- 1 Przymorze kiedyś i dziś. Porównujemy zdjęcia (144 opinie)
- 2 Te zabytki otwierają się po remontach (76 opinii)
- 3 "Banany jedzą tylko dzieci bardzo bogate" (33 opinie)
- 4 Nietypowa willa prezesa banku nad miastem (55 opinii)
- 5 Duży gmach w centrum powstał w 8 miesięcy (40 opinii)
- 6 24-letnia Aneta Kręglicka w 1989 roku (97 opinii)
Co przodek żubra robił pod Gdańskiem?
Miał cztery i pół metra długości i ponad 2,5 metra wysokości, ważył zaś ponad 2,5 tony. Dziś jego pojawienie się jest sensacją. Archeologiczną, bo prażubr, znany też jako żubr stepowy, ostatecznie wymarł 6 tys. lat temu. Fragment prażubra odnalazł się ostatnio pod Gdańskiem.
Bardzo rzadki relikt tego kopalnego ssaka odnalazł się w tym roku w podgdańskim Mikoszewie. Solidny fragment czaszki żubrzego przodka z pokaźnym rogiem odnalazł na brzegu Wisły przypadkowy przechodzień. Znalezisko zgłosił Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku.
- To mała sensacja, bo dotąd na terenie Polski znane było tylko 14 fragmentów czaszek tego zwierzęcia. A "nasza" jest w dużej części zachowana - mówi Hanna Dzikowska, dyrektor gdańskiej RDOŚ. - Po identyfikacji, zbadaniu i opisaniu, przekażemy ją niedługo do Muzeum Archeologicznego w Gdańsku.
W epoce lodowcowej prażubr egzystował razem z mamutami, nosorożcami włochatymi oraz niedźwiedziami jaskiniowymi. Zanim wyginął, zdążył stać się częstym tematem twórczości artystycznej człowieka. Nasi przodkowie utrwalali jego wizerunki w formie malowideł naskalnych.
Procedury związane z przekazaniem czaszki prażubra do Muzeum Archeologicznego są w toku.
- Gdy czaszka do nas trafi, również ją szczegółowo zbadamy - deklaruje Olgierd Felczak z Muzeum Archeologicznego w Gdańsku. - Nasza placówka ma już np. ciosy mamuta, a pamiątka po prażubrze znacząco wzbogaci naszą stałą ekspozycję o pradziejach Pomorza i stanie się jej stałym elementem. Jako naprawdę rzadki eksponat, doskonale wzbogaci wystawę. Takie elementy środowiskowe rozszerzają wiedzę o danej epoce i pomagają zwiedzającym poczuć klimat epoki sprzed tysięcy lat.
- Marek Gotardm.gotard@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (63) 8 zablokowanych
-
2013-04-15 21:02
S... praptaka!
S... praptaka!
- 0 0
-
2013-04-15 21:17
Tytuł artykułu: Co przodek żubra robił pod Gdańskiem? może być mylący.
Znalezisko stwierdzono w bliskości Wisły, więc woda mogła ongiś przetransportować ciało zwierzęcia w rejon Mikoszewa. Wcale nie musiał tu przebywać.
- 0 0
-
2013-04-15 21:23
Ale ci z RDOŚ są mądrzy!!! Nawet znają się na kopalnych zwierzętach. Podziwiam.
A "nasza" (czaszka) jest w dużej części zachowana - mówi Hanna Dzikowska, dyrektor gdańskiej RDOŚ. - Po identyfikacji, zbadaniu i opisaniu, przekażemy ją niedługo do Muzeum Archeologicznego w Gdańsku.
- 1 1
-
2013-04-15 23:07
Co przodek żubra robił pod Gdańskiem?
Palił, gwałcił i rabował.
- 0 0
-
2013-04-15 23:38
no właśnie,co tam robił? to ja się pytam? ładny pożądek macie w tym Archeo...
- 1 0
-
2013-04-16 09:13
wp jak zwykle nagina fakty idzie na skróty
z tego co się orientuję to szczątki znalazł nie przechodzeń a wędkarz i przekazał nie do RDOŚ w Gdańsku a do Starosty Nowodoworskiego :/
- 4 0
-
2013-04-16 12:16
nie "prażubr" i nie "żubr stepowy" (1)
Prawidłowa polska nazwa tego zwierzęcia (łac. Bison priscus) to: żubr pierwotny. Jest to wspólny przodek polskiego żubra (Bison bonasus) i amerykańskiego bizona (Bison bison), wymarły ok. 6000 lat temu. Określenie "prażubr" jeszcze ujdzie, ale w przypadku "żubra stepowego" obawiam się, że mamy po prostu do czynienia z automatycznym przetłumaczeniem nazwy angielskiej (steppe bison). A to błąd: gatunki roślin i zwierząt mają (na ogół...) swoje polskie nazwy i nie należy ich tłumaczyć z innych języków. Potem wychodzą z tego takie "kwiatki" jak pojawiający się w tekście ptak o nazwie "nurek" (wprawny ornitolog - ale nikt ponadto! - zorientuje się z treści że chodzi o pluszcza - ang. diver). Tak więc żubr pierwotny, Szanowna Redakcjo :)
- 5 0
-
2022-04-15 20:45
nie tylko nazw gatunków przyrodniczych,
ale w ogóle nazw własnych oraz nazwisk - nie tłumaczy się bezpośrednio,
taki numer każe wątpić w językowe kwalifikacje redakcji- 0 0
-
2013-04-16 18:51
A ta pani na zdjęciu przyprawia komuś rogi? Tak to wygląda... pardon.
- 1 0
-
2013-04-18 12:19
dość rzadki w okolicy Gdańska
Wydaje się, że skoro do tej pory Muzeum Archeologiczne w Gdańsku nie pozyskało kości żubra pierwotnego może oznaczać, że rzadko pojawiał się w okolicy. Z pewnością rzadziej niż tur. A o turze w okolicy Gdańska więcej na (www.facebook.com/OsadaPodTurem) Tam także relacja foto z wizyty w gdańskim muzeum.
- 1 0
-
2021-04-15 15:17
jak to, co robił, dłubał w nosie, a potem słowiańsko/kaszubsko-mauretańskie plemiona go wyrżnęły...
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.