• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Noworoczne remanenty sprzed 85 lat

Jarosław Kus
3 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat "Tu mówi stacja wolnościowa Gdańsk"
Lodołamacz Gabriel Narutowicz podczas kruszenia lodu na Wiśle na wysokości Tczewa. Lodołamacz Gabriel Narutowicz podczas kruszenia lodu na Wiśle na wysokości Tczewa.

Z końcem roku 1934, po niezbyt śnieżnych świętach, mróz na Wybrzeżu zadomowił się na dobre. Wprawdzie był niezbyt siarczysty, ale w zupełności wystarczający, by skuć lodem ujścia Wisły.



Oraz pomorskie drogi, czyniąc je tym samym groźnymi pułapkami dla nieostrożnych szoferów - "z powodu gołoledzi zdarzyły się w Gdańsku i okolicy liczne nieszczęśliwe wypadki", a od mrozu cierpiały nawet "10-letnie podrzutki".


Zimowa pogoda miała też i pozytywne strony: nareszcie dało się urządzić ślizgawkę taką, jak np. ta na "nowych kortach tenisowych obok Domu Akademickiego we Wrzeszczu przy ulicy Heeresanger" (obecnie Legionów), z inicjatywy "przewodniczącego Polskiej Rady Sportowej p. pułk. Rosnera".

Jednak sylwester roku 1934 był - podobnie jak i minione święta - niespecjalnie zimowy, zaś jedynym nadbałtyckim śniegiem nad Bałtykiem to chyba wyłącznie ten... "tatrzański" - reklamę tego "najszlachetniejszego kremu do pielęgnowania cery" czytelnicy "Gazety Gdańskiej" mogli znaleźć tuż obok notki, zapraszającej na zabawę sylwestrową przy radiowym głośniku.

Ale kto by tam chciał - poza Kaszubami oczywiście - spędzać tę wyjątkową noc przed radioodbiornikiem?!

Można było przecież bawić się w "Alhambrze" lub w Danziger Hof na "Sylwestrówce połączonych samodzielnych kół Związku Polaków w Gdańsku".

Albo na zabawie organizowanej przez harcerzy-żeglarzy w salach gdyńskiego Dworca Morskiego.

Na pewno jednak nie w - opisanej w "Dzienniku Bydgoskim" - cukierni p. Tutkowskiego przy ulicy Starowiejskiej w Gdyni...

Hucznie żegnano więc rok 1934, tak "bardzo pomyślny" "dla ruchu statków i przeładunków w porcie gdyńskim": "mimo trwającego w dalszym ciągu przesilenia" "port gdyński wykazał za rok 1934 kilka rekordów bałtyckich", co "jaskrawo" pokazywało, że "z każdym rokiem powiększał swą pracę i wybijał się na przodujące stanowisko wśród portów europejskich".

Ale czy można było przypuszczać, że rok 1935 okaże się równie pomyślny? W Gdańsku można było mieć co do tego poważne wątpliwości. Tutejsi serowarzy zostali niemile zaskoczeni najnowszymi rozporządzeniami władz Wolnego Miasta.

Podobnie miała miejscowa Polonia, która z niepokojem przyglądała się temu, jak "Gdańsk narusza postanowienia szkolne", stawiając tym samym pod znakiem zapytania możliwość zapisania "dziecka polskiego do polskiej szkoły"...


Jednak, póki co, rozpoczynający się rok był nadal wielką niewiadomą i trzeba było wierzyć, że wiosna nadejdzie szybciej od jaskółek. Oraz w to, że aby ją powitać, nie trzeba będzie jechać aż do ciepłych krajów...



Źródło: "Gazeta Gdańska" nr 294 z 30 grudnia 1934 i nr 1 z 1 stycznia 1935 r., "Dziennik Bydgoski" nr 1 z 1 stycznia 1935 r., "Ilustrowany Kurier Codzienny" nr 361 z 31 grudnia 1934 r. oraz "Słowo Pomorskie" nr 1 z 1 stycznia 1935 r. Skany pochodzą z Pomorskiej Biblioteki Cyfrowej, Kujawsko-Pomorskiej Biblioteki Cyfrowej oraz Małopolskiej Biblioteki Cyfrowej.

Opinie (22)

  • Dzisiejsze doniesienia prasowe (5)

    są prawie identyczne - różnica w sylwestrze spędzanym przy radioodbiorniku (obecnie - także przed telewizorem), są też marznące "podrzutki" i źli pracodawcy. Czego dzisiaj nie ma? Wybijającego 'się na przodujące stanowisko wśród portów europejskich portu gdyńskiego". Bo już "się wybił", czy wręcz przeciwnie?

    • 5 4

    • Teraz to rolę portu gdyńskiego przejął port gdański (2)

      • 3 3

      • (1)

        Po tylu latach doganiania . No brawo gdyby nie UE to gdański byłby za kołobrzeskim.

        • 2 1

        • POmyliłeś się mocno.

