• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

5,5 tys. dawnych zdjęć Gdańska, Gdyni, Sopotu i Pomorza on-line

Michał Stąporek
26 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Widok z Królewskiego Wzgórza (Königshöhe) na zabudowany już górny Sopot. Pokaźny budynek na pierwszym planie to dawna ujeżdżalnia koni, wzniesiona w 1909 r. według projektu Adolfa Bielefeldta; dzisiaj - Urząd Skarbowy. Ok. 1920 r.
Widok z Królewskiego Wzgórza (Königshöhe) na zabudowany już górny Sopot. Pokaźny budynek na pierwszym planie to dawna ujeżdżalnia koni, wzniesiona w 1909 r. według projektu Adolfa Bielefeldta; dzisiaj - Urząd Skarbowy. Ok. 1920 r.

Miłośnicy historycznych zdjęć i pocztówek już mogą planować wieczory przed monitorami swoich komputerów. W sieci pojawiły się dwa duże zbiory takich materiałów. Udostępniły je miejskie Muzeum Gdańska oraz prywatne - wirtualne - Muzeum Pomorza.



Gdy oglądasz stare zdjęcia swojego miasta:

Od czasu pojawienia się przed ćwierćwieczem na rynku księgarskim albumów z cyklu "Był sobie Gdańsk", popularność publikacji zawierających przedwojenne zdjęcia i pocztówki Gdańska, Gdyni, Sopotu i całego Pomorza, nieustannie rośnie. Kolejne publikacje zdobywają swoich fanów, a dzięki nim rozwija się dyskusja o tym, jak wyglądały nasze miasta przed 100 laty i jak mogłyby wyglądać dziś, gdyby nie przewaliła się przez nie wojenna zawierucha.

Od forów dyskusyjnych po zbiory oficjalnych archiwów



Jeszcze większą popularnością cieszą się internetowe serwisy z fotografiami czy pocztówkami z epoki. Początkowo publikowane one były na forach dyskusyjnych zrzeszających pasjonatów historii (np. Wolne Forum Gdańsk czy Forum Dawny Gdańsk, potem trafiały do ogólnopolskiego serwisu ze zdjęciami Fotopolska.eu (swoje podstrony mają tu Gdańsk, Gdynia, Sopot), w końcu pojawiły się na oficjalnych stronach różnych instytucji, np. Narodowego Archiwum Cyfrowego.

W ostatnich tygodniach liczba takich pamiątek dostępnych on-line wzrosła skokowo, bo w sieci pojawiły się dwa duże zbiory fotografii, które w większości wcześniej nie były publikowane.

3 tysiące dawnych zdjęć ze zbiorów Muzeum Gdańska



Dziewczynka podziwiająca panoramę Gdańska z tarasu widokowego Bazyliki Mariackiej, statki zacumowane przy nadbrzeżu Motławy, tłum ludzi przy straganach na Targu Rybnym, krajobraz urokliwej Oliwy z wieży na Pachołku - takie obrazki można znaleźć w zbiorze pocztówek z okresu międzywojennego, które właśnie udostępniono na stronie Dziedzictwo-gdansk.pl

  • Platforma widokowa wieży kościoła Mariackiego. Na pierwszym planie dziewczynka w białej sukience i chłopiec po prawej. W tle szeroka panorama miasta w kierunku północno-wschodnim z wieżą kościoła św. Jana i kominem elektrowni na Ołowiance. Pocztówka bez obiegu pocztowego z ołówkowymi zapiskami i datą 25 Juni 34
  • Widok Wyspy Spichrzów od strony południowo-wschodniej. Na pierwszym planie Motława, Stągwie Mleczne i most zwodzony, po którym przejeżdża tramwaj. W tle widoczne spichlerze Ołowianki. Pocztówka z obiegu pocztowego, 7.8.40 r., wysłane z Wrzeszcza do Gdańska
  • Scenka z Targu Rybnego przy straganach osłoniętych parasolami. Przy nabrzeżu cumują holowniki. W tle Długie Pobrzeże z Żurawiem i po lewej fragment zabudowy Wyspy Spichrzów
  • Fotografia wykonana z mostu Chlebowego. Na rozwidleniu kanału Raduni Dom Młynarza, za nim szczyt Wielkiego Młyna i w tle wieża kościoła św. Katarzyny
  • Fotografia zrobiona z okien kamienicy przy ul. Wały Jagiellońskie (Elisabethwall). Na zdjęciu dworzec kolejowy w Gdańsku z placem, na którym znajduje się postój taksówek i miejsca parkingowe dla podróżnych
  • Widok Oliwy w świetle okna wieży widokowej na Pachołku (Karlsberg). Na pierwszym planie Staw Młyński. Dalej kościół ewangelicki Pojednania Pańskiego. Pocztówka bez obiegu pocztowego, zapisana, datowana 6 Juli 1934
  • Widok Oliwy w świetle okna wieży widokowej na Pachołku (Karlsberg). Na pierwszym planie Staw Młyński. Dalej kościół ewangelicki Pojednania Pańskiego, w tle rozległe pola
  • Dolina Radości (Freudenthal) nad Potokiem Oliwskim. Jezioro Młyńskie. Pocztówka z obiegu pocztowego 20.7.35 r., wysłana do Kilonii

