal byli przypisani do swoich parafii terytorialnych, w których opłacali podatek kościelny. Kościół św. Stanisława, jako filia, podlegał parafii Najświętszego Serca Jezusowego we Wrzeszczu.

Wnętrze kościoła św. Stanisława (ołtarz i organy) - lata 30 XX wieku (za Gedanopedią). Wnętrze kościoła św. Stanisława (ołtarz i organy) - lata 30 XX wieku (za Gedanopedią).
Również w 1924 roku w baraku na podwórzu Gimnazjum Polskiego na Am Weissen Turm 1 (ul. AugustyńskiegoMapka) powstała kaplica prowadzona przez siostry zakonne dominikanki.

Barak przy Gimnazjum Polskim przy ul. Augustyńskiego w Gdańsku. Zdjęcie Romana Wyrobka Barak przy Gimnazjum Polskim przy ul. Augustyńskiego w Gdańsku. Zdjęcie Romana Wyrobka
Kaplicę poświęcił w dniu 28 września prefekt Gimnazjum ks. Leon Miszewski. Służyła ona nie tylko dominikankom, ale również uczniom i ludności polskiej. Msze odprawiał ksiądz prefekt.

Kaplica wewnątrz baraku przy ul. Augustyńskiego w Gdańsku. Zdjęcie Romana Wyrobka Kaplica wewnątrz baraku przy ul. Augustyńskiego w Gdańsku. Zdjęcie Romana Wyrobka

Samodzielna diecezja gdańska



Utworzenie administratury, a po czterech latach samodzielnej diecezji gdańskiej (dioecesis gedanensis), na początku załagodziło niesnaski wśród gdańskich katolików. Społeczność niemiecka była zadowolona wyodrębnieniem spod jurysdykcji biskupa, mającego siedzibę w polskim Pelplinie.

Administratura apostolska była czymś większym niż niedoszła sufragania gdańska w diecezji warmińskiej. Dawała, nie bez podstaw nadzieję na samodzielną diecezję podległą wprost pod Stolicę Apostolską.

Bullą papieską Universa Christifidelium Cura z 30 grudnia 1925 roku została erygowana diecezja gdańska z prawem egzempcji, co oznaczało bezpośrednie podporządkowanie jej Stolicy Apostolskiej. Ordynariuszem został dotychczasowy administrator, biskup O'Rourke. Kościół p.w. Trójcy Świętej w Oliwie został podniesiony do rangi katedry. Diecezja otrzymała swojego patrona, którym został Chrystus Król.

Uroczysty ingres pierwszego biskupa gdańskiego odbył się w dniu 1 czerwca 1926 roku, który wszedł do katedry oliwskiej w asyście jej proboszcza Franza Berendta i dwóch wikariuszy (jednym z nich był Edmund Kamiński) oraz dwóch świeckich, Niemca i Polaka.

Za rządów ordynariusza Edwarda O'Rourke diecezja gdańska powiększyła się o dekanat w Nowym Dworze Gdańskim (Tiegenhof )i o sześć nowych parafii: św. Antoniego w Brzeźnie, Matki Boskiej Bolesnej na Dolnym Mieście, Świętego Krzyża w Dolnym Wrzeszczu (przy ul. Mickiewicza), Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Pruszczu Gdańskim, św. Józefa w Kałdowie (Kalthof) i Serca Pana Jezusa w Pszczółkach (Hohenstein).

Wybudowano 11 nowych kościołów i dwie kaplice. W samym Gdańsku powstały nowe kościoły w Letniewie, Brzeźnie, Jelitkowie i na Althofie (okolice Siennej Grobli) oraz wybudowane przez polskich katolików wspomniany już kościół św. Stanisława Biskupa we Wrzeszczu, kościół Chrystusa Króla i Kaplica Matki Boskiej Częstochowskiej w Nowym Porcie.

Kościół Chrystusa Króla na Piaskowni



Za zgodą ordynariusza biskupa O'Rourke w 1928 roku powstało Towarzystwo Budowy Kościoła Chrystusa Króla w Gdańsku, na czele z ks. Franciszkiem Rogaczewskim, wikarym w parafii św. Józefa w Gdańsku. Kościół miał powstać dla gdańskiej Polonii, która dobrowolnie opodatkowała się na ten cel. Podstawowa składka wynosiła 50 fenigów miesięcznie lub 5 guldenów rocznie.

Ks. Franciszek Rogaczewski na terenie budowy Kościoła Chrystusa Króla w 1931 r. Ks. Franciszek Rogaczewski na terenie budowy Kościoła Chrystusa Króla w 1931 r.
Półtorahektarową parcelę na PiaskowniMapka (Sandgrube) kupił od Senatu Wolnego Miasta Komisariat Generalny RP w Gdańsku. Działka znajdowała się na terenie byłego Bastionu Piaskowego. Dwa lata później biskup gdański wyznaczył ks. Rogaczewskiego rektorem Kościoła p.w. Chrystusa Króla w budowie, jako filii parafii św. Józefa w Gdańsku.

