• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Muzeum II Wojny Światowej przybliża wystawę stałą

Łukasz Rudziński
29 czerwca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Muzeum II Wojny Światowej ma być otwarte na początku 2017 roku. Do końca listopada zakończone mają być wszelkie prace wykończeniowe. Muzeum II Wojny Światowej ma być otwarte na początku 2017 roku. Do końca listopada zakończone mają być wszelkie prace wykończeniowe.

Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku jest coraz bliżej finalizacji prac budowlanych. 29 czerwca przybliżano niuanse wystawy głównej, która składać się będzie z trzech bloków tematycznych: Droga do wojny, Groza wojny i Długi cień wojny. Kilkakrotnie przekładane otwarcie muzeum ma nastąpić na początku 2017 roku.



Czy wystawa stała Muzeum II Wojny Światowej powinna być prezentowana w obecnym kształcie?

Wystawa główna Muzeum będzie zajmowała powierzchnię niemal 5 tys. m kw., co uczyni ją jedną z największych wystaw prezentowanych przez muzea historyczne na świecie. Do chwili obecnej w zbiorach Muzeum zarejestrowano ponad 40 tys. obiektów, wśród których jest kilkanaście tysięcy darów. Na wystawie znajdzie się 330 interaktywnych elementów. Wszystkie prace budowlane mają się zakończyć 30 listopada tego roku.

- Wraz z pracami wykończeniowymi prowadzona jest instalacja wystawy, zamontowano niektóre wielkogabarytowe eksponaty oraz elementy scenografii. Wystawa jest produkowana w kilku miejscach w Polsce. Realne jest otwarcie muzeum wraz z wystawą główną na początku 2017 roku. Prace koncepcyjne nad wystawą są zakończone. Gotowy jest też katalog wystawy przybliżający zawartość wystawy stałej - mówi Paweł Machcewicz, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej.
Niektóre elementy scenografii i eksponaty wystawy głównej znajdują się już w przyszłej siedzibie Muzeum i powstają w czasie prac wykończeniowych Muzeum. Niektóre elementy scenografii i eksponaty wystawy głównej znajdują się już w przyszłej siedzibie Muzeum i powstają w czasie prac wykończeniowych Muzeum.
Wystawa w nowoczesny sposób prezentować ma II wojnę światową zarówno z perspektywy ówczesnej wielkiej polityki i - przede wszystkim - przeżyć zwykłych ludzi. Ekspozycja ma przedstawiać nie tylko losy Polaków, ale też doświadczenia innych narodów. Tworzą ją trzy bloki narracyjne: "Droga do wojny", "Groza wojny" oraz "Długi cień wojny".

Pierwszy z bloków tematycznych, poświęcony będzie genezie konfliktu. Duży nacisk położony zostanie na ukazanie sił dążących do obalenia ładu wersalskiego - nazizmu, włoskiego faszyzmu, komunizmu i imperializmu japońskiego - jako czynników brutalizujących politykę i wpływających na świadomość ówczesnych ludzi oraz torujących drogę do II wojny światowej.

Dominującym wątkiem części wystawy "Groza wojny" będą losy zwykłych ludzi. Ukazanie wojny przez pryzmat losów żołnierzy, jeńców, więźniów obozów, przymusowych robotników, a także kobiet, dzieci i mężczyzn cywilów będzie stanowić najbardziej uniwersalny i zrozumiały dla zwiedzających przekaz — niezależnie od ich narodowości. Najważniejszy wątek tej części ekspozycji zostanie poświęcony zbrodniczemu charakterowi wojny i okupacji, rozumianemu jako świadome dążenie reżimów totalitarnych do unicestwienia całych państw i podbitych narodów.

Ulica, na której prezentowane będzie życie codzienne w czasie wojny i okupacji znajduje się dokładnie w miejscu historycznej ulicy Große Gasse w dawnej dzielnicy Gdańska - Wiadrownia. Ulica, na której prezentowane będzie życie codzienne w czasie wojny i okupacji znajduje się dokładnie w miejscu historycznej ulicy Große Gasse w dawnej dzielnicy Gdańska - Wiadrownia.
Trzecia część ekspozycji, "Długi cień wojny", będzie łączyła opowieść o zakończeniu wojny — upadku Trzeciej Rzeszy, wyzwoleniu Europy i zarazem podporządkowaniu jej dużej części Związkowi Radzieckiemu czy zrzuceniu bomb atomowych na Japonię — z narracją o konsekwencjach wojny.

