- 1 Zagraniczni trenerzy Lechii. Fatalny bilans (29 opinii)
- 2 Elektrownia na Westerplatte po nowemu (90 opinii)
- 3 100-letnia willa coraz bardziej niszczeje (184 opinie)
- 4 Burza piaskowa na początek wiosny (3 opinie)
- 5 Zabytek ukryty przed oczami przechodniów (32 opinie)
Dar Młodzieży. 40 lat służby pod biało-czerwoną banderą
Niemal równo 40 lat temu, 4 lipca 1982 roku, po raz pierwszy podniesiono banderę na Darze Młodzieży, trzymasztowej fregacie szkolnej, która do dziś zastępuje godnie Lwów oraz Dar Pomorza.
Przypominając historię tej jednostki warto wspomnieć, że była ona pierwszym żaglowcem zbudowanym w polskiej stoczni, według polskiego projektu i - w przeciwieństwie do swoich poprzedników - od samego początku tworzona była z myślą o szkoleniu młodzieży.
A jak już o poprzednikach mowa, to na przełomie lat 70. i 80. ubiegłego wieku Dar Pomorza stawał się jednostką coraz bardziej przestarzałą. Coraz częściej pojawiały się głosy, aby zastąpić go nowym żaglowcem szkoleniowym. Problemem - jak to w PRL-u - były jednak zarówno koszty, jak i decyzyjność władz w tej kwestii.
Szansą okazało się zamówienie skierowane do Stoczni Gdańskiej (ówcześnie im. Lenina) na serię szkolnych żaglowców dla radzieckich szkół morskich. Udało się wówczas przekonać władzę, że pierwszym żaglowcem - swoistym prototypem całej serii - powinna być nowa jednostka szkoleniowa - następca Daru Pomorza.
Bandera zaczyna powiewać 4 lipca 1982 roku
Żaglowiec został zaprojektowany przez inż. Zygmunta Chorenia, projektanta gdańskiej stoczni, a zarazem zapalonego żeglarza, mającego na koncie m.in. rejs dookoła świata. Wsparcia udzielili mu zresztą weterani Daru Pomorza, znający nie tylko potrzeby, ale i specyfikę jednostek szkoleniowych.
Wszystko o Darze Młodzieży
- W czerwcu 1981 roku odbyło się położenie stępki, a wodowanie z bocznej pochylni Wydziału Montażu Kadłubów C-1 - 12 listopada 1981 roku. Matką chrzestną została pani Helena Jurkiewicz, żona kpt. ż.w. Kazimierza Jurkiewicza. Uroczyste podniesienie bandery odbyło się 4 lipca 1982 roku w macierzystej Gdyni, przy Nabrzeżu Pomorskim, miejscu do dzisiaj stanowiącym stałe miejsce postoju fregaty - opisują samo powstanie żaglowca przedstawiciele Uniwersytetu Morskiego w Gdyni, dzisiejszego armatora Daru Młodzieży.
Pierwszy rejs Daru Młodzieży to pierwszy sukces
Podczas czterech dekad Dar Młodzieży zwiedził praktycznie każdą część świata, był na wszystkich oceanach i zawijał do portów na wszystkich kontynentach. Brał także udział w najbardziej prestiżowych światowych regatach.
Zresztą na morskie szlaki jednostka wkroczyła w iście spektakularny sposób. Podczas pierwszego rejsu wygrała bowiem regaty, i to w wielkim stylu - niosąc pomoc konkurencyjnemu żaglowcowi.
Oto jak wydarzenia te przekazują przedstawiciele UM w Gdyni.
- Podróż numer jeden - wyjście z Gdyni 10 lipca 1982 roku - pierwszy port Rostock, później brytyjski Falmouth i start do rywalizacji w ramach The Cutty Sark Tall Ships Races. Dramat na morzu - 27 lipca niemiecki jacht Peter von Danzig wzywa pomocy. Po wybuchu kuchenki jeden z żeglarzy uległ groźnym poparzeniom. Dar Młodzieży idzie z pomocą. Szalupa transportuje rannego do statkowego szpitaliku. Po przejęciu poszkodowanego przez śmigłowiec, polski żaglowiec wraca na trasę. Pasjonujący finisz i 29 lipca 1982 roku, na mecie w Lizbonie, po przepłynięciu 770 mil morskich, debiutant Dar Młodzieży jest najszybszy w klasie A - wielkich żaglowców - czytamy na stronach uczelni.
Warto przy tym zaznaczyć, że Dar Młodzieży wyprzedził podczas regat tradycyjnego rywala Daru Pomorza - niemiecki bark Gorch Fock. Tym razem Polacy byli na mecie szybciej o 14 minut i 18 sekund.
W kolejnych latach Dar Młodzieży wyrusza już poza Europę. Pokonuje m.in. 28 tys. mil morskich w regatach Osaka World Sail 1983, a rok później wyrusza do Kanady na zlot żaglowców Quebec 84.
Podróże dookoła świata
Niedługo później polski żaglowiec dociera również do Australii. Pojawia się tam przy okazji zlotu upamiętniającego 200 lat osadnictwa na tym kontynencie. Cała podróż odbywa się na przełomie 1987 i 1988 roku, a Dar Młodzieży opływa podczas niej całą Ziemię.
Jednostka tradycje te wypełnia do dziś. Warto tu choćby wspomnieć zorganizowany z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości specjalny rejs dookoła świata - tzw. Rejs Niepodległości. Wzięło w nim udział łącznie tysiąc młodych osób, głównie studentów, podzielonych na sześć zmian.
Żaglowiec wypłynął z portu w Gdyni 20 maja 2018. Odwiedził 21 portów na czterech kontynentach. A do Gdyni powrócił 28 marca 2019.
Opinie wybrane
-
2022-07-04 09:08
Problemem - jak to w PRL-u - były jednak zarówno koszty ...
a dzisiaj w dobrobycie już nie mamy problemów z kosztami. 17 lat budowy ORP Ślęzak.
Nie mówię, że PRL-u było git, tylko skończcie z tymi kłamstwami i propagandą.- 5 0
-
2022-07-03 19:36
Mój Tata na nim odbywał praktykę. Później ja. (2)
On kończył WSM, ja już Akademię Morską.
Z perspektywy lat bardzo miło wspominam. Naprawdę to była przygoda tym płynąć.
A obecnie od portu do portu. Wszystko szybko szybko. Chociaż te cztery miesiące szybko mijają jak się dużo dzieje i nie ma czasu myśleć o głupotach.- 15 6
-
2022-07-03 21:40
byly marynarz (1)
pieknie piszesz kolego szacun za wytrwalosc,
4 miesiace bardzo dlugo mijaja,nie wazne co skonczyles ,jest wiele drog do dyplomu
innnymi slowy zgadzasz sie kiblowac w pierdlu za nie zaplacone pieniadze nawet na najwyzszych stanowiskach.- 1 12
-
2022-07-04 00:33
Nie uprzedzaj faktów - sam do tego dojdzie za kilka lat.
- 1 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.