• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dziewięć najstarszych nazw ulic w Gdańsku

Michał Ślubowski, gedanarium.pl
16 marca 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Fragment planu Gdańska z lat 1600-1601, przypisywanego Antoniemu Möllerowi. Znany jako "plan sztokholmski", gdyż zrabowany przez Szwedów w czasie "potopu" dziś znajduje się w szwedzkich archiwach. Fragment planu Gdańska z lat 1600-1601, przypisywanego Antoniemu Möllerowi. Znany jako "plan sztokholmski", gdyż zrabowany przez Szwedów w czasie "potopu" dziś znajduje się w szwedzkich archiwach.

Stawkę otwiera ul. Długa (1331 r.), a zamyka Lektykarska (1347 r.). Oczywiście pojawienie się nazwy nie jest równoznaczne z pojawieniem się samej ulicy. Jednak nazwanie ulicy własnym mianem nadawało jej znaczenie i opisywało jej charakter, a jej trwanie - po wiekach zmian, zawirowań i chaosu - jest wartością samą w sobie - pisze Michał Ślubowski, autor strony gedanarium.pl.




Nazywanie miejsc od zawsze oswaja przestrzeń. Nazwy mogą za sobą nieść nie tylko historię danego miejsca, ale czasami nawet całej grupy etnicznej czy kulturowej.

Również wiele gdańskich ulic niesie za sobą fascynującą opowieść. Chociaż wojna wymiotła wiele ze starych nazw, wiele z nich trwa do dnia dzisiejszego.

Najstarsze nazwy ulic Gdańska pochodzą z XIV wieku. W 1308 r. miasto znalazło się w granicach państwa Zakonu Krzyżackiego; to również Zakon miał decydować o kształcie i kierunku rozwoju nadmotławskiego grodu. W 1343 r. Kazimierz Wielki na mocy postanowień traktatu kaliskiego zrzekł się praw do Pomorza Gdańskiego. Jeszcze w tym samym roku wielki mistrz Zakonu Ludolf König von Wattzau dokonał ponownej lokacji miasta na prawie chełmińskim - z którą wiąże się zachowana siatka ulic - oraz rozpoczęły się prace nad wzniesieniem średniowiecznych umocnień. Pisząc o najstarszych - średniowiecznych - nazwach ulic, w krótkich opisach będą się znajdować głównie dzieje danych ciągów w tym właśnie okresie.

Oto dziewięć najstarszych nazw Głównego Miasta:

1. Długa (LONGA PLATEA)



Ulica Długa jest Długą od samego swojego początku. Królowa gdańskich ulic ma bardzo stary rodowód - najstarsze ślady osadnictwa w tym rejonie pochodzą jeszcze z X wieku. Stary trakt zamienił się w średniowieczną ulicę po ponownej lokacji miasta przez Krzyżaków. Nazwa longa platea została zapisana w 1331 r.

Widok ulicy Długiej w kierunku Bramy Długoulicznej, dziś Złotej. Rycina Ägidiusa Dickmanna z 1617 r. Ze zbiorów Biblioteki Gdańskiej PAN. Widok ulicy Długiej w kierunku Bramy Długoulicznej, dziś Złotej. Rycina Ägidiusa Dickmanna z 1617 r. Ze zbiorów Biblioteki Gdańskiej PAN.
Ulica od samego początku była najważniejszą osią Głównego Miasta, łączącą bramę wjazdową z nabrzeżem (Długi Targ był jeszcze w XIV wieku uważany za część Długiej - pojawia się jako acies longe platee, ostrze ulicy Długiej). Zanim pojawiły się przedproża i piękne kamieniczki, była już Długa centrum średniowiecznego gdańskiego świata. Za łacińską nazwą szybko podążyła niemiecka, Langgasse, zaś polszczyzna zarejestrowała długą ulicę w 1552 r.
 

2. Ogarna (PLATEA BRASEATORUM)



W przeciwieństwie do poprzedniczki, Ogarna nie zawsze była Ogarną; najstarsza wzmianka pochodząca z 1336 r. wskazuje nazwę platea braseatorum, czyli ulicę Browarniczą lub Browarną. Nie bez powodu liczne browary były ulokowane przy murach średniowiecznego miasta - podczas procesu warzenia piwa łatwo było o pożar (głównie przez piece do suszenia słodu i podgrzewania brzeczki piwnej), dlatego starano lokować się browary z dala od centrum.

