• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Budynki, które mogłyby (?) wrócić na mapę Gdańska

Rafał Borowski
22 września 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
  • Skoro w Warszawie na poważnie mówi się o odbudowie Pałacu Saskiego, z którego do dziś zostały tylko arkady, w których znajduje się Grób Nieznanego Żołnierza...
  • ...to i w Gdańsku można podyskutować o odbudowie atrakcyjnych budynków, które zniknęły na skutek II wojny światowej.

Wszystkie zostały uszkodzone podczas II wojny światowej, a ich ruiny wyburzono wkrótce po jej zakończeniu. Prezentujemy subiektywną listę ciekawych architektonicznie budynków, które zniknęły z mapy Gdańska, ale teoretycznie mogłyby na nią powrócić. Parcele, na których się znajdowały, wciąż pozostają niezabudowane albo możliwa jest zmiana ich przeznaczenia.



Czy można rekonstruować nieistniejące budynki, których dokumentacja zachowała się?

Marszałek Senatu Stanisław Karczewski ogłosił kilka dni temu, że rząd zamierza odbudować dwa warszawskie pałace zniszczone przez Niemców podczas wojny: Pałac Saski i Pałac Brühla. W zrekonstruowanych budynkach miałyby znaleźć się nowe siedziby Senatu oraz Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Ponieważ nie tylko w Warszawie można dyskutować nad ideą odtwarzania utraconego dziedzictwa architektonicznego, pospekulujmy, co można by odbudować w Gdańsku.

Nie wszystko można było wówczas odbudować



W ostatnich miesiącach II wojny światowej setki budynków Starego Miasta, Głównego Miasta, Starego Przedmieścia czy Dolnego Miasta zostało obróconych w perzynę.

Na szczęście powojenne polskie władze Gdańska podjęły decyzję o odbudowie centrum w historycznym kształcie. Każdy, kto choć trochę interesuje się lokalną historią, doskonale zdaje sobie sprawę, że powyższe sformułowanie jest skrótem myślowym, a jego specyfika jest niezwykle zniuansowana.

Czytaj również: Kompendium wiedzy o odbudowie Gdańska

W wielkim skrócie: z jednej strony ze względów praktycznych i finansowych, a z drugiej strony - co wyjaśnimy w dalszej części artykułów - ze względów ideologicznych i politycznych nie zdecydowano się na uratowanie wielu uszkodzonych budynków. Wśród nich nie zabrakło takich, które wyróżniały się swoimi walorami architektonicznymi i z całą pewnością byłyby dzisiaj jednymi z najbardziej charakterystycznych na mapie miasta. Poniżej przedstawiamy naszą listę obiektów, nad których utratą trudno przejść obojętnie, ale czysto teoretycznie istnieje możliwość ich zrekonstruowania.

1. Budynek Sejmu Wolnego Miasta Gdańska



  • W architekturze widocznego na zdjęciu gmachu nie brakowało odwołań do najwspanialszych zabytków Gdańska. W jego miejscu znajduje się obecnie parking przy Komendzie Miejskiej Policji oraz fragment poszerzonej po wojnie ul. 3 Maja.
  • Najprawdopodobniej budynek Sejmu WMG nadawał się po wojnie do odbudowy, ale umyślnie wyburzono jego ruiny jako symbol niemieckiej dominacji w Gdańsku.
  • Wejście do gmachu Sejmu WMG.
  • Ulica Nowe Ogrody na początku XX stulecia, widok w kierunku Siedlec. Po prawej widoczny fragment nieistniejącego Sejmu WMG, po lewej zachowany do dziś budynek sądu. W miejscu części ulokowanych pomiędzy nimi kamienic, kilka lat później wzniesiono budynek Komendy Miejskiej Policji, który również przetrwał II wojnę światowa.
  • Sejm WMG został wzniesiony w II połowie XIX wieku w stylu neorenesansowym, podobnie jak istniejące do dziś gmachy dworca kolejowego PKP Gdańsk Główny i Rady Miasta. W materiałach użytych do budowy fasady dominowały cegła i piaskowiec.
  • Sejm WMG znajdował się naprzeciwko Urzędu Miejskiego w Gdańsku. Widok w stronę ulicy Hucisko.

Został wzniesiony w latach 1882-1885 w stylu neorenesansowym, a w jego bryłę wkomponowano elementy inspirowane lokalnymi zabytkami. Dla przykładu, hełm wieży wieńczącej lewe skrzydło budynku do złudzenia przypomina swojego odpowiednika na szczycie wieży Domu Przyrodników.

Z istniejących do dziś budynków, które odznaczają się tą samą stylistyką, można wymienić np. dworzec kolejowy Gdańsk Główny i siedzibę Rady Miasta. Znajdował się u zbiegu ulic Nowe Ogrody i 3 Maja zobacz na mapie Gdańska, obok Komendy Miejskiej Policji i naprzeciw Urzędu Miejskiego. Przez cały okres swojego istnienia pełnił funkcję najwyższych władz administracji Gdańska. Pierwotnie - czyli w czasach II Rzeszy Niemieckiej - siedziby zarządu prowincji Prusy Zachodnie. Funkcję wskazaną w śródtytule pełnił w latach 1920-1939, a po wcieleniu Gdańska w granice hitlerowskich Niemiec na powrót stał się siedzibą zarządu prowincji, której nazwa została nieco zmodyfikowana: Gdańsk-Prusy Zachodnie.

We wszystkich publikacjach można znaleźć jedynie lakoniczną informację, że gmach został zniszczony w 1945. Nie zachowały się jednak żadne zdjęcia, które dokumentują jego ruiny. Tymczasem na podstawie artykułu, który został zamieszczony w Dzienniku Bałtyckim w 1946 roku można domniemywać, że zachował się w stanie nadającym się do odbudowy. Wydaje się nadzwyczaj prawdopodobne, że wypalona siedziba sejmu została umyślnie wyburzona jako symbol niemieckiej dominacji w Gdańsku.

W jej miejscu znajduje się dzisiaj parking przy Komendzie Miejskiej Policji w Gdańsku oraz fragment poszerzonej po wojnie ul. 3 Maja. Odbudowa wymagałaby więc również przebudowy układu drogowego, ale czy w dobie minimalizowania ruchu samochodowego w centrach miast oraz zwężania położonych w ich obrębie ulic - wystarczy przykład o wiele bardziej ruchliwego Podwala Przedmiejskiego - jest to zupełnie nieprawdopodobne?

2. Hotel Gdański Dwór (niem. Danziger Hof)



  • Gdański Dwór był najbardziej wytwornym i największym hotelem przedwojennego Gdańska. Był również jednym z ośrodków działalności organizacji gdańskich Polaków.
  • Gdański Dwór (po lewej) wraz z budynkiem banku NBP tworzył spójną całość, która oskrzydlała umieszczoną między nimi Bramę Wyżynną.
  • Hotel Gdański Dwór wkrótce po oddaniu do użytku w 1896 roku. W centrum widoczna Brama Wyżynna, po prawej Zespół Przedbramia.
  • Zrujnowany gmach Gdańskiego Dworu wkrótce po zakończeniu wojny. Jak widać, jego odbudowa była możliwa.
  • Choć zaplanowane wyburzenie budynku LOT-u stwarza okazję do odtworzenia Gdańskiego Dworu, właściciel działki jednoznacznie wykluczył taką możliwość.

