• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: obok Banku Polskiego stanie nowy budynek

Patryk Szczerba
6 lutego 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
  • Wstępna wizualizacja nowej zabudowy przygotowywana podczas prac nad projektem planu zagospodarowania terenu. Inwestor zastrzega, że mogą zostać wprowadzone zmiany.
  • Dziedziniec ma być otwarty dla mieszkańców. Na pewno nie znajdzie się tam szklana nadbudowa widoczna na wizualizacji.

Obok historycznego gmachu Banku Polskiego przy ul. 10 Lutego zobacz na mapie Gdyni będzie mógł stanąć budynek mieszkalno-usługowy o wysokości sięgającej okolicznej zabudowy - to efekt zmian w lokalnym planie miejscowym, o które wystąpił właściciel terenu, firma Moderna Holding. Okoliczni mieszkańcy mają wątpliwości związane z planowaną wysokością nowego budynku i liczbą miejsc parkingowych.



Jak oceniasz planowane zmiany w zabudowie przy 10 Lutego?

O zakupie przez Modernę Holding zabytkowego ukończonego w 1929 roku budynku Banku Polskiego informowaliśmy rok temu. Budynek o powierzchni wnętrz ponad 2,5 tys. m kw. przez lata niszczał. Ostatecznie, atutem dla nowego nabywcy okazał się - oprócz lokalizacji - przylegający do budynku teren, który można wykorzystać na nową zabudowę.

Nowy budynek przy 10 Lutego w Gdyni: 8 kondygnacja cofnięta



Do tej pory plan zagospodarowania zakładał, że można tu zbudować 18-metrowy obiekt, z pięcioma kondygnacjami. Jednak w czerwcu radni Gdyni zagłosowali za rozpoczęciem procedury zmian w planie zagospodarowania terenu, dopuszczającej tu budowę wyższego, ośmiokondygnacyjnego obiektu mieszkalnego, na co zgodził się wojewódzki konserwator zabytków.

Według pozytywnie zaopiniowanej przez gdyńskich urzędników i konserwatora zabytków koncepcji, bryła od strony ul. 10 Lutego będzie tej samej wysokości, co budynek Banku Polskiego, i będzie liczyć pięć kondygnacji.

Poziom okolicznych budynków, dawnego PLO i tzw. "Bankowca", osiągnie natomiast w głębi działki, narastając w kierunku ul. Starowiejskiej zobacz na mapie Gdyni. Przy 10 Lutego wysokość to 17 metrów (5 kondygnacji). W głębi zabudowa osiąga najpierw 23 metry (7 kondygnacji) i później 26 metrów (8 kondygnacji).

Między zabytkowym i nowym budynkiem powstanie otwarte przejście w formie dziedzińca, łączące ul. 10 lutego i 3 maja. Zgodnie z wymogami konserwatora, pozostanie część ogrodzenia od strony 10 Lutego pomiędzy nowym i zabytkowym obiektem.

Hotel w Banku Polskim w Gdyni, nowe drzewa na 10 Lutego



Inwestorowi nie udało się przekonać konserwatora do zgody na ingerencję w budynek Banku Polskiego. Chodziło o dobudowanie dodatkowych kondygnacji do obiektu, w którym ma zostać otwarty zabytkowy hotel. Dopuszczono natomiast rozbiórkę wtórnej nadbudowy z lat 50. XX wieku, od strony ul. 3 Maja, w celu przywrócenia historycznej formy budynku.

We wtorek te wizje poddano publicznej dyskusji. Uczestniczący w niej gdynianie nie ukrywali obaw związanych z planowaną wysokością nowego gmachu, który - ich zdaniem - może zacienić okoliczne budynki, zwłaszcza przy ul. Zgoda.

- Analiza nasłonecznienia wykazała, że cień będzie wędrował. Wszystko zostało zaprojektowane zgodnie z przepisami. Jeśli chodzi o wysokość to na pewno inwestor będzie zmierzał do wykorzystania w pełni dozwolonych gabarytów - wyjaśniał w trakcie dyskusji Marek Karzyński, dyrektor biura planowania przestrzennego w Urzędzie Miasta Gdyni.

Parkingi po zabudowie ul. 10 Lutego w Gdyni



Pojawiły się też wątpliwości dotyczące parkowania. Mieszkańcy zwracali uwagę, że w projekcie planu istnieje zapis, dzięki któremu może w ogóle nie być nowych miejsc postojowych dla zabytkowego budynku Banku Polskiego, gdzie ma działać hotel oraz nowego budynku z biurami i usługami. Z kolei na jedno nowe mieszkanie musi przypadać jedno miejsce parkingowe.