Pierwszy zbiór stanowi 1459 zdigitalizowanych pocztówek, które Muzeum kupiło w 2018 r. Prezentowane na nich fotografie pochodzą z polskich wydawnictw, które w okresie międzywojennym wydawały karty pocztowe z widokami Gdańska.

  • Drewniany dom plażowy na Stogach. Pocztówka z obiegu pocztowego 10.7.34 r., wysłana do Berlina
  • Molo w Sopocie. Na pierwszym planie spacerowicze, w tle dom zdrojowy (Kurhaus), po lewej latarnia morska będąca jednocześnie kominem ciepłowni
  • Widok na sopockie molo z tarasu domu zdrojowego. Na pierwszym planie fontanna w parku zdrojowym
  • Deptak wzdłuż Plaży Północnej z widokiem na klif w Orłowie
  • Nabrzeże Targu Rybnego z zacumowanymi holownikami, z których pierwszy nosi nazwę Neptun. Po lewej fragment Ołowianki. Na budynku po prawej, reklama restauracji Otto Jaglinskiego. W tle wieże ratusza, kościoła św. Jana i kościoła Mariackiego. Pocztówka z obiegu pocztowego, bez znaczka, datowana 9.2.37 r.
  • Widok na Motławę z Zielonego Mostu. Po lewej przepływa statek Alwine Russ z Hamburga, a po prawej stoi zacumowany przy Wyspie Spichrzów frachtowiec Desdemona. W tle, widoczne Długie Pobrzeże z Żurawiem
  • Targ Węglowy z Teatrem Miejskim po modernizacji. Po prawej Wielka Zbrojownia. Na pierwszym planie samochód z gdańską rejestracją, w głębi zaparkowane auta i dystrybutor paliwowy z zegarem. U góry widoczna trakcja tramwajowa
  • Widok z wieży Ratusza Głównego Miasta na Bazylikę Mariacką. Na pierwszym planie carillony
  • Ujęcie kanału Motławy wykonane ze spichlerza na Wyspie Spichrzów. Na Motławie, przy Ołowiance, holownik manewruje dużym statkiem handlowym. Po lewej stronie Długie Pobrzeże z Żurawiem przy którym cumują holowniki. Na deptaku widzimy spacerowiczów. Dalej zacumowany jest statek wycieczkowy, a w tle znajdują się zabudowania Targu Rybnego. Po prawej stronie, oprócz dachów Wyspy Spichrzów, widzimy spichlerze Ołowianki i zabudowania elektrowni miejskiej. Na horyzoncie widoczne są zbiorniki gazowni miejskiej
Drugi zbiór liczący 1600 negatywów czarno-białych 6x6cm obejmuje kolekcję autorstwa Kazimierza Lelewicza, fotografa związanego z Gdańskiem.

Odbudowa Gdańska oczami Kazimierza Lelewicza



Kazimierz Lelewicz był członkiem Wileńskiego Towarzystwa Miłośników Fotografii, a po wojnie współzałożycielem Gdańskiego Towarzystwa Fotograficznego, wieloletnim pracownikiem Studium Fotografii na Wydziale Architektury Politechniki Gdańskiej.

