• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Porównaj Trójmiasto dzisiejsze i przedwojenne

Marcin Stąporek
20 marca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

Mapa Trójmiasta zobacz na mapie Gdańska prezentowana w ramach Portalu Trojmiasto.pl ułatwia czytelnikom lokalizację wielu miejsc opisywanych w artykułach lub prezentowanych w katalogu firm. Mamy świadomość, że nie dorównuje ona pod względem funkcjonalności takim światowym potentatom, jak Google Earth i Google Maps. Staramy się zatem przygotować na niej coś wyjątkowego: od kilku dni dostępna jest mapa Trójmiasta z okresu przed II wojną światową.



Wyszukiwanie różnic pomiędzy Trójmiastem, w którym mieszkamy a tym, które znamy tylko ze starych zdjęć, rycin i planów może być fascynującym zajęciem. Porównywanie zabudowy przedwojennej oraz przebiegu ulic z tymi dzisiejszymi możecie zacząć już teraz, korzystając z map sporządzanych w latach 1932-1942 (aktualizacja: niektóre z nich prezentują nazistowskie nazewnictwo, jak np. fragmenty przedstawiające Gdynię, którą przed wojną Niemcy nazywali Gdingen, a po jej zajęciu - Gotenhafen).

Sopot

Z trzech miast Trójmiasta stosunkowo najmniej zmian można dostrzec na obszarze Sopotu. Nie powinno to dziwić, bo myśląc o Sopocie, mamy najczęściej w myślach stare, często zabytkowe budynki i oczywiście - nie mniej zabytkowe - słynne molo. Rozwój zabudowy miejskiej w okresie powojennym dokonał się przede wszystkim na terenach Kamiennego Potoku i Brodwina zobacz na mapie Sopotu oraz w kierunku Oliwy, z zabudową dawnego Świemirowa u podnóża wysoczyzny.

Gdynia

Na obszarze Gdyni w okresie powstawania mapy zabudowa była znacznie bardziej rozproszona niż obecnie. Poza stosunkowo jeszcze niewielkim śródmieściem, zwartą miejską zabudowę miał już w tym czasie Mały Kack z Orłowem, wyraźnie oddzielony od śródmieścia niezbyt intensywnie użytkowanymi terenami Redłowa oraz znacznie mniejsze niż dziś Witomino. Wielki Kack był jeszcze niewielką wsią, podobnie wyglądały Chylonia, Cisowa, Obłuże czy Oksywie.

Baseny portowo-stoczniowe na południe od Obłuża zobacz na mapie Gdyni nie były jeszcze ukształtowane w dzisiejszym, wcinającym się w ląd daleko w kierunku zachodnim kształcie. Na kępie oksywskiej brak lotniska w Babich Dołach zobacz na mapie Trojmiasta, istniał natomiast jeszcze folwark Stefanowo (niem. Amalienfelde) i wąwóz o nazwie "Babidole oder Hexengrund", od którego lotnisko wzięło swoją nazwę.

Gdańsk

Bardzo istotne zmiany można natomiast dostrzec na terenie Gdańska, najbardziej z trzech miast zniszczonego pod koniec II wojny światowej.

W historycznym śródmieściu Gdańska zobacz na mapie Gdańska skupiona była gęsta, znacznie intensywniejsza niż obecnie zabudowa. Główne Miasto stanowiło jedną całość ze Starym Miastem, Starym Przedmieściem, a w znacznym stopniu również z Wyspą Spichrzów, Długimi Ogrodami i Dolnym Miastem. Podwale Przedmiejskie było zwykłą, dość szeroką ulicą, która jednak nie dochodziła do Motławy, kończąc się na Targu Maślanym. Główną arterią komunikacyjną w kierunku Stogów i Mierzei Wiślanej była wciąż jeszcze ulica Długa z Długim Targiem i przedłużeniem przez mosty Zielony i Stągiewny w kierunku Długich Ogrodów.