- Jeżeli inwestor chce wprowadzać dwie funkcje: mieszkaniową i usługową, to trzeba stworzyć parkingi podziemne. Po przyjęciu takiego zapisu jak teraz, obudzimy się z problemem parkingowym za kilka lat. Już teraz mamy poważne problemy z parkowaniem w Śródmieściu - zauważali mieszkańcy.
Urzędnicy odpowiadali, że celowo nie umieścili tych zapisów w projekcie planu.

- Jesteśmy w strefie płatnego parkowania i nie jest naszym zadaniem zwiększanie liczby miejsc parkingowych. Hotel może funkcjonować bez parkingu - odpowiadał Marek Karzyński.
W najbliższych miesiącach ma się też zmienić otoczenie budynku. Przy 10 Lutego pojawią się nowe drzewa. To efekt zwycięskiego projektu z zeszłorocznej edycji budżetu obywatelskiego, przygotowanego przez stowarzyszenie Miasto Wspólne. Społecznikom udało się przekonać firmę Moderna Holding, by sfinansowała dodatkowe nasadzenia, dzięki czemu drzewa pojawią się na całym odcinku ul. 10 Lutego między Świętojańską i 3 Maja.

Czytaj również: Nowe drzewa na 10 Lutego. Deweloper dołoży się do szpaleru drzew

Uwagi do projektu można składać do 6 marca.

Szczegóły projektu zmian w planie miejscowym budynku Banku Polskiego.

Historia budynku Banku Polskiego

Zdjęcie z 1929 roku - tuż po ukończeniu budowy Banku Polskiego. Zdjęcie z 1929 roku - tuż po ukończeniu budowy Banku Polskiego.
Budynek będący siedzibą Banku Polskiego został zaprojektowany w 1927 roku przez znanego architekta Stanisława Filasiewicza. Jego budowę ukończono w 1929 roku.

Projekt sali operacji bankowych - ze sklepieniami krzyżowymi wspartymi na kolumnach, sufitami ozdobionymi rozetami, półkolistymi oknami i reprezentacyjnymi schodami w stylu art déco - został wykonany przez Tadeusza Rytarowskiego. Gmach powstał na zamówienie Banku Polskiego (Gdańskiego). Nigdy nie zmienił swojej funkcji. Aż do połowy 2003 roku znajdowała się tutaj siedziba banku Millenium.

Najbardziej charakterystycznym elementem zabytku jest wysoka sala na drugiej kondygnacji. Uwagę przyciągają również główne drzwi wejściowe - obrotowe, ozdobione kryształowym szkłem. Bryła budynku łączy cechy klasycyzmu akademickiego z formami neorenesansowymi.

Na piętro, z zaokrąglonej klatki schodowej, prowadzą marmurowe schody. Do lat 80. w prawym skrzydle budynku znajdowały się mieszkania kadry kierowniczej.

Zobacz jak wyglądały rok temu wnętrza budynku Banku Polskiego

Miejsca

Opinie (320) 10 zablokowanych

  • Co to za kloc architektura ?Makabryła !

    Jak spaprać 10 lutego ?
    Puścić projekt jak biura
    Stasi w DDR!

    • 22 2

  • Robią co chcą. Mają w d... Mieszkańców Gdyni. Konsultacje to ściema.

    Temat parkingów, miejsc postojowych, ulic, ruchu samochodowego w głowach naszych włodarzy nie istnieje. Sytuacja staje się tragiczna. Mam nadzieje że nowa ekipa będzie bardziej kompetetna. Tym ignorantom już dziękujemy.

    • 31 1

  • kopia syfeer hausa

    • 11 0

  • Projekt Wolskiego i Moderny pasuje jak świni siodło do Gdyni !

    Gdzie jest konserwator ? Czy kasa wszystkim zalała już oczy ?
    Zeza mają czy co ?
    Jak można taką padlinę wetknąć na 10 lutego !

    • 22 3

  • Pasuje (1)

    jak pięść do nosa. Zamiast parking dla gości hotelowych zrobić, to oni kolejny betonowy koszmarek stawiają. W dodatku nie pasujący do budynków stojących obok. Gdynia schodzi na psy, z przykrością stwierdzam.

    • 18 3

    • Atrakcyjna działka w ścisłym centrum ma być przeznaczona pod parking? Takie pomysły to tylko w Gdyni - największe marnotrawstwo miejsca to by było. Na pewno będzie hala garażowa pod budynkiem.

      • 0 3

  • czyli za 10 lat będzie kolejny zabytek w Gdynii :)

    • 4 2

  • Kolejny moloch jeszcze bardziej przytłaczający ulicę,

    Przy banku jest teren zielony i taki powinien zostać, tylko zrobić tam ładny mini park, a będzie kolejna bryła, jak Kwiatkowski, który strasznie przytłoczył lekką przedtem przestrzeń 10 Lutego. Urbaniści w Gdyni do pięt nie dorastają przedwojennym.