Widok ulicy Ogarnej w kierunku zachodnim. Widoczny fragment południowej pierzei przy skrzyżowaniu z ul. Zbytki (w lewo) i Pocztową (w prawo). Zdjęcie wykonane w latach 1900-1905. Ze zbiorów Archiwum Państwowego w Gdańsku.  Widok ulicy Ogarnej w kierunku zachodnim. Widoczny fragment południowej pierzei przy skrzyżowaniu z ul. Zbytki (w lewo) i Pocztową (w prawo). Zdjęcie wykonane w latach 1900-1905. Ze zbiorów Archiwum Państwowego w Gdańsku.
Już w 1378 r. pojawia się jednak nowe miano - platea canum, czyli Psia (w niemieckim Hundegasse). Popularna opowieść łączy nazwę ulicy z psami, które miały być prowadzone z Dworu Miejskiego ulokowanego przy Baszcie Narożnej na Wyspę Spichrzów w celu chronienia spichlerzy przed złodziejami.

3. Świętego Ducha (PLATEA SANCTI SPIRITUS)



Ulica Świętego Ducha, najdłuższa ulica Głównego Miasta, zaczynała się i kończyła bramą. Z początku obie nazywano tak samo, Bramą Świętego Ducha. Dopiero z czasem brama lądowa stała się Bramą Dzwonów (Ludwisarską) - niestety dzisiaj w jej miejscu znajduje się jedynie przerwa w murze. Bramę wodną nazywano "bramą przy wodzie", a później Św. Ducha.

Ulica Św. Ducha. Zdjęcie z 1903 r. Ulica Św. Ducha. Zdjęcie z 1903 r.
Podobnie jak Ogarna, nazwa platea Sancti Spiritus została po raz pierwszy wymieniona w 1336 r. Nazwa pochodziła od leżącego przy ulicy szpitala Św. Ducha. Ulica była miejscem ulokowania dwóch ważnych dla średniowiecznego miasta miejsc handlu - Targu Chlebowego oraz Ław Mięsnych. Na Targu handlowano pieczywem, również tym niedopuszczonym do sprzedaży w Ławach Chlebowych z powodu niepomyślnego przejścia kontroli jakości. Z kolei Ławy Mięsne, mieszczące liczne jatki, służyły rzeźnikom do sprzedaży swoich wyrobów, które musiały przejść kontrolę świeżości.

Ulica często jest wspominana jako "ulica sławnych ludzi" - do najsłynniejszych jej mieszkańców w epoce średniowiecza należeli kaper Paweł Beneke, mieszkający na rogu Świętego Ducha i Węglarskiej, oraz Hans Düringer - twórca gdańskiego zegara astronomicznego.

4. Chlebnicka (PLATEA PISTORUM)



Platea pistorum dosłownie oznacza ulicę Piekarską i w takiej formie po raz pierwszy pojawiła się w 1337 r. Już w 1382 r. pojawiła się kolejna wariacja, czyli platea panum - Chlebowa - od istniejących tutaj Ław Chlebowych. W ulokowanych przy tej ulicy czterdziestu kramach sprzedawano nie tylko pieczywo, ale również wyroby cukiernicze - wszystkie produkty objęte były szczegółowymi przepisami.

Ulica Chlebnicka na zdjęciu z 1904 r. Ulica Chlebnicka na zdjęciu z 1904 r.
Uliczka jest zamknięta wodną Bramą Chlebnicką, która zachowała swój średniowieczny, gotycki charakter - od strony Motławy można dostrzec herb Gdańska z czasów krzyżackich, bez dodanej królewskiej korony. Nad przejazdem ze strony Chlebnickiej na bramie widniała (obecnie zrekonstruowana) lilia, w której dopatruje się godła Sobiesławiców.

5. Targ Węglowy (ANGER UMME SENTE GERTRUDE KIRCHOF)


 
Zanim pojawił się targ, była anger umme sente Gertrude kirchof - łąka przy cmentarzu św. Gertrudy - wzmiankowana w 1342 r. Nieistniejąca dzisiaj świątynia wraz ze swoim szpitalem św. Gertrudy znajdowała się w okolicach dzisiejszego Targu Siennego - oba obiekty znajdowały się więc poza murami miasta. Kościół od 1363 r. był filialnym w stosunku do kościoła NMP, a przestał istnieć w 1520 r., spalony przez samych gdańszczan, obawiających się obcych wojsk. Ten sam los spotkał szpital założony dla podróżnych. Budynki szybko odbudowano, ale już 1563 r., w obliczu rozbudowy fortyfikacji, przeniesiono instytucje w inne miejsce.

