• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk dzisiaj i kilka wieków temu

Michał Ślubowski
3 kwietnia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Wieża Więzienna w Gdańsku - współcześnie oraz na malunku z XVII wieku. Wieża Więzienna w Gdańsku - współcześnie oraz na malunku z XVII wieku.

Chyba wszyscy lubimy porównywać współczesne nam miasto oraz jego dawne przedstawienia. Dzisiaj będziemy mogli cofnąć się w czasie i zobaczyć, jak wygląda Gdańsk dzisiaj, a jak wyglądał w XVII wieku.



Przemawia do ciebie magia zdjęć i rycin z przeszłości?

Zestawimy współczesne zdjęcia ze słynnymi sztychami na podstawie rysunków Petera Willera. Peter Willer był niezwykle utalentowanym mennonitą z Fryzji, który - jak wielu jego rodaków - w poszukiwaniu szczęścia przybył do Rzeczypospolitej. Tutaj pracował na dworze króla Jana Kazimierza w roli architekta; był również zdolnym inżynierem, kartografem oraz wynalazcą. Specjalizował się w tym, czym jego ojczyzna szczyciła się na całym świecie: okiełznywaniu żywiołu wody.

Nad Motławę Willer trafił po Potopie. Osiadł w mieście, ożenił się i zaczął piastować urząd miejskiego budowniczego. W mieście zajmował się nie tylko hydrotechniką, ale również wznoszeniem nowych budynków i ulepszaniem starych. Zmarł pod koniec XVII wieku i został pochowany w kościele św. Jana, gdzie do dzisiaj zachowała się jego płyta nagrobna.

Dla historyków niezwykle cennym dziedzictwem Willera jest seria sztychów na podstawie jego rysunków, które zostały zamieszczone w dziele "Opis historyczny miasta Gdańska" Reinholda Curickego, opublikowanym w 1687 roku. Te ilustracje są nieocenionym źródłem do badania XVII-wiecznego Gdańska; są również dla nas możliwością cofnięcia się w czasie i zobaczenia gdańskiej ulicy kilka stuleci temu. Poniżej znajdą państwo zestawienie ilustracji ze współczesnymi fotografiami.

Szpital św. Ducha



Szpital św. Ducha - w XVII wieku i dziś. Szpital św. Ducha - w XVII wieku i dziś.
Szpital świętego Ducha jest najstarszą znaną nam placówką tego typu w Gdańsku. Na początku szpital funkcjonował przy ulicy św. Ducha, jednak w połowie XIV wieku instytucja została przeniesiona w okolicę ulicy Tobiasza, przy murze obronnym. Przy budynku szpitala powstała świątynia pod takim samym wezwaniem.

Niegdyś szpitale pełniły inną funkcję niż dzisiaj. Znajdowali w nim schronienie podróżni, ubodzy, sieroty, starzy oraz ci, którzy wykupili sobie w nim miejsce. Z czasem przy szpitalu oraz kościele powstały kolejne budynki należące do placówki. Szpital utrzymywał się nie tylko z datków, ale był jednocześnie właścicielem ziemskim kilku wsi. Znana dzisiaj forma szpitala pochodzi z połowy XVII wieku, podobnie jak autentyczny, barokowy portal do niego prowadzący. W XIX wieku szpital został przekształcony w przytułek.

Zarówno szpital, jak i kościół zostały bardzo uszkodzone w 1945 roku. Oba budynki odbudowano w latach pięćdziesiątych. Dawny szpital z oryginalnym portalem został przeznaczony na mieszkania, z kolei bryła kościoła została przyłączono do nowej szkoły - jej wnętrza służą jako szatnia oraz sala gimnastyczna.

Jeżeli zerkniemy na porównanie dawnej ryciny i zdjęcia, zobaczymy wiele różnic. Jedną z nich jest brak wieżyczki na dachu kościoła. Jednak przede wszystkim... inny jest przebieg ulicy Tobiasza. W miejscu, gdzie ta ulica biegła przed wojną, dzisiaj znajduje się budynek szkoły. Współcześnie ulica Tobiasza przebiega pomiędzy budynkiem szpitala a dawną świątynią. Nie ma też muru z dekoracją, który okalał cały kompleks.

Kościół św. Mikołaja



Bazylika św. Mikołaja w Gdańsku - współcześnie oraz w XVII wieku. Bazylika św. Mikołaja w Gdańsku - współcześnie oraz w XVII wieku.
Dużo więcej szczęścia miał kościół św. Mikołaja, od wieków związany z gdańskimi dominikanami. Chociaż zabudowania klasztorne w większej części już nie istnieją, to świątynia wciąż stoi.

