- 1 24-letnia Aneta Kręglicka w 1989 roku (94 opinie)
- 2 Ambona i wieża ciśnień liczą na dotacje (87 opinii)
- 3 Kronika oblężenia Gdańska w 1734 r. (9 opinii)
- 4 Konie i samoloty. Wyspa widziała wszystko (44 opinie)
- 5 Chłosta, robaki i śmierć. Życie w twierdzy Wisłoujście (44 opinie)
- 6 "Tu mówi stacja wolnościowa Gdańsk" (72 opinie)
Maskarady, zapusty, reduty... Karnawał po polsku
Kiedyś bale karnawałowe, maskarady oraz imprezy maskowe i przebierane cieszyły się dużą popularnością. Były okazją do sytej uczty i napitki, ale na przestrzeni lat traktowano je bardzo poważnie, wierząc, że im lepsza zabawa, tym okazalsze będą uprawy. Współcześnie pierwsze tygodnie nowego roku również bywały najbardziej roztańczonym okresem. W tym roku, z uwagi na pandemiczne ograniczenia, nie będzie hucznych zabaw karnawałowych. Odwołany został też słynny karnawał w Rio. Zamiast jednak całkowicie wymazywać tę tradycję, powspominajmy, jak kiedyś bawiono się w karnawale.
Karnawał 2024. Kiedy się zaczyna i ile potrwa?
Wydarzenia online w najbliższym czasie
Nazwa "karnawał" pochodzi od łacińskiego wyrażenia: carnem levāre (włoskie: carnevale), oznaczającego pożegnanie mięsa (caro - mięso, vale - bywaj, żegnaj), gdyż w okresie Wielkiego Postu wstrzymywano się od spożywania tłustych, mięsnych dań. Był to więc czas, kiedy jeszcze do woli można było nacieszyć się zabawami, tańcami i mięsnymi potrawami. Stąd też rodzime zapusty w niektórych miejscach kończyły się mięsopustem (ostatnie trzy dni przed Środą Popielcową).
Według innej wersji "karnawał" pochodzi od łacińskiego carrus navalis, oznaczającego wóz w kształcie okrętu. Taki pojazd służył do prowadzenia parady podczas rzymskich bachanalii - uroczystości ku czci Bachusa, boga płodów i wina. Odpowiednikiem tego święta w starożytnej Grecji były Dionizje. W obu przypadkach był to czas zabaw przy winie, tańców, biesiad, bali przebierańców i maskarad. W Polsce okres ten bywa również nazywany zapustami.
Jak bawili się nasi przodkowie?
Jako że karnawał wywodzi się z kultów płodności i z kultów agrarnych, dawniej głęboko wierzono, iż karnawałowe tańce mogą mieć wpływ na obfitość plonów. Podobno mawiano, że im wyższe będą skoki w trakcie karnawałowych tańców, tym lepiej będzie rosło zboże. W wielu krajach europejskich, zwłaszcza na wsiach, praktykowano również tańce dookoła ogniska.
Początki karnawałowych zabaw w Europie sięgają czasów średniowiecza. Nie różniły się one wiele od tych dzisiejszych. Odbywały się wówczas różnego rodzaju biesiady i pijatyki. Tańczono i bawiono się niezależnie od stanu czy miejsca zamieszkania. W miastach urządzano bale karnawałowe, często maskowe, w dużych, pięknych salach, np. ratuszowych, a także mniejsze potańcówki w prywatnych mieszczańskich domach. W czasie karnawału organizowano również turnieje rycerskie ku uciesze nie tylko zacnych rodów, ale także spragnionego rozrywki pospólstwa. Takie turnieje, ku uciesze wszystkich mieszkańców miasta, organizowali w Gdańsku członkowie zrzeszającego kupców Bractwa św. Jerzego.
Huczne były zapusty w dworach szlacheckich i magnackich, gdzie od jadła i napitków aż uginały się stoły. Poza wzajemnym odwiedzaniem się sąsiadów i tańcami do białego rana - w modzie był wówczas mazur, polonez, hajduk i młynek, zwyczajem było też urządzanie kuligów z pochodniami.