Gdy od 1473 r. na terenie dawnej łąki zaczął odbywać się jarmark św. Dominika, zaczęto ten fragment miasta nazywać placem św. Dominika lub skrótowo Dominikiem. Ulryk Werdum w 1670 r. napisał:

Targ Węglowy na rycinie z 1617 r. Ze zbiorów Rijksmuseum w Amsterdamie. Targ Węglowy na rycinie z 1617 r. Ze zbiorów Rijksmuseum w Amsterdamie.
Arsenał, pomiędzy Topengasse a placem Dominika, czyli rynkiem, jest nie tylko zgrabną budową, lecz także bardzo znakomicie zaopatrzony w działa i we wszystko inne, czego potrzeba do obrony miasta.
Chociaż węglem handlowano w tym miejscu już w XV wieku, nazwa Targ Węglowy po raz pierwszy pojawiła się dopiero w 1763 r. W średniowieczu ten obszar nie był pokryty gęstą zabudową - dopiero XVII wiek przyniesie formę placu i pierwsze budynki mieszkalne wraz z licznymi kramami i budami.

6. Targ Rybny (FORUM PISCIUM/FISCHMARKT)


 
Kolejny Targ w zestawieniu, którego nazewniczy rodowód sięga 1342 r., gdy pojawia się jako vischmarkt. Jednak w przeciwieństwie do Węglowego, Targ Rybny swoją nazwą cieszy się dłużej - w 1353 r. pojawia się nazwa forum piscium (Targ Rybny), zaś w 1359 forum piscatorum (Targ Rybacki).

Targ Rybny. Zdjęcie wykonane przed 1904 rokiem. Targ Rybny. Zdjęcie wykonane przed 1904 rokiem.
Jeszcze w XIII wieku duża część przyszłego placu była zalewana przez Motławę; w okolicy istniała również przystań rybacka. Dopiero XV wiek przyniósł osuszenie terenu i poprowadzenie muru od strony wschodniej - wraz z tą rozbudową powstała Brama Rybacka, nazywana później Bramą Tobiasza.

Targ Rybny znajdował się w bezpośrednim sąsiedztwie zamku, więc handel rybami prowadzono zaraz pod, najwyraźniej mało wrażliwymi, nosami Krzyżaków, którzy zastrzegli sobie pierwszeństwo w zakupie najsmaczniejszych i najbardziej dorodnych okazów. Po zburzeniu zamku i niektórych fortyfikacji gdańszczanie odbudowali Basztę Rybacką znajdującą się przy Targu - tym razem jednak odwrócono kierunek, w którym miał być prowadzony ewentualny ostrzał przeciwnika. Dzisiaj Baszta jest znana pod nazwą Łabędzia.

7. Plebania (LOCUS DOTIS)



Ta uliczka jest organicznie związana z bazyliką Mariacką. Wzmiankowana w 1342 r., gdy przy okazji nadawania Gdańskowi prawa chełmińskiego przez wielkiego mistrza Ludolfa Königa, pomyślano o plebanii dla największej miejskiej świątyni. Pierwsze XIV-wieczne zabudowania o konstrukcji szkieletowej wyrosły wokół nieregularnego dziedzińca.

Ulica Plebania  1914 r. Ulica Plebania  1914 r.
Uliczka, biegnąca pomiędzy kościołem, plebanią a cmentarzem, w 1353 r. została nazwana uliczką koło Plebanii (circa dotis), a w 1378 Poprzeczną (dwergaz). Uliczka okręcała się wokół kościoła, co widać do dnia dzisiejszego. Później palmę pierwszeństwa zyskała inna nazwa - Pfarrhohoff, czyli plac Farny.

