- 1 To niesamowite znalezisko ma... 600 lat (11 opinii)
- 2 24-letnia Aneta Kręglicka w 1989 roku (96 opinii)
- 3 Ambona i wieża ciśnień liczą na dotacje (87 opinii)
- 4 Kronika oblężenia Gdańska w 1734 r. (11 opinii)
- 5 Konie i samoloty. Wyspa widziała wszystko (44 opinie)
- 6 "Tu mówi stacja wolnościowa Gdańsk" (72 opinie)
Historia posesji, na której stało Kino Neptun
Czy będzie nadużyciem posłużenie się pojęciem epitafium w stosunku do kina? Słownikowa definicja epitafium brzmi bowiem: że "...to utwór poetycki, sławiący zmarłego".
Do użycia tego pojęcia skłoniły mnie liczne wypowiedzi internautów, którzy dokonali antropomorfizacji kina we wpisach pod informacją o jego zamknięciu, a następnie wyburzeniu jego części.
Duża część komentarzy odnosiła się do "Neptuna", jak do utraconej, bliskiej osoby.
Poniższa publikacja to jedynie, jedna z możliwych zwrotek w potencjalnym epitafium, być może zainspiruje czytelników do podzielenia się swoimi refleksjami bądź materiałami archiwalnymi.
Oto krótka historia poprzednich wcieleń budynku kina, w której starałem się pokazać fundamentalne przemiany w kontekście przekształceń architektonicznych i użytkowych.
Okres do 1874 roku
Długa 57
W początkach XV w. właścicielem tej posesji był Caspar Schwarz. Kolejny właściciel znany jest dopiero dla pierwszej połowy XVII w. - był nim Christoph Puryn. Kamienica została przebudowana w początkach XIX w. na podstawie projektu G. Brettschneidera, a w 1836 r. mistrz budowlany H. W. König junior nadbudował jej piętro z nowym szczytem.
Długa 58
W XIV i XV w. parcela była połączona z posesją nr 59. W początkach XVII w. działka należała do Michaela Wiedra i spadkobierców burmistrza Johanna Proite. W końcu lat 70. XVIII w. przeszła na własność cukiernika Johanna Davida Krauta, a w latach 1810-1841 jej właścicielem był cukiernik Anton Cortesi. Od 1841 r. posesja należała do kupca Friedricha Eduarda Axta.
Okres od 1874 do 1937 roku
W latach 1874-1875 właścicielem posesji nr 57 został Hermann Eduard Axt, który zakupił również sąsiednią parcelę nr 58. Nowy właściciel nakazał wyburzenie obu domów, a projekt nowej kamienicy zlecił E.R. Krügerowi.
W latach 1921-1927 mieścił się tu oddział poznańskiego Banku Przemysłowców, który powstał po podpisaniu umowy monetarnej między Rzeczpospolitą Polską a Wolnym Miastem Gdańskiem. W latach 30. mieściła się tu kawiarnia Vaterland.
Okres od 1937 do 1945
W 1937 r. Willi Kuschel, właściciel kilku gdańskich kin, nabył parcele 57/58 i wybudował kompleks rozrywkowy, którego częścią było kino "Tobis-Palast", według projektu Karla Buchmanna. Otwarcie kina nastąpiło niebawem po wybuchu II wojny światowej, 3 listopada 1939 r. (niespełna dwa miesiące po wizycie Hitlera w Gdańsku). Do gmachu kina włączono również parcele przy Piwnej 23/24.
Projekt i wykonanie przebudowy dawnej kamienicy na kino, wpisywały się w szerszy projekt modernizacji gdańskich kamienic. W 1933 Senat Wolnego Miasta Gdańsk zlecił profesorowi Otto Kloeppelowi koordynację prac mających na celu przebudowę kilkudziesięciu fasad.
Okres po 1945 roku
Po zakończeniu działań wojennych, zagładzie historycznego śródmieścia i katastrofalnych sztormach na przełomie 1945 i 1946 roku, budynek dawnego kina przetrwał w relatywnie dobrym stanie.
Zachowana została fasada (bez jednego szczytu) i solidna konstrukcja żelbetowa.
W 1950 roku podjęto decyzję o odbudowie kina. Prace projektowe powierzono Alfredowi Monczyńskiemu (1910-1974) i Andrzejowi Martenowi (1916-1975). Prace nad projektem trwały pomiędzy marcem a lipcem 1950 roku.