          • 1 1

    • "Mrozek" okazał się zabójczy

      dla kilku szoferów... Dzisiejszy rozwój motoryzacji powoduje wręcz hekatombę ginących "szoferów". Chyba zacofanie motoryzacyjne było dla życia ludzi korzystniejsze :)

      • 1 0

    • Lodołamacz Gabriel Narutowicz - oryginalna nazwa umieszczona na burcie to Gabrjel Narutowicz

      Jak pisze Piotr Mierzejewski lodołamacz ten ma ciekawą historię. Był drugim polskim lodołamaczem (pierwszy to Wrobna, zwodowana 29 grudnia 1929 roku). Zwodowany w lutym 1930 r. w Stoczni Gdańskiej, o długości 32,6 m, szerokości 5,63 m i zanurzeniu 1,3 m. Napędzany był pracującą na dwie śruby maszyną parową o mocy 260 KM. Po II wojnie światowej nadano mu imię Jaguar. Od roku 1975 służył w Płocku jako wytwórnia pary. W roku 1988 pocięto go, jak wtedy określano, "na żyletki", w porcie żerańskim w Warszawie.

      • 1 0

  • (1)

    W tamtych czasach ludzie więcej ze sobą rozmawiali tak na żywo, oczy w oczy. Technologia w górę, człowiek w dół...

    • 2 0

    • powiedzialbym ze wiecej ze soba rozmawiali, teraz biora komorke i dzwonia do rodziny za ocean, mysle ze teraz wiecej romawiaja

      • 0 2

  • A kiedy padło to "Złe słowo Polaka" (3)

    • 11 3

    • Właśnie teraz...

      • 2 3

    • szpital SS (1)

      miłosierdzia w Gdyni ;))))

      • 0 1

      • Pisownia!

        - albo Szpital SS Miłosierdzia w Gdyni
        - albo szpital sióstr miłosierdzia w Gdyni
        - albo?

        • 0 1

  • Szczepcio i Tońcio. Ciekawe kto to jeszcze pamięta...

    • 4 0

  • Napiszcie coś o Napoleonie był przecież w Gdańsku (1)

    Nudzicie nas tymi pro niemieckimi opiwiesciami

    • 3 10

    • Napoleon w Gdańsku

      wpisz w wyszukiwarkę - i czytaj do woli :)

      • 1 2

  • Zamiast sprostowania (6)

    Zgadzam się z jednym z poprzednich komentarzy, w którym autor twierdzi, że w zachowaniach ludzi niewiele zmieniło się. Moją uwagę zwróciła informacja o warunkach pracy w gastronomii. Mam wrażenie, że my Polacy żyjemy cały czas według zasady Kalego: "Jeśli ktoś Kalemu zabrać krowy to jest zły uczynek. Dobry, to jak Kali zabrać komuś krowy."
    Tak, wiem zmienia się.. nawet Lidl i Biedronka w ogłoszeniach o pracę publikują wysokość wynagrodzenia, ale ile jest firm, które na pytanie o umowę o pracę sprawiają wrażenie jakby pierwszy raz o tym słyszeli?
    Wzmianka o składkach ZUS i związkach zawodowych z roku 1934 też jest ciekawa.

    Podsumowując:
    1. Zdaje sobie sprawę z tego, że w Polsce mamy jedne z najwyższych obciążeń na wynagrodzeniach.
    2. Wpłacanie pieniędzy do ZUS'u wydaje się być jawną kpiną (dla niektórych może nawet złodziejstwem) patrząc na wysokość emerytur.
    3. Gdybyśmy wszyscy płacili uczciwy ZUS (od tego co faktycznie zarabiamy) zostałoby więcej na emerytury. Może naiwne, a może tylko matematyka.
    4. Szanuję wszystkich, którzy są na swoim i są uczciwi (płacą swoim pracownikom i dostawcom w 100%) mimo tego, że nasi rządzący w żaden sposób im tego nie ułatwiają, a sami pracownicy też potrafią zachowywać się "słabo".
    5. Sam twierdzę, że całkowita odpowiedzialność obywatela za jego przyszłość to najlepszy system, ale patrząc realnie na brak dojrzałości finansowej naszego społeczeństwa myślę, że jeszcze przez kilka dekad system emerytalny Bismarcka jest dla nas jedyną opcją, aby ludzie w wieku emerytalnym nie umierali na ulicy.

    • 5 2

    • Dobra analiza :) (1)

      • 1 1

      • Dziękuję

        • 1 0

    • a ja jestem nieustannie /od 1990r/ zdania: (3)

      Powinna być Emerytura Socjalna - dla każdego taka sama
      czy Generał czy Prokurator czy pani Sprzątaczka czy pan Cieć- to wszyscy powinni dostawać emeryturę równą /bez oglądania się na wysokość osobistych składek/....
      a jak panu Sędziemu czy innemu Marszałkowi, nie pasi to niech se odkłada na 2gi filar - bo ma z czego !!!

      • 1 3

      • Socjalna? Czyli z moich składek (2)

        dla próżniaków, którzy mówili, że robota im "nie pasi"... Chory pomysł: a jeśli wszystkim przestanie "pasić", wrócą roboty przymusowe? Żeby pomysłodawcy od emerytury socjalnej mieli się czym "paść"...

        • 3 1

        • twoje składki są na bieżąco wydawana na DziesięcioTysięczne emerytury castowo-mundurowe (1)

          ZERO - NULL - NIC - o tyle masz na koncie ZUS swoich składek !!!

          • 0 0

          • i dlatego te emerytury, wg obecnej władzy mają jeszcze wzrosnąć... hmmm...

            • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Sprawdź się

Sprawdź się

Kto był projektantem i kierownikiem budowy portu w Gdyni?

 

Najczęściej czytane