Widok z Biskupiej Góry na Piaskownię (czerwoną strzałką zaznaczono Kościół Chrystusa Króla). Lata 30. XX wieku Widok z Biskupiej Góry na Piaskownię (czerwoną strzałką zaznaczono Kościół Chrystusa Króla). Lata 30. XX wieku
W pierwszym etapie miała powstać wysoka na 6 m sala o wymiarach długości 35 m i szerokości 15 m wraz z plebanią, jako tymczasowy kościół. Projekt wykonał inż. Czesław Świałkowski, ten sam który adaptował ujeżdżalnię na kościół św. Stanisława we Wrzeszczu. W drugim etapie miano wybudować obok okazałą świątynię. Pomimo przygotowanych projektów do tego nie doszło. Tymczasowy kościół poświęcono 30 października 1932 roku. Patronem został Chrystus Król, tak jak całej diecezji gdańskiej.

Kościół Chrystusa Króla na zdjęciu z 1939 r. Ze zbiorów Pallotyńskiego Instytutu Historycznego Kościół Chrystusa Króla na zdjęciu z 1939 r. Ze zbiorów Pallotyńskiego Instytutu Historycznego

Kaplica polska w Nowym Porcie



Również w 1932 roku, 7 sierpnia, na terenie byłych pruskich koszar w Nowym Porcie, w jednym z budynków od strony dzisiejszej ul. Kasztanowej, oddano polską Kaplicę p.w. Matki Boskiej Częstochowskiej. Ta część koszar przyznana została Polsce - obok mieściła się szkoła podstawowa Gdańskiej Macierzy Szkolnej oraz Stacja Emigracyjna. W Nowym Porcie mieszkało wielu polskich urzędników oddelegowanych do Wolnego Miasta.

Kaplica polska w Nowym Porcie. Kaplica polska w Nowym Porcie.
W kaplicy, której rektorem został ks. Franciszek Komorowski (prefekt w Gimnazjum Polskim w Gdańsku), odprawiano msze w języku polskim, zgodnie ze zwyczajami panującymi w ojczyźnie. Po wyjeździe Komorowskiego w 1933 roku, rektorem został ks. Marian Górecki. Obiekt prawnie podlegał jako filia parafii św. Jadwigi w Nowym Porcie.

Polskie parafie personalne w Wolnym Mieście Gdańsku



Co do zasady zgodnie z prawem kanonicznym kościoła katolickiego parafia powinna obejmować wszystkich wiernych określonego terytorium (paroecia territoriales). Jednakże Kodeks prawa kanonicznego z 1917 roku dopuszczał wyjątki od tej zasady za zgodą Stolicy Apostolskiej.

Takim wyjątkiem była parafia personalna (paroecia personales). Taka parafia obejmuje na określonym terytorium tylko część wiernych wyodrębnioną podług kryterium, na przykład narodowościowego, o czym decyduje biskup, biorąc pod uwagę sytuację społeczną wiernych. Przed podjęciem decyzji o erygowaniu parafii personalnej biskup musiał uzyskać indult apostolski.

Z taką sytuacją społeczną gdańskich katolików narodowości polskiej spotkał się biskup O'Rourke, ordynariusz nowej diecezji gdańskiej. W 1926 roku wszyscy proboszczowie gdańskich parafii określali swoją narodowość jako niemiecką a na 33 wikariuszy tylko czterech było Polakami (ks. Franciszek Rogaczewski, ks. Edmund Kamiński, ks. Jan Kamulski i ks. Wiktor Wysocki). Do tego rektorem kościoła we Wrzeszczu był ks. Bronisław Komorowski a prefektem w Gimnazjum Polskim w Gdańsku - ks. Leon Miszewski.

W 1935 roku biskup gdański zwołał pierwszy synod diecezjalny (uczestniczyło w nim już dwóch polskich proboszczów - w Ostaszewie ks. Wiktor Wysocki i w Wocławach ks. Bernard Wiecki), na którym zobowiązał księży do nauki języka polskiego ze względu na rosnącą liczbę wiernych narodowości polskiej.

Polonia gdańska mogła korzystać z dwóch polskich kościołów i z pięciu kaplic (z jednej, znajdującej się na Westerplatte, mogli korzystać wyłącznie polscy żołnierze stanowiący załogę Składnicy Tranzytowej, pozostałe w Nowym Porcie, Sopocie, w Domu Polskim w Piekle i w Gdańsku w budynku DOKP), w których liturgię odprawiano w języku polskim.

Do tego było jeszcze 12 ośrodków pomocniczych przy parafiach, w których wierni mogli uczestniczyć w nabożeństwie majowym, w drodze krzyżowej czy w różańcu w języku polskim. Ośrodki te znajdowały się w Oliwie, Wrzeszczu, Brzeźnie, Sopocie, Św. Wojciechu, Trąbkach Wielkich, Kłodawie, Pogorzałej Wsi i w Piekle oraz trzy w Gdańsku (kościoły św. Brygidy. Św. Józefa i Św. Mikołaja).

Podległość tych placówek parafiom terytorialnym stwarzała konieczność wnoszenia podwójnych opłat: zarówno proboszczom, jak i rektorom polskich kościołów i kaplic. Ksiądz Franciszek Rogaczewski wystąpił do biskupa gdańskiego z inicjatywą erygowania parafii personalnych po uprzedniej zgodzie Stolicy Apostolskiej.

W materiale złożonym przez księdza Rogaczewskiego zaznaczono, że w Wolnym Mieście Gdańsku mieszka około 140 tys. katolików, z czego 25 proc. stanowią wierni narodowości polskiej. Na 97 księży diecezjalnych tylko 12 to Polacy (dwóch proboszczów i czterech wikariuszy w parafiach terytorialnych, dwóch rektorów kościołów polskich, dwóch prefektów urlopowanych z diecezji polskich, wikariusz w kościele p. w. Chrystusa Króla oddelegowany z diecezji chełmińskiej oraz prefekt w Szkole Handlowej Macierzy Polskiej na Długich Ogrodach.

