- 1 Zajrzyj do międzywojennych witryn (35 opinii)
- 2 Czemu już nie ma takich imprez? (68 opinii)
- 3 Kto wykonał słynne zdjęcie Jana z Kolna (210 opinii)
- 4 Willa słynnego "morskiego" malarza (154 opinie)
- 5 Podróż koleją z Gdyni do Szwecji (7 opinii)
- 6 Morze odkryło tajemniczą łódź (62 opinie)
Cegły w poprzek i XIX-wieczny podpis za ołtarzem
Na XIX-wieczny autograf natrafiono za jednym z poddawanych renowacji ołtarzy w bazylice św. Mikołaja w Gdańsku. W kościele nieprzerwanie toczą się mniejsze i większe prace konserwatorskie, wśród nich czyszczenie i zabezpieczanie północnej elewacji kościoła. Po usunięciu warstw zabrudzeń ceglana ściana ukazuje się fragment po fragmencie w nowym wymiarze.
Bazylika św. Mikołaja: czas na remont elewacji północnej
Największe w tej chwili prace prowadzone są na elewacji północnej kościoła - od strony Hali Targowej. Ściana jest oczyszczana z brudu i szkodliwych substancji. Zabieg polega m.in. na wycinaniu XX-wiecznych fug i naprawie miejsc, w których zastosowano beton. Potem struktura cegieł jest utwardzana. Braki są uzupełniane nowymi cegłami, ale wykonywanymi historycznymi metodami. Zabrudzenia usuwane są specjalnym proszkiem. Następnie cegły są uzupełniane kitami i scalane.
Dzięki temu zabiegowi można przyjrzeć się szczegółom cegły użytej do budowy, jak również zobaczyć różne sposoby późniejszych napraw muru i użytych materiałów do łatania ubytków.
- Te działania zamkną etap prac przy elewacjach, które zabezpieczają ich konstrukcje. Przy każdej ze ścian mieliśmy jakieś problemy. Np. przy wschodniej był kłopot ze sterczynami, które się rozsypywały, a jeśli chodzi o elewację południową to tam sypały się cegły. Z kolei od strony zachodniej w kiepskim stanie były szczyty. Przy elewacji północnej problem mamy z attyką, ona z uwagi na działania czynników atmosferycznych jest w złym stanie. Prace zabezpieczą tę część kościoła - zaznacza ojciec Michał Osek, przeor klasztoru gdańskich dominikanów.
Nowe spojrzenie na ścianę kościoła
Co ciekawe, remontowana elewacja w takim kształcie jest widoczna od dopiero 180 lat. Wcześniej przylegał do niej klasztor rozebrany w latach 40. XIX wieku. Dlatego ściana zawiera wiele informacji na temat tego jak wcześniej wyglądał pierwotnie klasztor dominikanów w Gdańsku. Po oczyszczeniu ściany da się to odczytać, choć w tej chwili przykrawają ją jeszcze rusztowania i folia.
- Widać gdzie były oparte dachy krużganków, gdzie były przejścia między klasztorem a kościołem. To nie było oczywiste dla kogoś, kto był odbiorcą tej elewacji, to wszystko było nieczytelne przez działania nieprofesjonalnych prac konserwatorskich i budowlanych przed i po wojnie. Teraz, dzięki badaniom architektonicznym, będziemy mogli to uczytelnić i odkryć pewne elementy, bo niektóre rzeczy z daleka nie były widoczne. Znaleźliśmy na tej elewacji trzy przejścia - między innymi przejście na organy. Brat, który był organistą, swobodnie mógł przejść z korytarza klasztornego do organów, by zagrać do mszy - dodaje ojciec Michał Osek.
Remont na elewacji północnej jest realizowany dzięki dotacji z Samorządu Województwa Pomorskiego, Gminy Miasta Gdańsk oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a także ze środków gromadzonych podczas zbiórek na ratowanie kościoła. Prace zakończą się na przełomie października i listopada.
Remont ołtarza i odkryty podpis
Wewnątrz świątyni, w nawie północnej, prowadzone są prace konserwatorskie przy ołtarzu Ecce homo. Przedstawia on Chrystusa frasobliwego, kiedy Piłat wskazuje na niego mówiąc "oto człowiek". Rokokowe dzieło z początku XVIII wieku pierwotnie zdobione było w taki sposób, by imitować wykonanie z kamienia.