Uwagę zwraca łuk tzw. Kolei Kaszubskiej, która połączyła widoczne na mapie Wrzeszcz, Strzyżę, Brętowo z Migowem, Kiełpinkiem i Kokoszkami. W ciągu półtora roku na tej samej trasie powstaną tory Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Uwagę zwraca łuk tzw. Kolei Kaszubskiej, która połączyła widoczne na mapie Wrzeszcz, Strzyżę, Brętowo z Migowem, Kiełpinkiem i Kokoszkami. W ciągu półtora roku na tej samej trasie powstaną tory Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.
Kolej Kaszubska Koleją Metropolitalną

Być może dla wielu czytelników portalu najciekawsza będzie istniejąca do 1945 r. i wyraźnie zaznaczona na mapie linia kolejowa tzw. "kolei kaszubskiej" zobacz na mapie Gdańska. Wychodziła ona ze stacji we Wrzeszczu w kierunku Oliwy, ale już na wysokości lotniska odbijała w lewo, by przez Strzyżę, Brętowo, Migowo i Kiełpinek prowadzić do Kokoszek, a dalej do Starej Piły, gdzie łączyła się z linią Pruszcz Gdański - Kartuzy. Dzięki projektowi Pomorskiej Kolei Metropolitalnej za kilka lat znów będziemy mogli pojechać pociągiem po części tej trasy. Widoki z wagonów będą jednak zupełnie inne niż 75 lat temu: poza krótkim odcinkiem ze Strzyży do Brętowa, większość terenów wzdłuż tej linii jest już, lub niebawem będzie intensywnie zabudowana.

Górny taras i dolny taras

W czasach tworzenia mapy, zabudowa "górnego tarasu" dopiero raczkowała: wytyczono już wprawdzie ulice na Suchaninie (m.in. Beethovena, Schuberta, Wagnera, Powstańców Warszawskich), jednak dalej rozciągały się tereny wiejskie, a na nich rozrzucone osady Dreilinden (Trzy Lipy), Müggenwinkel, czy nieco większa wieś Pietzkendorf przy Piecewskiej (w centrum dzisiejszej dzielnicy Piecki-Migowo, zwanej potocznie "Moreną").

Potężnie przekształcony został w ciągu minionych 75 lat obszar gdańskiego "dolnego tarasu". W okresie tworzenia mapy zabudowany był już w większości tzw. dolny Wrzeszcz oraz przylegająca do linii kolejowej część małego Przymorza, m.in. wzdłuż ul. Bora Komorowskiego. Tam, gdzie dziś rozciągają się blokowiska Żabianki, Przymorza czy Zaspy, istniały pojedyncze gospodarstwa zwane "dworami" zobacz na mapie Gdańska, m.in. Czarny, Czerwony i Biały Dwór na obrzeżach Przymorza i Zaspy, czy Mühlenhof (dzisiejszy Młyniec) w okolicy ul. Pilotów. Z obiektów tych do dziś przetrwał Eckhof, czyli "Rozstajny Dwór" przy ul. Bolesława Chrobrego, od którego wzięła nazwę Spółdzielnia Mieszkaniowa "Rozstaje".

Wojsko już wtedy cenzurowało mapy?

Dziwić może brak na historycznej mapie pasów startowych lotniska na Zaspie, uwidoczniono jedynie budynki lotniska w rejonie dzisiejszej ulicy Hynka, w pobliżu przystanku SKM Gdańsk Zaspa zobacz na mapie Gdańska. Może na ich umieszczenie nie zgodziło się wojsko, a może nie przywiązywano do nich aż takiej wagi, bowiem lotnisko było stale rozbudowywane i powiększane.

Także na dzisiejszej Zaspie, nieco bliżej Zatoki Gdańskiej (na terenie, gdzie dziś jest szkoła i bloki mieszkalne przy ul. Burzyńskiego, Żwirki i Wigury, Drzewieckiego, Ciołkowskiego) leżała duża strzelnica. Odegrała ona ponurą rolę w historii, gdyż to za wałem kulochwytu rozstrzelano wziętych do niewoli obrońców Poczty Polskiej w Gdańsku i tu do 1991 r. znajdował się ich masowy grób. Obecnie spoczywają oni niedaleko od tego miejsca, na starym cmentarzu przy ul. Bolesława Chrobrego (zaznaczonym już na historycznej mapie).

Tu, gdzie dziś powstają kolejne gdańskie osiedla, przed wojną istniały wsie Wonneberg (Ujeścisko), Schönfeld (Łostowice), Zangen (Zakoniczyn), Schüddelkau (Szadółki). Tu, gdzie dziś powstają kolejne gdańskie osiedla, przed wojną istniały wsie Wonneberg (Ujeścisko), Schönfeld (Łostowice), Zangen (Zakoniczyn), Schüddelkau (Szadółki).
Chełm i Gdańsk Południe to kilkanaście wsi

Podobnie jak "dolny taras" zmieniły się tereny dzielnic Chełm i Gdańsk-Południe. W okresie powstawania mapy istniało już osiedle szeregowych budynków na tzw. Starym Chełmie. W miejscu dzisiejszej Galerii Chełm (niedaleko pętli tramwajowej "Chełm Witosa" istniała złożona z dwóch gospodarstw osada Altdorf (Stara Wieś). Dalej od centrum były już tylko rozproszone wsie Wonneberg (Ujeścisko), Schönfeld (Łostowice), Zangen (Zakoniczyn), Schüddelkau (Szadółki), Nenkau (Jasień), Kelpin (Kiełpino), Kokoschken (Kokoszki).

