• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Patroni tramwajów: Anna Walentynowicz

Marcin Stąporek
25 października 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Anna Walentynowicz podczas obraz komitetu strajkowego w sierpniu 1980 r. Na drugim planie Lech Wałęsa, ówczesny przywódca strajku. Anna Walentynowicz podczas obraz komitetu strajkowego w sierpniu 1980 r. Na drugim planie Lech Wałęsa, ówczesny przywódca strajku.

W czterdziestym trzecim odcinku naszego cyklu "Patroni gdańskich tramwajów" przedstawiamy Annę Walentynowicz. Tydzień temu opisywaliśmy rajcę i bibliofila Jana Uphagena, a za tydzień napiszemy o Arkadiuszu "Aramie" Rybickim.



Patronka tramwaju o numerze 1042 przyszła na świat 15 sierpnia 1929 r. na Wołyniu, we wsi Sienne w powiecie rówieńskim (obecnie wioska nosi nazwę Sadowe). Rodzice, Nazar Lubczyk i jego żona Pryśka byli narodowości ukraińskiej i żyli w ubóstwie. Ania ukończyła jedynie 4 klasy szkoły podstawowej i mając 12 lat musiała pójść do pracy u polskiej rodziny, która zarządzała pobliskim majątkiem Pustomyty. Ludzie ci pod koniec 1943 r. opuścili Wołyń i przenieśli się pod Warszawę. Wraz z nimi pojechała też Ania, którą - niezgodnie z prawdą - opiekunowie poinformowali, że jej bliscy już nie żyją (dopiero w 1996 r. odszukała swoją ukraińską rodzinę i już do śmierci utrzymywała z nią kontakt).

Po zakończeniu wojny Ania wraz ze swoimi gospodarzami zamieszkała w okolicy Gdańska i pracowała na wsi w gospodarstwie. Potem zatrudniła się w piekarni, a następnie (1950) już w Gdańsku, w fabryce margaryny Amada. W listopadzie 1950 zapisała się na kurs spawacza i trafiła do Stoczni Gdańskiej. Przyzwyczajona od dzieciństwa do pracy, stała się przodownicą wyrabiającą 270 proc. normy. W ówczesnej rzeczywistości oznaczało to, że jej zdjęcia trafiały do gazet. Anna, należąca w tym czasie do komunistycznej organizacji Związku Młodzieży Polskiej, w sierpniu 1951 r. wzięła w nagrodę za osiągnięcia w pracy udział w wyjeździe młodzieży do Berlina. Wkrótce potem oddała legitymację ZMP, za to wstąpiła do Ligi Kobiet i jako działaczka tej organizacji zaczęła zabiegać o prawa pracownicze. Zwróciła tym na siebie uwagę osławionego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego. We wrześniu 1952 urodziła syna Janusza.

Suwnica, w której pracowała Anna Walentynoiwcz, prezentowana jest na wystawie stałej w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku. Suwnica, w której pracowała Anna Walentynoiwcz, prezentowana jest na wystawie stałej w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku.
Z upływem lat okazało się, że praca spawacza zrujnowała jej zdrowie. Anna Walentynowicz zrezygnowała jednak z ubiegania się o status rencistki i w 1966 r. uzyskała nowe kwalifikacje zawodowe, tym razem jako operator suwnicy. Jako suwnicowa zapisała się w najnowszej historii Polski, a urządzenie, w którego kabinie pracowała w Stoczni Gdańskiej, stanowi jeden z kluczowych eksponatów wystawy stałej w Europejskim Centrum Solidarności.

Odważnie występowała w obronie praw pracowniczych i przeciw nadużyciom. W 1968 r., gdy domagała się wyjaśnienia defraudacji pieniędzy z funduszu zapomogowego, miała miejsce pierwsza próba wyrzucenia jej z pracy w Stoczni Gdańskiej. W obronie suwnicowej stanęła wówczas załoga jej wydziału i dyrekcja musiała ustąpić.

Anna Walentynowicz brała też udział w pamiętnym strajku stoczniowców w grudniu 1970 r. W styczniu 1971 wybrano ją jako delegatkę na spotkanie z nowym szefem PZPR (w praktyce - najważniejszą postacią w PRL) Edwardem Gierkiem. W 1978 r. została współzałożycielką Wolnych Związków Zawodowych. Działała jawnie, a jej mieszkanie było wykorzystywane jako punkt kontaktowy WZZ. Była redaktorką i kolporterką niezależnego pisma "Robotnik Wybrzeża", wraz z innymi działaczami WZZ organizowała obchody rocznic Grudnia '70. Ściągnęło to na nią dotkliwe szykany ze strony władz PRL: zatrzymania na 48 godzin, rewizje przeprowadzane przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa, groźby zwolnienia z pracy.