Popularnością wówczas cieszyły się też karnawałowe korowody przebierańców. Orszak otwierał książę Zapust czyli słomiana kukła. W zależności od kraju czy regionu, w wesołym pochodzie znaleźć mogli się też: koń, kozy, bocian, kominiarz, diabeł oraz baba i dziad, którym towarzyszyli muzykanci wyposażeni w ludowe instrumenty muzyczne.
Czytaj także: Wspominamy orszaki Trzech Króli sprzed lat
Za sprawą królowej Bony, polski karnawał, polegający na spożywaniu ogromnych ilości potraw i alkoholu został urozmaicony o włoską tradycję bali maskowych i kostiumowych. To z jej inicjatywy odbył się prawdopodobnie pierwszy bal karnawałowy w Polsce: w 1519 roku na Wawelu. Połączone z przebieraniem się uczty zaowocowały przeróżnymi obrzędami, wyrosłymi na gruncie narodowych i ludowych zwyczajów. W miastach urządzano zabawy dla młodzieży rzemieślniczej i czeladników. W Krakowie nazywano je burkotami. W Warszawie zaś zwano je redutami. Bawiły się na nich wszystkie stany, ich prekursorem był Włoch Józef Salwator, a upowszechniły się i upubliczniły za panowania Augusta Mocnego (przełom XVII i XVIII wieku). Z czasem tego rodzaju bale stawały się coraz powszechniejsze i zaczęto je urządzać w teatrach, restauracjach i prywatnych domach. W miastach osiemnastowiecznej Europy maskarady były jedną z najpopularniejszych zabaw, także w Gdańsku. Urządzano je m.in. w domach cechowych, a także w Dworze Artusa. W XIX wieku modne stały się karnawałowe bale dobroczynne.
Zapusty na Kaszubach
Rozmaitych kaszubskich zwyczajów i obrzędów nie sposób zliczyć. Wiele jest także tych karnawałowych, które od dziesiątek lat tworzą kulturę tego regionu. Część z nich przetrwała do dziś.
Na Kaszubach świętowano przede wszystkim zapusty (kasz. zôpùstë) czyli ostatnie dni przed Wielkim Postem. Jest i był to czas zabaw i tańców. Spożywano duże ilości alkoholu oraz tłustych potraw. Bardzo popularne były w tym czasie plińce czyli placki ziemniaczane, a dziś smaży się też pączki, faworki, ruchanki i bliny. Jedzono dużo, jakby "na zaś", żeby zaspokoić głód przed zbliżającym się postem. Nawet ludzie bardzo biedni starali się w tym dniu zjeść choć odrobinę mięsa. Wierzono bowiem, że: "W zôpùstë mùszi bëc miãso, bo chto w zôpùste nie jé miãsa, tego mëdżi òb lato zjedzą" - w zapusty musi być mięso, bo kto w zapusty nie zje mięsa, tego latem zjedzą komary.
"W zôpùstë mùszi bëc miãso, bo chto w zôpùste nie jé miãsa, tego mëdżi òb lato zjedzą" - w zapusty musi być mięso, bo kto w zapusty nie zje mięsa, tego latem zjedzą komary.
Dawniej zapusty były również czasem, w którym odwiedzało się dalekich krewnych. Rodziny zbierały się i saniami wyruszały w odwiedziny. Domy odwiedzały też dziady, które sprawdzały znajomość pacierza u dzieci. Za poprawne odmówienie modlitwy, dzieci dostawały cukierki.
Jednym z dawnych zwyczajów karnawałowych były też zaloty. Uważano, że nie ma lepszego czasu w ciągu roku na szukanie drugiej połówki, więc panny stroiły się w piękne suknie i chodziły na bale karnawałowe z nadzieją znalezienia męża. Do dzisiaj zaś zachował się na Kaszubach zwyczaj odwiedzania domów w zapusty przez przebierańców. Wśród nich można spotkać: kolędników, niedźwiedzia, konia, bociana, cygana lub żandarma.