Po ponad rocznym okresie Stolica Apostolska wyraziła zgodę na utworzenie czterech parafii personalnych.

Trzy miały powstać w Gdańsku: na bazie kościoła św. Stanisław Biskupa we Wrzeszczu, kościoła p.w. Chrystusa Króla na Piaskowni, kaplicy Matki Boskiej Częstochowskiej w Nowym Porcie.
Czwarta mogła być zlokalizowana w Sopocie.

Próba utworzenia dwóch parafii personalnych i sprzeciw władz Wolnego Miasta



Upoważniony przez papieża Piusa XI biskup gdański zdecydował się na erygowanie dwóch, w polskich kościołach w Gdańsku i we Wrzeszczu. O swym zamiarze powiadomił listownie Senat Wolnego Miasta Gdańska.

Kopia listu z 30 sierpnia 1937 r. biskupa Edwarda O'Rourke, ordynariusza diecezji gdańskiej, informującego Prezydenta Senatu Wolnego Miasta Gdańska o zgodzie Rzymu na erygowanie czterech parafii personalnych w Wolnym Mieście Gdańsku (ze zbiorów Archiwum Państwowego w Gdańsku). Kopia listu z 30 sierpnia 1937 r. biskupa Edwarda O'Rourke, ordynariusza diecezji gdańskiej, informującego Prezydenta Senatu Wolnego Miasta Gdańska o zgodzie Rzymu na erygowanie czterech parafii personalnych w Wolnym Mieście Gdańsku (ze zbiorów Archiwum Państwowego w Gdańsku).
Pomimo prośby władz gdańskich o wstrzymanie się z decyzją, 7 października 1937 roku biskup gdański dekretem erygował polską parafię św. Stanisława Biskupa z proboszczem ks. Bronisławem Komorowskim i parafię Chrystusa Króla z proboszczem ks. Franciszkiem Rogaczewskim. Ogłoszono je z ambon w niedzielę 10 października.

Wywołało to zdecydowany protest Senatu WMG, którego prezydent wezwał biskupa do osobistego stawiennictwa i odwołanie dekretów. Również władze gdańskie wysłały telegram do Watykanu z żądaniem natychmiastowego zawieszenia biskupich dekretów.

W dniu 13 października biskup O'Rourke przesłał do nowych polskich proboszczów o treści:

"Niniejszym zawiadamiam Waszą Wielebność, że Senat Wolnego Miasta Gdańska założył protest przeciwko utworzeniu parafii personalnych. Skutkiem tego dekret odnośny tymczasem zostaje zawieszony".
Konflikt biskupa gdańskiego z władzami Wolnego Miasta Gdańska spotęgowany kwestią polskich parafii personalnych spowodował, że Edward hrabia O'Rourke złożył na ręce papieża rezygnację z pełnionego urzędu. Dymisja została przyjęta w czerwcu 1938 r. Na nowego biskupa powołano Carla Marię Spletta, niemieckiego duchownego urodzonego w Sopocie, proboszcza w katedrze oliwskiej.

Ingres ks. biskupa Karola Marii Spletta w Katedrze Oliwskiej. Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe. Ingres ks. biskupa Karola Marii Spletta w Katedrze Oliwskiej. Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe.
Nowy biskup gdański, pomimo wystąpień polskich proboszczów, nie podjął tematu parafii personalnych. Dekrety erekcyjne jego poprzednika po ich zawieszeniu "umarły śmiercią naturalną".

Po wybuchu wojny Splett nie przeciwstawiał się w żaden sposób prześladowaniom polskich księży. Po jej zakończeniu był sądzony w Gdańsku, gdzie skazano go za to na osiem lat więzienia. Jednocześnie jednak od razu go ułaskawiono. Splett dożył spokojnie swoich w zachodnich Niemczech, gdzie zmarł w 1964 r.

Morderstwa polskich księży z Wolnego Miasta Gdańska



Po wybuchu II wojny światowej polskie świątynie i kaplice zostały przejęte przez Niemców. Tylko kościół Chrystusa Króla pozostał świątynią i został oddany pallotynom. Pozostałe przestały pełnić funkcje sakralne. Kościół św. Stanisława przekazany wojsku stał się garażem i magazynem.

Na dwunastu polskich księży, którzy pracowali w Wolnym Mieście Gdańsku tylko dwóch uniknęło aresztowania - Władysław Ciechorski, wikariusz we Wrzeszczu i Stanisław Nagórski, prefekt Gimnazjum Polskiego w Gdańsku. Przebywali oni na terenie Polski i ukrywając się przed Gestapo udało się im przeżyć wojnę.

Z dziesięciu aresztowanych aż siedmiu zamordowano:

  • pięciu w KL Stutthof: ks. Bronisław Komorowski - proboszcz tytularny parafii św. Stanisława, ks. Franciszek Rogaczewski - proboszcz tytularny parafii Chrystusa Króla, ks. Marian Górecki - rektor kaplicy w Nowym Porcie, ks. Bernard Wiecki - proboszcz parafii z Wocław i ks. Władysław Szymański - kapelan dominikanek z Sopotu, prefekt w Polskiej Szkole Handlowej,
  • w Piaśnicy w dniu 11.11.1939 r. ks. Józef Walter Hoeft - wikariusz w kościele Chrystusa Króla,
  • w KL Dachau w 1942 roku ks. Jerzy Majewski - wikariusz w kościele Gwiazdy Morza w Sopocie.