- Wystawa podzielona na 20 mniejszych sekcji tematycznych. Staramy się wychodzić od przedmiotu - uważamy, że sercem jest oryginalny eksponat (na przykład prawdziwy egzemplarz enigmy, który otrzymaliśmy od Norwegów), czyli coś, co daje nam tzw. zahaczenie emocjonalne. Od przedmiotu opowiadamy historię: inna była okupacja Danii, gdzie się odbywały wybory do parlamentu, inna w podzielonej Francji, a zupełnie inaczej wyglądała ona na Wschodzie. Pokazujemy choćby, że pomysł na okupację Japończyków był nie mniej straszliwy jak pomysł Niemców na III Rzeszę - dla nich Chińczycy byli takimi samymi podludźmi jak dla Hitlerowców Żydzi czy Słowianie. Nie ma u nas gadających głów historyków, czasem korzystamy ze wspomnień świadków historii. Część wprowadzająca do wybuchu II wojny światowej ma charakter chronologiczny. W momencie kiedy wchodzimy w temat II wojny światowej postanowiliśmy różne aspekty tej wojny - jej charakterowi polityczno-militarny, jak i różnego rodzaju specyficzne elementy tej wojny - przedstawiać tematycznie - wyjaśnia Rafał Wnuk, jeden z autorów koncepcji wystawy.
Ulica, na której prezentowane będzie życie codzienne w czasie wojny i okupacji znajduje się dokładnie w miejscu historycznej dzielnicy Gdańska Wiadrownia - Große Gasse. W innym miejscu wystawy radziecki czołg T-34 z napisem "za Stalina" wymierzony będzie w ruiny warszawskich kamienic, których zarys jest już widoczny na placu budowy.

Do chwili obecnej zebrano i zarejestrowano ponad 40 tys. eksponatów, z których spora część prezentowana będzie w Muzeum II Wojny Światowej. Do chwili obecnej zebrano i zarejestrowano ponad 40 tys. eksponatów, z których spora część prezentowana będzie w Muzeum II Wojny Światowej.
- Opowiadamy m.in. czym było bombardowanie jak było w polskich miastach, jak w  Londynie, Helsinkach zbombardowanych przez Związek Radziecki, czy o bombardowaniach Niemiec i Japoni. Przedstawimy życie pod bombami. Zwiedzający dowiedzą się o głodzie - choćby o tragedii Leningradu, gdzie milion osób (co trzeci obywatel miasta) zostało zagłodzonych, czy o tym, co spotykało jeńców (zwłaszcza radzieckich) w czasie II wojny światowej. Miejmy świadomość tego, że między czerwcem 1941 roku a marcem, kwietniem 1942 roku Niemcy zagłodzili trzy miliony obywateli Związku Radzieckiego, z czego ponad milion na ziemiach polskich - dodaje Rafał Wnuk.
Ekspozycję zamykać będzie wielki ekran, na którym ukazane zostaną równolegle najważniejsze wydarzenia po obu stronach "żelaznej kurtyny", aż do upadku komunizmu w Europie Środkowej i likwidacji powojennego podziału kontynentu.

- Co ważne, opowieść polska, czecho-słowacka, czy państw bałtyckich jest zupełnie niezrozumiała na Zachodzie. Chcemy pokazać, że skutki II wojny światowej były tu czymś innym niż skutki wojny na korzystającym ze zwycięstwa i dobrobytu Zachodzie, czy dla budującego swoją pozycję Związku Radzieckiego. Długo się zastanawialiśmy czy skończyć narrację na 1989 roku, ale po wydarzeniach na Ukrainie, po tym, co działo się w Afryce i tym, co dzieje się obecnie, uznaliśmy takie zakończenie za przekłamane i postanowiliśmy dojść w historii do obecnego momentu i zakończyć ją raczej znakiem zapytania - mówi Rafał Wnuk.

Zobacz jak budynek Muzeum II Wojny Światowej wyglądało pod koniec marca.