  • Kazimierz Lelewicz na wieży ratusza Głównego Miasta Gdańska
  • Zachodnia elewacja Wielkiej Zbrojowni w Gdańsku - stan powojenny, budynek podczas odbudowy. Fot. Kazimierz Lelewicz
  • Ludzie przy pracy podczas odbudowy sklepienia Wielkiej Zbrojowni w Gdańsku. Fot. Kazimierz Lelewicz.
  • Mężczyzna stojący na filarze, pomiędzy dwoma łukami sklepiennymi - ujęcie wykonane podczas prac nad odbudową sklepienia Wielkiej Zbrojowni w Gdańsku. Fot. Kazimierz Lelewicz
  • Fragment drewnianego szalunku pod odbudowę sklepienia Wielkiej Zbrojowni w Gdańsku. Fot. Kazimierz Lelewicz
  • Brama z płaskorzeźbionym tympanonem, znajdującą się za kościołem św. Katarzyny w Gdańsku - widok od strony ulicy Katarzynki. W przejeździe bramy poukładane cegły. W tle, po prawej stronie fragment zniszczonego szczytu kościoła św. Brygidy. Fot. Kazimierz Lelewicz

- Negatywy Kazimierza Lelewicza ukazują mozolny proces odbudowy miasta po zniszczeniach wojennych, począwszy od lat 40. aż po lata 70. zeszłego stulecia. Kadry dokumentują nie tylko architekturę, ale również ludzi zaangażowanych w powstawanie miasta od nowa - opowiada Waldemar Ossowski, dyrektor Muzeum Gdańska. - Materiały te stanowią niezwykle ciekawy zbiór do badań i studiów nad powojenną odbudową Gdańska, ale mamy też nadzieję, że udostępnione online będą cieszyć się dużym zainteresowaniem osób nie związanych zawodowo z historią czy architekturą - dodaje.
  • Chłopiec na tle ruin kościoła św. Bartłomieja w Gdańsku - widok na wschodnią i północną ścianę. Fot. Kazimierz Lelewicz
  • Złota Brama w Gdańsku od strony ulicy Długiej. Po lewej stronie widoczne rusztowanie na kamienicach, po prawej fragment odbudowanych kamieniczek. Fot. Kazimierz Lelewicz
  • Pracownicy przy maszynie wykorzystywanej do robót budowlanych podczas odbudowy zrujnowanego Gdańska. Fot. Kazimierz Lelewicz
  • Pracownicy na rusztowaniach wokół filara w Bazylice Mariackiej. Fot. Kazimierz Lelewicz
  • Pracownicy na rusztowaniach wokół filara w Bazylice Mariackiej. Fot. Kazimierz Lelewicz
  • Drewniany szalunek służący do odbudowy sklepienia. Fot. Kazimierz Lelewicz

2,5 tys. pozycji w Muzeum Pomorza



Drugą dużą kolekcją dawnych zdjęć zawiera wirtualne Muzeum Pomorza, udostępnione w sieci pod koniec ubiegłego roku. Te zbiory zawierają fotografie, pocztówki, grafiki i dokumenty wykonane na przestrzeni ponad 100 lat.

Domy na Oksywiu uszkodzone w czasie kampanii wrześniowej. Domy na Oksywiu uszkodzone w czasie kampanii wrześniowej.
- Na razie publikujemy ok. 2,5 tysiąca zdjęć, grafik i dokumentów, ale ten zbiór cały czas rośnie, ponieważ zgłaszają się do nas osoby chcące udostępnić swoje kolekcje - mówi Andrzej Ługin, prezes fundacji Dla Gdańska i Pomorza, która stworzyła Muzeum Pomorza. - Na zeskanowanie czeka pudło zawierające co najmniej 500 pocztówek. Niebawem prawdopodobnie udostępnimy także zbiór dokumentów ze szkół z Wolnego Miasta Gdańska, w tym świadectwa ówczesnych uczniów.
Legitymacja Stowarzyszenie Niemieckich Cyklistów (Bund Deutscher Radfahrer) o numerze 23492 wydana w Gdańsku. Strona wewnętrzna. Legitymacja Stowarzyszenie Niemieckich Cyklistów (Bund Deutscher Radfahrer) o numerze 23492 wydana w Gdańsku. Strona wewnętrzna.
Najstarszym obiektem w Muzeum Pomorza jest pochodząca z 1870 roku pamiątka odprawienia pierwszej mszy świętej przez księdza Jakóba Fankidejskiego ze Skurcza (taka pisownia wówczas obowiązywała).