Zwróćmy jeszcze uwagę ku terenom nadmorskim. Stare kąpieliska w Jelitkowie, Brzeźnie czy na Westerplatte posiadały własne pomosty, nie tak okazałe, jak sopockie molo, ale zaznaczane na mapie. Ich pierwotną funkcją było umożliwienie postoju parostatkom dowożącym plażowiczów. Pomost brzeźnieński leżał bliżej Nowego Portu niż dzisiejsze molo tego kąpieliska.

Portu brak, są stanowiska artyleryjskie

Oczywiście przed 75 laty nie było jeszcze Portu Północnego zobacz na mapie Trojmiasta, a co za tym idzie - plaża, która zaczynała się na Westerplatte, ciągnęła się szerokim pasem przez Stogi aż do Górek Zachodnich. Uważni czytelnicy mogą na historycznej mapie w pasie nadbrzeżnym odszukać stanowiska artylerii brzegowej z czasów poprzedzających wybuch I wojny światowej, a także osłaniającą ujście Kanału Portowego "baterię wiejską" w rejonie obecnej ulicy Zelwerowicza zobacz na mapie Trojmiasta na obrzeżach Brzeźna.

Uważni czytelnicy mogą dostrzec, że mapa została skomponowana z arkuszy różniących się nieco czasem powstania. Najstarsze fragmenty sporządzono przed wybuchem II wojny światowej i można je zidentyfikować np. po pojawiających się, obok niemieckich nazw miejscowych, ich polskich odpowiednikach (Kokoschken - Kokoszki). Najpóźniejsze powstały zaś po 25 czerwca 1942 r., kiedy to rozporządzeniem Gauleitera Förstera "poprawiono" wiele nazw miejscowych na Pomorzu, pozbawiając je nazbyt polskiego brzmienia. Z tego powodu Kowale czy Zaskoczyn noszą na mapie nazwy "Schmiede" i "Zangen", choć przed 1942 r. miejscowości te nazywały się "Kowalk" i "Zankenzin".

A jakie zmiany w porównaniu z okresem przedwojennym Was najbardziej zaskoczyły?

O autorze

autor

Marcin Stąporek

- autor jest publicystą historycznym, prowadzi firmę archeologiczną. Pracował w Muzeum Archeologicznym w Gdańsku i Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Gdańsku. Obecnie jest pracownikiem Biura Prezydenta Gdańska ds. Kultury.

Opinie (239) 3 zablokowane

  • Trójmiasto - jedna aglomeracja - trzech prezydentów miast (17)

    Przedwojenna rzeczywistość polityczna była inna, teraz mamy XXI wiek - powinien być prezydent jeden. Tego typu podziały sprawiają, że Trójmiasto ma o wiele więcej prezydentów i radnych na jednego mieszkańca niż Nowy Jork czy aglomeracje inne, gdzie problemów jest przecież więcej.

    • 196 41

    • Chodzi o pieniądze. (3)

      • 17 3

      • Czy zrobicie też widok satelitarny tej mapy? Albo rzut satelitarny izometryczny jak na google?

        • 2 0

      • ratujmy miejsca pracy! (1)

        i nie pozolmy na redukcje etatow w urzedach!

        • 4 1

        • Ratujmy biurokratów

          i nie pozwólmy urzędowym nierobom na państwowym wikcie się przepracowywać!

          • 2 3

    • Jeden Le...

      ...Nin wziąłby za dziesięciu.
      Dzis ma (prawdopodobnie);) tylko 6mieszkan...

      • 5 5

    • Złóżcie podanie o przyłączenie do Gdyni, rozpatrzymy... (3)

      • 27 21

      • ale prezydent będzie nasz

        • 8 6

      • chociaz obawiam sie, ze po pierwszych wyborach i tak magistrat wrocilby do Gdanska.

        • 4 0

      • przylaczenie miasta do wsi?

        zastanow sie...

