• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niemoralni przestępcy różnych nacji

Jarosław Kus
23 września 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat "Banany jedzą tylko dzieci bardzo bogate"

Pod koniec lat 30. gazety nie bawiły się w polityczną poprawność. Narodowość zatrzymanych przestępców była podkreślana w tytułach, a że nastały już czasy narodowego socjalizmu, najbardziej obrywało się Żydom.



Początek trzeciej dekady września roku 1937 przynosił, jak można się było tego spodziewać, prawdziwie jesienną pogodę: było "pochmurno, z częściowym wyjaśnieniem", a niskiej temperaturze towarzyszyły "przepadujące deszcze" - jednym słowem nastało już prawdziwe "oziębienie".

I chociaż warunki te odstraszały od Wybrzeża potencjalnych turystów, paskudna pogoda nie była żadną przeszkodą dla miejscowych przestępców. Czytając "Gazetę Gdańską" z 22 września można wręcz odnieść wrażenie, że wrześniowe niepogody na rzezimieszków działały niezwykle ożywczo...

Złodziej Polak

W Gdyni stróże prawa udaremnili "zbrodniczą" działalność "tajemniczego pana "Ski", który miał się trudnić fałszowaniem książeczek oszczędnościowych.

Policji, oprócz ujawnienia prawdziwej tożsamości przestępcy, udało się wyjaśnić mechanizm całego przekrętu. Rzeczony "Ski" to w rzeczywistości niejaki Dorociński, który wypłacił 100 zł z nie swojej książeczki oszczędnościowej. Nie to jest jednak w całej sprawie najciekawsze, lecz to, że - niejako przy okazji - "stwierdzono mianowicie, iż krytycznego dnia Łomociński [właściciel książeczki] zdrowo popijał sobie w towarzystwie kamrata Dorocińskiego (również "Skiego..."), a wieczorem - czy może rano - żegnając się z kompanem od kieliszka, wręczył mu własnoręcznie książeczkę oszczędnościową, obawiając się półprzytomnie akcji żony, która mogła wkroczyć w posiadanie jego ruchomości...".

Kasiarz Żyd

Równie spektakularnym sukcesem mogła również pochwalić się "gdańska policja kryminalna", która "wykryła i aresztowała zorganizowaną szajkę niebezpiecznych kasiarzy", od kilku miesięcy "grasujących na terenie Gdańska".

Szefem gangu był niejaki Beniamin Anachowicz-Birnbaum, "znany zbrodniarz warszawski, który przeniósł się ostatnio do Gdańska". Łącznie do grupy należało czterech obywateli polskich narodowości żydowskiej oraz jeden gdańszczanin. Złodzieje okradali głównie biura, magazyny i sklepy, "często w biały dzień i w centrum miasta, nie zważając na ożywiony ruch uliczny".

Ich przestępczą działalność zakończył przypadek: "funkcjonariusze policji zaobserwowali pewnego dnia samochód, który zatrzymał się na jednym z mostów nad Motławą, przy czym jacyś ludzie wyrzucili do rzeki długi ciężki pakiet, a następnie odjechali".

Po wyłowieniu tajemniczego pakunku okazało się, że zawierał częściowo zużytą butlę tlenową, z której korzystano w trakcie wspomnianych włamań. Numery rejestracyjne pojazdu naprowadziły policję na ślad złoczyńców i "w krótkim czasie cała piątka trafiła za kraty".

"Przywódca bandy" nie doczekał procesu, ponieważ "sam wymierzył sobie sprawiedliwość, "wieszając się w swojej celi więziennej", natomiast pozostała czwórka "za kratkami" oczekiwała na rozprawę, "gdyż akt oskarżenia już został w pośpiesznym tempie wygotowany".

Stręczycielka Niemka

W innej celi na wyrok oczekiwała również pewna Niemka, której "działalność" zbulwersowała gdańską opinię publiczną latem roku 1937.