8. Podgarbary (HINTERGASSE)



Istnienie tej ulicy łączy się ze wzniesieniem murów obronnych miasta - w 1343 r. uliczka była wzmiankowana jako Tylnia (Hintergasse), a biegła ona wzdłuż nowo powstałego muru. Dopiero 1633 r. przyniósł zmianę i ulicę zaczęto nazywać Za Garbarami, ewentualnie Za Garbarami przy Murze (hinter der Gerbergasse an der Mauer) - garbarze zajmowali się wyprawianiem i barwieniem skór, który to proces był źródłem przeraźliwego smrodu.

Gdybyśmy dzisiaj chcieli odnaleźć średniowieczne mury, musimy dokładnie przyjrzeć się budynkowi Stajni Dworu Miejskiego - w 1619 r. Hans Strakowski użył ich elementów do wzniesienia tego właśnie budynku.

9. Lektykarska (PLATEA BREMENSIUM)


 
Chociaż łącząca Długą i Piwną uliczka była już wspomniana w 1347 r., jej pierwsza nazwa niewiele ma wspólnego z obecną. Platea bremensium znaczy tyle, co ulica Bremeńska - ale przyczyna jest niepewna. Może mieszkańcy ulicy w dużej części pochodzili z tego portowego, hanzeatyckiego miasta?

Już w 1357 r. pojawia się kolejna nazwa, bardziej ponura - platea bedellina/ büttelgasse - co można tłumaczyć na Pachołów lub Katowską, od mistrza małodobrego i jego pomocników, którzy zajmowali tzw. Dwór Pachołów (Büttelhof). Kat zamieszkiwał ulicę aż do 1484 r., kiedy to jego siedziba została przeniesiona - nazwa ulicy jednak pozostała.

Nazwa Lektykarska jest nowinką powstałą dopiero w połowie XVIII wieku i rzeczywiście pochodziła od lektyk, które były swoistą modną metodą transportu - a której źródeł doszukiwano się w Lipsku. Możliwe, że przy ulicy znajdowały się warsztaty lektykarskie.

Podczas pisania artykułu korzystałem z książki Andrzeja Januszajtisa "Od Aksamitnej do Żytniej. Ulice starego Gdańska" opublikowanej przez wydawnictwo Marpress, za której udostępnienie serdecznie dziękuję.

O autorze

autor

Michał Ślubowski

Popularyzator historii Gdańska, autor bloga Gedanarium i podcastu Historia Gdańska dla każdego oraz współautor podcastu Makabreski, poświęconego mrocznym historiom z przeszłości regionu.

Opinie (177) ponad 20 zablokowanych

  • Gdańsk (10)

    Gdańsk był zawsze pięknym miastem .dziś nie zamienił bym go na żadne inne miasto w Polsce .
    Przyjeżdżają do mnie klienci ,znajomi z całej Polski i Europy i wszyscy są zachwyceni ...
    Pozdrawiam dobrego weekendu !

    • 74 14

    • To pokaż im widok z SKMki do Sopotu, albo Biskupią Górkę. (1)

      • 9 10

      • Biskupiej, to ty się nie czepjaj. My potomkowie przesiedlencow, stwarzamy tutajwłaściwy nam klimat.

        • 0 0

    • ja ja naturlich (1)

      Gutt in Gdansk

      • 4 10

      • Und?

        • 1 0

    • bo w Polsce jest wyjątkowy - wiele architektury niderlandzkiej (5)

      kraków dla przykładu (oczywiście ładny, oprócz tego ze zatruty smogiem), jest typowym miastem Europy wschodniej, jakich są tu i w sąsiednich krajach dziesiątki czy setki, a i tak takiej Pragi nie przebije

      niestety jest jedna różnica - MY z Trójmiasta nie jesteśmy asertywni i nie potrafimy chwalić się Gdańskiem (ale także Sopotem, Oliwą a nawet Gdynią czyli Trójmiastem w wyjątkowej swojej różnorodności), jak to robią inni - wspomniani centusie, ale i Wrocławianie czy Poznaniacy

      • 16 7

      • (4)

        tak oprócz minusowania trolle, to może jakieś uzasadnienie - czy wam płaca bez względu czy robicie to z sensem czy bez?

        • 3 6

        • (3)

          Polataj trochę po świecie a potem tu przyleć to zrozumiesz że Gdańsk nie jest najpiękniejszy a przeciętny w obrębie morza Bałtyckiego. Niestety jest ciągle brudny i zapyziały

          • 6 14

          • i co to ma do mojego wpisu czy wpisu autora wątku? (2)

            a po świecie na 100% 'polatałem' i pojeździłem o wiele więcej niż ty koleżko

            • 5 4

            • A skad wiesz ile? "Koleżko";))) (1)

              • 4 5

              • ile co?