        • 8 7

    • Prezydentow moze byc i 3, ale rada wspolna

      • 1 2

    • (2)

      A jak byś nazwał tę aglomerację? Zniknęłyby nazwy Gdańsk, Gdynia, Sopot, zostałoby Trójmiasto?? Czy też obecne miasta zostałyby dzielnicami? Jeżeli tak by było, to co z obecnymi dzielnicami? W sumie można stworzyć system "poddzielnic"....

      • 1 6

      • (1)

        Nazwa Trójmiasto ma swoją tradycję, ale można rozpisać konkurs, referendum mieszkańców aglomeracji. W adresach pocztowych nie powinny zniknąć nazwy Gdańsk, Sopot i Gdynia, tak jak i wspólne nazwy ulic powinny pozostać. Chodziłoby wyłącznie o zarządzanie i uznanie aglomeracji Trójmiasto.

        • 4 4

        • aglomeracji nie trzeba 'uznawać'. Aglomeracja to zwarty zabudowany obszar i to wszystko.

          • 1 2

    • a ja nie chcę za Prezydenta Budynia - i wolę Szczurka i swoją Gdynię (2)

      z

      • 8 4

      • (1)

        Wybory by to rozstrzygnęły i być może wygrałby ten czwarty. A swoją Gdynię, swój Sopot czy Gdańsk każdy mieszkaniec by zachował, jedno miasto powstałoby wyłącznie w celach solidarności politycznej, budżetowej, komunikacyjnej i gospodarczej.

        • 2 1

        • a jakie to wybory jak masz wybór z krótkiej listy złych kandydatów,
          a nie możesz dopisać nikogo dodatkowo?
          (jak np. Amerykanie)

          • 3 0

    • Nie zgaqdzam się

      Jestem przeciwny pełnej integracji bo zrobi się taki bałagan jak w Warszawie, XIX wieczne założenia, że mieszka się i pracuje w jednej miejscowości są nierealne bo połączyć trzeba by miejscowości od Kościerzyny i Starogardu po Puck i Elbląg .
      Komunikacja układ drogowy (obwodnice) to zgoda powinien być rozpatrywany na poziomie aglomeracji czy nawet województwa. Reszta to na poziomie dzielnic czy małych miejscowości. Na temat dziury na w chodniku czy 100 metrów ścieżki rowerowej nie będzie się pisało "Metropolii" Zresztą zobaczcie czy mieszkańcy Kowali Żukowa czy Rumi chcą na siłę należeć do Metropolii gdzie przez lata nie udało się sprawnie wprowadzić jednego biletu komunikacji. Pomysł Supermiasta doprowadzi do rozrostu biurokracji bo nad obecnymi na przykład szefami straży miejskich zwanymi jednostkami dzielnicowymi powstaną koordynatorzy wraz z całymi komendami. Wolę małe Żukowo, gdzie mieszkańcy znają pół urzędu a przed wyborami to i burmistrz ich zna.

      • 0 1

  • jedno 3-miasto wielu biorących (4)

    szkoda kasy na kilku prezydentów

    • 117 21

    • i żadnego nie da się obalić ponieważ zbyt mocno trzymają się stołków (3)

      • 17 6

      • dlatego trzeba ich obalac razem ze stolkiem. (1)

        • 13 2

        • czyli rozwiązać radę Gdańska, Gdyni, Sopotu,
          rozpędzić prezydentów
          i wyznaczyć komisaryczny zarząd do czasu wyłonienia nowego zarządu i prezydenta w porządnych, uczciwych wyborach...

          • 0 1

      • wspierają ich gazetoogłupiacze, to i mają elektorat ogłupieńców

        • 6 0

  • Może pójdźmy dalej - jedna aglomeracja - jeden prezydent - jeden urząd miejski (5)

    • 94 29

    • jedna aglomeracja

      Złózcie podanie do Gdańska - rozpatrzymy.

      • 6 11

    • zgadzam się w/g starożytnej germańskiej zasady : (3)

      ein volk, ein reich ein fuhrer

      • 14 1

      • nie takiej znowu starożytnej:))

        • 2 0

      • niektórym wszystko kojarzy się z du.ą (1)

        • 3 0

        • a innym z R.R.Tolkienem i Jednym Pierścieniem ;-)

          • 0 0

  • taa,jednego biletu wspolnego nie moga zrobic ,a jednego prezydenta zrobia,ech (4)

    • 164 2

    • A bilet metropolitalny co czym jest? (3)

      • 0 4

      • namiastką

        i mydleniem oczu: "przecież się staramy..."