Wystawę główną zaprojektowała belgijska pracownia Tempora, która została wyłoniona w międzynarodowym konkursie na projekt ekspozycji Muzeum II Wojny Światowej w 2009 r. Szczególnie istotne w tym projekcie jest odejście od koncepcji ekspozycji planszowej w stronę zróżnicowanej ekspozycji przestrzennej. Za kwotę 44 mln zł wykonuje je konsorcjum, którego liderem jest Qumak S.A. Ta firma wykonała ekspozycję Centrum-Solidarnosci-w251.html' class='parse-link' title='Europejskie Centrum Solidarności'>Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku oraz odpowiada za wykonanie zintegrowanego systemu sterowania ruchem drogowym Tristar w Trójmieście. Budową obiektu i wyposażaniem instalacji (z wyłączeniem wystawy głównej) zajmuje się z kolei konsorcjum Warbud S.A. wraz z Hochtief Polska S.A., Hochtief Solutions AG.

Przy okazji poinformowano, że międzynarodowe Kolegium Programowe wystawy stanowczo zaprotestowało przeciwko ewentualnym zmianom nazwy i organizacji Muzeum oraz modyfikacjom kształtu wystawy. Z kolei Rada Powiernicza Muzeum II Wojny Światowej już 17 czerwca zaproponowała, by Muzeum Westerplatte stało się oddziałem Muzeum II Wojny Światowej, co spotkało się z pełnym poparciem prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Z kolei 27 czerwca także Rada ds. Muzeów, działająca przy ministerstwie kultury i dziedzictwa narodowego, również wyraziła poparcie dla działań Muzeum II Wojny Światowej.


Muzeum II Wojny Światowej budowane jest z funduszy państwowych. Polski rząd w ubiegłych latach zarezerwował na projekt około 400 mln zł. Pierwotnie planowano, by otwarcie nastąpiło już 1 września 2014 roku, w 75. rocznicę wybuchu II wojny światowej. Jednak ze względu na przedłużające się procedury wyboru generalnego wykonawcy data ta szybko przestała być aktualna. Kolejnym zapowiadanym terminem był 1 września 2015 roku, później deklarowano, że otwarcie ma nastąpić w listopadzie 2016 roku. Wiadomo już, że prace budowlane skończyć się mają do 30 listopada, zaś otwarcie nowego muzeum planowane jest na początek 2017 roku.

Miejsca

Opinie (89)

  • Paranoja

    Nie dodałem i co co miesiąc miesiecznica pisowska

    • 0 0

  • mam nadzieję, że w wystawie i jej opowieści (10)

    będzie podkreślona rola i nazwana po imieniu nacja która ten bajzel zaczęła.
    Bo proszę Państwa wojnę zaczęli Niemcy nie naziści z kosmosu
    Coraz częściej owi niezdefiniowani do końca naziści pojawiają się jako sprawcy tego piekła.

    • 73 12

    • nie zapominaj o związku radzieckim

      Mam nadzieję że będzie także wspomniane o roli jaką odegrał związek radziecki w początkowej fazie wojny. Związek radziecki zamiast dogadać się z Francją i Wielką Brytanią (były prowadzone rozmowy) dogadał się z Hitlerem i umożliwił podbój Polski i Francji gdyż Hitler miał bezpieczne plecy na wschodzie :)

      • 0 0

    • Myślę, że tak

      Forma "Niemcy" jest formą najczęściej stosowaną przez historyków i media w Polsce (także te nie mające nic wspólnego z prawicą).

      Paradoksalnie, forma taka często jest używana w samych Niemczech. Prawie nigdy natomiast nie można się spotkać z taką formą w prasie anglojęzycznej - zawsze jest "Nazis", a prawie nigdy "Germans" albo "German Nazis". Mam nadzieję, że tekst wystawy po angielsku będzie rzetelny.

      Podsumowując, jestem przeciwny fobiom, kompleksom i teoriom spiskowym prawicowców, ale jak najbardziej za uczciwym i rzetelnym przedstawianiem prawdy historycznej.

      • 0 0

    • (2)

      Ani Niemcy, ani naziści z kosmosu, tylko niemieccy naziści, czy też naziści z Niemiec albo Niemcy-naziści. Tak jak nie każdy Polak jest nadętym ksenofobem-megalomanem z krzyżem na ścianie i gębą pełną pseudopatriotycznego bełkotu.

      • 26 10

      • No tak, bo zwykli Niemcy wykonywali tylko rozkazy, wiadomo.

