• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk na filmie z 1992 roku

Rafał Borowski
6 grudnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 

W sieci pojawił się film, nakręcony w Gdańsku latem 1992 roku przez niemieckiego turystę. Dzięki nagraniu wykonanemu amatorską kamerą VHS, nasi czytelnicy mogą przekonać się, jak bardzo zmieniło się nie tylko oblicze miasta, ale również stopa życiowa gdańszczan na przestrzeni ostatnich trzech dekad.



Czy lubisz oglądać archiwalne nagrania swojego miasta?

W serwisie internetowym YouTube pojawił się amatorski film sprzed blisko 30 lat, na którym zarejestrowano wycieczkę uliczkami centrum Gdańska. Nagranie trwa ok. 12,5 minuty, zostało zarejestrowane "z ręki" amatorską kamerą VHS, na kolorowej taśmie, w niespotykanym już formacie obrazu 4:3 (obecnie standardem jest format 16:9).

Jak na standardy z początku lat 90. jakość filmu jest naprawdę zadowalająca. Nie występują w nim tzw. szumy, czyli charakterystyczne dla zapisu VHS zakłócenia, przybierające postać "ziarnistego" obrazu.

Na filmie znajdują się przede wszystkim ujęcia z centrum Gdańska. Wyjątkiem od tego są trwające zaledwie po kilka sekund ujęcia, które można zobaczyć pod sam koniec nagrania. Pierwsze z nich przedstawia plażę w Sopocie na lewo od molo, drugie - panoramę Gdyni oglądaną z Kamiennej Góry.

Powrót do krainy dzieciństwa?



Jak możemy dowiedzieć się z opisu filmu, jego autorem jest niemiecki turysta, który dokumentował w ten sposób swój pobyt nad Motławą latem 1992 roku. Mężczyzna przybył do Gdyni na pokładzie wycieczkowca "Maksym Gorki", który zacumował na Nabrzeżu Francuskim w Gdyni. Stamtąd wybrał się nad Motławę autokarem wraz ze zorganizowaną wycieczką pod okiem przewodnika. Warto wyjaśnić, że na początku filmu przewodniczka o nazwisku Szulaska prosi turystów o powtórzenie jej nazwiska, a następnie chwali ich za poprawną wymowę.

Wiele wskazuje na to, że Niemiec jest byłym gdańszczaninem, który - jak niemal wszyscy jego pobratymcy - został wysiedlony za Odrę i Nysę Łużycką wkrótce po zakończeniu II wojny światowej. Innymi słowy, autor odwiedził swoją dawną, małą ojczyznę. Podczas nagrania kilkukrotnie padają z jego ust sformułowania określające filmowane obiekty.

Wycieczka po Gdańsku wczesnych lat 90.



Archiwalny film z lata 1992 roku z pewnością zainteresuje zarówno starszych, jak i młodszych czytelników Trojmiasto.pl. Dla pierwszych będzie sentymentalną podróżą do czasów młodości, a dla drugich po prostu ciekawą lekcją historii. Jedni i drudzy będą mogli na własne oczy przekonać się, jak bardzo zmieniło się - oczywiście na lepsze - oblicze miasta. Co wzbudzi wśród widzów największe zainteresowanie?

Przede wszystkim widok Wyspy Spichrzów oraz Długiego Pobrzeża, sfilmowanych z ul. Szafarnia. Wyspę Spichrzów wciąż pokrywają poprzeplatane bujną roślinnością ruiny, nad którymi góruje gmach spichlerza Deo Gloria. Zabudowa tego fragmentu Gdańska rozpocznie się dopiero w 2016 roku. Na prawo od Żurawia widać natomiast budynki Składu Kolonialnego, które w 2012 roku ustąpiły miejsca Ośrodkowi Kultury Morskiej.

W tle widać także wieżę kościoła św. Jana bez tarcz zegarowych, które powrócą na nią również w 2012 roku. Zresztą sama ul. Szafarnia, wraz z budową zlokalizowanej przy niej mariny w 1997 roku, jest obecnie wręcz nie do poznania.

Wiele zabytków wciąż czeka na renowację



Kolejnym, wartym uwagi obiektem jest Brama Wyżynna. Jej poszarzałą bryłę od strony ul. Okopowej pokrywa gęsta warstwa... bluszczu. Poszarzałe czy sczerniałe, a więc wymagające gruntownej renowacji, są zresztą elewacje niemal wszystkich gdańskich zabytków. Na przykład renowacja Zbrojowni od strony ul. Piwnej odbędzie się w latach 2003-2005, a bazyliki Mariackiej w latach 2017-2018. Co ciekawe, niemieckiemu turyście udało się uchwycić remonty wież Ratusza Głównomiejskiego i Wieży Więziennej, otoczonych siatką rusztowań.

Warto również zwrócić uwagę na wygląd ul. Piwnej. Wciąż ma ona charakter zwykłej ulicy, a jej nawierzchnia jest pokryta asfaltem. Przekształcenie w deptak i zerwanie asfaltu, pod którym kryje się brukowa kostka, nastąpi dopiero w 2008 roku. Natomiast przy skrzyżowaniu ulic Chlebnickiej i Kaletniczej nadal znajduje się niewielki plac, który w latach 2004-2005 zostanie zabudowany rekonstrukcją stojących tu przed wojną kamienic.