Najbardziej luksusowy i największy hotel dawnego Gdańska. Znajdował się w miejscu tzw. budynku LOT-u przy ul. Wały Jagiellońskie zobacz na mapie Gdańska. Został wybudowany w latach 1896-1898 i podobnie jak wyżej wspomniany sejm WMG reprezentował architekturę neorenesansu. Wraz z istniejącym do dziś gmachem banku, zajmowanego po zakończeniu II wojny światowej przez Narodowy Bank Polski, tworzył spójną całość, która oskrzydlała Bramę Wyżyną. Oba budynki miały tę samą wysokość i były utrzymane w zbliżonej stylistyce.

Czytaj również: Krótka historia budynków hotelu i LOT-u

Co ciekawe, w okresie międzywojennym gmach był miejscem spotkań organizacji polonijnych, a przez krótki okres jego właścicielem był Brytyjsko-Polski Bank Handlowy (ang. British and Polish Trade Bank), z przytłaczającym udziałem polskiego kapitału państwowego. Spośród znamienitych gości Gdańskiego Dworu warto wymienić światowej sławy pianistę i działacza niepodległościowego Ignacego Paderewskiego oraz malarza Wojciecha Kossaka.

Czytaj również: Dowiedz się, co Kossak robił w Gdańsku na początku XX wieku

Jak możemy się przekonać dzięki zachowanym zdjęciom z 1945, wypalony budynek hotelu niewątpliwie nadawał się do odbudowy. Dlaczego zadecydowano o jego rozbiórce? Otóż jak wyjaśniliśmy w artykule z kwietnia 2017 roku - i podobnie zresztą jak w przypadku sejmu WMG - zostało to podyktowane względami czysto ideologicznymi. Decydenci odbudowy Gdańska postanowili "oczyścić" miasto z "pruskich naleciałości", czyli obiektów wzniesionych w wieku XIX i na początku XX. Innymi słowy, pochodzące z tego okresu budynki były burzone bez względu na stan ich zachowania, w imię likwidacji śladów panowania Niemców w Gdańsku.

Czytaj również: Życiorys inż. arch. Czernego, który nadał kształt odbudowie Gdańska

Budynek LOT-u, który stoi obecnie w miejscu nieistniejącego hotelu, znalazł niedawno nowego właściciela - jest nim firma Elfeko z Gdyni - a ten podjął decyzję o jego rozbiórce. Choć to niepowtarzalna okazja do zrekonstruowania Gdańskiego Dworu, inwestor kategorycznie wykluczył taką możliwość. Nowy budynek będzie miał formę współczesną.

Czytaj również: Co dalej z nowym budynkiem w miejsce LOT-u

3. Zabudowa Targu Węglowego z Domem Handlowym Braci Freymann



  • Dom handlowy Braci Freymann znajdował się tuż obok Dworu Bractwa św. Jerzego. W jego miejscu znajduje się chodnik i trawnik. Po lewej widoczny budynek klasycystycznego teatru, w miejscu którego stoi obecnie Teatr Wybrzeże.
  • Dom Handlowy Braci Freymann znajdował się pomiędzy Dworem Bractwa św. Jerzego a Zbrojownią.
  • Targ Węglowy na przełomie XIX i XX wieku. Widok od strony Targu Drzewnego w stronę ul. Bogusławskiego. Na lewo od Wieży Więziennej widoczna kopuła Wielkiej Synagogi, zburzonej przez Niemców tuż przed wybuchem II wojny światowej.
  • W miejscu widocznego na zdjęciu teatru zbudowano w latach 60. Teatr Wybrzeże.
  • Ruiny klasycystycznego teatru zimą na przełomie 1945 i 1946 roku. Gmach był wypalony, ale jego mury zachowały się w całkiem niezłym stanie.
  • Zachodnia pierzeja Targu Węglowego. Widok sprzed Zespołu Przedbramia w stronę Targu Drzewnego.
  • Pierwsza połowa lat 40. XX wieku. Ostatnie chwile istnienia widocznych na zdjęciu kamienic przy Targu Węglowym. Widok spod dzisiejszego gmachu Teatru Wybrzeże w stronę Zespołu Przedbramia.

Do 1945 roku jeden z najważniejszych placów w centrum Gdańska był szczelnie obudowany pochodzącymi głównie z XIX wieku kamienicami. Spomiędzy nich wyrastały jedne z najwspanialszych i najstarszych zabytków architektury Gdańska: średniowieczny Dwór Bractwa św. Jerzego oraz Zespół Przedbramia - zwany potocznie, ale całkowicie niepoprawnie "Katownią" - i renesansowa Zbrojownia. Na szczęście, choć każdy z trzech obiektów poważnie ucierpiał w czasie II wojny światowej, został pieczołowicie odbudowany i istnieje do dnia dzisiejszego.

Kolejne dwa, znacznie młodsze gmachy, które również wyróżniały się w zabudowie Targu Węglowego to powstały w XIX wieku neoklasycystyczny budynek teatru oraz secesyjny Dom Handlowy Braci Freymann zobacz na mapie Gdańska (stał tuż obok Dworu Bractwa św. Jerzego) z początku XX wieku. One również zostały uszkodzone, ale z wyjaśnionych wcześniej względów nie miały szans na odbudowę. Ich los podzieliły wszystkie kamienice. Parcele po tychże budynkach, z wyjątkiem tej po klasycystycznym teatrze (w miejscu wyburzonych w latach 60. ruin wzniesiono Teatr Wybrzeże), nadal pozostają niezagospodarowane.

W konsekwencji, jeden z historycznych placów centrum Gdańska, zamiast tętnić życiem przez całą dobę, jest wykorzystywany jako wielki parking i od czasu do czasu jako miejsce różnego rodzaju imprez masowych. Od wielu lat postuluje się ponowne zabudowanie Targu Węglowego, ale dotychczas z marnym skutkiem. Warto jednak wspomnieć, że wszelkie komisje konkursowe zdecydowanie odrzucały możliwość wskrzeszenia istniejących tu niegdyś budynków w formie sprzed 1945 roku.

