• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mija 18 lat od wielkiej powodzi w Gdańsku

Rafał Borowski
9 lipca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najsłynniejsze zdjęcie, dokumentujące powódź z 9 lipca 2001 roku. Zalane tory przy Dworcu Głównym w Gdańsku. "Wodospad" płynie z ul. 3 Maja, fotoreporter wykonał zdjęcie stojąc na wiadukcie w ciągu ul. Hucisko. Najsłynniejsze zdjęcie, dokumentujące powódź z 9 lipca 2001 roku. Zalane tory przy Dworcu Głównym w Gdańsku. "Wodospad" płynie z ul. 3 Maja, fotoreporter wykonał zdjęcie stojąc na wiadukcie w ciągu ul. Hucisko.

9 lipca 2001 roku na mieszkańców Gdańska spadła jedna z największych ulew w powojennej historii miasta. Między godz. 15 a 17 spadło wówczas aż 90 mm wody na metr kwadratowy, podczas gdy średnia - w skali całego miesiąca - wyniosła 75 mm. Powódź zniszczyła dobytek setek mieszkańców i zabrała życie czterech osób.



W 10 lat po wielkiej powodzi Gdańsk wydał 150 mln na zabezpieczenia



Czy pamiętasz powódź, która nawiedziła Gdańsk w 2001 roku?

Ulewa sprzed 18 lat zatopiła większość ulic dzielnic położonych na tzw. Dolnym Tarasie. Najbardziej ucierpieli mieszkańcy Oruni Dolnej, Olszynki oraz Wrzeszcza.

Na skalę zniszczeń we wspomnianych dzielnicach miało wpływ przede wszystkim wystąpienie z koryta przepływających przez nie rzek. We Wrzeszczu Strzyży, zaś na Oruni Dolnej i Olszynce - kanału Raduni.

Żywioł spowodował gigantyczne straty materialne. Setki ludzi pozostało bez dachu nad głową. Koszt naprawy zalanych ulic i budynków - z których aż 134 nadawały się już tylko do wyburzenia - oszacowano na ok. 200 mln zł, nie licząc strat poniesionych przez ludność.

  • Samochody zatopione na krzyżówce 3 Maja i Nowych Ogrodów, pod budynkiem Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
  • Zalane torowsiko między peronami na stacji PKP Gdańsk Główny
  • Jedna z tragicznych ofiar powodzi, która poniosła śmierć na skrzyżowaniu Słowackiego i Grunwaldzkiej we Wrzeszczu.
Ok. 5 tys. gdańszczan otrzymało tzw. Kartę powodzianina, która uprawniała ich do otrzymywania pomocy socjalnej. Warto wspomnieć, że w wyniku zalania budynku i torowiska na kilka dni został wyłączony z użytkowania Dworzec Główny PKP. Niestety, tragiczny bilans powodzi nie zamknął się wyłącznie w stratach materialnych. Ze stresu śmierć poniosły cztery osoby. Wszystkie zmarły w wyniku zawału serca.

Skutkiem tragedii były wielomilionowe inwestycje w zabezpieczenia przeciwpowodziowe. Ich koszt w ciągu pierwszej dekady od wydarzenia wyniósł aż 150 mln zł.

Opinie (159) ponad 50 zablokowanych

  • portal akwizytorem zdjęć agencji kfp?

    • 3 5

  • Tory w Gdańsku zalało i pociągi "na Szczecin" jeździły objazdem przez Kartuzy, Sierakowice, Lębork (teraz linią kolejową nr 229 nic już nie jeździ)

    • 17 0

  • (3)

    Wysadzili wały, bo zalałoby stare miasto.

    • 10 4

    • sam sie wysadziłes dzbanie

      • 3 2

    • Z tymi walami, to podobno prawda (1)

      • 5 1

      • To musieli cicho wysadzić.
        Pewnie ładunków z tłumikami użyli.

        • 3 0

  • W Gdańsku bez zmiany. Wciaż jest zalewany. Adamowicz nic nie zrobił. Dulkiewicz nic nie zrobi. (5)

    No ale wybrała ich większość w demokratycznym głosowaniu.

    • 29 11

    • cienko kretynie, cienko

      wymyśl coś lepszego...

      • 5 5

    • Co za d.... (2)

      Ty mózgu pisowski, zobacz choćby na to ile zbiorników retencyjnych powstało po tamtej powodzi.
      Nic nie robił to Kaczyński Lech, będąc prezydentem w Warszawie.

      • 6 7

      • bo Warszawy nic nie zalewa

        zalewa jedynie tylko zła krew kaczystów maści wszelakiej

        • 2 5

      • I co te zbiorniki dały?

        Przy każdej większej ulewie zalewa nadal te same miejsca np. skrzyżowanie nowych ogrodów z 3 mają czy skrzyżowanie przy galerii bałtyckiej...

        • 4 3

    • ty ją chyba kochasz, ciągle o niej piszesz itp

      • 3 2

  • Teraz tam stoi centrum handlowe

    • 14 0

  • Na starej 1-ce zalany (zatopiony nawet) został wtedy przejazd pod wiaduktem na skrzyżowaniu z 22, i to był pierwszy sygnał że coś się dzieje. A dojazd do Gdańska z tamtej strony został zamknięty. Oj, nastaliśmy się wtedy w korku.

    • 5 0

  • Aż 150 mln zł ?

    Nie rozśmieszajcie mieszkańców.

    • 7 4

  • Jak dzisiaj zdarzą się takie opady, to chyba będziemy mieć z Gdańska drugą Atlantydę.
    Ale nie ma co, betonujmy dalej.

    • 15 2

  • Zalania (1)

    Moim zdaniem nie powinniśmy nadmierne oskarżać organów miasta za zalania. Oczywiście zawsze można coś poprawić ale nie zapominajmy że woda to jest żywioł z którym próbuje się walczyć od początków świata. Tak naprawdę na świecie nie znalazł się żaden hydrolog czy inny uczony który zapobiegłby powodziom, zalaniem itp. Miasto i tak robi naprawdę dużo realizując różne inwestycje przeciwpowodziowe zawarte w dokumentach nakreślających politykę przeciwpowodziową. Jest coraz więcej zbiorników retencyjnych i odpływów wody deszczowej. Oskarżenia o zabetonowywanie miasta głównie centrum i Wrzeszcza są dla mnie absurdalne. Jest to serce miasta przeznaczone na działalność usługową. Tak wyglądają najlepiej rozwinięte miasta na świecie. Nie wyobrażam sobie żeby zburzyć te wszystkie biurowce i galerie handlowe a na ich miejsce posadzić las. Na tych terenach jest mało miejsca żeby zrobić nawet park.
    Gdańsk nie jest wyjątkiem jeśli chodzi o zalania bo to zjawisko można zaobserwować praktycznie w każdym większym mieście w Polsce.

    • 8 18

    • Ty to chyba z urzędu piszesz, może sama pani D?! :)

      • 2 1

  • pamiętam jak na do studzienki wokoło zatopionego do połowy autobusu pływał mały fiat... a jeszcze wtedy padało,

    na grunwaldzkiej fontanny wody strzelały w niebo ze studzienek. Tylko EN57 - składy SKM niezatapialne, te same do lat 70... ech

    • 8 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Katalog.trojmiasto.pl - Muzea

Sprawdź się

Sprawdź się

Ile lat trwała budowa Kościoła Mariackiego w Gdańsku?

 

Najczęściej czytane