Kościół jest unikatowy, bowiem praktycznie nie został zniszczony w 1945 roku. Tak więc patrząc na tę piękną ceglaną bryłę od południa, możemy poczuć się dokładnie tak samo, jak Peter Willer kilka wieków temu.

Chociaż niektóre części kościoła pamiętają jeszcze XIII wiek, zasadniczo kościół pochodzi z XIV wieku. Całości nadano nową formę gotyku ceglanego, a kościół został trójnawową halą nakrytą dwuspadowym dachem - i ten charakterystyczny kształt św. Mikołaja do dzisiaj jest rozpoznawalny przez gdańszczan i gości miasta.

Jeszcze na dwa elementy architektoniczne kościoła warto zwrócić uwagę. Jego przypory nie są widoczne z ulicy, ponieważ zostały wciągnięte do wnętrza świątyni. Po kolejnych przebudowach (zarówno kościół, jak i klasztor ucierpiały w pożarze z 1423 r.) dodano gwiaździste sklepienie. W ciągu kolejnych wieków zarówno kościół, jak i klasztor stanowiły katolicką wyspę w przeważająco protestanckim krajobrazie miasta.

W 1686 roku, a więc za życia Petera Willera, Gaspard de Tende w swoim dziele Relacja historyczna o Polsce zamieści małą wzmiankę:

"Przeważająca część mieszkańców Gdańska to luteranie, natomiast pozostali są kalwinistami. Jest tu jedynie kilku katolików i paru anabaptystów. (...) Katolicy mają tu własny kościół, konwent dominikanów, który pełni funkcję parafii dla wszystkich przebywających w mieście. Na przedmieściach znajduje się poza tym siedziba jezuitów oraz siedziba innych zakonników".

Tak samo jak w średniowieczu, również po drugiej wojnie światowej dominikanie przybyli do Gdańska z południa Polski. Zakonnicy którzy osiedli w mieście po wojnie, przybyli tutaj, podobnie jak pomnik Sobieskiego, ze Lwowa.

Wieża Więzienna



Pręgierz miejski na Wieży Więziennej w Gdańsku  - współcześnie i na rysunku z XVII wieku. Pręgierz miejski na Wieży Więziennej w Gdańsku  - współcześnie i na rysunku z XVII wieku.
Zarówno Wieża Więzienna, jak i Katownia pierwotnie, w średniowieczu, służyły jako brama wjazdowa do miasta. Kiedy fortyfikacje miejskie zostały przesunięte w XVI wieku, oba obiekty straciły dawną funkcjonalność.

Władze miejskie przebudowały cały kompleks na potrzeby... więzienia. W Wieży znalazło się miejsce na cele dla przestępców. Część z nich miała własne nazwy: takie jak "Lew" i "Jednorożec". Na murze Wieży zainstalowano pręgierz, zachowany do dzisiaj - podwieszano tam ręce skazańców, zaś kat bądź jego pachołek wykonywali karę chłosty.

Katownia została przebudowana, a na piętrze urządzono salę przesłuchań. Od niej powstała nazwa budynku, bowiem tortury były legalną i akceptowalną metodą pozyskiwania informacji. W Katowni znajdowały się trzy cele dla największych zbrodniarzy: "Abel i Mord Kaina", "Zając" oraz "Lis". W Katowni znajdowała się również... kuchnia, w której przygotowywano posiłki dla personelu więzienia oraz dla więźniów.

W XIX wieku cały kompleks stał się własnością państwa, a po 1861 roku więzienie przekształcono w magazyn wojskowy. Kilka dekad później budynki przekazano miastu, a na zachodniej elewacji osadzono kamieniarkę z Bramy św. Jakuba. W dawnych celach zaczęto organizować wystawy i pokazy kolekcji narzędzi tortur. Po odbudowie ze zniszczeń wojennych w kompleksie znajdowało się Muzeum Bursztynu. Muzeum planuje w środku otworzyć nowy oddział, poświęcony odbudowie miasta po 1945 roku!

Jakie są różnice pomiędzy ryciną Willera a stanem obecnym? Przede wszystkim brak "doklejonych" budynków oraz platformy przy pręgierzu.

W kolejnym artykule zobaczymy zestawienie kolejnych budynków, między innymi kościoła św. Katarzyny oraz Nowych Ogrodów.

O autorze

autor

Michał Ślubowski

Popularyzator historii Gdańska, autor bloga Gedanarium i podcastu Historia Gdańska dla każdego oraz współautor podcastu Makabreski, poświęconego mrocznym historiom z przeszłości regionu.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (201)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7

20 zł
spacer

Sprawdź się

Sprawdź się

W czasie II wojny światowej niemieckie wojska wykorzystywały Twierdzę Wisłoujście jako:

 

Najczęściej czytane