Zobacz także: Karnawał Sopocki między wojnami
Dawniej, we wtorek zapustny, popularne było pieczenie tzw. "popielnika", czyli ciasta Cpowstającego z resztek po pùrclach zôpùstnëch - pączkach. Tego dnia dokładnie myto wszystkie patelnie i garnki, w których przygotowywano w czasie karnawału mięso i odwieszano je na płot lub komin, tak aby dokładnie przestrzegać postu do Wielkanocy. Głównym pożywieniem dawnych Kaszubów na czas postu stawały się krëpe, bùlwe i slëdze, czyli kasza, ziemniaki i śledzie.
Jaki będzie karnawał w tym roku?
Obecnie bale maskowe wracają do łask, a ich domeną jest przede wszystkim chęć zabawy. Ludzie nadal lubią się przebierać, odgrywać różne role i przez chwilę poudawać kogoś innego, dlatego choć bale przebierańców największą popularnością cieszą się wśród dzieci, doceniają je i dorośli. W tym roku karnawał będzie z pewnością wyglądał inaczej niż w ubiegłych latach.
Impreza karnawałowa w domu? Sprawdź oferty jedzenia na telefon
Pod koniec września 2020 roku media obiegła wiadomość, iż najpopularniejszy na świecie karnawał - karnawał w Rio - nie odbędzie się w lutym 2021 roku. Impreza została przełożona na bliżej nieokreślony termin, a jej organizacja zależeć będzie od sytuacji epidemicznej panującej w Brazylii, jak i na całym świecie. Rezygnacja z organizacji karnawału na pewno odbije się na gospodarce kraju, który dzięki przybywającym na słynne wydarzenie do Rio turystom z całego świata, zyskuje znaczące dochody.
Choć w Polsce czas świętowania karnawału nie ulega zmianie, to ograniczenia (obowiązujące na razie do 17 stycznia) w branży gastronomicznej, hotelarskiej i rozrywkowej wykluczają organizację hucznych bali. Celebrować ten czas możemy przede wszystkim w domach, w kameralnym gronie znajomych i przyjaciół.
W zeszłym roku udaliśmy się z wizytą do wypożyczalni kostiumów karnawałowych Pomorskiego Towarzystwa Kultury Teatralnej:
Opinie (10) 2 zablokowane
-
2021-01-10 15:49
Kolejne poganskie gusla praktykowane przez katolikow. (2)
- 3 7
-
2021-01-10 16:08
ty dzieki temu znalazłes okazje by sie głupota pochwalic (1)
- 5 1
-
2021-01-10 18:06
prawda jest glupota?
- 1 3
-
2021-01-10 22:00
bawcie się, bawcie (2)
jak do władzy dorwie się Konfederacja i resztki PiS, skończy się karnawał i zabawa.
- 4 4
-
2021-01-10 23:20
Tak, tak, jeszcze Ruch Narodowy. Dla PiS to ostatnia kadencja, a Konfederacja to może władać szpitalem psychiatrycznym co najwyżej.
- 2 3
-
2021-01-11 09:34
Nisamowite najmniejsza partia w parlamencie (Konfederacja) a jaki ma wpływ (według was)
Lewica ma ponad 4 razy więcej posłów a nic nie robi, chce tylko ograniczać wolności bo tam razem glosuje z PiS, pewnie mandaty bez możliwości odmowy przyjęcia też poprą.
- 1 1
-
2021-01-10 22:13
Zawsze chodzilo o to, zeby
dobrze zjesc i wypic. Ew. tez potanczyc.
Po co dorabiac jakies ideologie?- 4 1
-
2021-01-10 22:53
Impreza karnawałowa
To jest takie coś o czym mówią i piszą media, ale tak naprawdę chyba nikt nigdy na niej nie był
- 1 3
-
2021-01-11 04:51
Zaciekawiła mnie kultura Kaszub
Myślę, że karnawał spędzony w kameralnym gronie nad jednym z kaszubskich jezior byłby ciekawą i bezpieczną alternatywą
- 1 0
-
2021-01-11 09:08
kultura Kaszub:
faworki i maska karnawałowa z Wenecji ?!
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.