• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trafalgar i brytyjska flota w Gdańsku

Marek Gotard
9 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Członkowie Kompanii Kaperskiej zorganizowali punkt poboru rekrutów Royal Navy na "Darze Pomorza" podczas tegorocznej edycji Nocy Muzeów. Członkowie Kompanii Kaperskiej zorganizowali punkt poboru rekrutów Royal Navy na "Darze Pomorza" podczas tegorocznej edycji Nocy Muzeów.

21 października 1805 roku, pod Trafalgarem rozegrała się ostatnia wielka bitwa z udziałem żaglowców. W sobotę, 18 października, pasjonaci historii żeglugi z Kompanii Kaperskiej przypomną to wydarzenie i opowiedzą o wizytach Royal Navy w Gdańsku.



W sobotę, 18 października, o godzinie 19.15 rekonstruktorzy Kompanii Kaperskiej przemaszerują w strojach marynarzy Royal Navy, przy akompaniamencie dud szkockich spod Złotej Bramy do Zielonej Bramy i następnie do Klubu Zejman. Na Wyspie Spichrzów będzie można zobaczyć inscenizację ogłoszenia brytyjskiego zwycięstwa na morzu oraz rekrutację do floty. O godzinie 21 rozpoczną się pokazy tańców irlandzkich i szkockich w wykonaniu grupy Trebraruna.

- Chcemy w ten sposób przypomnieć obecność brytyjskiej floty w Gdańsku. Pierwsza udokumentowana wizyta eskadry Royal Navy miała miejsce w Nowym Porcie 12 kwietnia 1807 r. HMS Sally, HMS Charles oraz HMS Falcon przybyły tu celem dostarczenia posiłków i zaopatrzenia dla załogi Wisłoujścia, okręty następnie zostały oddane do dyspozycji komendanta Gdańska - gen. Kalckreutha - opowiada Maciej Flis z Kompanii Kaperskiej. - Następna eskadra w składzie: HMS Dauntless, HMS Valorous i HMS Combatant, pojawiła się 12/13 maja. Załoga jednego z nich, HMS Dauntless, wsławiła się 19 maja podejmując próbę zerwania mostu przez Wisłę i przedarcia się do Gdańska z ładunkiem prochu i owsa.

Brytyjskie okręty pojawiały się także w okolicach Gdańska w latach 1810 - 1812. 1 października 1810 roku Anglicy mieli podjąć próbę wysadzenia desantu na Helu, obsadzonym przez oddział 11 Pułku Piechoty Księstwa Warszawskiego. Trzydniowe bombardowanie placówki jednakże nie pomogło i flota brytyjska nie osiągnęła sukcesu.

5 lipca siły brytyjskie, po połączeniu z napotkanymi jednostkami szwedzkimi i rosyjskimi, stanęły w okolicach Rygi, by wzmocnić obronę miasta w czasie spodziewanego oblężenia przez Francuzów. W międzyczasie doszło do ciekawej akcji dywersyjnej. 22 sierpnia dwa 74-działowe liniowce "Aboukir" i "Orient" wyruszyły wraz z trzynastoma rosyjskimi statkami transportowymi w kierunku Zatoki Gdańskiej. Po dotarciu do Helu pod szwedzkimi banderami rozpoczęto ostrzał umocnień wokół Gdańska, kolportowanie ulotek propagandowych w językach niemieckim i szwedzkim i serię pozorowanych desantów.

Pewne informacje na ten temat daje opis ataku na Wisłoujście: Anglicy i Rosjanie mieli trzykrotnie wysłać korwetę i dwie fregaty wsparte przez kilkadziesiąt kanonierek, jednakże całym efektem akcji było dwóch zabitych i sześciu rannych po stronie francuskiej, i ok. 150 rannych i zabitych po stronie sprzymierzonych, przy 8500 sztuk pocisków wystrzelonych przez atakujących. Wydaje się, że cała akcja nie spowodowała większego zainteresowania strony francuskiej.

Royal Navy gościła w Gdańsku także w XX wieku. Jak podawała "Gazeta Gdańska" z 26 lutego 1919 roku, w Nowym Porcie stacjonowały krążowniki amerykańskie, jeden francuski i jeden angielski - HMS Truculant.

Rok później przybyły tu kolejne angielskie okręty wojenne celem obrony komisarza Ligi Narodów, sir Reginalda Towera. 10 lutego 1920 do Gdańska przybył krążownik HMS Caledon dla osłony wojsk francuskich przybyłych następnego dnia; 14 lutego 1920 krążownik HMS Danae. Tu ciekawostka - Danae wciągnął w 1944 roku polską banderę, służąc w naszej marynarce wojennej jako ORP Conrad. Podczas pobytu w Gdańsku Danae oddał honory pierwszemu okrętowi wojennemu II RP na Bałtyku. Był to "ORP Pomorzanin". Tak spotkały się dwa okręty II Rzeczypospolitej: pierwszy i ostatni.