Czytaj również: Wizje studentów dla Targu Węglowego

4. Zabudowa południowej pierzei ul. św. Ducha z Ławami Mięsnymi



  • Ławy Mięsne pochodziły jeszcze z okresu średniowiecza. W ich miejscu znajduje się obecnie skwer łączący ulice Mariacką i św. Ducha.
  • Ławy Mięsne, które znajdowały się pomiędzy ulicami Mariacką i św. Ducha, tuz obok Kaplicy Królewskiej.
  • Nieistniejąca pierzeja ulicy św. Ducha po prawej stronie zdjęcia, widok w stronę Motławy.
  • Plany rekonstrukcji fasad nieistniejących kamienic przy ul. św. Ducha na odcinku pomiędzy ulicami Krowią i Mydlarską. Ich autorem jest architekt Stanisław Michel, który brał udział w powojennej odbudowie Gdańska.
  • Plany rekonstrukcji fasad nieistniejących kamienic przy ul. św. Ducha na odcinku pomiędzy ulicami Krowią i Mydlarską. Ich autorem jest architekt Stanisław Michel, który brał udział w powojennej odbudowie Gdańska.
  • Plany rekonstrukcji fasad nieistniejących kamienic przy ul. św. Ducha na odcinku pomiędzy ulicami Krowią i Mydlarską. Ich autorem jest architekt Stanisław Michel, który brał udział w powojennej odbudowie Gdańska.

Ulica św. Ducha to jedna z niewielu na Głównym Mieście, której zabudowa nie została odtworzona w całości. Do dziś nie odbudowano fragmentu północnej pierzei zobacz na mapie Gdańska, zlokalizowanego pomiędzy Kaplicą Królewską a Bramą św. Ducha (nie licząc sześciu kamienic przy skrzyżowaniu z ul. Krowią, oddanych do użytku w 2016 roku). W miejscu gmachu Ław Mięsnych zobacz na mapie Gdańska o średniowiecznym rodowodzie oraz pochodzących głównie z XVIII wieku kamienic, po których zachowała się część przedproży, istnieje obecnie skwer.

Czytaj również: Plan odbudowy Ław Mięsnych w Gdańsku

Podobnie jak w przypadku Targu Węglowego, warunki do zrekonstruowania południowej pierzei ul. św. Ducha są więc idealne. Jednak w drugim przypadku magistrat poczynił już zdecydowane kroki, które zapewne ucieszą zwolenników wskrzeszania zabudowy dawnego Gdańska. Uchwalony niedawno plan zagospodarowania dla tego terenu przewiduje bowiem nie tylko odbudowę kamienic zgodnie z ich historycznymi wymiarami, ale również nakłada na potencjalnych inwestorów obowiązek zrekonstruowania ich fasad, jeśli zachowały się odpowiednie materiały ikonograficzne.

Czytaj również: Św. Ducha odzyska utraconą zabudowę

5. Pałacyk Rennerów



  • Pałacyk Rennerów na zdjęciu z początku XX wieku.
  • Zdjęcie dokumentujące uszkodzenia pałacyku po alianckim bombardowaniu z lipca 1942 roku.
  • Ocalałe po wojnie skrzydło pałacyku Rennnerów, tuż przed rozbiórką w 1962 roku.
  • Parcela, na której znajdował się pałacyk Rennerów.

Wybudowany na początku XVIII wieku barokowy pałacyk znajdował się przy nieistniejącym dziś odcinku ul. Dyrekcyjnej zobacz na mapie Gdańska. Zajmował działkę, której krańce wyznaczały tory kolejowe w kierunku Wrzeszcza, kamienica przy ul. Gdyńskich Kosynierów 11 oraz - od niedawna - wątpliwej urody wielopoziomowy parking. Mieścił się w nim zakład przeznaczony dla samotnych wdów po kupcach. Szczegółową historię pałacyku opisaliśmy w artykule, który został opublikowany w sierpniu tego roku.

Czytaj również: Gdzie mieszkały kupieckie wdowy

Budynek został nieznacznie uszkodzony podczas bombardowania Gdańska, przeprowadzonego przez brytyjskie lotnictwo w lipcu 1942 roku. Dzieło zniszczenia zostało dopełnione blisko trzy lata później, w marcu 1945 roku. Ocalałe z wojennej pożogi skrzydło pałacyku zostało wyburzone na początku lat 60. Odbudowa pałacyku wymagałaby wprawdzie rozbiórki wspomnianego parkingu, ale chyba nikt nie łudzi się, że będzie on stał po wsze czasy.

Czytaj również: Upamiętnili poległych we Wrzeszczu lotników

Post scriptum



  • Zniszczony podczas II wojny światowej i zrekonstruowany po odzyskaniu przez Łotwę niepodległości w latach 1995-1999 Dom Bractwa Czarnogłowych w Rydze.
  • Zamek Królewski w Berlinie. Zniszczony podczas II wojny światowej, po jej zakończeniu wzniesiono w jego miejscu gmach parlamentu NRD. Zburzenie modernistycznego następcy i odbudowa zamku przypada na lata 2013-2019.
  • Luterański Kościół Marii Panny w Dreźnie, zrekonstruowany wraz z okolicznymi kamienicami przy placu Neumarkt w latach 1994-2005.
  • Wizualizacja rekonstrukcji synagogi w Kaliningradzie. Jej odbudowa jest już na ukończeniu, planowany termin oddania do użytku przewidziano na rok 2019.

Uważny czytelnik zapewne zwrócił uwagę, że w wielu z wymienionych przypadków wykluczono rekonstrukcję historycznej zabudowy, choć teoretycznie istnieją ku temu możliwości. Jak nietrudno domyślić się, to nie przypadek. Zdecydowana większość środowiska architektów i historyków sztuki sprzeciwia się bowiem tego rodzaju działaniom. Odbudowa w oryginalnej formie jest przez nich traktowana jako fałszowanie historii, a wznoszone budynki powinny być znakiem czasów, w których powstają. Takie są zresztą wytyczne tzw. Karty Weneckiej z 1964 roku, czyli międzynarodowej konwencji określającej zasady konserwacji i restauracji zabytków architektury.

Czytaj również: Dyskusja przeciwników i zwolenników odbudowy Danziger Hof

Z drugiej strony należy wspomnieć, że w ostatnich latach w wielu miastach Europy jak grzyby po deszczu powstają rekonstrukcje obiektów utraconych podczas II wojny światowej. Zwolennicy tego rozwiązania traktują modernistyczną Kartę Wenecka jako zbyt ideologiczną, a wręcz dogmatyczną. Ich zdaniem sztywne trzymanie się zasad modernizmu nierzadko doprowadziło do utraty charakteru europejskich miast. "Rekonstrukcjoniści" podkreślają, że przywracanie utraconego dziedzictwa architektonicznego często odbywa się przy ogromnym poparciu lokalnych społeczności. Za przykład można podać odtworzenie Zamku Królewskiego w Berlinie, Neumarkt (pol. Nowy Rynek) wraz z kościołem Marii Panny w Dreźnie, Dom Bractwa Czarnogłowych w Rydze czy synagogę w Kaliningradzie.

Czytaj również: Głos za dawną architekturą. "W Europie przybywa rekonstrukcji"

A jakie jest twoje zdanie o pomyśle odbudowy wybranych przez nas budynków? Zapraszamy do merytorycznej dyskusji w komentarzach pod artykułem.

