• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Najpierw nauka, potem żeglowanie, czyli o gdańskiej szkole nawigacyjnej

Marcin Stąporek
1 czerwca 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Budynek gdańskiej Szkoły Nawigacyjnej na początku XX wieku. Budynek gdańskiej Szkoły Nawigacyjnej na początku XX wieku.

Biorąc pod uwagę wspaniałe morskie tradycje Gdańska, może wydawać się dziwne, że przez wieki miasto obywało się bez szkoły, przygotowującej do pracy na statkach. Jednak w czasach przedrozbiorowych nie widziano chyba takiej potrzeby, choć warto podkreślić wkład profesorów gdańskiego Gimnazjum Akademickiego w rozwój matematyki, ukierunkowany m. in. na potrzeby obliczeń nawigacyjnych.



Rycina, przedstawiająca budynek szkoły i szkolne żaglowce - jednym z nich jest prawdopodobnie „Stralsund”. Rycina, przedstawiająca budynek szkoły i szkolne żaglowce - jednym z nich jest prawdopodobnie „Stralsund”.
Widok na miejsce, w którym do 1945 r. stała w Gdańsku Szkoła Nawigacyjna. Widok na miejsce, w którym do 1945 r. stała w Gdańsku Szkoła Nawigacyjna.
Po zagarnięciu miasta przez Prusy pojawiła się idea utworzenia w Gdańsku szkoły kształcącej kadry dla floty, zarówno wojennej - której Prusy wówczas nie posiadały - jak i cywilnej. Wydarzenia kolejnych lat, w tym zdobycie Gdańska przez Francuzów i udział w blokadzie Anglii, nie sprzyjały powstaniu szkoły. Ostatecznie zainaugurowała ona swą działalność w październiku 1817 r. jako "Królewska Szkoła Nawigacyjna".

Od 1826 r. działała już we własnej siedzibie, zlokalizowanej przy ul. Karpiej zobacz na mapie Gdańska - w pobliżu ujścia Kanału Raduni do Motławy. Nieduży budynek z wieżyczką mieszczącą obserwatorium stanowił charakterystyczny akcent zabudowy tej okolicy. Prócz obserwatorium, szkoła mieściła sale klasy wstępnej, po jednej sali wykładowej dla klasy szyprów i klasy sterników, gabinet chronometrów, gabinet map, bibliotekę, salę egzaminacyjną i gabinet dyrektora. Dyrektor posiadał też w budynku prywatne mieszkanie oraz przylegający ogród. Mniejsze mieszkanie przeznaczono dla woźnego. W przylegającym budynku znajdował się internat dla uczniów spoza Gdańska.

W dziewiętnastym wieku obok szkoły często cumowały przydzielone do niej żaglowce szkolne - początkowo szkuner "Stralsund", później także przybrzeżna kanonierka "Danzig", a w kolejnych latach nowe jednostki.

W pierwszych latach istnienia szkoła przeżywała szybki rozwój. Co ciekawe, w tym okresie kierowali nią zatrudniani przez pruską administrację oficerowie skandynawscy: Duńczyk Ludolph Tobiesen (1817-1819), jego rodak Michael Bille (1819-1838), Norweg Lous (1838-1842), kolejny Duńczyk baron Dirckinck-Holmfeld (1842-1845).

W pierwszym semestrze, za czasów Tobiesena, naukę podjęło 40 chłopców, po kilku latach, już we własnej siedzibie na Karpiej, szkoła miała prawie 400 uczniów. Nauka trwała dwa lata. Program obejmował wykłady m. in. z arytmetyki, geometrii, stereometrii, trygonometrii, geografii, astronomii oraz języka angielskiego. Po ukończeniu pierwszej klasy absolwent mógł złożyć publiczny egzamin i uzyskać tytuł sternika, po ukończeniu drugiej i kolejnym egzaminie - szypra.

Uczniowie szkoły nawigacyjnej podczas nauki brali udział w rejsach szkolnych. W latach 1833-1838 pływano przede wszystkim po Bałtyku, dokonując licznych pomiarów i obserwacji. Wiele pozyskanego wówczas materiału znalazło wykorzystanie w pierwszym opracowanym w państwie pruskim atlasie morskim Bałtyku. W kolejnych latach statek szkolny zawijał m. in. na Morze Śródziemne, a w roku 1847 po raz pierwszy pokonał Atlantyk, docierając do Nowego Jorku. Jeden z dyrektorów szkoły, Michael Friedrich Albrecht, był autorem wielokrotnie wznawianego podręcznika nawigacji, stanowiącego podstawę kształcenia kolejnych roczników nawigatorów.

W drugiej połowie XIX wieku szkoła przeżyła pewien regres, spowodowany chyba zbytnim konserwatyzmem i niechętnym stosunkiem do rozwoju żeglugi o napędzie parowym. Spadek ilości uczniów okazał się jednak przejściowy. Na początku XX wieku, gdy Cesarstwo Niemieckie coraz głośniej zgłaszało pretensję do stania się mocarstwem kolonialnym, chętnych do nauki było znów tak wielu, że stary budynek nie był w stanie wszystkich pomieścić. Jednak dopiero po pierwszej wojnie światowej nastąpiła przeprowadzka szkoły - pod nową nazwą, jako Szkoła Żeglugi - do pokoszarowego budynku przy dzisiejszej al. Legionów zobacz na mapie Gdańska.

Stary budynek na Karpiej był przez pewien czas siedzibą lewicowych związków zawodowych, a po 1933 został przejęty przez organizacje powiązane z partią narodowosocjalistyczną. W 1945 r. cała zabudowa ulicy Karpiej, odznaczająca się szczególnym urokiem, przestała, niestety, istnieć.

O autorze

autor

Marcin Stąporek

- autor jest publicystą historycznym, prowadzi firmę archeologiczną. Pracował w Muzeum Archeologicznym w Gdańsku i Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Gdańsku. Obecnie jest pracownikiem Biura Prezydenta Gdańska ds. Kultury.

Opinie (27) 7 zablokowanych

  • szkoda że budyń nie jest Postępowy

    i dba o szkaradne hotele

    • 0 0

  • Jak na przedwojenny budynek, mało atrakcyjny dla oka

    Co nie zmienia faktu, jak smutne jest współczesne zdjęcie.

    • 0 0

  • o to chodzi

    dwa dni temu skomentowałem jeden z artykułów dotyczących historii krytykując jego fabularyzowaną formę, naprawdę takie psełdo opowiadania nie są potrzebne, super za to są artykuły takie jak ten - rzeczowe, ciekawe, z których można się wiele dowiedzieć. Brawo, tak trzymać panowie redaktorzy!

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Katalog.trojmiasto.pl - Muzea

Sprawdź się

Sprawdź się

Co symbolizują rzeźby zdobiące Złotą Bramę?

 

Najczęściej czytane