        • 6 0

      • i będziesz tak szukał dodatkowych rzeczowników do każdej wojny ?

        to dookreśl kto wywołał wojnę Japońsko Chińską, I W Św, wojny burskie, Wojna austriacko-szwajcarska 1385-1388, wojnę stuletnią, wojnę sześciodniową, wojny punickie

        Szukaj dodatkowych rzeczowników dla inicjatorów wszystkich konfliktów świata.
        W każdym z tych przypadków nie wszyscy członkowie wspólnot popierali te konflikty
        więc musisz szukać zamienników by opisać te wszystkie konflikty i nie użyć określenia narodowości.

        • 16 1

    • (2)

      Na wystawie na Westerplatte napisali, że Niemcy.

      • 13 1

      • Ale była afera z tą tablica (1)

        Za Tuska, w niemieckojęzycznej wersji tablicy informacyjnej umieszczonej na Westerplatte zabrakło pierwotnie informacji, że w tym miejscu Polacy walczyli z przeważającymi siłami niemieckimi. Dopisali to już?

        • 4 5

        • Na Westerplatte nie ma niemieckojęzycznych tablic.

          • 7 0

    • A czy wszyscy Polacy mają zapędy faszystowskue czy tylko wyborcy PiS i Kukiza? (1)

      Na podobnej zasadzie to działa.

      • 20 17

      • Chyba tylko u ciebie

        Aż przykro czytać takie farmazony

        • 7 5

  • Niestety wyczuwam

    multimedialną kupę zamiast ciekawych eksponatów. Tak jest gdy najpierw buduje się muzeum a później szuka co by tam pokazać

    • 2 3

  • (5)

    Muzeum może i potrzebne, ale ohydnie zniszczyło panoramę Gdańska.

    • 30 66

    • Twoim zdaniem (3)

      moim zdaniem jest to najciekawszy budynek jaki powstaje w Trojmiescie.

      Mam wielkie nadzieje zwiazane z jego funkcjonowaniem, bo potencjal jest olbrzymi . Dodatkowo to kolejny krok do cywilizacji olbrzymich polaci ziemi w Srodmiesciu. Juz widac, ze powstaje jedno osiedle Brabank, a to nie sadze, aby bylo ostatnie slowo.

      • 6 3

      • Zgodziłbym się z Tobą, gdyby wybudowali to na Westerplatte

        • 0 1

      • Do słoika, który się przywlókł do Gdańska

        Miejsce gdzie budują muzeum to nie jest śródmieście,poza tym nie ma takiej dzielnicy w Gdańsku.

        • 0 4

      • głupek myśli , że jest mądry i mądrego zgrywa , banda głupków poklepie go po pleckach i już głupota jest mądrością głupich

        • 2 5

    • Następny troll marudzący o zniszczonej panoramie

      Przy całym szacunku do prof Januszajtisa Gdańsk ma być przyjazny i funkcjonalny dla jego mieszkańców. Doprowadzanie do blokowania budowy kładki czy innych tego typu akcji nie przysporzy wam zwolenników

      • 11 7

  • Dramat... (2)

    muzeum czy fotoplastykon?

    • 6 11

    • (1)

      Komentarz czy trollowanie?

      • 6 2

      • Komentarz czy trollowanie?

        To zwykłe i wszędzie nagminne skomlenie pisuarowskich tłuków.

        • 1 0

  • ??? (1)

    A co miała Japonia do obalenia Traktatu Wersalskiego jak w czasie I wojny była po stronie Ententy i wysyłała pomoc dla Rosji w postaci uzbrojenia.

    • 0 1

    • i wyszła z tego zadowolona?

      • 0 0

  • eksponaty (2)

    a czy bedzie wystawa poswiecona katastrofie smolenskiej?

    • 7 9

    • eksponaty

      Pewnie,że będzie wystawa,już o to szalony antek zadba,przez wszechobecne głośniki będzie ciągłe skomlenie apelu poległych,tak jak już się zaczęło.

