Koniec maja 1947 roku. Do gdyńskiego portu wpływa fiński statek, wiozący pierwszy transport drewnianych domków dla zniszczonego wojną kraju. Nad wyładunkiem czuwa przedstawiciel producenta - firmy "Puutalo" (dosł. Drewniany dom) z Helsinek. Prefabrykaty ładowane są do wagonów i ruszają w dalszą podróż przez Polskę, by dotrzeć na Górny Śląsk.
. 
badacz i popularyzator historii Gdańska, autor bloga poświęconego w całości przeszłości i teraźniejszości Wrzeszcza.
2019-01-17 10:57
Mieszkańcy tego osiedla mieli codziennie rano nie typową pobudkę. Ulicą Chrobrego, dalej Kościuszki, wczesnym ranem pędzono gęsi gdzieś na całodzienny wypas , a wieczorem znów gęsi wracały. Było ich mnóstwo, a gęganie głośniejsze od sygnału erki. My dzieci zbieraliśmy potem pióra do zabawy.
2019-01-17 11:25
Wydaje mi się że na Chrobrego były tory tramwajowe.
2019-01-17 11:42
2019-01-17 21:42
tramwaj w lach 60-tych miał mijankę przy WOCU i jeździł do zajezdni w Nowym
Porcie, jeździłam nim do pracy.Było fajnie /
2019-01-17 12:21
Była linia tramwajowa. Od ul.Waryńskiego do Brzeźna,jeździł tramwaj nr 5. Waryńskiego,Chrobrego,Gdańska,Park Haffnera.
2019-01-17 12:18
:)
2019-01-17 12:45
2019-01-17 12:27
Co się dzieje w domku przy słupie energetycznym - róg Kopalnianej i Dźwigowej?
2019-01-17 12:46
miaszkała tam taka babacia samotna, mocno zgarbiona. Dom w niezmienionej postaci do dzisiaj się rozlatuje. Pewnie sprawy spadkowe się toczą w nieskończoność.
2019-01-17 17:59
Tak Ją nazwaliśmy. Dobre jabłka rosły na drzewie zaraz przy furtkę. Ganiała nas i machała laską nad głową.
2019-01-18 08:37
doskonale ją pamiętam mieszkałam na Górniczej 2
2019-01-18 18:26
była taka babcia setką ją nazywali też dzieciaki miały radochę
2019-01-17 12:28
Ciekawe, że lokalne małe Jasie polskiej architektury do dzisiaj nie opanowali tej wyjątkowej sztuki projektowania tak klarownych, prostych i funkcjonalnych rzutów jak te już niemal sprzed wieku projekty fińskie. W obecnych rynkowych propozycjach ze świeczką szukać czegoś równie dobrego.
2019-01-18 19:07
Zapoznaj się historią tzw. Poniatówek budowanych po I WS. Do dziś jest ich sporo na Kaszubach i Pomorzu. Jeden z domów,
odrestaurowany stoi na dziedzińcu Muzeum Wisły w Tczewie.
2019-01-17 13:05
Szanowny Panie Redaktorze.
Z tego co wiem , nie są to jedyne na Pomorzu fińskie domki.
Przy trasie 91 z Tczewa do Gdańska w miejscowości Pszczółki wzdłuż drogi też takie stoją i jest ich kilkanaście. Ale nie wiem z jakiego są one okresu , czy powojennego czy Wolnego Miasta?
Pozdrawiam
A.B.
2019-01-17 13:24
późne rokokoko raczej
2019-01-17 15:33
stoją na Demptowie lub Pustkach Cisowskich
2019-01-18 18:11
Pustki,ale to domy niemieckie
2019-01-18 19:10
Podobne domy i również postawione w latach 40- tych stoją przy ulicy Chociszewskiego na Przymorzu.
2019-01-18 02:03
Potwierdzam sa takie domki w Pszczolkach(od Gdanska przed wiatrakiem)
2019-01-18 08:41
Fińskie z Finlandii z lat powojennych, czy po prostu jakieś drewniane w typie fińskich z innego okresu? Bo to dwie różne sprawy.
2019-01-17 14:55
Domki te od początku istnienia nie były wyposażone w piece kaflowe. Żródłem ciepła w pokojach były żeliwne pieca natomiast kuchnia miała kuchenkę także żeliwną opalaną węglem. Całkowita powierzchnia użytkowa to około 62 m natomiast mieszkalna to na początku 38 metrów a po zamianie kuchni z pokojem to około 42 metrów. Każdy z domów posiadał łazienkę i źródłem ciepłej wody do kąpieli była kolumienka opalana drewnem lub węglem . Tyle wspomnień . Żyją jeszcze mieszkańcy którzy wprowadzili się w maju 1948 roku. Pozdrawiam serdecznie.
2019-01-17 15:12
Proszę o kontakt pod adres: kontakt@jarekwasielewski.pl
2021-07-19 10:46
Ja żyję wprowadziłam się 1948 super wspominam ten czas w latach 60 można było wykupić na własność grunt później oczywiście że można było taki domek sprzedać dzieciństwo tam było super
2019-01-17 16:54
Większość jest zmasakrowana samowolnym przerabianiem niestety.
2019-01-17 17:05
Tam mieszkalo dziadostwo
2019-01-17 21:46
dziadostwo to mieszkał w Brzeźnie.
2019-01-18 18:25
dziadostwo
2021-07-19 10:48
Sam jesteś dziadem mieszkali tam pracownicy Portu Gd trzeba uwazac co się pisze
2019-01-17 18:00
Do jakiej organizacji trzeba bylo nalezec zeby zamirszkac w takim domku..
2019-01-17 18:32
Taki pis tylko 70 lat wcześniej
2019-01-17 18:44
2019-01-18 12:36
moi dziadkowie tam mieszkali a nie należeli do żadnej organizacji.....
2019-01-18 16:19
2019-01-18 18:23
2019-01-17 22:27
Niezabudowany ale nie pusty. Od połowy 1943 r. do końca wojny pomiędzy ul. Pstrowskiego, a Kopalnianą, w części późniejszego osiedla położonej bliżej alei Gen. Hallera funkcjonowała ciężka bateria artylerii przeciwlotniczej uzbrojona w 6 słynnych armat "Acht-acht" kalibru 88 mm. Armaty ustawiono na solidnych, betonowych platformach o wymiarach 4 x 4 m i grubości ok. 1 m. Znam lokalizację jednej z takich platform na posesji przy ul. Górniczej. Zapewne na działkach innych domków także coś takiego się zachowało. W skład tej baterii wchodziło jeszcze stanowisko dowodzenia i radar kierowania ogniem ale te elementy się nie zachowały, W miejscu w których były jest obecnie przystanek tramwajowy, ten między ul. Dźwigową, a Pstrowskiego.
2019-01-18 04:44
Czyzby....... kolega byl celowniczym
2019-01-18 08:43
Proszę o maila na kontakt@jarekwasielewski.pl
2021-07-19 10:51
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Na Westerplatte znajdowało się 6 wartowni. Ile z nich jest udostępnionych dla zwiedzających?
Filmy