- 1 To niesamowite znalezisko ma... 600 lat (16 opinii)
- 2 Ambona i wieża ciśnień liczą na dotacje (87 opinii)
- 3 Kronika oblężenia Gdańska w 1734 r. (11 opinii)
- 4 24-letnia Aneta Kręglicka w 1989 roku (97 opinii)
- 5 Konie i samoloty. Wyspa widziała wszystko (44 opinie)
- 6 Ten gmach znany jest tylko od strony wody (66 opinii)
Poznaj historię niezwykłych kobiet z Wrzeszcza
Kierowała nimi pasja i determinacja. Nie uginały się pod naciskiem przeciwności losu, były pionierkami w swoich dziedzinach i przyczyniły się do rozwoju swojej dzielnicy oraz miasta. Fundacja Palma przygotowała cykl czterech filmów opowiadających inspirujące historie życia niezwykłych wrzeszczanek: Anny Tuschinski, Almy Richter, Janiny Jarzynówny-Sobczak i Anny Walentynowicz. Premiera najnowszego odcinka już w najbliższą sobotę.
Organizacje, fundacje i stowarzyszenia w Trójmieście
To cztery bohaterki cyklu filmów animowanych przygotowanych przez Fundację Palma, przybliżających biografie znanych i mniej znanych wrzeszczanek. Wszystkie produkcje można oglądać na kanale fundacji w serwisie Youtube. Publikacja kolejnej części już w najbliższą sobotę, 21 stycznia.
Gdańskie i polskie szkoły w Wolnym Mieście Gdańsku
- Wszystkie wierzyły w swoje idee i odważnie realizowały swoje cele - opowiada Natalia Koralewska z Fundacji Palma. - Anna Tuschinski nauczyła się esperanto po 60 i zajęła się jego popularyzacją w wieku 86 lat! Doprowadziła nawet do spotkania międzynarodowego w Gdańsku. Bohaterki te były też pionierkami na lokalnym gruncie w swoich dziedzinach i sprawnymi organizatorkami, tak jak Alma Richter, która została pierwszą senatorką w Wolnym Mieście Gdańsku oraz działała aktywnie na rzecz edukacji kobiet. Była wzorem wrażliwości na drugiego człowieka oraz odwagi w działaniu.
Dzieje się w dzielnicach - domy kultury i kluby osiedlowe Trójmiasta
Kobiety te działały pomimo niesprzyjających okoliczności i trudnych, wojennych doświadczeń, a także wspak politycznym ideologiom. Janina Jarzynówna-Sobczak przyjechała do Gdańska w 1945 r., gdy miasto było w gruzach, i postanowiła, że otworzy szkołę tańca. Z ogromną pasją, wspartą ciężką pracą, przyczyniła się do rozkwitu gdańskiego baletu. Nikomu nie trzeba też przedstawiać postaci Anny Walentynowicz, która na zawsze będzie jednym z symboli "Solidarności" i odważnego działania na rzecz wspólnego dobra.
- To film o determinacji do realizowania swoich celów, odwadze do bycia sobą i bycia kobietą w czasach, kiedy w życiu publicznym nie było dla nich za wiele miejsca - dodaje Koralewska.
Węgierski zachwyt nad przedwojenną Gdynią
Archiwalia i akwarele
Filmy te powstały przygotowane w formie animacji, by jak najbardziej uatrakcyjnić przedstawiane historie. Opowiada o nich Konrad Kulczyński - założyciel studia Kulczyński Filmlab, współtwórca odpowiadający za montaż obrazu i dźwięku.
- W naszych filmach, w warstwie wizualnej, wykorzystaliśmy kilka technik tworzenia komputerowej animacji 2D, m.in. motion design - mówi Kulczyński. - Część animacji oparliśmy o elementy plastyczne, przygotowane w formie warstw malowanych akwarelami, przez malarkę i ilustratorkę Grażynę Rigall. Całość procesu była poprzedzona wnikliwym poszukiwaniem odpowiednich materiałów archiwalnych, z prawami do ich wykorzystania. Prace nad animacją oraz montażem 4 odcinków trwały 3 miesiące.
Przekonaj się, czy znasz dobrze historię Trójmiasta
To nie pierwszy taki projekt Fundacji Palma. W minionym roku organizowano spacery architektoniczne po Wrzeszczu, a jednym z tematów, który opracował przewodnik Michał Ślubowski, był "Wrzeszcz szlakiem kobiet". Dotychczas stworzone zostały też filmy o historycznych kwartałach dzielnicy, rzemieślnikach prowadzących swoje zakłady we Wrzeszczu i nieistniejących cmentarzach wzdłuż Wielkiej Alei Lipowej. Cykl o wrzeszczankach jest kontynuują tego pomysłu. Projekt powstał przy wsparciu Miasta Gdańska.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-01-20 22:55
szkoda, że nie pamięta się o pani Lenie Przybyszewskiej (1)
aktorce Teatru Miniatura. Żonie komandora Przybyszewskiego. Wspaniała przemiła i ciekawa kobieta, pamiętam ją z dzieciństwa, była moją sąsiadką. Zaszczepiła miłość do teatru. Mieszkaliśmy na ul. Sobótki
- 24 1
-
2023-01-21 23:03
Lena?
Czy ma Pan na myśli p. Helenę Przybyszewską?
- 0 0
-
2023-02-26 13:32
wrzeszcz
Wszystko fajner tylko Wrzeszcz to brudna dzielnica,niesprzątana zaniedbana.to tyle o tym pieknym miejscu
- 0 2
-
2023-01-21 07:54
Szkoda że artykuł (3)
opatrzony tą zgniłą nowomową. Socjolożki i inne profesorki próbujecie nakłaść ludziom do głów na siłę. Kiedyś wam się uda bo ja i ludzie władający rozumem oraz poprawną polszczyzną żyć wiecznie nie będą. Za to wam podobni ludzie wstrzykujący podstępnie lewicową myśl w umysły młodych odpowiecie za zniszczenie języka oraz logiki w jego budowie.
- 30 15
-
2023-02-26 14:59
Tragedia
Aż żal czytać takie wypociny, feminatywy są w języku polskim od zawsze! Dopiero komuniści odebrali kobietom ich żeńskie końcówki. To straszne, że ludzie mając się za inteligentnych i wykształconych tego nie wiedzą ;) sprawdźcie sobie jakąkolwiek prasę przedwojenną lub Biblię z xv w. Zaskoczy Was na pewno!
- 0 0
-
2023-01-22 05:06
"Senatorka"..., a to feler....
- 2 4
-
2023-01-22 05:05
Dokładnie, autorka tekstu jak i Panie z fundacji powinny się dokształcić z języka polskiego. Pewne określenia są przypisane i nieodmienne w stosunku do płci.
- 3 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.