Kartka upamiętniająca Ofiarę Mszy Świętej, którą odprawił Ksiądz Jakób Fankidejski (1844-1883) z 12 czerwca 1870 w kościele parafialnym w Skurczu (pisownia oryginalna). Kartka upamiętniająca Ofiarę Mszy Świętej, którą odprawił Ksiądz Jakób Fankidejski (1844-1883) z 12 czerwca 1870 w kościele parafialnym w Skurczu (pisownia oryginalna).
Najnowsze to fotografie z lat 70. i 80 XX wieku.

Prezentowane w Muzeum Pomorza zbiory pochodzą z kilku źródeł. Przede wszystkim jest to prywatne archiwum gdańskiego kolekcjonera i wydawcy Krzysztof Gryndera, ale także zdjęcia ze zbiorów Instytutu Pamięci Narodowej oraz Muzeum II wojny światowej.

- Z tego ostatniego pochodzą zdjęcia wykonane przez marynarza niemieckiego okrętu, który odwiedził Gdańsk w czasie wojny. Album jest prezentowany na wystawie, ale nie można go wertować. My prezentujemy wszystkie zdjęcia w nim zawarte - mówi Andrzej Ługin.
Na zdjęciu widoczny jest zwodzony, dwuklapowy Most Krowi. Dzięki odpowiedniemu mechanizmowi możliwe było podnoszenie przęseł mostu, co umożliwiało żeglugę Starą Motławą nawet dużym jednostkom pływającym. Na zdjęciu widoczny jest zwodzony, dwuklapowy Most Krowi. Dzięki odpowiedniemu mechanizmowi możliwe było podnoszenie przęseł mostu, co umożliwiało żeglugę Starą Motławą nawet dużym jednostkom pływającym.
Serwis Muzeum Pomorza powstał w ramach rządowego programu "Kultura cyfrowa" i został dofinansowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Karta pocztowa z 1930 r. z herbami miast wchodzących w skład Wolnego Miasta Gdańska. Pod herbami, flagi używanymi przez instytucje Wolnego Miasta Gdańska. Karta pocztowa z 1930 r. z herbami miast wchodzących w skład Wolnego Miasta Gdańska. Pod herbami, flagi używanymi przez instytucje Wolnego Miasta Gdańska.

Opinie (128) ponad 20 zablokowanych

  • Ciekawe podobieństwo (1)

    Sztandar policji Wolnego Miasta Gdańska wykazuje dużo podobieństw do aktualnego logo Lechii.

    • 21 9

    • Dalej

      ćpiesz?

      • 4 4

  • Mnie najbardziej podoba się (3)

    "pierwsza ofiara mszy świętej" :-))) Jak mawiał Stachu Jasiński z serialu "Dom": religia to opium dla ludu.

    • 14 25

    • pierwszy to mówił Marks (2)

      • 8 0

      • Nie ważne kto pierwszy (1)

        ważne że to prawda.

        • 3 8

        • Tylko religia?

          I tylko dla mas?
          Natura nie znosi prozni a czlowiek ja sobie zapelni...

          • 5 0

  • Super! A Archiwum diecezjalne zezwoliło ? Rewelacja. Bo jeśli chodzi o akta metrykalne przodków

    to trzymają w ukryciu jak największe skarby i nikt nie może zobaczyć. Za żadne skarby świata.

    • 9 6

  • Herby miast wchodzących w skład WMG: (6)

    Oliwa, Sopot, Tiegenhof (Nowy Dwór Gdański) i Neuteich (Nowy Staw).

    • 14 0

    • Oliwa nie miała nigdy praw miejskich (2)

      choć zarządzający nią tytułował się burmistrzem.

      • 4 2

      • (1)

        "Od 1874 Oliwa była miastem, a od 1926 jest dzielnicą Gdańska.

        W 1874 Oliwa otrzymała prawa miejskie i stała się gminą miejską, której pierwszym naczelnikiem został Georg Czachowski."

        • 4 3

        • Nie tylko wikipedia istnieje.

          Korzystaj też z innych źródeł. Na trojmiasto.pl był o Oliwie kiedyś artykuł, który wyjaśnia, że Oliwa nigdy nie była formalnie miastem a jedynie gminą ziemską. Ale nie musisz mieć z tego powodu kompleksów. https://historia.trojmiasto.pl/90-lat-temu-pusta-kasa-przywiodla-Oliwe-do-Gdanska-n102908.html

          • 3 1

    • Wielu gdańszczan robi wielkie oczy gdy słyszy, że oprócz Gdańska, Sopotu, Oliwy, Nowego Dworu Gdańskiego i Nowego Stawu, w skład Wolnego Miasta Gdańska wchodziły jeszcze 252 wsie i 63 osady.