- W ciągu wieków i przy kolejnych remontach to opracowanie artystyczne zanikało. Gdy konserwatorzy zaczęli ściągać warstwy przemalowań okazało się, że ołtarz ma szlachetną kompozycję, która imituje kamień. Prace mają w założeniu przywrócić pierwotny stan tego ołtarza. Uwypukli się też kunszt rzemieślniczy twórców - podkreśla przeor Osek.
Perła architektury w gdańskiej bazylice
W związku z pracami przy ołtarzu konieczny był demontaż drewnianych aplikacji dekoracyjnych. Okazało się, że na dotychczas niewidocznych elementach widniała namalowana draperia, która miała imitować kotarę spływającą z ambony. Gdy zdjęto górny obraz odkryto, że pod spodem jeden z pracowników, który ołtarz budował albo malował kościół, pozostawił wymalowaną palcem datę "1897".
Konserwacja ołtarza potrwa do połowy listopada. Przez najbliższe dwa tygodnie można ją śledzić na żywo od godziny 09 do 16 - na miejscu pracuje konserwator. Prace są wykonywane w ramach projektu realizowanego w partnerstwie z Fundacją PZU.
Dwa lata od ponownego otwarcia kościoła
8 sierpnia miną dwa lata od kiedy bazylikę ponownie otwarto wiernym i turystom, po jej zamknięciu wymuszonym względami bezpieczeństwa. Kościołowi groziła katastrofa budowlana wskutek pękających sklepień. W 2019 roku potężne rusztowanie wsporcze stanęło w nawie południowej gdzie doszło do awarii. Do tej pory udało się naprawić cztery przęsła sklepienne, w tym roku rozpocznie się drugi etap napraw.
Dominikanie zapraszają na zwiedzanie
W czasie trwającego Jarmarku gdańscy dominikanie zapraszają na zwiedzanie bazyliki św. Mikołaja trzy razy w tygodniu: we wtorki, środy i piątki o godzinie 16. Zakonnicy mają też swoje stoisko na ul. Szerokiej.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2022-08-02 20:07
Bogacz (6)
Bogaty jest ten kościół skoro stać go na takie remonty swojego budynku.
- 9 83
-
2022-08-03 10:09
kościół nie daje grosza
to tylko z dotacji miasta lub państwa, ludzie kościoła to najwyżej kilka zł mogą z tej roboty przytulić
- 1 3
-
2022-08-03 08:21
Czytanie ze zrozumieniem
Proszę przeczytać artykuł od początku do końca, to będziesz wiedział skąd środki na odbudowę
- 4 0
-
2022-08-02 21:16
A jacy turyści by przyjeżdżali do Gdańska
jakby zabytki były zaniedbane ? Naród nie pamiętający o przeszłości nie ma szans na przetrwanie w przyszłości. Artykuł wyraźnie wspomina kto finansuje remont.
- 31 3
-
2022-08-02 21:41
Nie masz pojęcia o fiansowaniu tego remontu. Trollujesz tylko
Jest to jeden z najwazniejszych zabytków w Gdańsku. Nikomu nie zalezy (poza deweloperami), żeby się zawalił. Fiansują go wierni, dominikanie z innych miast, władze lokalne i centralne.
- 26 5
-
2022-08-02 20:49
To najbogatsza instytucja na świecie,nie wiedziałeś?
- 6 19
-
2022-08-02 20:37
to my płacimy za te remonty
- 9 10
-
2022-08-03 16:04
Żyj i daj żyć innym. Piękny mamy kraj, bogaty tak, jak mówią rządzącydo tego pracę wszyscy kończą przed 16, lub nie pracują wcale skoro cały dzień sypią się komentarze pod beznadziejnym artykułem o niczym; Zmianę rzeczywistości zaczyna się od siebie. Zmieniając siebie zmieniamy rodzinę, miasto, kraj, Świat. Widać tak bardzo nie lubicie siebie, skoro tak bardzo drażni Was artykuł o niczymMam nadzieje, że rozpoznacie kiedyś dobro w sobieileż bólu, frustracji, smutku bije z Was.
- 1 0
-
2022-08-02 23:49
Ja tam widzę wyraz "Arluker", ale nie wiem, co by miał znaczyć (2)
Bo inicjały tej osoby (pewnie faceta) są wyżej: F. N.
- 4 0
-
2022-08-03 11:11
Może "Arbeiter"?
- 0 0
-
2022-08-03 11:01
raczej Altuler - jest takie rzadkie nazwisko
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.