      • 1 0

    • słaby trol jest słaby

      • 6 3

  • (2)

    Szkoda,ze ciagle zyjemy przeszloscia zamiast terazniejszoscia.Grzebiemy w przeszlosci jak grabarze w grobie.Takie muzea to sobie mozna budowac jak sie zyje na poziomie Niemiec,Szwecji,Wielkiej Brytani czy Szwajcarii. W ciagle zacofanej ekonomicznie Polsce potrzeba wielu innych rzeczy niz tego typu muzea,ECS czy teatr Szekspira.Muzea,teatry to luksus.Swoja droga Unia nie zaluje Polsce wsparcia na tego typu obiekty.i sie cieszy,ze Polacy zyja wspomnieniami przeszlosci,gda caly swiat zyje terazniejsoscia i patrzy w przyszlosc nieustannie sie rozwijajac.Polska zyje przeszloscia dlatego stawia muzea,pomniki,tablice, a takie Niemcy ,USA,Czechy,i inni np zyja nowymi pomyslami,wynalazkami,inowacjami i inwestuja w nowoczesny przemysl,inwestuja w terazniejszosc i przyszlosci a my prawie nic w terazniejszosc i wszystko w przeszlosc, w to juz bylo i juz nie wroci.Trzeba z zywymi naprzod isc, po zycie siegac nowe,otwierac sie na nowe wyzwania czasu

    • 8 18

    • mamy zrezygnowac z kultury, historii (1)

      żeby grubiej chleb pasztetem smarować ?

      • 12 2

      • Trzeba konsumować więcej w postaci 500+ , to dzisiaj najważniejsze,rozpłodowość i po co pracować.

        • 0 0

  • Koszt przekroczy półtora miliarda złotych (5)

    Miejsce pracy dla 100 osób z politycznego nadania Tuska. Super.

    • 3 5

    • zwistny (3)

      i zazdrosny pisiak z ciebie , kolego-wasza pisobolszewicka rewolucja sie uda!j

      • 2 3

      • (2)

        kilkanaście nowoczesnych fabryk można byłoby zbudować za te pieniądze dla kilkudziesięciu tysięcy ludzi.

        • 0 4

        • Tępy pisobolszewik

          Co tam praca dla kilkudziesięciu tysięcy,byłaby dla milionów głosujących na pisuar,tylko szkopuł w tym,że ten motłoch nie chce pracować tylko brać 500+ .

          • 0 0

        • Państwowych fabryk? To już było. I wciąż odbija się czkawką.

          • 3 0

    • Kosztowna zabawka

      Jestem bardzo ciekawa ile będzie kosztowało roczne utrzymanie zabaweczki.

      • 1 1

  • (7)

    "Ekspozycja ma przedstawiać nie tylko losy Polaków, ale też doświadczenia innych narodów." a co mnie interesują inne narody? mają one swoje muzea u siebie...

    • 20 47

    • muzeum 2 wojny (1)

      Ale z ciebie burak . Najtragiczniejsze jest to ze się swoim prostactwem szczycisz i chwalisz. Masakra.......

      • 6 3

      • ty i twoi zwolennicy daliście za to niedwuznaczny dowód wyższości...

        • 0 0

    • Chocby glosne i jednoznaczne mowienie o Niemieckich nazistowskich obozach smierci

      a nie, "polskich obozach".

      Jesli zrobimy z tego muzeum polskie, to wielu turystow zagranicznych nie pojdzie, ale zgraja nacjonalistow sie podekscytuje.

      Przekonanych nie ma co przekonywac. Trzeba trafiac do nowych.

      Projekt tego budynku jest swietny, idea jest dobra - pytanie jak bedzie z wykonaniem.

      • 4 1

    • zamknij się w swojej budzie

      i nie wystawiaj z niej nosa

      • 9 4

    • (2)

      Ciebie rzecz jasna nie.

      Ale zagranicznego turystę to już tak. I o to chodzi, by go zwabić.

      • 15 6

      • Jak jadę do Francji to interesuje mnie muzeum o Francji a nie o Polsce (1)

        Poza tym chodzi o promowanie naszej historii i narracji a nie niemieckiej czy rosyjskiej. Za nasze pieniądze. Poza tym ilu zagranicznych turystów się tam wybierze? To będą głównie szkolne wycieczki. Z polskich szkół.

        • 10 17

        • no i polską historię i polską narrację się tam promuje. Dokładnie tak, jak tego chcesz.

          • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Sprawdź się

Sprawdź się

Co się dzieje w Gdyni w ramach uczczenia pamięci ofiar wydarzeń przy Węźle Ofiar Grudnia '70?

 

Najczęściej czytane