        • 16 0

      • To ten najdroższy bilet miejski w Europie ? (1)

        • 8 1

        • ten za 220 to faktycznie curiosity
          (na Marsa by go, tylko trzeba by nazwę planety czytać odwrotnie)

          Jednoprzejazdowe trzeba łączyć, mnożąc koszty, więc to nie jest WSPÓLNY bilet. Brak biletów czasowych, umożliwiających przesiadki między ZTM, ZKM i SKM.

          • 0 0

  • Gdańsk, nasz Gdańsk (3)

    Był lepiej skomunikowany przed II Wojną niż dziś, za czasów naszego Le Nina!!!

    • 78 26

    • Le Nina Bu Dynia !!! :)

      • 7 3

    • bo wtedy to była kolej kaszubska a teraz jest metroplitalna

      jakby ją nazwali intergalaktyczna to może dorównała by kaszubskiej.

      • 3 3

    • Przed wojna Gdańsk, a własciwie Danzig to było prowincjonalne

      miasto z piękną ale dawno miniona przeszłością. A komunikację ze światem miał dzięki Koenigsbergowi który był najważniejszym miastem w regionie i do niego budowano linie z Berlina.

      • 6 3

  • Przed wojną kolejki jeździły szybciej (16)

    Z Gdańska do Sopotu jechało się krócej niż teraz, w Berlinie jeździ się szybkimi kolejkami a nie takimi starymi gratami wlokącymi się 30km/h ledwo

    Wielki sukces Pomorskiej Kolei Metropolitalnej to tylko rewitalizacja dewnej niemieckiej linii kolejowej

    • 87 26

    • Kilka przystanków (8)

      Krócej - tak, ale przystanków było mniej

      • 12 3

      • racja mniej przystanków, ale jak się porówna koleje np. w berlinie i gdańsku (7)

        to nasze są jak w Bangladeszu albo Pakistanie ;)

        • 11 12

        • Pan był w Bangladeszu czy Pakistanie (5)

          że z pana taki zaffca ?

          • 18 5

          • Nie ale widziałem w TVN (4)

            buuuhahaha :)

            • 8 9

            • Oglądałeś TVN (3)

              Nie dostaniesz rozgrzeszenia.

              • 10 7

              • biskupa flaszki nie długo nie będzie (2)

                • 4 9

              • (1)

                a twój tatuś milicjant ksywa flaszka jeszcze śpi?

                • 7 3

              • nie, pewnie popija aktimelka

                • 1 0

        • ale jak porownasz skm w hamburgu i gdansku to juz takiej roznicy wielkiej nie widac (poza czystoscia).

          • 3 1

    • EN57 KIBEL

      Może i stare jednak poczytałbym na Twoim miejscu o konstrukcji historii tej jednostki. Wg mnie model ten zasługuje na troche szacunku mimo że dzisiaj moze nie jest cudem techniki ale spełnia swoje zadanie ;)

      • 3 6

    • to sie przeprowadz do Berlina,albo zapisz sie do POburzonych

      • 10 2

    • (2)

      Przykładowy czas przejazdu według rozkładu jazdy z 1944 roku...
      Danzig - 10:50
      Danzig-Langfuhr - 10:57
      Danzig-Flughafen - 11:03
      Danzig-Oliva - 11:08
      Zoppot - 11:10
      Adlerhorst - 11:18
      Gotenhafen - 11:25

      • 5 11

      • Z Gotenhafen:
        Kielau (+8 min)
        Johannesdorf (+6 min)
        Rahmel (+5 min)
        Rheda (+5 min)
        Neustadt (+11 min)

        • 4 11

      • rozkład pociągu dalekobieżnego

        a teraz dodaj sobie chociaż przystanki: Stocznia, Politechnika, Przymorze, Żabianka... każdy z nich to minuta postoju oraz czas potrzebny na wyhamowanie oraz rozpędzeine składu.

        • 5 1

    • po piewrsze

      przed II wojną światową nie było żadnego Trójmiasta . Ta nazwa ppojawiła się później. Gdańsk i Sopot byl w innym obsazraez politycznym, Gdynia w innym. Między tymi miastami była granica państwoa i to nei taka jak teraz w Shengen tylko z wszytskimi szykanami. Więc proszę nie opowiadać głupot , ze jeździło się szybciej. SKM w ogóle nie było powstała ona w latach pięćdziesiątych. Była tylko linia dalekobieżna jednotorowa od Sopotu do Gdyni