W 1999 r. Jan Paweł II beatyfikował 108 polskich męczenników II wojny światowej. W gronie tym było trzech gdańskich kapłanów. Błogosławionymi zostali Franciszek Rogaczewski, Marian GóreckiBronisław Komorowski.

Zamordowani przez Niemców księża Franciszek Rogaczewski, Marian Górecki i Bronisław Komorowski. Zamordowani przez Niemców księża Franciszek Rogaczewski, Marian Górecki i Bronisław Komorowski.
Pozostałych trzech aresztowanych przeżyło wojnę. Ks. Leon Bemke - pallotyn, kapelan na Westerplatte został zwolniony jako funkcjonariusz Komisariatu Generalnego RP, posiadający immunitet dyplomatyczny i wraz z pozostałymi dyplomatami wywieziony pod eskortą do granicy z Litwą.

Ks. Józef Dydymski, aresztowany w Piekle jako katecheta w polskiej szkole, został osadzony w Sztumie. Po zwolnieniu w czerwcu 1940 roku przedostał się do Generalnej Guberni i ukrywał się do końca wojny.

Ks. Alfons Muzalewski, wikariusz w kościele Chrystusa Króla, więziony w obozach KL Stutthof, KL Oranienburg i KL Dachau doczekał końca wojny.

Bibliografia

  • Ks. Antoni Baciński CM "Polskie duchowieństwo katolickie w Wolnym Mieście Gdańsku 1919-1939" w Studia Gdańskie I (1973) Kuria Biskupia w Gdańsku Oliwie,
  • Ks. Tadeusz Balicki "Powołanie samodzielnej jednostki kościelnej na terenie Wolnego Miasta Gdańska" w Studia Gdańskie XIII (2000),
  • Hubert Bartel "Historia Kościoła Gdańskiego" cz. 8 i 11 (www.bratalbert.pl),
  • Agnieszka Kobus "Organizacja parafialna Kościoła Katolickiego w Gdańsku w latach 1922-2015" Nasza Przeszłość t. 124 -2015r. s.211-244,
  • Zofia Waszkiewicz "Polska a polityka Stolicy Apostolskiej wobec Wolnego Miasta Gdańska: (rokowania o konkordat i ustanowienie w Gdańsku polskich parafii personalnych)" 2006 w Dziejach Najnowszych 38/4 s.53-70,
  • Bp Walenty Wójcik "Pojęcie parafii w nowym Kodeksie Prawa Kanonicznego" 1986r. w Prawie Kanonicznym: kwartalniku prawno-historycznym 29 (1986) 3-4
Bronislaw Poźniak

Opinie (177) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    (29)

    Dobry artykuł na niedzielne popołudnie.Oj ciężkie to były czasy pogodzić katolików,protestantów,czy żydów w jednym mieście.Dzisiaj właściwie ten problem nie istnieje.Historia pokazuje jednak zgrzyty między wszystkimi religiami.Bo każda chce być najważniejsza..jakby to było takie ważne...A wystarczy być dobrym człowiekiem, religia niepotrzebna .

    • 55 93

    • Teraz nie istnieje, bo polscy katolicy plują na inne wiary równo. (3)

      • 25 30

      • A ekumenizm? A spotkania modlitewne roznych wyznan? (1)

        • 5 11

        • wtedy nie było ekumenizmu. Katolicy uważali się za jedynie prawdziwa wiarę i jak ktoś przechodził na katolicyzm z innego wyznania chrześcijańskiego, to pisali, że się nawrócił. Ewangelicy głownie luteranie uważali się coś lepszego od katolików i śmiali się z nich.

          • 0 1

      • Nie rozumiem...

        Mam córkę i zastanawiam się dlaczego kosciol skazuje moje dziecko na torturę urodzenia niedwracalnie uszkodzonego płodu... czy kosciol lubi torturować kobiety ?

        • 2 2

    • Nie tobie decydować, co komu jest potrzebne. (4)

      • 15 7

      • Nie tobie wszczynać spory na tle religijnym (3)

        Ponoć wszyscy się modlicie do tego samego Boga

        • 9 7

        • Xxx (2)

          Nie, Allach nie jest tym samym Bogiem, a Żydzi gardzą Jezusem.

          • 1 2

          • Allah nie jest, bo jest prorokiem. (1)

            Ale muzułmanie, chrześcijanie i żydzi modlą się do tego samego boga.

            • 0 0

            • Xxx

              Dla nich Allach jest Bogiem, Machomet prorokiem

              • 0 0

    • Hitler tez uwazal tak jak ty,myslal o sobie jako dobrym czlowieku. (6)

      • 2 9

      • "Gott mit uns" na klamrach pasków i wywóz zbrodniarzy do Argentyny. (5)

        Hitler był świętszy niż papież, ale o to akurat nie trudno.

        • 15 10

        • (2)

          Głupis jesteś?

          • 6 12

          • To nie ja się modlę do kawałka drewna.

            • 10 10

          • A co jest nieprawdą?

            "Gott mit uns" na klamrach pasków, czy "kanał watykański"?