Pewien wpływ na autorów miała zapewne budowa (1949-1950) Domu Prasy (drukarni Czytelnik) przy Targu Drzewnym. Na decyzję o odbudowie kina miał również fakt rozrastającego się osiedla robotniczego budowanego od 1949 roku, począwszy od kwartału Długa-Ogarna-Garbary-Pocztowa, i - co się z tym wiąże - wzrost liczby mieszkańców w tej części Gdańska. Kino miało stanowić alternatywę kulturalną dla robotników zamieszkałych w nowo wybudowanych kamienicach, jak i tych mieszkających w hotelach robotniczych.
Uroczyste otwarcie kina "Leningrad" nastąpiło 3 listopada 1953 roku, a więc dokładnie 14 lat po poprzedniku - kinie "Tobis-Palast".
W artykule w Dzienniku Bałtyckim napisano: "W miesiącu Pogłębienia Przyjaźni Polsko-Radzieckiej, wspólnym wysiłkiem budowniczych Gdańska, najpiękniejsze kino "Leningrad", przekazano przed terminem społeczeństwu".
Wyrazy uznania przekazano brygadzistom, artystom plastykom prof. Jackowi Żuławskiemu, Hannie Żuławskiej, metaloplastykowi Ogorzei oraz kierownikowi budowy inż. Niedzielskiemu.
Na otwarcie przybyli m.in. I sekretarz KW PZPR Jan Trusz, konsul generalny ZSRR w Gdańsku Potapow oraz radca ambasady Chińskiej Republiki Ludowej Lu Ju-min.
Z przemówienia przewodniczącego Miejskiej Rady Narodowej Szmidta:
"Kino "Leningrad" będzie symbolem wdzięczności i przywiązania naszych portowców, marynarzy, stoczniowców oraz całego społeczeństwa Wybrzeża do bohaterskich ludzi radzieckich do narodów Związku Radzieckiego".
Po zakończeniu oficjalnych uroczystości wyświetlono (nieokreślony) film o Gdańsku, a zaraz potem radziecki film historyczny "Admirał Uszakow" z 1953 roku, w reżyserii Michaiła Romma.
Dzień dzisiejszy
Dziś nie ma już budynku, w którym mieściło się kino Neptun. Zachowano jedynie fasady, które zostaną poddane renowacji. W 2018 roku w tym miejscu ma już działać hotel. Znajdzie się on w pięciokondygnacyjnym budynku o powierzchni ok. 8 tys. metrów kwadratowych, w którym znajdzie się ponad 150 pokoi, fitness oraz dwie sale konferencyjne. Natomiast pod budynkiem znajdzie się podziemny parking na 36 aut.
Więcej na temat nowego hotelu przy ul. Długiej w Gdańsku
Pusty plac po kinie Neptun w Gdańsku
Opinie (122) 5 zablokowanych
-
2016-05-30 09:02
Jak żyć
Gdańsk to nie jest to samo miasto co kiedyś. Ostatnia forma rozrywki została sprzedana (Kino). Ale bedzie kolejny drogi hotel, kolejne drogie sklepy. A spacerując ul.Szeroką lub nad Motławą zobaczymy i posłuchamy gwarnych obcokrajowców siedzacych w drogich restauracjach. Gdansku już nie przyjeżdzam bo nie mam po co.
- 9 1
-
2016-05-30 15:44
Życie..,
- 0 0
-
2016-06-02 19:13
Kino Leningrad( Neptun )
Kino Leningrad to było kino a nie co teraz te popierdółki kasują jak za zborze za wszystko w tych pseudo kinach, teraz będzie hotel 150 pokoi a miejsc parkingowych 36 śmiech na sali większej żenady nie słyszałem. w Trójmieście co chwile powstają Hotele i Restauracje kto tam chodzi więcej tego jak gości a ceny to następna para kaloszy drożej jak za zachodnią granicą, Życzę powodzenia Hotelarzom Restauratorom powodzenia :) bo mogą nie przetrwać do nastepnego sezonu
- 5 0
-
2022-01-02 11:56
byłem tam, w kinie "Leningrad"
a nie "Neptun" - na filmie wojennym "Czapajew"... w każdą niedziele filmy były za darmo
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.