Wtedy właśnie "policja obyczajowa zlikwidowała lupanar, utrzymywany przez dawną prostytutkę z Hamburga, 44-letnią Bertę Michael". Wspomniana "spelunka rozpusty" prosperowała przy ulicy Pfaffengasse (obecnie ulica Klesza), gdzie przetrzymywano "kilka dziewcząt w wieku od 15 do 18 lat, które Michael w sposób zwierzęcy eksploatowała, zmuszając do obcowania z mężczyznami". Wydania wyroku w tej sprawie również spodziewano się lada chwila...

Pornograf z Tel Aviwu

Innego "niemoralnego" przestępstwa dopuścił się w Tczewie niejaki "Szpiro, który przyjechał do Polski ze stolicy Palestyny, Tel Aviwu".

Został on zatrzymany przez "władze policyjne" pod zarzutem "sprowadzenia pornograficznej propagandy", ponieważ przy aresztowanym znaleziono "większą ilość pocztówek o niemoralnej treści, przeznaczonych widocznie na dalszą odsprzedaż".

Hieny cmentarne (prawdopodobnie lokalne)

I tak oto, śladami przestępców, docieramy do Redy, gdzie trzech osobników usiłowało skraść... grobowiec z miejscowego cmentarza!

Zauważył ich "dróżnik szosowy Rzepka", gdy usiłowali załadować na wóz: "płytę, pomnik i resztę części". Rzepka "z miejsca zaalarmował policję", dzięki czemu rabusiów "przechwycono na gorącym uczynku i odstawiono do aresztu".

Czy wzmożona aktywność świata przestępczego zwiastowała rychłe nadejście surowej zimy? Trudno powiedzieć, ale i tak warto było już wtedy pomyśleć o odpowiednim przyodziewku.

I nie dotyczyło to tylko starszych pań roznoszących gazety.



Źródło: "Gazeta Gdańska" nr 219 z 22 września 1937 r. Skany pochodzą z Pomorskiej Biblioteki Cyfrowej.

Opinie (16) 1 zablokowana

  • Cała paleta (2)

    przestępców - tak jak teraz - czyli niewiele się zmieniło. W tym kradzież grobowców; A nawet truchła zmarłych, jak ostatnio w Szczecinie. Ciekawe, co wtedy uznawano za pornografię....

    • 8 0

    • zmienilo sie (1)

      bo wtedy czekali na wyroki w areszcie, a teraz...

      • 2 0

      • A teraz na wyroki czekają na Trójmieście

        • 0 0

  • Jest taka książka... (1)

    pod tytułem Gdynia w gazetach. Ciekawa lektura dla każdego gdyniarza interesującego się historią swego miasta i nie tylko. Polecam na przykład na prezent (za 90 dni Święta).

    • 7 0

    • Wydanie

      z 2001 roku - warto czytać, by poznać klimat lat minionych :)

      • 2 0

  • patologia wieków

    • 1 0

  • (1)

    Niemcy, upokorzeni klęską w I wojnie światowej, którą w znacznym stopniu sami rozpętali, a następnie skutkami Wielkiego Kryzysu Gospodarczego, dokonali zbiorowej projekcji własnych win na Żydów, marksistów, homoseksualistów i inne mniejszości.

    Mechanizm kozła ofiarnego polega na tym, iż grupa społeczna w momencie kryzysu, dezintegracji czy zagrożenia, by powrócić do stanu utraconej równowagi, obiera sobie ofiarę, która staje się obiektem zbiorowej agresji całej grupy. Agresja ta ma na celu śmierć bądź różnego rodzaju wykluczenie ofiary. Grupa wmawia sobie bowiem, że ofiara ta ponosi winę za nieszczęście lub zagrożenie, które doprowadziło do kryzysu, dezintegracji grupy.

    • 6 1

    • Czyli

      "słodka" zemsta zamiast chleba, na "dobry początek". Okropna tradycja.

