• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mglisty maj 1936 r. na Pomorzu

Jarosław Kus
30 maja 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat "Tu mówi stacja wolnościowa Gdańsk"
Transatlantyk MS Piłsudski zacumowany przy Nabrzeżu Francuskim w Gdyni. Po prawej widoczny gmach Dworca Morskiego, w którym mieści się obecnie Muzeum Emigracji. Zdjęcie z II połowy lat 30. ubiegłego wieku. Transatlantyk MS Piłsudski zacumowany przy Nabrzeżu Francuskim w Gdyni. Po prawej widoczny gmach Dworca Morskiego, w którym mieści się obecnie Muzeum Emigracji. Zdjęcie z II połowy lat 30. ubiegłego wieku.

Podczas dzisiejszej podróży w przeszłość cofamy się do maja roku 1936. Tym razem przeczytamy m.in. o niezwykłym spotkaniu polskich transatlantyków na środku oceanu, wizycie słynnego cyrku Staniewskich w Gdyni czy o wypadku samochodwym, w którym ucierpiał polski biegacz z Gdańska. Dowiemy się również o apelu gdyńskiej policji, która prosiła o... zamykanie okien.



Niezwykle gęsta mgła, która w maju roku 1936 "daje się we znaki na wybrzeżu polskiem" - utrudniając rozpoczęcie nowego sezonu połowowego (bo nawet dorsze we mgle...) - dla dwóch polskich transatlantyków nie jest żadną przeszkodą do niezwykłego rendez-vous na środku oceanu.

Spotkanie "Piłsudskiego" z "Batorym" (i "Znaczy kapitana" Mamerta Stankiewicza z "Szamanem morskim" Eustazym Borkowskim*) przebiega w dość miłych okolicznościach. Wystarczy powiedzieć, że "statki płynęły przez dłuższą chwilę obok siebie, a kapitanowie wymieniali przez tuby pozdrowienia".

Podejrzewamy, że gdyby jednak "opary unosiły się z nad powierzchni morza", takie spotkanie nie wywołałoby "wśród pasażerów i załogi obu statków" aż tak wielkiego poruszenia...


Ale trudno winić mgłę za to, że na Pomorzu nie zorganizowano "niestety żadnych obchodów z okazji Dnia Matki, który przeszedł cicho i bez większego echa". Czyżby pomorskie dzieci nie miały czasu na świętowanie matczynego święta przez... ojca narodu, któremu w tych dniach gratulowały dziesięciolecia sprawowania urzędu Prezydenta Rzplitej?


Mgły nie utrudniają też rozpoczęcia nowego sezonu kąpielowego, zatem "pierwsi miłośnicy kąpieli zaczynają już próbować ulubionego sportu, bo słońce przygrzewa porządnie, ogrody zakwitły i zazieleniły się łąki".

Niestety, "woda jeszcze zimna". Trudno przejść do porządku dziennego nad konstatacją, że przecież "maj to nie lipiec". Ale zimna woda nie jest żadną przeszkodą dla żeglarskiej braci, więc można odnotować, że "na morzu Bałtyckiem i na jeziorach pomorskich rozpoczął się już sezon żeglarski".


Otwarcie nowego sezonu odnotujmy też i w świecie cyrku. "Po olbrzymich sukcesach w Warszawie, Łodzi, w Poznaniu a ostatnio w Bydgoszczy", przybywa do Gdyni "własnym pociągiem słynny warszawski Cyrk Staniewskich", pozwalając gdynianom zapoznać się "z nowym rewelacyjnym światowym programem".

Niestety, nawet pociąg cyrkowy nie jest w stanie pojechać wiaduktem, który jeszcze nie istnieje. Ale kto wie, może już "pociągi popularne nad morze", "w bieżącym sezonie letnim" uruchamiane przez Ligę Popierania Turystyki, na taką możliwość się załapią?


Przed wakacjami niewątpliwie warto pomyśleć o kondycji, tym bardziej, że człowiek nie musi już siedzieć w domu i czekać na komisarza spisowego. Można wyjść na dwór i nareszcie sobie pobiegać na przełaj - choćby i na Grabówku.