    • 19 4

  • Uruchomienie hotelu i budowa nowego obiektu spowoduje wzrost ruchu samochodów , decyzja urzędników i konserwatora ze znanych względów nie zaskakuje ale dlaczego nie protestują zwolennicy ochrony środowiska,rowerzyści,biegający po ulicach i inni przeciwnicy samochodów w mieście?

    • 15 1

  • Szczurek postarał zdrowe zmysły (1)

    Co by tu jeszcze, co by tu jeszcze...

    • 12 1

    • A kidy je miał?

      • 2 0

  • (8)

    Centrum powinno być nowoczesne, zabudowane i atrakcyjne dla biznesu i turystów. W ten sposób miasto i mieszkańcy zarabiają - na usługach, wynajmie, turystyce. Gdańsk poszedł po rozum do głowy i od kilku lat trwają inwestycje wokół wyspy spichrzów. Wszyscy lamentowali, żeby robić tam parki i zieleń. Gdańsk się pobudował i Główne Miasto odżyło, przyjeżdża więcej turystów, pojawia się więcej firm. Stare kamienice w końcu zyskały na wartości, odżyła Długa, odżyła Piwna, nowe życie pojawiło się na zakazanej Szafarni i w okolicach Akademii Muzycznej. Kiedyś był strach pójść za most w stronę Wyspy Spichrzów. Teraz to nowoczesny teren pełen turystyki i biznesu. Gdynia jak nie zrobi tak samo, to w ciągu kilku lat nie będzie w ogóle atrakcyjne. Młode starzejące się miasto, które na stulecie istnienia będzie mogło przejśc na emeryturę. Sopot niestety ma ten sam problem - Monciak wymiera. W Trójmieście jedynie w Gdańsku sensownie planuje się inwestycje. Zawsze jest problem jak się buduje coś nowego, ale miasta, które się nie rozbudowują się wyludniają i upadają. Projekt jest brzydki, ale sam koncept zabudowy w tym miejscu jest jak najbardziej obiecujący.

    • 6 12

    • (4)

      no i w tym cały problem budynek powinien tam powstać ale tak jak było w planach 5 piętrowy, wtedy ulica zyskałaby na wyglądzie

      • 6 1

      • (1)

        no ok, ale czyli jak byłby 5 piętrowy cały zamiast 8 to ludzie tu nie krzyczeliby: "beton! beton!"? Wszędzie jest ten sam temat, a potem jak inwestycje powstają to i fajna restauracja się pojawia, jakieś hotele, biura, miasto się rozwija. A w parkach nadal pusto tak jak było. Pomijam już ten konkretny projekt budynku. Gdynia jest w plecy kilka lat rozwoju za Gdańskiem i będzie tylko coraz gorzej. Alchemia, Olivia, Garnizon, Morena, całe Główne Miasto w Gdańsku, Rajska. A w Gdyni co?

        • 3 3

        • w których parkach jest pusto?

          W "centrum"?
          Bo tam nikt nie mieszka...

          • 3 0

      • przecież jest taka sama zabudowa jak budynków obok (1)

        przecież liczy się piętro od ulicy a nie od podwórka

        • 3 1

        • Nie jest taka sama, a zawsze ktoś będzie krzyczał ale skoro budynek powstałby np. zgodnie z planem zagospodarowania terenu zawsze byłby to jakiś argument a tak ludzie czują się oszukani i ze deweloper wszystko może a mieszkańcy nie mogą nic

          • 0 1

    • nowoczesne jest przez chwilę (2)

      Stylowe i kllimatyczne to zupełnie inna bajka, sztuka i umiejętność przekraczająca zainteresowania budowlańca, który chce "opchnąć" kwadrat...

      Wyspa Spichrzów? - plastikowe "szklaki", których pełno w każdej europejskiej mieścinie... Sztampa i unifikacja. W sam raz aby nie zakłócać sobie imprezki i nie rozpoznawać miejsca zgonu...

      • 2 1

      • (1)

        Wyspa Spichrzów też mi się nie podoba, ale nie tylko spacerami po mieście człowiek żyje. Jakość życia to jednak to jakie firmy chcą mieć tu siedziby, jaka jest baza noclegowa, solidna komunikacja (to oznacza drogi i beton) oraz w przypadku miast turystycznych - jak przyciągają turystów. To bezpośrednio przekłada się na zarobki.

        • 2 2

        • z turystyki to żyją 50tysięczne mieściny

          a bazę robi sie na obrzeżach a nie na terenach, które mogły być kontynuacją rekonstrukcji. I tak mamy "pitolnik" z jedną ulicą do pokazania zamiast kupieckiego i hanzeatyckiego Gdańska.

          • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7

20 zł
spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Charakterystyczny gdański napitek alkoholowy, to:

 

Najczęściej czytane