Anna Walentynowicz jest patronką tramwaju Pesa Swing o numerze bocznym 1042. Anna Walentynowicz jest patronką tramwaju Pesa Swing o numerze bocznym 1042.
Te ostatnie urzeczywistniły się 8 sierpnia 1980, gdy już tylko pięć miesięcy dzieliło Annę Walentynowicz od osiągnięcia wieku emerytalnego: dyrekcja Stoczni Gdańskiej im. Lenina dyscyplinarnie zwolniła ją z pracy. Wiadomość o tym stanowiła impuls do ogłoszenia w stoczni strajku w dniu 14 sierpnia 1980 r., który - jak doskonale wiadomo - zmienił historię Polski. Pierwszym postulatem strajkujących robotników było żądanie przywrócenia Anny Walentynowicz do pracy. Dyrekcja uległa tym żądaniom, ale biegu wydarzeń nie można już było powstrzymać: w sierpniu 1980 r. narodził się masowy ruch "Solidarności" i zaczął się krótki okres "karnawału", przerwany 13 grudnia 1981 r. przez Wojskową Radę Ocalenia Narodowego.

Jeszcze w trakcie sierpniowego strajku Walentynowicz odegrała kluczową rolę, gdy 16 sierpnia wraz z Aliną Pienkowską zatrzymywała przy bramie nr 3 wychodzących robotników i wzywała ich do kontynuacji strajku. Następnie była członkinią prezydium Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego i sygnatariuszką Porozumień Gdańskich. W kwietniu 1981 r. w wyniku konfliktu z Lechem Wałęsą odeszła z Prezydium MKZ Gdańsk. Uczestniczyła jako gość w I Krajowym Zjeździe Delegatów NSZZ "Solidarność". W październiku 1981 r. funkcjonariusze SB podjęli nieudaną próbę zabicia Anny Walentynowicz przy użyciu środka farmaceutycznego.

Prawosławny ordynariusz Wojska Polskiego, biskup Miron Chodakowski wręcza Annie Walentynowicz ikonę w uznaniu dla jej zasług. Uroczystość odbyła się w cerkwi prawosławnej św. Mikołaja we Wrzeszczu, 22 kwietnia 2007 r. Prawosławny ordynariusz Wojska Polskiego, biskup Miron Chodakowski wręcza Annie Walentynowicz ikonę w uznaniu dla jej zasług. Uroczystość odbyła się w cerkwi prawosławnej św. Mikołaja we Wrzeszczu, 22 kwietnia 2007 r.
Na początku stanu wojennego brała udział w strajku w Stoczni Gdańskiej, a po jego rozbiciu i wejściu ZOMO na teren zakładu została internowana. Później oskarżono ją o zorganizowanie tego strajku i 9 marca 1983 r. skazano na 1,5 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu. Niebawem jednak, za udział w próbie upamiętnienia zamordowanych górników z "Wujka" (grudzień 1983) została osadzona w więzieniu, z którego zwolniono ją ze względu na stan zdrowia w kwietniu następnego roku.

W 1989 r. kontestowała obrady Okrągłego Stołu, dała się poznać jako nieprzejednana przeciwniczka Lecha Wałęsy. Od 1991 r. była na emeryturze. W wyborach parlamentarnych w 1993 bez powodzenia kandydowała do Sejmu z listy komitetu "Poza Układem" (otrzymała 1431 głosów). W 2000 r. odmówiła przyjęcia tytułu Honorowego Obywatela Gdańska. Przyjęła natomiast Medal Wolności - odznaczenie przyznawane przez amerykańską Fundację Ofiar Komunizmu (2005) - i Order Orła Białego nadany przez Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego (3 maja 2006 r.).

Wraz z prezydentem Kaczyńskim udała się w dniu 10 kwietnia 2010 r. na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej i poniosła śmierć w katastrofie lotniczej w Smoleńsku.

Grób Anny Walentynowicz znajduje się na cmentarzu Srebrzysko w Gdańsku. Na skwerku we Wrzeszczu, w pobliżu kamienicy, w której mieszkała do śmierci, w sierpniu 2015 r. stanął jej pomnik.
Pomnik Anny Walentynowicz stoi we Wrzeszczu, przy skwerze jej imienia, kilka kroków od kamienicy, w której mieszkała do śmierci. Pomnik Anny Walentynowicz stoi we Wrzeszczu, przy skwerze jej imienia, kilka kroków od kamienicy, w której mieszkała do śmierci.

O autorze

autor

Marcin Stąporek

- autor jest publicystą historycznym, prowadzi firmę archeologiczną. Pracował w Muzeum Archeologicznym w Gdańsku i Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Gdańsku. Obecnie jest pracownikiem Biura Prezydenta Gdańska ds. Kultury.

Wydarzenia

Promocja albumu Anna Walentynowicz 1929-2010

spotkanie

Opinie (83) ponad 20 zablokowanych

  • No to już jakieś żarty !!!!

    • 0 0

  • ZMP

    Tymczasem.

    • 0 0

  • Konopnicka zapomniana a ukrainka wyeksponowana kosztem spolecznosci wrzeszcza pozbawiajac ich skwerku i miejsca odpoczynku hanha wraca kult jednoski.

    • 1 2

  • Ukrainka i socjalistyczna przodowniczka pracy? (4)

    mnie to nie przeszkadza, ale narodowym katolikom owszem...