            • 9 3

        • (1)

          narodowy socjalizm akurat byl ateistyczny . Hitler chciał po wygranej wojnie "zrobic porządek" z kościołem. Nic dziwnego, gdyż NSDAP byla przecież partią socjalistyczną i lewicową. Te napisy na klamrach pochodziły jeszcze z I wojny światoej , gdzie cesarz byl "obrońca wiary" i przeciwstawial niemiecki porządek zgodny według niego z porządkiem bożym liberalizmowi francuskiemu

          • 1 1

          • wiekszej bzdury pewnie juz dzis w necie nie przeczytam...

            • 0 0

    • (7)

      Historia historią, ale od lat 60-tych w końcu idzie ku dobremu wystarczyło założyć, że żadne z chrześcijańskich wyznań nie ma monopolu na to, by być wiodące i jedyne (jedno z - to tak).

      PS. Uwaga do pierwszej części artykułu - luteranie to też ewangelicy (niby nic ale trochę razi).

      • 3 6

      • Xxx (5)

        Ale to Piotrowi Jezus powiedział, że będzie prowadził jego Kościół, a oni Papieża nie uznają, więc to nie jest Jego Kościół.

        • 0 0

        • (2)

          Jezus nie ustanoiwł papiestwa . To ludzie sami sobie to wymyślili,a potem dopasowali do tego cytaty z Pisma Świetego

          • 1 0

          • Xxx

            Ale ustanowił, że Piotr będzie na czele kościoła.A on zginął w Rzymie i tam przesiadywali jego następcy, więc ....

            • 0 0

          • Xxx

            Zresztą w sytuacjach spornych w kościele, nawet gdy żył jeszcze apostoł, który chodził z Jezusem, odwoływano się do następcy Piotra, uznając, że to jest głową kościoła.

            • 0 0

        • (1)

          Panie Marku, takie (nie)stety są postanowienia II soboru watykańskiego Kościół Powszechny obejmuje zarówno katolików jako takich (rzymskich, greckich itd.), jak i ewangelików, prawosławnych itp. Patrzenie zatem wyłącznie przez pryzmat uznania papiestwa jest niezupełnie słuszne, choć w pewnym stopniu logiczne.

          • 0 0

          • xxx

            Panie ewangeliku, jeśli tak bardzo trzymacie się pisma, to powinien pan całkowicie się ze mna zgodzic;) Kiedyś też myślałem, że tylko to, co napisane w Bibli sie liczy, ale jak dowiedziałem się, że przez ponad 40 lat po śmierci Jezusa, nie było NT, a przekaż ustny, czyli tradycja(której Wy nie uznajecie), to zdanie zmieniłem.

            • 0 0

      • Zgadza się ewangelik jest poijęciem szerszym . W ramach ewangelicyzmu istnieją luteranie kalwiniści, baptyści , metodyści)

        • 1 0

    • Wojny między wszystkimi religiami? (2)

      Jakoś nie widziałem żeby buddyści wojnę religijną wszczynali kiedykolwiek, świadkowie Jehowy też nie, ani mormoni, ani zielonoświątkowcy..

      • 5 3

      • Swiadkowie Jehowy to nie jest religia.

        • 4 3

      • Xxx

        Zielonoświątkowcy są protestantami, a Ci rżnęli jak nienormalni, nie mówiąc o paleniu na stosach

        • 0 1

    • (1)

      Artykuł nie jest o sporach religijnyc między katolikami i ewangelikami a o sporach w ramach kościoła katolickiego miedzy Niemcami i Polakami

      • 1 0

      • Zgadza się - chociaż mimochodem dyskusja zeszła na trochę inny temat.

        • 0 0

  • Czy w tym talibanie zwanym Polska kosciol (30)

    Mógłby się końcu od ludzi odczepić? Bawcie się w swoje czary ale dajcie ludziom spokoj.

    • 69 116

    • Odspawaj ministrantów od stołków ministrów to może się zmieni. (4)

      • 29 19

      • Niech będzie jak w Niemczech, Francji, Szwecji czy innym muzułmańskim kraju (3)

        • 12 12

        • Wystarczy żeby było jak w Czechach deklu.

          • 10 5

        • Kraje gdzie nawet katotalibany chętnie emigrowały

          Interesujące

          • 9 2

        • Biedni męczennicy z Polski na zmywakach w Niemczech, Francji..

          • 4 2

    • (16)

      Obsesja do kościoła, chyba z tego trzeba się leczyć

      • 43 28

      • Obsesja? (14)

        To niech ePiSkopat polski przestanie ludziom z butami w życie wchodzić i pod kołdry zaglądać.

        • 34 32

        • Problemy z percepcją?

          • 25 20

        • To zacznij żyć jak człowiek, a nie zwierzę (12)

          tobie się zwyczajnie krytyka niemoralnych zachowań nie POdoba.

          • 31 25

          • Zacznę zaraz po spasionych purpuratach.

            • 20 18

          • To są te słynne, pełne miłości do bliźniego słowa polskiego katolika? (8)

            Kto nie z nami ten zwierzę?
            Zdradzę ci mały sekret, te zwierzęta prędzej trafią do nieba niż ty, plujący jadem katoliku.

            • 18 18

            • (5)

              No ty dałeś idealny przykład słów pełnych miłości do bliźniego.

              • 15 9

              • Odroznienou od waszego watykanskiego belkotu kolega napisal w sposob zrownowazony.

                • 10 10

              • + pierDa katolickiego w załączeniu !

                • 3 7

              • Ale mnie religia tego nie nakazuje, tylko tobie. (2)

                Przeczytałeś chociaż tą swoją świętą książkę? Bo ja wielokrotnie czytałem Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu i nie znalazłem tam fragmentu o pluciu na wyznawców innej wiary, innej orientacji seksualnej, innych poglądach politycznych. Może spróbujesz przeczytać i znaleźć samemu, bo mnie się do tej pory nie udało.