      • 6 1

    • ehhh !!! - ty to jesteś wilki głupek. Bo to będzie sukces. Ta odbudowa to będzie droższa niżeli budowa kolei na dziewiczym terenie. Tu wszystkie wiadukty zostały przez Ruskich zburzone, czas zniszczył te wszystkie nasypy przez porost drzew, nie wystarczy ściąć drzewa i kłaść tory, te nasypy są do odnowy tak jak i te zburzone wiadukty. Po tym nasypie biegła tylko jedna linia jednotorowa. Teraz trzeba będzie odbudować ten cały nasyp i przystosować na dwa tory, a to będą koszty niebagatelne. Czy ty zdajesz sobie sprawę ile nas Polaków kosztowała rewitalizacja Warszawy. Jak byśmy zażądali od Niemców zwrotu kosztów za odbudowę Warszawy, to Niemcy by z torbami by poszli. Taka prawda. Zachwycacie się cały czas tylko tymi bandytami i złodziejami i piszecie jak to w tym Berlinie. Rusz głową i te przydupasy co ci tłuką te plusy.

      • 2 2

  • Przy jednym prezydencie. (2)

    Nie ma szans na likwidację dwóch pozostałych urzędów.Działały by jako filie.Nie zmniejszy się w nich etatów a wręcz odwrotnie zatrudnienie znalazłoby kolejne setki.

    • 27 5

    • (1)

      Przecież to wszystko zależałoby od tego prezydenta. Gdyby tak było, to tylko jedną kadencję - przynajmniej w normalnym kraju, bo w tym naszym to faktycznie nie wiem.

      • 1 1

      • Shogunat - zarząd komisaryczny

        na komisarza Trójmiasta dać Desperata
        na kontrakt np dwuletni
        z prawem do rozpirduchy
        wyznaczyć kogoś z rakiem trzustki,
        by olał kumpli, "zaplecze polityczne", chciał tylko rezultatu

        wywalił by "trzech tenorów' zwanych też trzema pedałami
        wywalił by bezradne zarządy
        wywalił by 80% administracji

        wybrał by nową siedzibę władz nowego Trójmiasta,
        gdzieś w Sopocie, albo w Oliwie, albo Osowej
        by odrzucić większość pijawek, którymi obrosły
        Urzędy Miejskie

        rozwiązał by ZTM ZKM SKM, część gorszego taboru SKM dał by PR, by jeździła do Słupska zamiast SKM,
        a w miejsce trzech spółek zrobił by jedną
        z malutkim, odchudzonym zarządem
        bez związków zawodowych (nowa firma, bez pijawek i innych pasożytów)

        Komendy miejskie policji zostały by komendami dzielnicowymi, odchudzić z hemoroidków stołkowych.

        Straże miejskie pozbawić samochodów, dać rowery, wywalić tych, którym d*pska przyrosły do stołków i samochodów, którym za ciężko patrolować na rowerze.

        Zmusić zarządy lotnisk do dogadania się pod groźba wojny finansowej i sabotażu dojazdu pasażerów.

        Wybory rozpisać dopiero na sam koniec zarządu komisarycznego, agitację wyborczą dopuścić dopiero pół roku przed końcem tego zarządu, zakazać pod surową karą wszelkich przejawów agitacji przed legalnym startem legalnej agitacji wyborczej.

        A potem komisarza wysłać na dogorywanie do luksusowego hospicjum, gdzieś w rzeszowskim. Jak ostygnie odczekać dwa lata i postawić mu pomnik, tablicę holograficzną wmurowaną w ścianę nowego zarządu. Jak nie kipnie szybko, sfingować jego śmierć a samego komisarza wysłać za granice, np w rejs solo dookoła świata, bez radia, by go wrogowie nie dopadli.

        • 2 3

  • Pod względem prawnym nie istnieje coś takiego jak trójmiasto (14)

    Trójmiasto = zatracenie tożsamości Gdańska, Sopotu i Gdyni. Nikomu niepotrzebną unifikację.

    • 52 51

    • bez przesady. za to służy innym wartościom jak np. jedność i współpraca. za jakiś czas do tego dojdziemy, właśnie dzięki unifikacji.

      • 12 9

    • Gdańsk (3)

      Należy wioski Sopot i Gdynia przyłączyć do 1000-letniego Gdańska i po kłopocie

      • 12 19

      • I skończyć z tą bezpartyjnością Gdyni prawda? PO uber ales!

        • 12 8

      • weź przyłącz sobie mózg-będzie z tego pożytek dla całego 3miasta

        • 2 3

      • Zgadzam się!