Opinie (454) ponad 10 zablokowanych

  • Na pewno warto odbudować honor, szacunek władz miasta, co pomoże wrócić dobre imię miasta (1)

    Bo teraz kojarzą nas z amber gold i okradaniem ludzi, nikosiem, Wałęsą kapusiem i budyniem co sprzedał wodociągi utylizacje śmieci i lubi dużo kup w Motławie

    • 8 4

    • Co za bzdury nie mające nic wsólnego z faktami !

      Bzdury

      • 0 0

  • Gdańszczanie są zmęczeni rządami Adamowicza przekretami aferami kolejnymi zarzutami rządami deweloperów w Gdańsku (22)

    Pan Wałęsa młody będzie tylko kontyuacją rzadów ekipy deweloperów Adamowicza nic w Gdańsku się nie zmieni taka prawda. Czas na zmiany w naszym miescie wybory to jedyna szansa na zerwanie tego układu okradającego Gdańsk i jego mieszkańców. Głosowanie na Wałęse to tak jakby głosować na Adamowicza z inną twarzą- oboje będą trzymać obecny układ

    • 214 235

    • Lepiej być ściętym, czy powieszonym? (2)

      Adamowicz z Wałęsą to oboje? A który z nich jest kobietą? Chyba, że ktoś bazuje na rosyjskiej gramatyce! Najlepiej wybrać posłusznego nieudacznika Kacperka, który będzie czekać na rozkazy z Nowogrodzkiej i na kolankach je wypełniać . No, chyba, że pyskata połowica coś wymyśli.

      • 6 9

      • To masz półanalfabetkę Dulczessę

        Baranie

        • 0 0

      • Wałęsa jest kobietą.

        • 0 0

    • (2)

      Pierdu, Pierdu pisiorze parszywy. Wypad z Gdańska!

      • 17 28

      • Buraku zza Buga

        Do Gdańska na ruskim czołgu przyjechałaś

        • 0 0

      • pomroczność jasna się odezwała

        • 15 6

    • Wytrwali chwasta

      I przyszła kolejna nędza

      • 0 0

    • nie głosować na nich to znaczy byś za opcją pisowską (1)

      nie, dziękuję za peerelowskich złodzieji w moim mieście. Głosuję na Adamowicza.

      • 5 14

      • Paweł Adamowicz

        Dziekuję bardzo. Pozdrawiam

        • 0 0

    • Wracaj do Suwałk

      Tudzież na inną wioskę

      • 1 2

    • (1)

      Adamowicz jest lepszy od Wałęsy bo nie głosował na Acta2. Dla mnie cenzurujący internet są skończeni.

      • 2 9

      • To wasze acta2 to nie jest cenzura tylko dotyczy prawa własności

        Ale dla pisiatych bolszewików własność to brzydkie słowo. Cenzurę znajdziesz z to w tvp.

        • 2 5

    • Właśnie za kadencji Adamowicza Gdańsk jest zagospodarowywany . Może za gęsto budynków ale jest pięknie.
      Każda władza kradnie , rząd tez.

      • 2 7

    • gdańsk jest zmeczony pisem który okrada nasz region odkąd doszli do koryta!
      Kasa idzie na żydów i ściana wschodnią!

      • 1 9

    • Chyba nie chcesz aby prezydentem Gdańska został ten wymoczek Płażyński. Pomijając politykę to by była żenada. Facet wygląda i zachowuje się jak uczeń klasy maturalnej. Jest po prostu nie dojrzały do dorosłości, a chciałby być prezydentem. Nawet gdyby go wybrano to będzie tylko figurantem, rządził będzie ktoś, wyznaczony przez Kaczyńskiego.

      • 11 13

    • A co Płażyński lepszy ? Z niego taki sam cwaniaczek jak jego kumpel Jaworski , Tu musiał by wygrać ktoś spoza wszelkich układów a na to nie ma szans. PS ile Ci płacą za komentarze ? Już przelew z Nowogrodzkiej poszedł ?

      • 11 12

    • Merytoryczny - zbyt trudne słowo, jak widać po treści komentarza

      • 4 0

    • narracja pisowska (1)

      • 29 32

      • Nie, to jest przebiegła narracja budyniowska...

        Żeby ludzi zniechęcić mieszkańców do głosowania - bo klakiery z urzędu i cała rzesza klientów obecnej władzy pójdzie. I kilkanaście procent zadecyduje za wszystkich.

        • 18 6

    • I znowu pisior agituje

      • 11 13

    • Jarek niech najpierw się nauczy czegokolwiek porządnie. Len i ślizgacz na ojca nazwisku

      no i ten głosik ....

      • 26 14

    • Ile ci płacą za komentarz który nie jest pierwszy na górze?

      • 15 14

  • Odbudować nam synagogę!!! (7)

    Ps.Tylko, że my nie płacimy.

    • 80 43

    • (4)

      Synagoga akurat by się przydała, ładna była.

      • 12 9

      • Żeby się zjeżdżały okoliczne wsiuny i kamieniami w okna rzucały? (1)

        A potem przypal na cały świat

        • 7 12

        • To nie przyjeżdżaj buraku.

          • 0 0

      • Owszem. (1)

        Tylko że środowiskom Żydowskim, szkoda jest pieniędzy na odbudowę tego obiektu sakralne w formie z przed wojny. Co więcej środowiskom Żydowskim szkoda też pieniędzy na jakikolwiek upamiętnienia tamtego budynku. Bo niechcą dać nawet złotówki na makietę tego obiektu makieta jeżeli powstanie to za Polaków pieniądze.

        • 2 0

        • Ale chętnie wezma w darze

          Ajwaj

          • 2 1

    • My nie? A kto?

      • 0 0

    • Odbudowac siec synagog

      Bo inaczej to antysemici z was

      • 11 3

  • Karczewski ogłosił odbudowę pałaców w Warszawie - to tylko słowa! Morawiecki co kilka dni coś szumnie ogłasza i nic z tego nie (20)

    wynika.Bardziej realnie to może wyglądać na szczeblu miejskim Gdańska - ciekawy pomysł.

    • 203 72

    • pisuar lubi takie marne prowokacje, internetowy lamus, placa mi jakies piardy za to sie produkuje chlopaczyna (1)

      • 0 1

      • Powiedział platfus łamaną polszczyzną

        • 0 0

    • (1)

      Gdańsk zbieranina motłochu z za Buga będzie czcić śmieć o Niemcach odbudowywać ich miasto...

      • 2 18

      • To się wyprowadź z Gdańska słoiku.

        • 3 0

    • Walnij się w ten swój pusty, POpaprany łeb! (12)

      Budyń dostaje od swoich mocodawców z Niemiec (GPEC) kasę to musi wspierać odbudowę ich zabytków.

      • 16 45

      • (2)

        To Gdańsk był w końcu polski czy niemiecki?