                • 7 3

              • przejrzyj komentarze kto wystartował z pluciem

                • 2 1

              • sam plujesz jadem -a zarzucasz to innym. Nie lubisz Kosciola -twoja sprawa,ale przestan strzykac tu slina na wszystkich o innym niz ty pogladzie na swiat.

                • 0 0

            • dopowiadasz sobie, tyPOwe.

              zwierzęta kierują się popędami, człowiek powinien - rozumem.

              • 2 1

            • Xxx

              Pewnie mu chodziło o brak zasad moralnych wśród ludzi nie uznających Boga. Zwierzęta też ich nie mają.

              • 0 2

          • Ordo Luris i moralne zachowanie (1)

            He he he

            • 10 3

            • Moralne, ale bez "m".

              • 5 0

      • Obsesję z kościołem to mają tacy jak ty.

        • 4 2

    • (2)

      Moja Rodzina żyła wówczas w Gdańsku, kościół katolicki dla Polaków w tych czasach, miał bardzo duże znaczenie.
      Moja rodzina podzieliła los księży z WMG, Stutthof i Sachsenhausen.

      • 22 8

      • Uczysz się na błędach ? (1)

        • 2 5

        • Na wielbłądach.

          • 4 0

    • Ludzie to stały dopływ gotówki (3)

      więc nie przestaną sięgać po portfele poza świątynią.

      • 16 14

      • Tyle z tego rozumiesz? (2)

        • 16 10

        • A o cos wiecej chodzi niz nabijanie kasy klerowi?

          Tam awansuje ten co kase przynosi a nie biję rekordy w modłach.

          • 11 7

        • A co tutaj jest do rozumienia? Ta cała otoczka jest dla ciemnej masy, a oni ją wykorzystują - ludzka chciwość i oszustwo jest dla Ciebie mniej prawdopodobna niż ponad naturalne istoty w chmurach, czy pod ziemią? Kościół brutalnie walczył o wpływy i od tysiąca +/- lat odcina od tego kupony. Ludzie sami przychodzą i dają im pieniądze, podarki, ekhm, samochody... bo indoktrynacja polega na wmawianiu od dziecka, kiedy dopiero poznaje się świat, że istnieje pan w chmurach, który jak się na ciebie pogniewa to będziesz płonąć po czasu kres. Teraz już nie muszą nawracać mieczem, wystarczy strach i mają chętnych po kokardę, a od samego bycia na mszy chcą od was pieniędzy, tzn ofiary. Dostajecie jakieś paragony za msze ślubne, pogrzebowe, komunie, itp? No właśnie, zobacz jaką pozycję sobie ukształtowali, że nawet władza w kraju ich nie tyka - wręcz odwrotnie, sypie im hojnie kasą z podatków wszystkich obywateli, czy nam się to podoba czy nie. Kościół to biznes oferujący niewidzialny produkt, a klient nigdy nie przyjdzie z reklamacją, gdy po śmierci okaże się, że ktoś go w wuja robił przez całe jego życie - bo nie będzie już żył.

          • 12 6

    • Xxx

      Niedoczekanie twoje, jak się nie podoba, to wyjedź na zachód.Tam będziesz że swoim facetem bzykać się i ćpać na morgi

      • 0 0

  • Dobitnie widać,że władze Gdańska nigdy nie były pro-polskie. (21)

    • 44 22

    • Tak jak i obecnie

      • 13 18

    • No coz, takie niestety byly czasy, ze politycy stawiali na nacjonalizm i nienawisc...

      • 5 12

    • Zupełnie jak dziesiejsze władze Polski. (17)

      Gnoją Polskę i Polaków jakby prikaz z Moskwy dostali.

      • 15 11

      • (16)

        Akurat z ruskimi to Donald na molo się bratał a lord Sikorski fajeczki palił z Ławrowem.

        • 9 21

        • Puchatku, nie zmienisz faktu, że twoje kochane PiS biega na smyczy Putina. (10)

          Widać jak skutecznie gnoją polskich przedsiębiorców i resztę Polaków, a oligarchów produkują szybciej niż Rosja i Białoruś razem wzięte.
          A to, że się ówczesny Premier Rzeczypospolitej Polskiej spotkał na molo z ówczesnym Premierem Federacji Rosyjskiej? No cóż, wtedy Polska nie była skłócona z całym światem jak dzisiaj.

          • 17 10

          • Puchatku,nie zmienisz faktu,ze brak ci rozumku .

            • 5 11

          • nie d**ilu, na ruskiej smyczy ganiały niemcy i ich POdnóżki (8)

            możesz sobie zaklinać rzeczywistość ile chcesz.

            • 5 14

            • To PO gnoiło polskich przedsiębiorców? (7)

              PO podnosiło ceny paliwa, węgla, gazu przy niskich cenach surowców na giełdach światowych? To za PO mieliśmy wysoką inflację i mega rachunki przy rekordowych zyskach Spółek Skarbu Państwa? To PO produkowało oligarchów obajtkowych? PO rozdawało wille ziomeczkom?

              • 12 8

              • PO strzelało do przedsiębiorców na ulicy. :) (1)

                • 5 12

              • Chyba z twojego ucha strzelało kaczkodałnie PiSowski.