        Jak można połączyć ponad 1000 letnie miasto i jakąś nową wioską rybacką? możemy zrobić z gdyni dzielnice ewentualnie.
        O powrocie do najpiękniejszych dni Naszego Miasta możemy zapomnieć, autonomii man nie oddadzą...

        • 7 5

    • w sensie prawnym masz 3 miasta... (3)

      i 3 plany rozwoju, 3 różne systemy komunikacyjne, brak spójności działań i efektu synergii. A do tego 3 pajaców którzy nie potrafią ze sobą współpracować. Powstają potem takie kwiatki jak 2 lotniska czy brak wspólnego biletu z prawdziwego zdarzenia. Jestem przeciwnikiem unifikacji i zatracenia tożsamości, ale zdaję sobie sprawę, że przeciętny mieszkaniec Trójmiasta odetchnął by z ulgą gdyby powstało jedna aglomeracja zamiast 3 zwalczających się wzajemnie.

      • 12 8

      • Nazwa, zamiast Trójmiasto powinna być Gdańsk-Gdynia

        Zmiany powinny byc stopniowe, bo nie da się ukryć że tożsamość każdego z osobna jest ważna ale jak pokazał to prościutki przykład koszykarski - osobno bez sensu. Problem polega na tym, że zamiast lekko skierować nas ku sobie, mieszkańcy z władzami sterują tak, aby oddalić się od sąsiada.

        • 6 4

      • (1)

        Trzy miasta są lepsze niż jedno. Na Śląsku też Metropolia się sypie, po woli, po cichutki miasta wypisują się z Metropolii Katowickiej ... i zakładają stowarzyszenie podobne do naszej Nordy.

        • 2 3

        • a co ta wasza Norda zdziałała ?

          • 3 1

    • Po pierwsze to nazwa Trójmiasto już się pojawiła oficjalnie - w 2007 roku podpisano Kartę Trójmiasta.

      Po drugie co to jest nikomu niepotrzebna unifikacja? O jakiej tożsamości ty mówisz? Wolę aby nasze miasta ściśle współpracowały niż konkurowały. Bo to właśnie nie jest nikomu potrzebne.

      • 7 4

    • KASA (1)

      może to smutne, ale teraz powinna się liczyć kasa, a nie jakieś lokalne nacjonalizmy podsycane konfiltami kibolskimi.
      jeden urząd zarządzałby sprawniej, i byłby tańszy w utrzymaniu. oczywiście poleciałoby kilkaset stołków, ale przynajmniej skończyłoby się z ukrywaniem bezrobocia.

      • 1 3

      • mam inne zdanie, Gdańsk na pewno nie działał by dla dobra Gdyni, ale marginalizował by Gdynię, tak jak teraz stara się czynić. Nikomu nie wyszłoby to na dobre.

        • 1 3

    • niepotrzebna KOMU?!! (1)

      tylko obsada stołków
      i aferały
      korzystają na tym podziale

      mieszkańcy - garują

      • 1 1

      • Nieprawda! trzy miasta są potrzebne.

        • 0 1

  • (12)

    Szkoda, że przedwojenna mapa jest nieczytelna

    • 32 11

    • (1)

      wazne ze ulice widac a oznaczenia sa mniej wiecej takie same jak i na dzisiejszych mapach.chociaz faktycznie legenda by sie przydala.

      • 1 0

      • Ja tam widzę.

        Raczej masz problem z orientacją...

        • 9 0

    • mapa z 1933 roku (1)

      • 3 0

      • podałem link ale zwinęli

        więc szukajcie na portalu Fotopolska - woj. pomorskie - Gdańsk - Mapy i plany - Plan Gdańska z 1933 roku.

        • 4 0

    • i na starej i na nowej nie ma stadionu Arki :) (1)

      • 3 3

      • na starej stadionu Lechii też nie ma bo w tedy o Lechii nikt nie myślał a na nowej jakieś stadiony są ale nie są to stadionu Lechii tylko miejskie

        • 3 0

    • jak to? przecież na powiększeniu widać prawie drzewa...

      • 0 0

    • (2)

      W Sopocie na mapie historycznej istnieją budynki, których w tamtym okresie nie było. Jak np. 1LO.
      czy nawet przedwojennymi mapami trzeba manipulować? Tylko po jakiego ch*

      • 3 1

      • A kiedy powstał budynek I LO? (1)

        Serio pytam, bo nie mam teraz dostępu do książek o Sopocie.
        Widzę natomiast, że na dole Monciaka jest zabudowa raczej sprzed końca wojny - na rogu z Powstańców Warszawy stał hotel, który na tej mapie widać, a który zburzono podczas wojny (czy też pod jej koniec).