    • 29 20

    • a co ma piernik do wiatraka? Stachanowem nie była (1)

      • 2 4

      • przecież byla

        w tekście jest napisane jak byk: "(...) stała się przodownicą wyrabiającą 270 proc. normy".

        Poćwicz czytanie ze zrozumieniem ... albo chociaż samo czytanie.

        • 1 0

    • Jak im rodzina prezesa z Odessy nie przeszkadza to dlaczego Ukrainka miałaby?

      W przeciwieństwie do prezia ochrzczona została w dzieciństwie, a nie w wieku lat 40.

      • 6 2

    • Ciemnemu ludowi smoleńskiemu nic nie przeszkadza co się tyczy ich idoli, tak wyprali ich jednokomórkowe móżdżki.

      • 9 1

  • Będę unikał tego tramwaju (1)

    Słyszałem nie raz osobiście jej jad nienawiści do zwolenników okrągłego stołu - nigdy nie byłem i nie będę pod jej pomnikiem ! Chodzę pod 3krzyże!

    • 9 7

    • Bolek dołoży Ci do emerytury !!!

      • 4 1

  • liczę na to, że młody Walentnowicz wystartuje w wyborach na prezydenta Gdańska (6)

    • 11 24

    • na prezydenta-buuuuahahahaha!!!!!!!! kierowca po zawodówce, ale misiewicze tak mają to może na prezydenta ale Brzeszcza. (2)

      • 9 3

      • Był już TW prezydent POlski

        PO przyzakładowej szkole zawodowej ładowania akumulatorów w wózkach.

        • 0 1

      • on teraz jest jakimś prezesem czy nadzorca (w radzie)

        woli taką kasę niż tę prezydenta

        • 7 0

    • z całym szacunkiem dla Pana Piotra, którego nie znam osobiście, ale nie ma on kompetencji do zarządzania miastem

      • 4 0

    • złotówa wożąca klientów z lotniska do Śródmieścia za 200 euro

      • 11 0

    • dobry pomysł z Walentynowiczem

      • 4 9

  • (6)

    Stoczniowcy znają prawdę nie mit. Uśmiechamy się pod nosem. Ale o zmarłych dobrze albo wcale.

    • 53 15

    • fakt

      pis zrobił swoją bohaterkę fakt na siłę!!-ważne że opluwała Wałęsę a reszte dorobili

      • 2 1

    • pani ta nie pojawiła się w pracy przez 3 dni bez usprawiedliwienia, to czysty przypadek że kilka miesięcy przed odejściem na (3)

      Wałęsa wstawił się za nią to mu wredna osoba odpłaciła jak umiała.

      • 14 11

      • wstawił się, żeby się uwiarygodnić. Taki z niego dobry kolega z pracy był... A jaki wysportowany, przez płot skakał. No i szczęściarz w totolotka

        • 11 9

      • może dobrze że bolek sie nie wstawił za nia u swoich prowadzących ubeków,

        • 8 13

      • i to jej całe przewinienie? w porównaniu z tym co bolo zrobił i robi to mały pikuś

        • 11 14

    • tylko prawda wyzwala

      O hitlerze i stalinie można też tylko dobrze mówić lub wcale, dlatego że już nie żyją??? Mówić o kimś prawdę to dobrze czy źle?

      • 5 2

  • Ona powinna byc patronką portu lotniczego w Rębiechowie (6)

    a nie tramwaju który zwolnił się po jakimś niemieckim ss-manie

    • 57 69

    • Stołu pisiarów w kosakowie

      • 2 0

    • a co myślisz że Ukraińcy chętniej na lotnisko rodaczki się wybiorą?

      • 5 0

    • jakim tramwaju po niemieckim ss-manie ?

      co masz na myśli i o co ci chodzi ?
      bo na zdjęciu jest polski tramwaj zbudowany w Bydgoszczy, więc chyba łżesz w żywe oczy jak TVPiS, co innego widać a co innego napisane jest na pasku poniżej
      ile ci płacą za takie kłamstwa ?

      • 7 3

    • Chyba nie (1)

      Nie współpracowała z sb

      • 7 9

      • Nie współpracowała z sb

        A skąd wiesz? bo tak ci nagrali w wydziale propagandy kc pis. Jako przodownica pracy socjalistycznej /odznaczona/ zgadnij kogo wielbiła.

        • 10 2

    • Port lotniczy imienia osoby, która zginęła w katastrofie lotniczej?

      To niezbyt dobra wróżba dla podróżujących

      • 22 3

  • Chyba patronka suwnicy (3)

    • 45 49

    • Nigdy tej sługuski pis

      • 4 2

    • To jest Twoja pierwsza myśl po przeczytaniu tego arykułu?

      Na pochybel cenzurze!

      • 3 6

    • byle nie patrona starszego akumulatorowego

      • 7 6

  • ANNA WALENTYNOWICZ

    Pamietamy- szacunek dla Pani Anny się należy.

    • 4 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7

20 zł
spacer

Sprawdź się

Sprawdź się

Charakterystyczny gdański napitek alkoholowy, to:

 

Najczęściej czytane