                • 9 6

              • PO to zrobilo: (4)

                wprowadziło podatek bankowy,zabrało fundusze emerytalne ludziom. PO nic dobrego nie zrobiło dlatego przerzna wybory z kretesem.

                • 5 12

              • PiS wprowadził trzydzieści pięć nowych podatków zwanych dla niepoznaki opłatami i daninami..

                W tym podatek bankowy o którym puchatku PiSzesz.

                • 9 6

              • Oczywiście, że przerżną wybory z kretesem. (2)

                Bo nie kupią sobie głosów wyborczych niepracującej patologii pieniędzmi ciężko pracujących Polaków, nie sfałszują wyborów obsadzając komisje swoimi ludźmi i grzebiąc w ordynacji wyborczej.

                • 4 5

              • Jaakiej "niepracujacej patologii" Ładnie sie wypowiadacie o Polakach :) Bezrobocie najniższe w uni europejskiej.

                Oczywiscie, przegrana to sfałszowane, nie dośc, ze nie ma programu prócz żarcia robakow to i honoru nie macie. :)
                Ordynacja wyborow? Tak bardzo sie boicie, ze wiecej Polakow pojdzie głosowac? Ciekawe czemu. :)

                • 3 3

              • bezrobocie 5%

                kto nie pracuje? Nikt nie grzebie przy ordynacji, ma być jedynie więcej obwodów i ułatwiony dostęp. no po prostu skandal... dla kogoś kto gardzi innymi ludźmi

                • 1 2

        • (1)

          Ten "lord" brał kasę, konkretną kasę od ruskich i dzielił się z Donaldem.

          • 4 12

          • I zainstalował swoich szpionów w obecnym rządzie.

            • 5 6

        • Pijesz do zdjęcia na molo? (2)

          Gdzie ówczesny Premier Rzeczypospolitej Polskiej rozmawiał z ówczesnym Premierem Federacji Rosyjskiej? A przypomnisz nam wszystkim czyje to słowa - "nasi przyjaciele Rosjanie"?

          • 3 3

          • Coż, donald po objęciu stanowiska premiera wybrał kierunek - moskwa.

            PiS po objeciu wladzy od 2015 roku spotyka sie z Amerykanami i politykami Unii Europejskiej jak i przedstawicielami NATO. Kazdy ma swoje priorytety.... :) Szkoda, ze donald wybrał putina ktory juz mordował w Czeczeni i razem z merkel odkręcali rurociag berlin moskwa.

            • 3 3

          • Liczysz na merytoryczną odpowiedź PiSowskiego trolla z łbem napchanym propagandą TVP dezInfo?

            • 3 3

    • xxx

      Poczytaj trochę, najlepiej Gdańsk rozwijał sie, jak handlował z Polską( Zgadnij , posąg jakiego króla jest na szczycie wieży ratusza Głownomiejskiego). Pierwszy rozpor Polski, a Gdańsk nie przeszedł "pod Niemca". Dopiero Napoleon Bonaparte, który zrujnował Gdańsk doprowadził do znienawidzenia Polski( w tych oddziałach byli Polacy). Potem Gdańsk już dryfował w stronę Niemca....

      • 0 0

  • (8)

    Historia zatacza koło . Nagonka na kościół na katolików i księży ,tak za okupacji kiedy to kościół był ostoją Polskości. Teraz atakuje się kościół by zniszczyć Polskość i Polaków !

    • 52 43

    • Nikt więcej złego dla kościoła nie robi niż kler. (2)

      Nagonki nie potrzeba, sami się skutecznie wykończą. Więcej złota, więcej gruntów, więcej władzy, więcej ukrywania pedofilów..

      • 25 9

      • nagonka na pedofili ktorych umrywają nadal? o tym mowisz

        Tysiące dzieci skrzywdzili miliony indian wymordowali a ty mówisz o nagince ? Nie widzisz że oni bogato żyją z twojej pracy?

        • 14 5

      • Tak ci zalezy na Kosciele? Ziejesz nienawiscia i jadem. Gdzie te zloto? Pozlacane ramki w obrazach?

        • 4 12

    • Ale to okupant nosił hasło "Gott mit uns" na klamrach pasków, a Watykan pomagał zbrodniarzom w ucieczce do Argentyny. (1)

      • 16 8

      • Oj tam, oj tam..

        • 6 0

    • Nagonka xd xd xd (1)

      Taka nagonka, że w świeckim państwie mamy więcej kościołów niż wszystkie państwa islamskie meczetów, gdzie krzyż wisi w każdej sali lekcyjnej i na sali obrad sejmu. Gdzie rząd decyzje podejmuje pytając episkopat zamiast obywateli, a pedofil w sutannie jest bezkarny. Taką mamy nagonkę na kościół w Polsce.

      • 8 2

      • Bredzisz

        • 1 4

    • Takie bzdury to mógł wysmażyć jedynie bigot z jakiejś kruchtowej bojówki !!

      • 0 0

  • Dla Chrystusa jesteśmy braćmi niezależnie od narodowości (5)

    Warto zauważyć, że na cmentarzu w Nowym Wiecu jest grób księdza-Niemca, który ujął się za Polaków. Dlatego zginął...

    • 29 11

    • Ks.Jan Pawel Aeltermann proboszcz z Mierzeszyna zginal bo byl przeciwny niemieckim faszystom,niemieckiej swastyce. (2)

      • 8 6

      • Warto żeby Polacy upamietnili tego księdza Niemca (1)

        z Mierzeszyna bo zginął za wiarę. Napisać artykuł, nadać ulicę Jego Imienia.