        • 4 4

        • A w szkole nie uczyli Ciebie, że Gdańsk był wielonarodowościowy. Ani polski ani niemiecki, ale zawsze opowiadał się w stronę polską.

          • 2 0

        • Indiański

          • 8 0

      • (6)

        W Berlinie odbudowano pałac najpierw burząc komunistycznego potworka wybudowanego za czasów NRD.
        Nam Polakom nie wolno odbudować pałacu Saskiego w Warszawie - macie wyprane mózgi przez te polskojęzyczne niemieckie gazety!

        • 30 12

        • niech niemcy odbuduja palac radziwillow w berlinie

          • 0 0

        • Budyń zwany Paweł Niszczyciel (1)

          • 20 13

          • PO =

            puste obietnice

            • 10 5

        • Wystarczy nie kraść i są pieniądze

          Ch d i kamieni kupa

          • 13 6

        • Odbudowali też niedawno starówkę w Dreznie!

          • 10 0

        • A w Berlinie w magazynie siedzi Hitler na sprężynie

          • 10 6

      • Ale PO co? (1)

        Lepiej lać beton i budować kwadraty koszmarki

        • 20 5

        • Dajcie spokój należy ułatwiać życie deweloperom.

          Postawmy w miejsca zniszczonych budynków wielką płytę, na miarę możliwości naszego prezydenta.

          Tak naprawdę niektóre zabytki warto odtworzyć nadając im polski akcent, nie budujmy niemieckich kopi. Pamiętajmy, gdyby Niemcy zajęli Poznań to po 5 latach nie pozostałby tam ślad po polskiej architekturze.

          • 7 1

    • Można postawić spowrotem kilka architektonicznych cudów ale 90% tych zburzonych budowli podczas wojny to było śmieszne późne rokokoko odrzucające kiczem i brakiem funkcji.

      • 7 5

    • niezgadzam sie na wydawanie kasy z budzetu na ta wsiowa warszawke!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
      mało kasy cała polska łoży na te gniazdo szatana i wylegarnie czosnku!!!!!!!!!

      • 3 8

    • Co ogłasza,jakieś przykłady

      • 1 2

  • Odbudować Sejm i Gdański Dwór (24)

    • 273 24

    • (6)

      Trzeba iść dalej i odbudować Gdańsk z okolic XII czy XIII wieku. Bo to były budowle i zabytki. I do tego zlikwidować ulice, tramwaje, oświetlenie uliczne (szpecące zabytki) itd.

      • 5 14

      • (5)

        Co za kretynizm.

        • 5 0

        • (4)

          Równy pomysłom odbudowy budynków z przełomu XIX i XX wieku. Bo to ze budynek ma 100 lat nei oznacza ze jest cokolwiek wartym zabytkiem

          Takie pomysły snują ludzie, którzy nie rozumieją że powinno sie dziś budować zgodnie trendami XXI, aby za 100 lat ktoś uznał to za wartościowy budynek.

          • 2 9

          • Zdaje się, że to ty nie rozumiesz zasad ładu architektonicznego! (2)

            • 7 0

            • (1)

              No tak, skoro w dzielnicy jest jakiś zabytek faktyczny (a nie odbudowany) to już nic nowoczesnego nie wolno wybudować? A jaki ład architektoniczny wniesie rekonstrukcja budynków z przełomu wieków XIX i XX?

              A może lepiej jest wybudować coś ala "zabytek", który ma sie nijak do otaczającej go nowoczesnej rzeczywistości. Choćby ten DH w otoczeniu Forum Radunia czy też budynku Teatru Wybrzeże. Bo przecież taka ciężka bryła tam obecnie pasuje jak ulał. Pewnie jeszcze z ówczesnym układem drogowym trzeba by sie dopasować.

              • 1 6

              • Odwrócenie kota ogonem!

                To raczej Teatr Wybrzeże czy aktualnie Forum winno dopasowywać się do zabytkowego otoczenia, a nie odwrotnie!

                • 1 0

          • Jejuuuuuu...

            Naprawdę niektórzy chcą zabudować Gdańsk nowoczesnymi budynkami, w których nijak nie można dopatrzyć się piękna? Usilnie chcą zaznaczyć swoją bytność, coś po sobie zostawić? To już lepiej niech zostawiają po sobie mądrych, wrażliwych i dobrze wychowanych potomków!!! A jest wiele w tej mierze do zrobienia!!!

            • 0 0

    • i wrócić do WMG i bedzie pięknie (3)

      • 17 10

      • (2)

        odbudować siedzibę gestapo, SS i zaludnić je pracownikami nsdap, gestapo i SS .

        • 1 7

        • Przeciez juz jest. tam miesci sie rada miasta i budyn wydaje decyzje.

          • 0 1

        • oraz wszystkie obozy i podobozy Stutthof wraz z celem ich istnienia

          nie zapominając o komorach gazowych i krematoriach

          • 1 1

    • I most zwodzony, zlikwidować kanalizację (10)

      I niech ekskrementy płyną rynsztokiem. Wróćmy do tego co stare

      • 12 30

      • Tak jest i tramwaj konny na długiej :) (9)

        Ciekawe czy w XV wieku tez mysleli.. "o kur*a, kiedys to były fajne drewniane szopy".. odbudujmy :)

        • 7 12

        • (8)

          Nie. Bo kiedyś przepływ stylów był płynny - nowoczesność nawiązywała do idei piękna w różny sposob realizowanych. Teraznie mamy architektury tylko budownictwo. A argument o koniach czy drewnie nie jest zasadny - przecież nowe rozwiązania to zdobycza techniki a nie odzwierciedlenia piękna i stylu.

          • 12 1

          • (7)

            Ale jakie jest przejścia stylu pomiędzy kamieniczkami na Długiej, a tym budynkiem DH?

            Albo jakie jest przejście pomiędzy style ala kamieniczki a zabudową Oliwy?

            • 1 3

            • (6)

              obejrzyj Zielona Brame i porownaj do Danziger Hoff...skumal kmiotek ?

              • 3 0

              • (5)

                Jaki związek ma Brama Zielona z tym budynkiem? A do Bramy Złotej kompletnie nie pasuje. Pomijając cała zabudowę Długiej i Długiego Targi.
                DH to taka masywna zabudowa, przerośnięta i przekombinowana jak na obecne czasy. I nie jest to jakiś istotny zabytek. Ot taki blok przedwojenny.

                • 1 11

              • (2)

                Pomyliły ci sie bramy . Obok dawnego danziger hoff jest brama wyżynna .nastepny matołek

                • 1 0

              • Przeczytaj cały wątek, bo pisałem o powiazaniu architektonicznym z Długą i Długim Targiem.

                A co do Bramy Wyżynnej to ewidentnie była przytłoczona tymi dwoma potworkami.

                • 0 4

              • Ciekaw

                Jesteś pewien?