      • 9 0

    • (1)

      Dzisiejsza dzielnica Malborka - Kałdowo była wtedy po stronie WMG. Sam Malbork natomiast już w Prusach.

      • 5 0

      • Ano dlatego, że granica gdańsko-niemiecka biegła rzeką Nogat, od rozwidlenia z Wisłą do ujścia do Zalewu Wiślanego.

        • 5 0

  • A Praust to... (2)

    gdzie się zgubił na tej pocztówce?

    • 5 0

    • Zwracam honor. (1)

      Pruszcz był wtedy jeszcze wsią. Nie przypuszczałem nawet

      • 3 1

      • Tak jak i Orunia.

        Włączona do Gdańska w 1933 r.

        • 1 0

  • Taki hejt na niemcow a zobaczcie jak sie Gdansk rozbudowal za (11)

    tamtym przewodnictwem. I Niemcy budowali wysokiej jakosci miejsca.

    Wanda

    • 19 30

    • Jaki hejt ?

      Skoro tu mieszkali to i tu budowali. Podziwiam wszystkich . Ich już nie ma a ile po sobie zostawili. Szkoda, że wiele z tych zabytków zniszczonych w 45r są już z tego powodu mniej ,, oryginalne "

      • 9 1

    • ale też wywieźli sporo... (1)

      cennych rzeczy, jak się stąd pod koniec wojny zabierali. Potem jeszcze Rosjanie, jak wkroczyli to zburzyli i spalili całe centrum.
      Gdańsk zawsze miał pod górkę. Mamy w rodzinie starszą panią, której rodzina za Hitlera była gnębiona za bycie Polakami, a potem wkroczyli Rosjanie i uznali ich za Niemców (typowo niemieckie nazwisko Sobota, które nosiło tu wiele rodzin). Kazali im wyjechać do Niemiec, jej tylko udało się zostać.

      • 11 2

      • Jakby nie patrzeć, wywieźli swoje.
        Rzeczypospolita Obojga Narodów utraciła Gdańsk w 1793.

        • 9 8

    • A jaki jest hejt na Rosjan , a jaki na Polaków. Jasnowidz miał rację wojna polsko-polska trwa. Akurat to że jest hejt na Niemców to się nie dziwię. Należy im się

      • 9 4

    • A kto zniszczył? (2)

      A za czyjąś to sprawą Gdańsk został zniszczony?
      Niemcy budowali? Ciekawe raczej Polacy budowali a oni co najwyżej nadzorowali.
      Gdańsk zawsze był Polski, chociaż tak jak patrzę to powoli tracimy to piękne miasto na rzecz dwóch nacij Niemieckiej i Żydowskiej ale tym razem niszczą Gdańsk legalnie i w świetle prawa a Polacy przez tą walkę i nienawiść do siebie nie są w stanie tego zauważyć.
      Jakże pięknie podzielili Polskę na dwoje, i szczują, wkładają jakieś bzdury do głowy żeby tylko nikt nie widział jak rozkradają nasz piękny kraj.
      Ale to takie Polskie, kiedys mój nauczyciel historii mądrze mówił że Polacy " Wygrywają wojny a przegrywają pokoje" i tym optymistycznym akcentem kończę mój komentarz

      • 5 6

      • Przymiotniki w języku polskim (1)

        piszemy małą literą, panie ładny.

        • 2 4

        • Ok. Zwrócę na to uwagę .

          • 3 2

    • Hejt.. "za niemca" właśnie Gdansk spotkal ogromny regres (3)

      Panie historyku. Od przejecia przez Prusy Gdanska, miasto zaczęło podupadac i stalo sie koszarami. To za krzyżaków, a po nich w krolestwie polskim Gdansk stal sie jednym z najpotezniejszych miast europejskich.

      • 4 2

      • (1)

        Główną przyczyną upadku Gdańska jak i całej Polski był potop szwedzki. Dzięki Szwedom Warszawa po szwedzkiej okupacji przedstawiała obraz nędzy i rozpaczy. Szacuje się, że zginęło 90% mieszkańców.

        "Wraz z potopem szwedzkim na Pomorzu nastąpił krach gospodarczy i tym samym nadszedł kres wcześniejszej pomyślności. Na początku 1656 roku Szwedzi spustoszyli Prusy Królewskie."