                • 2 3

  • Na planie z 1601 roku wyraznie widac Breitgasse mit krantor.

    • 5 1

  • Powinnismy (2)

    Przywrócić obecne drogi do ich stanu jak na tych zdjęciach. Pięknie by było.

    • 18 4

    • Oddaj mnóstwo komentarzy

      • 0 0

    • Ale internet, to chyba utrzymamy, co?

      • 2 0

  • Co z Nową Świętokrzyską? (1)

    Jej plany budowy sięgają już XV wieku, a realizacja to XXIII w. (naszej ery).

    • 14 5

    • W Gdańsku tak się dzieje .....

      Przecież to jest normalne w tym kraju także w tym mieście ,że trzyma się rękę na gruntach właścicieli przez prawie 20-lat gdyż droga objęta jest spec ustawą. Człowiek może nie dożyć czasu gdzie będzie mógł sprzedać za rynkowe pieniądze swojej nieruchomości ....właśnie swojej czy nie swojej skoro nie może nią zarządzać ?

      • 0 0

  • Już niedługo wrócą właściwe nazwy ulic. W kolejności: (6)

    Langgasse, Hundegasse, Heilige-Geist-Gasse, Brotbänkergasse, Theaterplatz / Kohlenmarkt, Fischmarkt, Pfarrhof, Gerbergasse Kleine, Portechaisengasse.

    • 13 63

    • hej jesteŝ polakiem? a jak nie to jedź do zaprzyjaźnionego Lipska skoro biorą haracz za wodę dzięki Adamowiczowi (2)

      • 6 20

      • do kyselak (1)

        Jak chcesz komuś zrobić zarzut to przynajmniej wiedz o czym piszesz. Wodę sprzedaje w Gdańsku spółka z udziałem francuskiego Saur z siedzibą obok Wersalu, pod Paryżem. A tak to widać, że nie wiesz o co chodzi ale chętnie przywalisz...

        • 19 1

        • Do Pete; O czym ty piszesz? Napisałem po prostu o nazwach ulic w kontekście wizyty

          prezydent miasta A.D. w Niemczech i jej skargach na Polskę. A że jakiś ktoś wyskoczył z Lipskiem, to inna sprawa.

          • 5 6

    • To orawda (1)

      Głosując na Tuska tak będzie

      • 3 9

      • Wyświadcz wszystkim uprzejmość i naucz się pisać poprawnie po polsku!

        • 4 1

    • Nazwy ulic

      Idź pan / pani się leczyć .

      • 0 1

  • Fajny artykuł.

    • 40 1

  • dla gdańskiej bolszewii (6)

    istnieje tylko "dąbrowszczaków",a dla faszystów - adolf h. strasse.

    • 13 49

    • Dla nacjonalistów z NSDAPiS (2)

      Kaczorowa

      • 11 5

      • Słaba Twoja odpowiedź. Jak nic przegrałeś. ps. ile Ci zapłacili? a nie! Ty to robisz za darmo. Bos Ty taki postępowy. :D

        całusy

        • 2 4

      • o co ci chodzi ?

        nsdapo to właśnie faszyści.

        • 1 0

    • Weź nie obrażaj mieszkańców Dąbrowszczaków, bo dostaniesz pozew zbiorowy za naruszanie dóbr osobistych. (2)

      • 2 2

      • Ktoś, kto nie zna prawa minusuje.

        • 1 0

      • Pocałujta wójta.

        • 0 0

  • Więcej takich ciekawostek (1)

    Bardzo przyjemnie się czyta, może być więcej

    • 41 1

    • my gdańszczanie

      Wiemy co dobre.

      • 2 1

  • (2)

    Na tych ulicach przebywali bracia Kaczyńscy!

    • 6 19

    • Zrobić ewidencję i wymienić zbrukaną nawierzchnię!

      • 2 1

    • Nie na temat !

      Czyli - spie**zaj dziadu .

      • 2 3

  • Fajny tekst i fotki :)

    • 27 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7

20 zł
spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Gdzie znajdował się pierwszy stadion kolebki żółto-niebieskich?

 

Najczęściej czytane