                • 0 0

              • Ten, jak go nazwałeś, blok przedwojenny (1)

                zylion razy jest architektonicznie ciekawszy od tego gniota, widomej pracowni, który ma być tam postawiony!

                • 13 0

              • Dla wielbicieli architektury z początku XXw. Ale Nie dla tych, co żyją w XXIw.
                To tak, jakby budowniczowie tego hotelu postawili tam budynek z przełomu XVIII i XIXw a nie nowoczesną na ówczesne czasu bryłę zgodna z kanonami architektury z przełom XIX i XXw

                • 1 9

    • No super

      Bardzo madrze

      • 1 0

    • odbudować

      Odbudowa Gdańskiego Dworu to świetny pomysł! Dodatkowo na przyszłość można pomyśleć o przywróceniu ulicy wały jagielońskie przed bramą wyżynną do formy alei jak tu widzieliśmy na zdjęćiu. Gdańsk uzyskał by trochę przestrzeni w końcu bo póki co mamy stare miasto stłoczone i ogrodzone ruchliwymi ulicami. Duży ruch samochodowy powinien być stąd odsunięty, należy to planować na przyszłość.

      • 6 0

  • ZAdziwia mnie nostalgia za wolnym miastem gdańskiem. Wolny tylko na papierze! Dominacja Niemiecka i ucisk na Polakach. (6)

    • 3 11

    • głupolu, nie znający historii (5)

      o czym Ty piszesz? O 19 latach WMG ustanowionego przez traktach wersalski w dwudziestoleciu międzywojennym? A jeśli masz na myśli szerzej to "niemieckie miasto", bo wielu laików tak się wypowiada o Gdańsku nie mając żadnego pojęcia o jego historii, to myślisz o 123 latach zaborów i zgermanizowanym przed te lata mieście? Wcześniej Gdańsk przynależał do Korony z wyjątkiem panowania krzyżackiego, czyli nostalgia jeśli już, dotyczy miasta związanego z Koroną Polską, wielokulturowego, posiadającego niesamowicie piękną architekturę w skali Europy z wpływami niderlandzkimi, bogatego i mądrze zarządzanego, stanowiącego znamienitą historię tego kraju, wiernego Koronie i czującego się przynależnym do Korony, o czym świadczą kute w kamieniu, na bramach, kamienicach i wielu zdobieniach herby Rzeczypospolitej gdziekolwiek byś się nie przeszedł po starym mieście, ale żebyś dużo nie chodził, to stań przed główną bramą wjazdową do Gdańska, Bramą Wyżynną, spójrz do góry i zobacz jaki herb widnieje najważniejszy centralnie na bramie, a jeśli łaciny nie znasz, to przeczytaj opis inskrypcji z tej bramy w wikipedii. Wtedy może przestaniesz mazać farmazony o jakiejś nostalgii za WMG, tylko rozumu być nabrał. Wg Twojej logiki to zdecydowanie większą nostalgię wykazują w Krakowie za Fanciszkiem Józefem, cesarzem Austro-Wegier niż Gdańszczanie za niemieckim porządkiem w mieście...

      • 5 2

      • Bo ci żyłka pęknie. Ludzie chcą odbudowywać niemieckie i (4)

        Tęsknią do WMG a to był czas dominacji niemieckie poczytaj sobie o WMG.

        • 1 7

        • to, że masz historię w nosie (1)

          to już zauważyłem, natomiast Ci pęknie szybciej ta żyłka spowodowana swoim nacjonalistycznymi nastawieniem. Jestem z Gdańska i nie tęsknię do żadnego WMG - skąd taka opinia, że ludzie tęsknią za WMG? A może każdy tęskni za PRL, albo za pochodami 1 maja? Znajdą się pewnie i tacy. Poza tym z istnienia WMG, (dziwnego tworu politycznego) nikt nie był zadowolony, ani Niemcy, ani Polacy, jeśli w ogóle wiesz, o czym piszę, więc nie wiem, do czego Ty w ogóle pijesz. Chyba do własnej niewiedzy na ten temat. Jako Gdańszczanin chciałbym natomiast, by odbudowano w moim mieście to, co wymieniono w artykule, ponieważ jest kapitalnym przykładem pięknej architektury zsynchronizowanej ze starą architekturą Gdańska - wystarczy przeczytać artykuł. To, że wybudowali to Niemcy mi nie przeszkadza, to część historii miasta i akurat w tym przypadku, ta piękniejsza część tej historii. Ponadto budowle, o których mowa powstały grubo przed WMG (być może to jakiś Twój ulubiony skrót) i co z tego, że podczas niemieckiego panowania w Gdańsku, czytaj trwającego zaboru? Idąc tym tropem należałoby w Krakowie wyburzyć kilka bram wjazdowych na Wawel, bo wybudowali je Niemcy w czasie trwania okupacji, albo rozwalić układ komunikacyjny paru ulic, bo też wybudowali je Niemcy, a Krakusy i turyści po dziś dzień z tego korzystają. Dalej - trzeba by wyburzyć wg Ciebie wszystkie ustanowione fortyfikacje i koszary Krakowa i Gdańska, bo wybudowali je zaborcy, Austriacy i Niemcy, tak samo Sródmieście Szczecina - zbudowanego przez Niemców, Turcy powinni wyburzyć pozostałości Konstantynopola (obecnie Stambułu), bo wybudowali go Rzymianie i chrześcijanie, Hiszpanie budowle arabskie w swoim kraju, bo są pozostałością Maurów w ich kraju, a cały Lwów powinni wyburzyć Ukraińcy, bo wybudowali go Polacy. Wiesz kto tak robi? Fundamentaliści arabscy, Państwo islamskie, które właśnie nie ma szacunku do historii. A wiesz jak to się nazywa? Barbarzyństwo. Co tam historia, prawda? Historia Cię nie interesuje, jak również to, czy te budowle maja sens i pasują do architektury miasta, czy nie. Ty widzisz nacje i ta perspektywa zaciemnia Ci obraz współczesny, a Twoja logika doprawdy powala. I pewnie nazywasz się jeszcze współczesnym patriotą, tym jedynym słusznym, prawdziwym, czego bym się wcale nie zdziwił...

          • 4 1

          • !

            Super riposta!

            • 1 1

        • Którzy ludzie?

          Wszyscy? Ci, których ty znasz? Ludzie na forum?

          • 2 0

        • Widzę, że rozumienie krótkich form pisemnych nie jest twoją mocną stroną!

          • 2 0

  • Gdańsk to już nie to samo co Danzig (1)

    Zniszczenia Gdańska były tak ogromne, prawie 90 % , że nawet po rekonstrukcji i odbudowie nie czuć w Gdańsku tej Niemczyzny/Prus/Germanizacji. Dla wszystkich chętnych którzy chcą dowiedzieć się jak Kamienice i budynki Gdański prezentowały się przed wojną polecam wycieczkę do Bydgoszczy. Bydgoszcz mimo że była trochę mniejszym miastem niż Gdańsk przed wojną, to nie uległa praktycznie żadnym zniszczeniom w II wojnie światowej, a obecnie zabytkowe kamienice są remontowane, i polecam się przypatrzyć jak wyglądają elewacje tych kamienic. Są pięknie zdobione i wyposażone w różne rzeźby i symbole. A w Gdańsku w wyniku odbudowy na większości kamienic są gołe ściany z tynkiem, co budzi obrzydzenie w dzisiejszych czasach.

