• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Butelka po piwie może być świadkiem historii

Marcin Tymiński
6 lutego 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
  • Major Henryk Sucharski w oczekiwaniu na przybycie niemieckiego oficera, przed którym podpisze akt kapitulacji Westerplatte.
  • Major Henryk Sucharski w oczekiwaniu na przybycie niemieckiego oficera, przed którym podpisał akt kapitulacji Westerplatte.
  • Major Henryk Sucharski podczas rozmowy z niemieckimi oficerami, przed podpisaniem aktu kapitulacji Westerplatte.

Na fotografiach z 7 września 1939 widać, jak mjr Henryk Sucharski czeka na przybycie niemieckiego generała, by dokonać oficjalnego aktu kapitulacji Westerplatte. Wśród rekwizytów widocznych na zdjęciach widać też butelkę. Archeolodzy i pracownicy Muzeum II Wojny Światowej w czasie prac archeologicznych na Westerplatte ustalili, skąd pochodziła. Ta pozornie błaha informacja nie jest bez znaczenia dla historyków.



- W czasie tegorocznych badań na terenie dawnej Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte, w rejonie tzw. starych koszar, odkryliśmy m.in. pozostałości szaletu - opowiada Filip Kuczma, archeolog kierujący pracami na Westerplatte. - Poza gruzem niewiele w nim było, prawdopodobnie został posprzątany po walkach przez polskich jeńców, którzy porządkowali teren składnicy. Znaleźliśmy natomiast sporo takich przedmiotów jak naczynia szklane i ceramiczne, elementy amunicji czy plomby towarowe. Wśród znalezisk były też butelki z browaru w Nowym Porcie.
Browar, którego najsłynniejszym właścicielem był Richard Fischer (do 1945 roku miał nawet swoją ulicę w Nowym Porcie - Fischerstrasse, nadaną mu ze względu na działalność dobroczynną w dzielnicy, przemianowaną po II wojnie światowej na "Rybołowców"), produkował piwo od pierwszych lat XX wieku przy ul. Starowiślnej 2 (wówczas było to Weichselstraße). "Gedanopedia" podaje, że browar Fischera, "w końcu lat 20. XX wieku zatrudniał 33 osoby, do rozwożenia produktów posiadał samochód ciężarowy, 9 zaprzęgów konnych i łódź motorową."

Browar Fischera w Nowym Porcie na druku reklamowym, lata 30. XX wieku. Browar Fischera w Nowym Porcie na druku reklamowym, lata 30. XX wieku.
Czytaj także: Browar w Nowym Porcie: od rozkwitu do upadku

Nic dziwnego więc, że charakterystyczne zielone butelki z głową mężczyzny w kapeluszu i napisem "Brauerei Richard Fischer Neufahrwasser" znalazły się w czasie prac archeologicznych na Westerplatte. Browar znajdował się przecież "po sąsiedzku", po drugiej stronie portowego kanału.

- "Nasze" butelki można wiązać najprawdopodobniej z Kasynem Podoficerskim. Oprócz np. papierosów czy czekolady serwowano tam napoje, w tym piwo, a wśród niego pewnie nie brakowało miejscowego, gdańskiego asortymentu - opowiada archeolog.

W Kasynie od 1926 roku nie sprzedawano mocnych alkoholi z wyjątkiem wspomnianego piwa i lekkiego wina. Zakaz wprowadził ówczesny komendant WST po tym jak marynarze z polskiego holownika "Wanda" zdewastowali oznakowania polowe alej na Westerplatte i dokonali zniszczeń w basenie amunicyjnym.

Zdjęcia majora Sucharskiego wykonano najpewniej w okolicy Szańca Mewiego. Tam koncentrowały się oddziały nacierające na Westerplatte, tam miały pozycje wyjściowe, także tam żołnierze odpoczywali po szturmach. Piwo prawdopodobnie dostarczono na ich użytek.

Jedna z butelek z browaru Richarda Fischera w dawnym Neufahrwasser, dzisiejszym Nowym Porcie. Własność autora Jedna z butelek z browaru Richarda Fischera w dawnym Neufahrwasser, dzisiejszym Nowym Porcie. Własność autora
Przy okazji tych znalezisk archeolodzy i pracownicy Muzeum II WŚ dokładnie przyjrzeli się fotografiom sprzed kapitulacji Składnicy. Po bardzo dużym powiększeniu zeskanowanych zdjęć, wyraźnie widać, jakie piwo stoi na stole przed majorem Sucharskim. To rzeczywiście butelki z browaru Fischera.