Nie dotyczy to jednak "najlepszego biegacza gdańskiego, Polaka Winieckiego", któremu wypadek samochodowy uniemożliwia jakiekolwiek starty co najmniej do końca roku. Na szczęście, gdańszczanie nie mogą narzekać na brak zdolnych sportowców, czego dowodem liczne sukcesy na wielu innych sportowych arenach.


W ten oto sposób kończy się maj, zwiastując "nastanie pory letniej". Tak bardzo wytęsknionej, nie tylko przez tych, dla których Gdynia jest oknem na "świat szeroki". Miłośnicy "okna otwartego na parterze w porze nocnej" też bardzo tęsknią za gorącym latem...


* Tradycyjnie polecamy lekturę znakomitych książek Karola Olgierda Borchardta.

Źródło: "Gazeta Gdańska" nr 120 z 26 maja 1936 r. i nr 121 z 27 maja 1936 r., "Dziennik Bydgoski" nr 122 z 26 maja 1936 r. i nr 123 z 27 maja 1936 r., "Ilustracja Polska" nr 20 z 17 maja 1936 r. oraz "Światowid" nr 24 z 13 czerwca 1936 r. Skany pochodzą z Pomorskiej Biblioteki Cyfrowej, Kujawsko-Pomorskiej Biblioteki Cyfrowej, Wielkopolskiej Biblioteki Cyfrowej oraz Jagiellońskiej Biblioteki Cyfrowej.

Opinie (21) 2 zablokowane

  • Liga Popierania Turystyki

    powstała w kwietniu 1935 roku... Miała na celu popularyzację poszczególnych regionów Polski i popieranie taniej turystyki masowej.

    • 10 1

  • O co chodzi ??? (13)

    Jak to jest że przed wojną mieliśmy transatlantyki wycieczkowe a teraz kraj bogatszy jak kiedyś i tylko pozostała nam biała flota na Motławie.

    • 26 2

    • Ten no... prom będzie!

      Morał więcki

      • 7 2

    • (1)

      Przekop będzie na zalew, t osie ruszy turystyka w milionach. Za peło niemożliwe.

      • 3 5

      • Aaaa i wtedy ten prom ... przez ten przekop

        Sprytnie

        • 8 0

    • Z Wikipedii (3)

      ...Na początku lat 30. XX wieku Polskie Transatlantyckie Towarzystwo Okrętowe (PTTO) dysponowało trzema przestarzałymi jednostkami, które były przystosowane do transportu emigrantów do Stanów Zjednoczonych (SS Polonia, Pułaski i Kościuszko)....

      No Właśnie, do transportu emigrantów, też mi duma

      • 4 0

      • Ale duma z porażek narodowych...

        To tradycja i wartość narodowa

        • 4 0

      • (1)

        Emigranci nie stanowili jedynych pasażerów. Arystokraci ,przedsiębiorcy ,dyplomaci z wielu krajów nie tylko Polski podróżowali tymi liniami i to do nich odnosi się poczucie "dumy"
        Wikipedia....PTTO mialo 3 ? A słyszałeś o GAL ?
        Zawsze emigrowali jacyś ludzie,ale teraz nie ma nawet porównania bo masz za granica prawie połowę populacji naszego kraju (zobacz dane GUS jak nie wierzysz) i chociaż to niewielka pociecha,ale lepiej już chyba emigrować na polskim transatlantyku niż arabskimi liniami lotniczymi.

        • 2 1

        • btw

          GAL = Gdynia America Line,bo pewnie nie znajdziesz sam z Twoim poziomem wiedzy w temacie....
          W końcu sierpnia 1939 dysponowała 8 statkami:

          MS Piłsudski, tonaż 14 294 BRT, załoga 310 osób, zatonął 26 listopada 1939 u wybrzeży Anglii (mina lub torpeda?)
          MS Batory, 14 287 BRT, 313 osób (w okresie wojny załoga liczyła od 212 do 253 osób, w tym: od 17 do 69 obcokrajowców)
          MS Chrobry, 11 442 BRT, 264 osoby, zbombardowany w norw. fiordzie Vest 14 maja 1940 (dobity nazajutrz torpedą lotniczą)
          MS Sobieski, 11 030 BRT, 186 osób (w okresie wojny załoga liczyła od 194 do 213 osób, w tym: od 51 do 83 obcokrajowców)
          SS Kościuszko, 6 852 BRT, 45 osób (w październiku 1944 wśród 200-osobowej załogi, pływało 83 obcokrajowców stanowiąc 41,5% załogi)
          SS Pułaski, 6 345 BRT, 46 osób (w lipcu 1945 Polacy stanowili wyraźną mniejszość w załodze: 42 osoby przy 191 obcokrajowcach)
          MS Morska Wola, 3 223 BRT, 36 osób (w okresie wojny liczebność załogi wynosiła od 31 do 38 osób)
          MS Stalowa Wola, 3 133 BRT, 37 osób (w okresie wojny liczebność załogi wynosiła od 33 do 38 osób)
          Przez kilka lat zwiększyli flotę do tylu statków z PTTO

          • 2 1

    • a kto by w dzisiejszych czasach (1)

      chciał płynąć do Stanów 2 tygodnie, bo chyba tyle to trwało.

      • 3 0

      • Emigranci

        w czasie rejsu bytowali pod pokładem. W kabinach i na pokładzie przebywali ci, dla których rejs był rozrywką...

        • 6 0

    • kto jest bogatszy? (2)

      A) Kraj gdzie statystyczny człowiek ma chatę z drewna i ledwo wiąże konice z końcem wychodząc na zero
      B) Kraj gdzie statystyczny człowie mieszka np. w pałacu za kilka milionów ale kraj ma kredyt bilion złotych do spłaty ( tyle już przekroczyło zadlużenie naszego kraju )czyli są bilion na minusie

      • 2 1

      • Zdecydowanie odpowiedź "B". (1)

        Społeczeństwo składa się z ludzi, a deficytem budżetowym nawet Unia Europejska przestała się już przejmować. Zadłużenie państwa to tylko cyferki. Wygodny pałac to wartość tu i teraz.

        • 1 0

        • Zadłużenie państwa to tylko cyferki?

          To weź sobie kredyt na milion i powiedz wierzycielowi jak Ci wjedzie z komornikiem ,że to tylko cyferki- właśnie takie głupki jak Ty przeżerają ten kraj na koszt pokoleń swoich dzieci i wnuków....
          Wygodny pałac teraz to niewola ,kryminał albo sznur do wyboru jak przyjdzie termin spłaty!

          • 2 0

    • emigracja

      transatlantyki były bo byli klienci. samych obywateli wyznania mojżeszowego emigrowało z polski w latach 30-tych ok. 100 tysięcy rocznie. oczywiście nie wszyscy statkami ale większość.

      • 1 0

  • W tamtych czasach robiło się faktycznie coraz bardziej mglisto.

    • 7 1

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • Ten no... (3)

    Z opublikowanego w maju raportu Najwyższej Izby Kontroli wynika, że dotychczasowe koszty realizacji programu budowy promów "Batory" wyniosły 14 mln zł. W tym 10 mln zł to nierozliczona zaliczka, a 4 mln zł to koszt obsługi prawnej i usług doradczych. W ocenie kontrolerów doszło m.in. do nierzetelnego wyboru wykonawcy, położenie stępki odbyło się bez projektu i planów finansowania promu.

    • 11 1

    • (2)

      Najwyższa Izba Kontroli przeprowadza kontrole budowy statków z lat 30-tych ubiegłego wieku??? No to spodziewam się kolejnych rewelacji, które raczej nikogo nie zainteresują.

      • 3 6

      • O... elektorat Pinokio... udaje że nie wie o co chodzi...

        I tak wiemy że przekręty parti i defraudacja pieniędzy was nie interesują
        1. Wystarczy nie kraść
        2. My nie kraniemy tak bardzo
        3. Oni też kradli.
        4. Kradniemy... no i co...

        • 7 1

      • Program Batory to dzieło pis

        Już zapomniałeś o "położeniu stępki" w Szczecinie?
        Fakt, parę lat minęło, kasa wydana, a program... leży.

        • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Sprawdź się

Sprawdź się

Jaka to dzielnica Gdańska?

 

Najczęściej czytane