Realia życia we wczesnym kapitalizmie



Jednak nie tylko zmiany w wyglądzie zabudowy ścisłego centrum Gdańska są walorem opublikowanego filmu. Dzięki niemu można się również przekonać, jak bardzo ewoluowały realia życia gdańszczan, a właściwie jak wyglądały one w pierwszych latach transformacji ustrojowej.

Czytelnicy na pewno zwrócą uwagę, że na ulicach niewiele jest samochodów zachodnich marek, dominują te polskiej produkcji: małe i duże fiaty, polonezy czy żuki. Tu i ówdzie pojawiają się kolorowe szyldy reklamowe - oznaka odrodzonego niedawno kapitalizmu - choć w porównaniu do czasów obecnych są one niemal niewidoczne. Inną, dość zabawną oznaką szerokiego "otwarcia się na Zachód" jest również utwór "It's My Life" szwedzkiego piosenkarza Dr Albana, który słychać w tle podczas przechadzki na Długim Targu. Tym, co aż bije po oczach, jest natomiast fakt, że ogródków restauracyjnych - szczególnie na Trakcie Królewskim - oraz gablot z biżuterią na ul. Mariackiej jest bardzo niewiele.

Choćby na podstawie tak krótkiego filmu można na własne oczy przekonać się, jak bardzo zmieniła się stopa życiowa gdańszczan. I chyba nikt nie zaprzeczy, że w porównaniu do wczesnych lat 90. zmieniła się ona na lepsze.

Opinie (256) ponad 10 zablokowanych

  • autor

    Najpierw z kolegami rozdupcył miasto a potem przypłynął obejrzeć i udokumentować jak je odbudowano ;)

    • 2 3

  • (2)

    Gdzieś w piwnicy mam film z I komunii (1991), może też będzie hitem sieci? ;)

    • 7 1

    • Dawaj, pooglądamy.

      • 3 0

    • Ksiądz Jankowski cię na tym filmie głaszcze ? To będzie hit !

      • 0 2

  • Do tych co obejrzeli... (1)

    Jak się zmieniła stopa życiowa mieszkańców?

    • 2 1

    • U mnie na gorsze...

      • 1 3

  • Bez parawanów

    I było tak pięknie, kiedy na plaży nie było parawanów hahahaha

    • 7 1

  • Ukradzione z wykop.pl (6)

    • 27 39

    • Znaczy youtube ukradł? (1)

      • 12 0

      • Nie

        Badziej chodzi o to ze z miliardów filmików ktoś ma wykop peel go znalazł i ktoś w trójmiasto peel siedząc na wykopie wrzucił w tym sensie

        • 1 0

    • Kiedyś to było fajnie (2)

      bez tłumu dzikich wczasowiczów, bez słoików blokujących drogi i niszczących nasze 3M.
      Nawet pogoda była ładniejsza.

      • 3 4

      • Nie było tłumu wczasowiczów, bo na taki wyjazd mógł sobie co najwyżej pozwolić taki niemiec z kamerą VHS. Polak na urlop jechał co najwyżej do rodziny na wieś.

        • 4 0

      • a potem wybuchła wojna...

        • 8 0

    • Tak było z 3 dni temu :)

      Pozdro Mirku #pdk

      • 1 1

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Gdańsk i Sopot w 1992 roku

    W 1992 , po szkole rozpocząłem pracę.Od tamtej pory odwiedzam te miejsca co kilka kilkanaście dni i nie mogę się nadziwić jak dużo się zmieniło i zmienia się. gdańsk jest piękny ,a będzie jeszcze piękniejszy

    • 2 4

  • (3)

    Ale wtedy byl syf.

    • 3 17

    • w syfie teraz żyjesz

      otwórz oczy oslepione smartfonem

      • 5 1

    • Masz rację, był syf

      Moja młodość, ale czasy bandyckie

      • 1 4

    • Domyślam się, że

      byłeś jeszcze za mały żeby sam sprzątać swój pokój.

      • 13 1

  • Stopa życiowa poprawiła się deweloperów prezuydneta miasta GDańska Renomy i innych (3)

    Podmiotów którzy kręca wały od lat. reszta ludzi żyje od 1 do 1 jak kiedyś, lepsze są zarobiki ale ceny poszły w górę strasznie mieszkań jedzenia opłat na to samo wyszło i wypiękniało centrum ponieważ turyści wpadają do nas i są naciągani okradani przez cluby gogo za którymi stoi policja i inne układy. dla Kowalskiego jest tak jak kiedyś albo gorzej pod względem finansowym

    • 27 15

    • (1)

      Jak widać, wzrosła też cena przecinków... Wręcz stały się towarem deficytowym...

      • 2 1

      • Za to wielokropków nadmiar.

        • 0 2

    • Kacper, daj spokój...

      • 2 2

  • Fukushima2

    Gwarne ulice pełne sklepów, żyły. Na Długiej i Długim Targu kupiłeś wszystko: od marchewki, przez strój sportowy po telewizor. Dzisiaj to beżowe (zarządzienie konserwatora) namiotowisko taniego piwa i drogiego żarcia. Miejski charakter ulic (Garncarska, Grunwaldzka) zamordowany.

    • 6 2

  • sVHS

    Nie ma czarno-białej taśmy VHS. To rejestr magnetyczny, a nie optyczny.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak w krzyżackim gdańsku nazywano różańce?

 

Najczęściej czytane