        • 5 5

        • W Mierzeszynie jest

          Szkoła podstawowa im.ks Jana Pawła Aeltermanna.

          • 7 5

    • Braćmi?

      Nie widać tego kiedy plujecie na muzułmanów, żydów, buddystów, ateistów..
      Ja na swojego brata jakoś nie pluję.

      • 6 0

    • Ja nie pluje na swoich braci, nie zaglądam im pod kołdry i nie nawracam na siłę.

      • 2 1

  • uwazam,ze w gdansku w podejmowaniu waznych decyzji miieszkancy tez sa w mnniejszosci .

    • 25 9

  • Trzeba wspomniec o nominacie biskupie gdanskim ks. Franciszku Sawickim,najwybitniejszym myslicielu owczesnego siwata.

    Pochodzący z Godziszewa ks profesor,Wielki Myśliciel o którego dziele Deus Caritas Est wspominał Benedykt 16,.

    • 18 12

  • Czym różnił się niemiecki nazizm od sowieckiego ? (1)

    Niczym. Oba mordowały Polaków , szczególnie mądrych i tych którzy czuli się Polakami a nie zdrajcami. Te idee się nie zmieniły i trwają nadal.

    • 50 8

    • Ten nazizm,to imperializm w roznych formach.

      • 8 2

  • Gdańsk zawsze polski

    • 35 20

  • Tutaj widzę dalej trwa wielka dyskusja. :) (26)

    Tymczasem kościół na Oblużu był dziś pełny. Tak czy siak zapraszamy, miejsce się znajdzie dla każdego. :)

    • 66 36

    • (7)

      To nie dyskusja a rzucanie inwektyw na Kościół a artykuł bardzo interesujący, dużo katolików z Gdańska została zamordowana przez niemieckich hitlerowców.

      • 30 13

      • (4)

        `a byli hitlerowcy nie niemieccy?

        • 12 9

        • (1)

          Byli. Np Brygada Swietokrzyska NSZ byla polska a sluzyla hitlerowcom. Rowniez po wojnie jako verwolfowcy.

          • 6 16

          • Brygada Świętokrzyska NSZ służyła jedynie Polsce, a walczyła przez wiele lat z Niemcami i również z Sowietami, a cofając się na Zachód w 1945 . zawierała lokalne porozumienia taktyczne dotyczące możliwości przejścia z Niemcami. Na Zachodzie została uznana za aliantów i słuzyła nawet w jednostkach pomocniczych po 1945 r. Nigdy nie służyła hitlerowcom - to oszczerstwo szerzone za propaganda komunistyczną.

            • 3 0

        • Oczywiście. (1)

          Nie każdy Niemiec był faszystą i nie każdy faszysta był Niemcem.

          • 7 2

          • Włosi-Faszyści, Niemcy-Naziści, czy to takie trudne?

            • 2 2

      • Ksiądz z Obłuża zginął w Piasnicy (1)

        • 10 3

        • A ks z Piaśnicy w ObłuŻu ?

          • 0 13

    • (10)

      Na szczęście Polacy zaczynają powoli się budzić i coraz rzadziej kościoły będą pełne, zobaczymy za 10-20 lat.

      • 23 24

      • Kosciol ma sie dobrze. (7)

        Jak się obudzisz z ręką w nocniku,przyjdą choroby,sam zapukasz do kościoła.

        • 21 22

        • Rozumiem, że ty jak chorujesz to się leczysz modlitwą, zamiast zajmować kolejkę u specjalisty? (5)

          • 13 17

          • Nic nie rozumiesz,tu masz problem. (1)

            • 14 8

            • To leczysz sie modlitwa czy nie? :)

              • 11 11

          • Nawet wasz idol Jaruzelski na łożu śmierci poprosił o księdza (2)

            • 15 8

            • Sam na nagrobku też namazał ś+p ?

              • 8 4

            • Urban legend sekty smoleńskiej.

              Ja słyszałem, że Lech Kaczyński przed lądowaniem się nawrócił na Jehowy, ale to może być plotka.

              • 6 6

        • Raczej do Boga

          Zaczynamy to odróżniać. Jak również porozumiewać się z Bogiem bez pośredników.

          • 0 0

      • (1)

        Za 10 lub 20 lat to nie będzie Ciebie. A rodzina i tak wybłaga księdza o katolicki pochówek dla Ciebie

        • 15 13

        • Ksiundz to i żyda pochowa za odpowiednio grubą kopertę.

          • 14 19

    • Ja zaprasam do psychiatryka. (4)

      • 17 7

      • Jak Ci dobrze służy to zostań. (3)

        Życzę zdrowia.

        • 11 14

        • Wasza watykanskie kolko zainteresowan to jeden wielki psychiatryk. (2)

          • 16 17

          • (1)

            Ublizasz Kościołowi,zmadrzej bo na dobre ci to nie wyjdzie.

            • 20 18

            • W ublizaniu to raczej wasza organizacja sie specjalizuje.

              • 21 15

    • No pacz pan, a kościelne liczenie wiernych twierdzi zupełnie co innego.

      • 12 11

    • Prawda wygra

      Z Kościołem co wojowali zawsze przegrali

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7

20 zł
spacer

Sprawdź się

Sprawdź się

Charakterystycznym, powszechnie rozpoznawalnym symbolem Gdańska jest:

 

Najczęściej czytane