- 1 Przymorze kiedyś i dziś. Porównujemy zdjęcia (145 opinii)
- 2 Te zabytki otwierają się po remontach (88 opinii)
- 3 Kronika oblężenia Gdańska w 1734 r. Część 2 (12 opinii)
- 4 Nietypowa willa prezesa banku nad miastem (55 opinii)
- 5 "Banany jedzą tylko dzieci bardzo bogate" (36 opinii)
- 6 Kronika oblężenia Gdańska w 1734 r. (11 opinii)
Historia przepompowni na Ołowiance
Niepozorne budynki z żółtej cegły kryją w sobie urządzenia służące do odbioru nieczystości wielu dzielnic Gdańska oraz całego Sopotu. Przepompownia działa na Ołowiance od blisko 150 lat.
Czytaj również: Awaria przepompowni Ołowianka
Największy i najstarszy taki obiekt w Gdańsku
Przepompownia ścieków na Wyspie Ołowianka to największy i najstarszy tego rodzaju obiekt na terenie Gdańska. Jak sama nazwa wskazuje, jej rola polega na przetłaczaniu - nie tylko nieczystości, ale również wód opadowych, które spłynęły do miejskiej kanalizacji - do oczyszczalni ścieków Wschód przy ul. Benzynowej na Stogach lub bezpośrednio na wchodzące w jej skład na pola irygacyjne.
Wyjaśnijmy, że pola irygacyjne to teren, na który zrzuca się ścieki - ale wyłącznie te odtłuszczone i pozbawione zawiesin - celem ich oczyszczenia. Innymi słowy, są one wchłaniane przez grunt, który pełni rolę naturalnego filtra. Z tego powodu pola irygacyjne są zakładane wyłącznie na piaszczystym terenie, który charakteryzuje się najlepszą przepuszczalnością cieczy.
Inwestycja o epokowym znaczeniu
Przepompowania Ołowianka mieści się w trzech budynkach z żółtej cegły, które zostały wzniesione według projektu niemieckiego inżyniera Eduarda Wiebego w 1871 roku. Warto wspomnieć, że prace nad projektem rozpoczęły już w 1863 roku, a stworzona przez autora koncepcja była na swoje czasy nadzwyczaj nowatorska.
Wraz z przepompownią oddano do użytku także pierwszą w Gdańsku nowoczesną sieć miejskiej kanalizacji. Obie inwestycje przyczyniły się do podniesienia nie tylko komfortu życia, ale również zdrowia ówczesnych gdańszczan. Wszak brak systemu wodociągowo-kanalizacyjnego przez wiele stuleci doprowadzał do wybuchów epidemii.
Trzy niepozorne budynki
We wspomnianych budynkach - począwszy od największego - ulokowano kolejno: halę przepompowni, wyposażoną w charakterystyczny komin, kotłownię i wreszcie dom mieszkalny dla maszynisty i dwóch palaczy. Dwa z ostatnich gmachów od dawna pełnią już zupełnie inne funkcje. Wszystkie zabudowania przepompowni przetrwały pożogę II wojny światowej bez szwanku.
Pierwotnie obiekt był wyposażony w dwie podwójne pompy tłokowe, napędzane sprężoną parą wodną, a średnica jego kolektora, czyli rurociągu do zbierania ścieków, wynosiła 1200 mm. Ścieki po dziś dzień spływają tutaj grawitacyjnie, a więc bez wymuszenia mechanicznego, dzięki wykorzystaniu różnicy wysokości terenów.
Obsługa mieszkańców ogromnego obszaru
Budynki przepompowni na Ołowiance dwukrotnie przeszły gruntowną modernizację. Pierwsza z nich miała miejsce w 1932 roku, zaś druga 70 lat później. Podczas ostatniej zamontowano system nowoczesnych pomp oraz kolejny kolektor, dzięki czemu jej maksymalna wydajność wynosi teraz 8,5 tys m sześc. na dobę. Przepompownia jest jednym z najstarszych w Gdańsku nieprzerwanie działających obiektów technicznych.
Przepompowuje się tutaj aż ponad 60 proc. ścieków z całego Gdańska - dzielnic tzw. dolnego tarasu, czyli Żabianki, Przymorza, Zaspy, Oliwy, Wrzeszcza, Letnicy, Nowego Portu, Osowej, Dolnego Miasta, Śródmieścia, a także całego Sopotu. Trafiają one do wspomnianej już oczyszczalni Wschód na Stogach.
Opinie (284) ponad 10 zablokowanych
-
2018-05-16 10:21
(1)
Już w pierwszych zdaniach jest napisane - wybudowane wg projektu niemieckiego inżyniera. A podobno wg niektórych Gdańsk to polskie miasto. Polacy w tym czasie walczyli w powstaniach. A Niemcy spokojnie inwestowali i budowali. Ile w Gdańsku zbudowali Polacy a ile Niemcy. Nawet w czasie II wojny Niemcy prowadzili wiele ważnych inwestycji niekoniecznie związanych z potrzebami frontu. A Polacy to są dobrzy do kłótni i szabelki. I tak jest do dziś.
- 7 5
-
2018-05-16 10:57
prawda
- 2 1
-
2018-05-16 10:29
60 % szamba
i brak alternatywy? No to niezłe g*wno.
- 10 0
-
2018-05-16 10:30
komuś zależy !
Czyżby był podtekst do miejsca usytuowania przepompowni ? W tej okolicy apartamentowce i hotele ,to zaraz ktoś zaproponuje przeniesienie w inne miejsce ku zadowoleniu deweloperów ! No i po sprawie ,a że miasto zaniedbuje " sanitarkę" to cisza .
- 2 0
-
2018-05-16 10:31
trojmiasto.pl tubą propagandową Adamowicza ! (1)
ciekawa jestem ile Adamowicz wam placi na lewo za takie artykuly... wielka awaria, ogromne zagrożenie epidemiologiczne a u was jako nowy artykul opowiesci historyczne jaka to fantastyczna przepompownia jest na olowiance. umrzec ze smiechu mozna. skandal a nie dziennikarstwo!!!
- 12 5
-
2018-05-16 10:45
Jakaś ty głupia. Po co to czytasz moherowa laleczko.
- 2 5
-
2018-05-16 10:32
Fajna historia, dramatyczna rzeczywistość
- 7 1
-
2018-05-16 10:48
Dobrze, że
Motława jest obok.
- 7 2
-
2018-05-16 10:53
Jak na razie to podnóżkiem kleru jest adamowicz
- 5 2
-
2018-05-16 10:54
(1)
W radzie nadzorczej Lotosu zasiadł burmistrz Pelplina, ma on jedno zadanie, dopilnować fuzji z Orlenem. Pamiętajcie o tym gdańszczanie, kto działa na niekorzyść naszego miasta.
- 9 1
-
2018-05-16 10:56
PIS oczywiście wydrenuje miasto tak sam jak Napoleon, kurdupel i wredna kanalia
- 1 1
-
2018-05-16 10:59
zawartość szamba płynęła ulicami jeszcze 20 lat temu
niektórzy niech sobie przypomną czasy gdy 20 lat temy w niekórych dzielnicach zawartość szamb podwórkowych płynęła podwórkami i ulicami. Szkoda, że wtedy nie miałem czym zdjeć robić.
Ile teraz dzielnic, ulic w granicach administracyjnych miasta jest nie skanalizowanych? Gdzie płynie szambo ulicą?- 2 4
-
2018-05-16 11:09
brakuje mi jednej wzmianki
rok 2018 - awaryjny zrzut g*wna do rzeki, wizytówki miasta, z jednymi z najdroższych działek w Polsce
- 15 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.