Dla dziejów obrony Westerplatte ta historyczna "zagadka" nie ma oczywiście żadnego znaczenia. To ciekawostka, pokazuje jednak, jak taki archeologiczny artefakt funkcjonuje w kontekście wykopalisk na polu bitwy. O ile w innym wykopie nie miałby takiego znaczenia (butelki z gdańskich browarów archeolodzy bardzo często znajdują na terenie wykopalisk nie tylko w Gdańsku), tutaj nabiera dodatkowej wartości, stając się np. cennym obiektem wystawienniczym.

Prace archeologiczne na Westerplatte prowadzone od dwóch sezonów przez Muzeum Westerplatte i Wojny 1939, czyli oddział Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, są wysoko oceniane przez specjalistów zajmujących się "archeologią współczesności" - poddziedziną archeologii badającej miejsca konfliktów militarnych XX wieku. Podczas badań archeolodzy pozyskali około 9600 zabytków.

- W czasie dwóch sezonów badań pozyskaliśmy ponad 14 tys. zabytków w tym około 6 tys. zabytków wydzielonych o szczególnym znaczeniu ekspozycyjnym i historycznym - informuje Filip Kuczma.
Część zabytków znalezionych w czasie badań na terenie składnicy Muzeum II WŚ prezentuje na czasowej wystawie "Westerplatte w siedmiu odsłonach". Oglądać można ją do września br.

Ruiny Trójmiasta: Browar i Dwór Fischera

Opinie (120) 9 zablokowanych

  • Nie mają nic do roboty?

    • 10 8

  • Browar Fishera i dwor Fiszera

    mogłyby zostać odrestaurowane i odtworzone z udziałem okolicznej developerki (Robyg buduje w pobliżu Nową Letnicę) czy investorów np. Oceanarium przy Marynarki Polskiej..
    Niech sie trochę doł
    ożą i wykażą dla miasta

    • 13 3

  • Zaraz się zleca zbawcy historii (1)

    I fotelowi bohaterowie, co broniliby Westerplatte nie 7 dni, a 7 tygodni..

    • 8 7

    • do dziś bronią....

      • 3 1

  • Na Gdańskiej Zaspie..... (4)

    .... przy ulicy Startowa 23C......... często mozna spotkać butelki pod balkonami...... historia chlania sąsiadów z wyższych pięter.......

    • 23 0

    • Pewnie PiSoderaści szykują się do marszu narodowego albo zbliża się 10- ty!

      • 5 4

    • Porzucone butelki

      raczej chodzi o sąsiadów z wyższych sfer.

      • 2 1

    • PIWO

      przoduje PERŁA

      • 1 1

    • Raczej to browary obalane na pobliskiej ławeczce

      Przez chopaków pomagających rano w Żabce. Nie kupuję tam, bo oni raczej nie myją ani rąk, ani niczego...

      • 0 0

  • Takie piwo to musiało smakować, (1)

    we wrześniowe popołudnie, nie to co współczesne koncernowe sikacze lub przechmielone krafty

    • 16 1

    • Niekoniecznie

      Musiało smakować.

      • 0 0

  • Butelka po piwie może być świadkiem historii (1)

    Zwłaszcza ta rozbita przez menela i ochlapusa przy samym placu zabaw.

    • 9 1

    • Cos w tym jest

      W Sopocie na ul.Grunwaldzkiej jest plac zabaw dla dzieci podobno monitorowany raj dla meneli .Nic z tym nie robią .

      • 0 0

  • Pil niemieckie piwo? Zdrada (2)

    • 10 6

    • (1)

      A Gdańsk był wtedy polski, głąbie?

      • 0 5

      • a teraz pijesz piwo z Gdanska, glabie?

        • 2 0

  • Oto szczyty badawczych osiągnięć ekipy doktora od wyklętych - Nawrockiego! (1)

    Historia butelki piwa - ileż to doktoratów w IPN można będzie na niej zrobić!

    • 16 13

    • przeciez to wlasnosc miejskiego urzednika . konserwatora ;)

      wiec cos dziwnie sie plujesz.

      • 2 1

  • Swiadkiem może być człowiek

    Świadkiem może być człowiek a butelka to medium pamięci. Zapraszam do lektury podstawowych tekstów, modnej jak widać, kultury pamięci.

    • 5 4

  • A co z "czosnkówką" znalezioną w 2016 r ?

    • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7

20 zł
spacer

Sprawdź się

Sprawdź się

Pierwsze uzdrowiska w Sopocie wybudował:

 

Najczęściej czytane