    • 2 0

    • :)

      Uwielbiam starą zabudowę, chętnie więc wybiorę się do Bydgoszczy. Dzięki za propozycję wycieczki! :)

      • 0 0

  • Jestem za odbudową w Gdańsku!

    Skoro w Warszawie na poważnie mówi się o odbudowie Pałacu Saskiego, to w Gdańsku na poważnie powinno się podyskutować o odbudowie Danziger Hof, a nie znów planować jakąś nowoczesną maszkarę. Toć zabytki w tej okolicy zginą przytłoczone nowoczesnością. Już Forum Gdańsk negatywnie zmieniło wygląd tego miejsca.

    • 2 1

  • Odbudowa dawnych budynków jest nieuzasadniona ekonomicznie (50)

    Nikt rozsądny (czyli nikt poza rządem) nie wyłoży forsy na budowę 5-metrowych kondygnacji, kosztownych fasad, ogromnych halli, klatek schodowych itp.

    • 72 301

    • Dobrze piszesz ale pasożyty Cię minusują (21)

      Bo nie mają pojęcia o ekonomii

      • 21 55

      • (13)

        Dobrze, że kiedyś o nie wszystkim decydowała ekonomia. Nie miałbyś żadnych pięknych budynków.

        • 73 13

        • Ale teraz rządzi i mamy największy dobrobyt w dziejach (1)

          • 4 9

          • Tak, szczególnie od ich rządzenia ten dobrobyt jest.....

            A może to cud ?
            Tak , to oczywiście kolejny cud za wstawiennictwem Matki Boskiej Czestochowskiej zapewne.
            No chyba, że to efekt ciężkiej pracy Polaków w ostatnich 30 - latach....
            Eeee, nieee , to raczej niemożliwe - to musiał być cuuuuudddd

            • 1 0

        • Wtedy też decydowała ekonomia ;) (4)

          Ale różnica pomiędzy zamożnością inwestorów a wykonawców była tak gigantyczna, że bogaczy było na to stać. Pracowali niewolnicy albo bardzo słabo opłacani robotnicy, dobrze płaciło się majstrom i architektom. nie było ZUS-ów, podatków, NFZ-etu, ubezpieczeń od choroby i odszkodowań za śmierć na budowie ;)

          • 24 6

          • bardzo sie mylisz (2)

            Różnica między inwestorem a pracownikiem na budowie jest równie duża, jeśli nie większa. Inwestorami byli ludzie zamożni ale nie aż tak, aby jak obecnie, zabudowywać całe kwartały miasta. Było ich stać na niewielkie działki, więc koncentrowali na nich swoje potrzeby. Stąd charakterystyczna zabudowa i chęć zdobienia fasad.
            Za to tych ludzi trochę było, co dało szansę na róznorodność i swego rodzaju rywalizację. Musieli sie liczyć ze zdaniem i opinią otoczenia.
            Czego nie można powiedzieć o obecnych "artystach" z urzędu, realizujących masowe zamówienia niewielu "źródeł kapitału", których efekty w najprzychylniejszym wypadku można nazwać "neutralnymi estetycznie".

            • 29 0

            • Karol Scheibler - sprawdź. Takich filantropów w Polsce było więcej również w Gdańsku.

              • 4 0

            • W średniowieczu skończyłbyś na stosie

              I tyle by było z twojego bełkotu

              • 3 13

          • Ci plebejscy esteci wzdychający do ówczesnej architektury

            Powinni posmakować tych czasów

            • 17 18

        • (5)

          Zawsze możesz kupić plac i odbudować jakiś zabytek. Zobaczymy jak to będzie z tą ekonomią budowy i późniejszym utrzymaniem.

          • 14 42

          • (3)

            Niestety nie mogę.

            • 1 1

            • (2)

              Dlaczego nei możesz?

              • 0 1

              • (1)

                Bo 1) kapitał po 89 roku to albo niemiecki albo pozostały w czerwonych rękach; 2) sprzedają swoim.

                • 7 7

              • 1 i 2to typowe bajeczki. Są przetargi, wystarczy mieć pieniążki i już masz upragnioną działeczkę.

                • 7 6

          • Zawsze możesz puścić "bonka".

            Niech się błąka.

            • 17 10

      • Nie wszystko oceniaj przez pryzmat ekonomii! Masz samochód? (5)

        • 12 2

        • (2)

          Mam. Właśnie dlatego że liczę przez ekonomicznie.

          • 1 8

          • jakbyś dobrze policzył, to okazałoby się, że samochód jest nieopłacalny, taniej jest jeździć komunikacją miejską, kiedy jest potrzeba taksówką, a na wakacje latać samolotem

            • 1 1

          • Chyba, kolego, nie zrozumiałeś!

            • 7 1

        • Mam samochód warty tyle co kawalerka (1)

          A co?

          • 1 7

          • A wiosło!

            • 0 0

      • Ch.. z ekonomią - tu chodzi o zabytki, prestiż, historię

        A odbudowany Danziger Hof na pewno byłby opłacalnym przedsięwzięciem. Alternatywą dla niego będzie "konkursowy potworek" w stylu Forum po drugiej stronie ulicy

        • 3 2

    • (7)

      Gdyby ktoś kiedyś nie odbudował naszej starówki (przez make s), to dziś nie byłoby tutaj turystów.

      Tyle w kwestii uzasadnienia ekonomicznego

      • 32 3

      • Jest czym innym odbudowa miasta zaraz po zniszczeniu

        A czym innym 70 lat później.

        Są przykłady fantastycznej, nowoczesnej architektury zaraz obok zabytków (np. Ośrodek kultury morskiej). Da się, choć nie jest to łatwe.

        DH istniał niecałe 50 lat. Gdańsk ma 1000 lat, a dh nie istnieje od 70 lat. Dodatkowo kiedyś znajdował się przy spokojnej, pełnej zieleni alei. Dziś przebiega tu autostrada z estakadą. Kontekst tego miejsca się zmienił.

        Nie wszystko da się cofnąć. Jeśli cofać, to najpierw znowu zrobic tu spokojną aleję pełną zieleni.

        • 3 4

      • (2)

        Ale to jest oszustwo, bo mało kto potrafi odróżnić autentyczny zabytkowy dom na Długiej od powojennej imitacji. To nie znaczy, że te powojenne są jakieś złe, po prostu reprezentują inny styl architektoniczny, tak jak z gotyckiej i neogotykiem.

        • 4 15

        • No właśnie, mało kto potrafi rozróżnić...

