Każdy podchorąży rozpoczynający naukę w Akademii Marynarki Wojennej marzy, by kiedyś zostać dowódcą okrętu, bo to ukoronowanie kariery oficera liniowego. O to, jak się dowodzi ORP Błyskawicą pytamy komandora porucznika Waltera Jarosza, który od 1 marca br. dowodzi okrętem-muzeum.
2017-07-07 00:51
Panie komandorze. Rodziny za darmo?
2017-08-21 05:24
A co? Musisz płacić? Gryzie co? Oj gryzie? Polacy, Polacy. Więcej jedności. Buziaki "Słodziutki".
2017-07-09 17:50
Ajajaj, mało ci u nas wyczucia dla poważnych spraw morskich, oj, mało! W powodzi krytykanctwa dla samego krytykanctwa zapominamy o tym, że ORP "Błyskawica" jest zabytkiem i to rzadkiej klasy i urody. Osiem dekad w służbie to nie jest w kij dmuchał. Ja tu pieję z zachwytu nad jeszcze jednym, mieszanym u nas nie wiedzieć czemu z błotem okrętem - nad AURORĄ. Piękny przykład okrętu, którego służbę mierzy się wiekami, i chciałby się, aby tych wieków było JAK NAJWIĘCEJ.
2017-07-09 17:53
...i niech Wam się wszystkim na Twoim pokładzie wiedzie jak najlepiej. Ja też mam dla Was niespodziankę; przywiozę ją podczas kolejnej wizyty na Wybrzeżu.
2017-07-09 18:00
...tyle, że na wodach Scapa Flow. Tam wyleciał w powietrze HMS "Vanguard" - drednot typu "St. Vincent", jedyny drednot brytyjski, jaki eksplodował w bazie ("Bulwark" nie był drednotem). Zginęło na nim ponad 840 osób, ocalały dwie. Cześć Pamięci poległej Załogi "Vanguarda"! Ciekawe, że w Cesarskiej Marynarce II Rzeszy żaden jej okręt nie wyleciał w powietrze w bazie. Za to Włosi stracili dwa, a po jednym także Japończycy i Rosjanie. Na temat "Vanguarda" krąży spiskowa teoria o wysadzeniu tego drednota przez sabotażystów od Tirpitza za pomocą pewnego małego, a piekielnego urządzenia, ale to temat na osobną opowieść.
2017-08-21 05:20
Widzę, że panom coś doskwiera? Pewnie opinie piszą osoby, które chciałby być w wojsku lub były i z jakichś przyczyn lub braku możliwości wojsko ich nie chce (brak możliwości lub brzuszek)? Poznajcie służbę tych Panów, Okręt, a potem głoście opinie. A będąc w Gdyni, to pierwsi lecicie zobaczyć ten Piękny Okręt. A jakby Go zabrali, to na Skwerze nastał by smutek.
A co do "okrętu muzeum", to tylko nazwa. A jeżeli człowiek nazywa się np. Karol Wojtyła i go przykładowo nie znacie, to też powiecie że to jakiś stary sknera? Poznajcie historię i zasługi, a potem oceniajcie Polacy. Czasami potrafimy się jednoczyć, a tak naprawdę, to drugiemu nie może być lepiej niż "mi".
Czołem
2017-12-13 04:05
Co u Ciebie ?Kurcze to juz 25 lat.....Pozdrawiam.Traszka
2019-03-10 19:56
że służyłem na tym okręcie w latach 1965-1968 stanowisko artyleria p.lot SB 8
mat rez.Bogdan Z.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Jaka kara groziła w XV wiecznym Gdańsku za oszustwo?
Filmy