Kolejna wizyta brytyjskiej eskadry wiąże się ze słynnym "Incydentem Gdańskim" z 14 czerwca 1932 roku. W związku z odmówieniem przez władze Wolnego Miasta Gdańska polskim jednostkom prawa korzystania z portu gdańskiego jako portu macierzystego, Józef Piłsudski postanowił wykorzystać wizytę w Wolnym Mieście pięciu brytyjskich niszczycieli do zamanifestowania praw Polski do zbrojnej obecności w tym mieście.

Tego dnia na redę gdańskiego portu wpłynął niszczyciel ORP Wicher, którego dowódca otrzymał rozkazy, by w razie jakiejkolwiek obrazy polskiej bandery, ostrzelać budynki należące do wolnogdańskich urzędów. Około godziny 9:30 brytyjski zespół wraz z ORP "Wicher" wszedł do portu. Polski niszczyciel stał zacumowany przy nabrzeżu aż do godzin popołudniowych, kiedy to po wizycie na jego pokładzie dowódcy brytyjskiej flotylli, opuścił port.

Wydarzenia

Pokaz marynarzy Royal Navy

pokaz

Miejsca

  • Zejman Gdańsk, Motławska 14

Opinie (18)

  • super

    super, że są pasjonaci!

    • 24 2

  • (3)

    Klub Zejman, niewątpliwie klimatyczny w środku, bardzo potrzebny w portowym mieście, powinien więcej uwagi poświęcić otoczeniu. Ogrodzenie, bramka wejściowa, chodnik nie mają nic wspólnego z żeglarską tradycją a są po prostu obciachowe.

    • 15 3

    • Naprawde?

      Uważasz, że finansowanie miejskiej przestrzeni publicznej jest domeną prywatnego klubu miłośników morza, któremu i tak co jakiś czas grozi się nakazem opuszczenia zajmowanego obiektu?

      • 13 1

    • Klub rzeczywiście klimatyczny w środku, ale ten smród stęchlizny jest odrażający.

      • 4 3

    • Stęchlizna butwiejącego drewna to najbardziej prawdziwy element tego żeglarskiego klubu.

      • 2 1

  • Szkoda, że 1939 nie było brytyjskiej floty u nas, jak była potrzebna. (1)

    Pewnie kolidowało im to z tee-timem.

    • 11 3

    • nigdy nie planowali nam pomagać
      jak wszyscy nasi "sojusznicy" tak samo i oni zwyczajnie za nasza krew kupili sobie rok czasu...
      o co ciężko ich winić
      to zasługa naszych durnych polityków

      • 2 2

  • Kaper K .będzie??? (2)

    A czy najasniejszy kaper Adamowicza bedzie też???

    • 3 2

    • (1)

      Kaper K.? Chyba nie. A po co? Nie opłaci mu się. ;)

      • 5 2

      • Nie opłaca mu się ??? A myślałem ,ze robi wszystko za darmochę.

        • 4 1

  • Czy w imprezie weźmie udział pan Daniel "Pirat z Motławy"? (3)

    Ekstra by było, gdyby chociaż część ekipy podpłynęła jego łódką!

    • 2 2

    • (1)

      Daniel jest częściej widziany w Gdańsku niż ten Adamowicza

      • 2 2

      • to znaczy, że będzie? super! bardzo pasuje do profilu tej grupy pod kątem profesjonalizmu! liczę na częstszą współpracę i dziwię się, dlaczego nikt z Kompanii jeszcze nie odwiedził Pana Daniela na jago "łajbie""!

        • 2 2

    • Idealnie

      pasuje do tej grupy. Pełen profesjonalizm. Łódka zrekonstruowana w każdym szczególe. I do tego to PRL-owskie doświadczenie z festiwalu piosenki żołnierskiej w Kołobrzegu.

      • 2 0

  • Super sprawa, idę się zaciągnąć, ale pod warunkiem że liniowcem dowodził będzie Horatio Hornblower :)) (1)

    Polecam serię książek C.S. Forestera o Hornblowerze. Jest klimat, jest akcja, jest wszystko :) Pod Rygą główny bohater też walczył, a i na Zalewie Wiślanym akcja była.

    • 1 1

    • polecam

      Cykl książek o tematyce marynistycznej dotyczący floty Jej Królewskiej Mości,głownie w starciach z oddziałami Napoleona.Gorąco polecam,mam pełen cykl.A serial też niezgorszy.Pozdrawiam

      • 0 0

  • A to takie buty. Po Royal Navy będą nam Kriegsmarine czcić pewnie. (1)

    "1 października 1810 roku Anglicy mieli podjąć próbę wysadzenia desantu na Helu, obsadzonym przez oddział 11 Pułku Piechoty Księstwa Warszawskiego."

    No to 18 października 2014 tym piewcom angielskich agresorów lanie spuszczą mieszkańcy Gdańska pod wodzą czerwonego korsarza S.Z.

    • 2 0

    • Hohoho... Kogos tak zabolal ten artykul, ze az wikipedie nauczyl sie kopiowac. Brawa! Czekam na nowe rewelacje! :D

      • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Sprawdź się

Sprawdź się

Gdzie w 1967 r. pojawiła się ekipa "Czterech pancernych"?

 

Najczęściej czytane