        • 1 0

        • I LO ukończone zostało w 1932

          • 1 0

    • Co do mapy Trójmiasto.pl

      To jest najlepsza internetowa mapa jaką znam!! Google coś tam jest tak słaba, działa beznadziejnie wolno i ma masę błędów. Nawet jak jadę gdzieś po za Trójmiasto, to wolę użyć alternatywnych portali niż żałosnych googlów.
      Tak trzymać, to jest Wasz mocny punkt!! MAPA!

      • 9 1

    • Jak to: nieczytelna?!

      Spokojna Twoja kamienna czaszka. Czytelna! Czytelna! I to jeszcze jak!

      • 0 0

  • (9)

    Mam tylko nadzieję, że jeżeli mapa będzie pokazywała Gdynię SPRZED wojny, to nie będzie poniżającego podpisu Gotenhafen. Akurat to miasto nic poza bunkrami Niemcom nie zawdzięcza.

    • 88 14

    • i prócz trolejbusów

      i prócz koscioła w małym kacku

      • 8 8

    • A lotnisko w Kosakowie ? (2)

      Przecież je Niemcy zbudowali. A jednym z inżynierów był ojciec Eriki Steinbach, który mieszkał w tym czasie w Rumi.

      • 6 18

      • No mówię bunkry , myślę cała wojskowa infrastruktura wojskowa. Lotnisko i tak przerobiono po wojnie - nawet pas jest inaczej ustawiony (stary to ten "czarny"), bo to oryginalne to raczej nic specjalnego.
        Erika tez się urodziła w Rumi - dokładnie w budynku Stacji Uzdatniania Wody Rumia (między Oczyszczalnią a zakładami Kummera), który stoi w oryginale i jest jednym z najstarszych obiektów PEWIKu - tam mieszkali.

        • 11 1

      • ZK. Niemcy na pewno wybudowali tzw. "czarny pas" (kierunek 08/26, w stronę torpedowni) w związku z Torpedowaffenplatz Hexengrund i testami torped lotniczych, a kto wybudował ten pas, 2500 metrów w kierunku 13/31? ;)

        • 5 0

    • Z tego co widzę, to cała mapa jest po niemiecku

      czyli raczej nie pochodzi sprzed 1939, ewentualnie z jakiegoś szwabskiego wydawnictwa w FSD. Nie wiem skąd takie dziwne widełki czasowe w tytule mapy? Jak się robi mapę, to w legendzie umieszcza się jedną, aktualną datę. A jeśli w systemie do prezentacji składa się ze sobą kilka różnych rastrów, to dodaje się je na osobnych warstwach, a nie scala na jednej, bo to nie ma za bardzo sensu, poza manipulacją danymi i pokazaniem że "kiedyś to wszystko było niemieckie". Za Hitlera - i owszem.

      • 14 2

    • 1939-1945 (1)

      Pokusiłbym się o doprecyzowanie takiego przedziału czasowego obowiązywania nazw geograficznych użytych na mapie. Sama mapa natomiast, jak już pisałem, zapewne pochodzi z jednego, konkretnego roku, który warto byłoby podać gwoli ścisłości.

      • 11 1

      • nie pochodzi z jednego roku

        bo to nie jest jedna mapa, a kilka arkuszy. Polecam doczytanie tekstu DO KOŃCA i ZE ZROZUMIENIEM

        • 3 1

    • Zawdzięcza Niemcom powstanie komunikacji trolejbusowej...

      Zmuszeni brakami paliwa, komunikację trolejbusową wprowadzili okupujący Gdynię Niemcy. 18 września 1943 roku na ulice miasta wyjechał pierwszy trolejbus, wykonując kurs spod Urzędu Miasta do dworca kolejowego Gdynia Chylonia. Linie trolejbusowe obsługiwało początkowo dziesięć trolejbusów typu Henschel, z wyposażeniem elektrycznym AEG.

      • 2 2

    • Zawdzięcza trolejbusy...

      ...drugi tor kolejowy z Sopotu i przygotowany pas ziemi pod kolejne dwa tory projektowanej S-Bahn. Wykorzystane (na szczęście) przez polskie władze w taki własnie sposób w latach 50-ych.

      No i trochę zabudowy w peryferyjnych dzielnicach: Mały Kack, Grabówek.

      • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym roku zorganizowano pierwsze regularne gonitwy na sopockim hipodromie?

 

Najczęściej czytane