        Nie jest przesadą twierdzenie, że wojny ze Szwedami zamieniły Rzeczpospolitą w ruinę gospodarczą i w pustynię kulturalną. Według wielu historyków ani późniejsze zabory, ani okupacja hitlerowska, ani radzieckie brygady trofiejne nie wyrządziły takich strat dla polskiej kultury narodowej

        "W czerwcu 1709 roku (gdy Gdańsk należał do Polski) w mieście odnotowano pierwsze przypadki dżumy, w wyniku której później zmarło 25 tys osób, a więc około 1/3 mieszkańców Gdańska"

        Za "Niemca", po 1850 zbudowano połączenia kolejowe z Gdańska do Bydgoszczy, Szczecina, Berlina, Warszawy.

        Za "Niemca" za kadencji nadburmistrza Leopolda von Wintera w Gdańsku wybudowano system kanalizacyjny oraz sieć wodociągową. Uruchomiono pierwszą linię tramwajów konnych oraz utworzono kąpielisko miejskie na Westerplatte. Wybrukowano również większość ulic oraz chodników.
        Wybudowano stocznie i fabryki, ale fakt, pruski Gdańsk był cieniem Gdańska z czasów Rzeczypospolitej Obojga Narodów.

        • 3 0

        • "Skalę i brutalność szwedzkiego rabunku odkrywamy zresztą do dzisiaj. Dobrze pokazują ją skarby, które w ostatnich latach udało się wydobyć z Wisły. Zatonęły one w trakcie transportu w stronę Bałtyku. Wśród znalezisk można zobaczyć między innymi ogrodową fontannę z manierystycznymi maszkaronami i marmurowe międzyłucze z herbem dynastii Wazów. Aż nasuwa się pytanie, czy było coś, czego najeźdźcy nie chcieliby ukraść?

          Utracone przez Rzeczpospolitą skarby, które Szwedzi dumnie wystawiają w swoich muzeach, do dziś przyprawiają o ból głowy. Niestety, obecni właściciele nawet nie chcą dyskutować o ewentualnym zwrocie. Traktat oliwski tego przecież nie przewidywał. Obecnie pojawiają się zaś głosy, że w sumie szwedzki rabunek ocalił polskie skarby przed nieuchronnym zniszczeniem podczas II wojny światowej!"

          • 4 0

      • Masz rację - zresztą wystarczy porównać rozwój Gdańska w XIX do innych miast, choćby do Poznania.
        Miasto mocno się rozwinęło w dwudziestoleciu międzywojennym - w dużej mierze dzięki związkom gospodarczym z Polską, mimo że Wolne Miasto - łagodnie mówiąc - przyjazne dla Polski nie było

        • 1 1

  • Opinia wyróżniona

    Chwała odbudowującym (budującym) Gdańsk.

    Dzięki artykułowi,można odbyć podróż w czasie po Gdańsku i okolicach. Świat nowych technologii bywa interesujący i użyteczny . Klikasz i masz,super. Dopiero teraz dociera do człowieka ,czym była odbudowa(budowa) Gdańska po wojnie. Czapki z głów.

    • 90 0

  • takie artykuły lubie

    trzeba znać historie miejsca gdzie se mieszka

    • 22 0

  • Oryginalny obrazek prymicyjnym wybitnego pomorskiego historyka Jakuba Fankidejskiego. (1)

    Drukarz się machnął i pomylił " u " zamiast u Jakuba wstawił w Skórczu a powinno być odwrotnie,obrazek wydrukowany,koszta poniesione,korekty nie zrobiono i tak powstał rarytas kolekcjonerski. Szkoda tylko,że grób wybitnego historyka,na cmentarzu w Pelplinie jest taki zaniedbany

    • 13 4

    • Tak może nam się dzisiaj wydawać,ale fakt,że kiedyś tak pisano, takie szarze robiono od u do o, ale to jest pikuś, z dzisiejszymi szarżami w ortografii.

      • 5 0

  • 2 zdjęcia z Gdyni - Orłowo i ruina w Oksywiu.

    Tak udokumentowano historię Radomia Północy!

    • 5 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Sprawdź się

Sprawdź się

Które z trójmiejskich miast w latach 60. było nazywane „Riwierą PRL”?

 

Najczęściej czytane