          To chyba dobrze świadczy o architektach, którzy to po wojnie odtwarzali? Skoro kopia jest tak dobra jak oryginał...
          Notabene spora część kamienic jest w mniejszym czy większym stopniu oryginalna, bo w wielu przypadkach zachowały się fragmenty elewacji czy kamieniarki.

          • 9 0

        • Doucz się, poczytaj o założeniach odbudowy Głównego Miasta, a potem daj głos w temacie.

          • 14 1

      • turyści są na całym świecie (2)

        i oglądają nie tylko stare miasta
        co powiesz o takich popularnych wśród turystów miastach jak: Hong Kong, Shenzhen, Montreal, Dubaj czy Tokio ?? to nowoczesne miasta bez starówek a turystów tam nie brakuje

        • 2 17

        • (1)

          Wszyscy pędzą bloki w gdansk południe oglądać ...Dubaj to miasto na pustyni zbudowane od zera . To była wioska rybacka ...

          • 9 1

          • No to byśmy zrobili drugą red light district

            Wszędzie były by tanie ku**y i było by pełno turystów

            • 1 3

    • (13)

      wystarczy odbudowac fasade a w srodku moze byc nowoczesny budynek. w nowych budynkach tez przeciez sa wysokie foyer czy okazale klatki schodowe ...mam na mysli hotele i biurowce szczegolnie

      • 36 5

      • (1)

        Nie może być, bo choćby linia stropu byłaby widoczna przez okna. A co do fasady, to detale wykonane ze styropianu mają śmieszny wygląd i mają sie nijak do historii budynku.
        Zresztą aby zachować styl epoki trzeba by budować z materiałów z danej epoki, a nie oszukiwać chować nowoczesność pod styropianami.

        • 5 3

        • I tu się z tobą zgodzę.

          Rzeczywiście detale wykonane ze styropianu i kartongipsu śmiesznie wyglądają i mają się nijak do historii miejsca i budynku. A do tego przeskalowanie dopełnia całości śmieszności.

          • 2 0

      • To znajdź chętnych (10)

        A może sam odbudujesz fasadę? Czy jesteś po prostu nikim i bijesz pianę?

        • 3 28

        • Pitolenie (8)

          o Szopenie.
          Typowa gadka że jak się inwestorowi nie da forów i wolnej ręki to nic nie zbuduje.
          Sorki ale jak się otacza właśnie taki inwestorami, to potem powstają żelbetowe g.wna bez stylu, klasy i czegokolwiek jak choćby dzieła z pracowni KD Kozikowski

          • 21 1

          • pitolenie o architekturze (6)

            każda epoka ma swój styl, niestety neogotyk już przeminął i upłynęło 100 lat
            teraz buduje się inaczej i powinniśmy pozostawić po sobie ślad naszych czasów a nie kopiować to co było 100 lat wcześniej
            nawet jeśli to stare było ładniejsze

            • 7 22

            • (4)

              chyba juz wystarczajaco tandetnego g... nabudowano na zaspach, gdanskach poludnie ,morenach czy innych suchaninach ...ratusza , kosciola mariackiego czy dworu artusa nie warto bylo odbudowac ? pare nastepnych historycznych budynkow dodalo by tylko blasku centrum miasta ...

              • 13 1

              • Pewnie chłopi też się krzywili że takie szkaradztwa w mieście stawiają (2)

                Jesteś zwykłym plebanem i tyle w temacie

                • 0 4

              • Plebanem? (1)

                No przecież pleban to społeczna elita. Zajrzyj no do słownika. I doucz się trochę.

                • 3 1

              • Doucz się co znaczy pleban w dzisiejszej mowie potocznej

                Plebanie

                • 1 3

              • Jakiś dawny hotel to budynek historyczny? To może lepiej odbudujmy lepianki - to bardziej historyczne.

                • 5 13

            • To zróbmy ladny styl XXI wieczny nawiązujący do klasycznej architektury, proporcji itp (tak robi Leon Krier) - a nie syflandia. Co to za "styl" szkło i aluminium postawione bez ładu i składu?

              • 18 2

          • A z czego chciałbyś budować w XXI wieku? Z cegły ręcznie formowanej? Może stropy drewniane? A na dach strzechę?

            • 4 6

        • xxx

          Widać jaką masz pogardę dla ludzi, jak dostaniesz raka, to zmądrzejesz;)

          • 14 1

    • (3)

      Niewiele jest w Gdańsku przedwojennych budynków.Jeden po drugim są burzone,a więc może lepiej restaurować istniejące,a nie budować nowe w starym stylu.One nigdy nie będą zabytkiem.

      • 1 2

      • Nigdy nie mów nigdy pajacu (1)

        • 0 0

        • Rzekł pajac do pajaca.

          • 0 0

      • Co za bzdury - patrz Wrzeszcz czy Oliwa. Tam faktycznie są budynki sprzed wojny, a nie ich betonowo-styropianowa kopia.
        Widać zresztą które należą do miast - dziś sie rozsypują, bo wypełnieni mrzonkami o tzw. odbudowach zapominają o rzeczywistych zabytkach.

        • 2 1

    • A turyści (i dochód z nich) przyjeżdżają co podziwiać ? Twoją chatę ? (1)

      Jakby Główne Miasto zostało zabudowane zwykłymi blokami w stylu a-la PRL, to dochody z turystyki byłyby jedynie przez całe lata w sferze marzeń.

      • 25 1

      • Do Gdyni i Nowej Huty też coraz częściej przyjeżdżają turysci

        A Główne miasto w Gdańsku jest wydmuszka. Ładna, ale wydmuszka.

        Proponuję pojechać do Torunia czy Krakowa, aby zrozumieć.

        • 3 11

  • Rekompensata (1)

    Za zniszczone piękno przedwojennego gdańska należy się rekompensata czyli jego odbudowa. Koszmarki w stylu Form , teatru kaszmirowskiego czy ich wcześniejsze wersje w postaci budynku Lotu tak szybko się zużyły że można je z powodzeniem rozebrać. Brawo Ryga tak powinno się odbudowywać to co zatracono. Nikt przecież za 10 lat nie będzie przyjeżdżał podziwiać pseudo architektury soc-deweloperyzmu na wyspie spichrzów. Nie dziwi postawa architektów kurczowo trzymających się karty weneckiej - po prostu nie potrafią ładnie projektować a o poczuciu piękna mogą tylko pomarzyć. Wychowani w socrealiźmie i moderniźmie wykładowcy , którzy sami w życiu nic nie osiągnęli niestety nadal wiodą prym i psuja młodych.

    • 7 2

    • nie da rady

      kasa,kasa,kasa,kasa,kasa,kasa,kasa,kasa,kasa,kasa,kasa,kasa,kasa,...

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7

20 zł
spacer

Sprawdź się

Sprawdź się

Głównym fundatorem klasztoru cystersów w Oliwie był:

 

Najczęściej czytane