      • 3 0

  • a czy mogą był moralni przestępcy? (2)

    nie mówimy to o księżach-pedolifach

    • 3 0

    • Mogą być "moralni przestępcy"

      W literaturze pięknej - np. Jan Valjean (Wiktor Hugo, Nędznicy), który w mroźną zimę ukradł chleb dla głodujących dzieci swojej siostry. Został za to skazany na pięć lat galer... A w dzisiejszych czasach? Np. bezdomny lub chory psychicznie, skazani na więzienie np. za kradzież batonika o wartości kilkudziesięciu groszy. Przykłady można mnożyć, nie tylko z branży spożywczej. Można też snuć rozważania na temat "moralności" lub "niemoralności prawa i jego stosowania.

      • 2 0

    • Oczywiście np. David Koresh, Timothy McVeigh, Randy Weaver, Janusz Walus i Anders Breivik

      • 0 3

  • STOP MOWIE NIENAWIŚCI!! . (2)

    Witam, chciałbym państwa uprzejmie poinformować, że dzisiaj rano byłam w prokuraturze z zapisanymi państwa komentarzami na pendrive. Pan prokurator przecierał oczy ze zdumienia, powiedział mi, że tylu rasistowskich komentarzy dotyczących uchodźców nie widział jak pracuję w zawodzie, a pracuję już blisko 30 lat. Mam dla państwa dobrą i złą wiadomość. Zacznę od tej dobrej , pan prokurator kazał przekazać, że odstąpi od sporządzania wniosku do sądu rejonowego o ukaranie tych, którzy wypisywali obraźliwe komentarze jeśli w ciągu 7 dni dostanie na maila wiadomość gdzie jego treść będzie zawierała szczere przeprosiny i wyrazicie skruchę. Teraz czas na tę złą wiadomość, w niektórych przypadkach będzie wnioskował do sądu o tymczasowy areszt na 3 miesiące dla użytkowników tego portalu. Przypomnę tylko co grozi za rasistowskie komentarze (nikomu nie grożę, tylko uprzejmie informuję) "Art. 257. Rasizm Dz.U.2016.0.1137 t.j. - Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny Kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza nietykalność cielesną innej osoby, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3." W ciągu ustawowego terminu - czyli ( 14-tu dni roboczych) proszę być przygotowanym na wezwanie do prokuratury i bynajmniej nie będzie to miła rozmowa przy kawie i ciasteczkach. Coś czuję, że posypią się pozwy, oj posypią!!!

    • 0 12

    • Zdjęci przerażeniem

      prosimy o zacytowanie "obraźliwych komentarzy", z powodu których - wg ciebie - pan prokurator zatarł sobie oczy. A oprócz tego: nazwisko twoje i prokuratora, wraz z adresami. Bo jakże inaczej wyrazimy 9 zaadresujemy "skruchę"?! No i zła wiadomość dla ciebie, Kasiu Skądśtam: stosujesz groźby bezpodstawne i zastraszanie - który to paragraf KK? :)

      • 6 0

    • chyba Cie

      porąbało! gdzie sprzedają takie zioło!

      • 5 0

  • Do autora artykułu

    Słowo żydzi piszemy z małej litery ponieważ to nie jest narodowość tylko przynależność religijna
    (tak samo jak chrześcijanin czy buddysta).

    • 0 0

  • olo

    widac jaki kraj tacy obywatele zydzi zawsze slyneli ze zlodziejstwa i oszustw....kiedys ich karali teraz sa pod ochrona i sa szanowani bankowcy i cala reszta pseudo artystow zydzi sa z gruntu zdegenerowani tak ich jezus pokaral i nazwaczyl brzemiem.....................co za czasy.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7

20 zł
spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Jedyny poseł, który w 1982 roku głosował przeciw ustawie, która zatwierdzała dekret o stanie wojennym to mieszkaniec Gdańska. O kim mowa?

 

Najczęściej czytane