• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Migawki z historii. Święto narodowe i syreny wahadłowe

Jarosław Kus
3 maja 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat "Banany jedzą tylko dzieci bardzo bogate"
Kościół pw. św. Stanisława Biskupa Męczennika był główną świątynią polskich katolików w Wolnym Mieście Gdańsku. Co roku odbywały się tutaj nabożeństwa z okazji rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja. Kościół pw. św. Stanisława Biskupa Męczennika był główną świątynią polskich katolików w Wolnym Mieście Gdańsku. Co roku odbywały się tutaj nabożeństwa z okazji rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja.

Obchody rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja w Gdyni i w Gdańsku, rozpoczęcie budowy portu we Władysławowie i unowocześnienie latarni morskiej w Rozewiu. Oto najważniejsze wydarzenia, o których mogli przeczytać czytelnicy Gazety Gdańskiej z 28 kwietnia 1936 r.



Obchody Święta Narodowego Trzeciego Maja w roku 1936 odbywały się w zupełnie innej atmosferze niż te w poprzednich latach: 12 maja przypadała bowiem pierwsza rocznica śmierci zmarłego w 1935 r. marszałka Józefa Piłsudskiego. Jak czytamy w "Gazecie Gdańskiej" z 28 kwietnia 1936 r.: "tegoroczny obchód 3-majowy w Gdyni zaprojektowany został w ramach skromnych ze względu na przypadające w kilka dni później uroczystości żałobne pierwszej rocznicy zgonu Marszałka".



Gdyńskie uroczystości miały rozpocząć się nabożeństwem w kościele Serca Jezusa, po czym zaplanowano pochód "z udziałem wszystkich szkół". Co ciekawe, w pochodzie nie planowano udziału "żadnych organizacji" - dzisiaj rzecz nie do pomyślenia! Apelowano, by uczuciom patriotycznym dać wyraz nie przez manifestację, a przez zakup nalepki na "Dar Narodowy 3 Maja".

Chodziło o to, by "całe zdrowe społeczeństwo Gdyni" zrozumiało "rzucone dziś hasło" i żeby nie było "w Gdyni okna bez nalepki 3-majowej". Wspomniane nalepki-cegiełki rozprowadzano wówczas na terenie całego kraju. Dochód z ich sprzedaży przeznaczano na pomoc Polskiej Macierzy Szkolnej, Towarzystwu Szkoły Ludowej, Towarzystwu Czytelni Ludowych, Macierzy Cieszyńskiej i Macierzy Gdańskiej.

Złożenie "Daru Narodowego 3 Maja" znalazło się również wśród "przykazań" dla Polaków mieszkających w Gdańsku. Pieniądze pozyskane "na Ziemi Gdańskiej" miały wspomóc "Macierz Szkolną w Gdańsku", utrzymującą "ochronki, szkoły polskie, biblioteki". O pozostałych powinnościach "Polaka zamieszkałego na Ziemi Gdańskiej" "Gazeta" pisała, nadając im formę przykazań.



Zwracano się o: wywieszenie chorągwi narodowej (wieczorem 2 maja), uczestnictwo w jednym z nabożeństw "odprawianych w świątyniach polskich" (solenne nabożeństwo zaplanowano o godz. 10:00 w kościele św. Stanisława we Wrzeszczu), udział w uroczystej "akademji" w Sporthalle przy Hindenburg Allee (obecnie gmach Opery Bałtyckiej przy Alei Zwycięstwa) oraz... zwinięcie chorągwi "o barwach narodowych" (w nocy na 4 maja lub rankiem tegoż dnia).

Na koniec zaapelowała "Gazeta" do pracodawców, prosząc o umożliwienie pracownikom wzięcia udziału w uroczystościach 3-majowych, zwalniając ich z pracy przynajmniej na "2 godziny ranne, aby mogli oni uczestniczyć w nabożeństwach solennych". W II Rzeczpospolitej dzień 3 maja był dniem ustawowo wolnym od pracy, dlatego też ze świątecznego odpoczynku mogli skorzystać tylko Gdynianie, Gdańszczanom pozostawało natomiast liczyć na wyrozumiałość swych pracodawców...

Z datą majowego święta związana jest również historia portu rybackiego Władysławowo, którego budowę rozpoczęto wiosną roku 1936 na terenie Wielkiej Wsi - Hallerowa. "Gazeta Gdańska", relacjonując przebieg prac budowlanych, raportowała, że roboty "posuwają się z niesłabnącym tempem", a nawet że "praca przy kafarach trwa od czwartej rano do 20 wieczór". Nic więc dziwnego, że budowę portu ukończono w przeciągu zaledwie dwóch lat: jego uroczyste otwarcie nastąpiło 3 maja roku 1938.



Rozwój infrastruktury morskiej nie ograniczał się jednak wyłącznie do budowy nowych portów, polskie władze dbały również o bezpieczeństwo żeglugi bałtyckiej. Najnowocześniejszą w owym czasie latarnię morską na Rozewiu Urząd Morski postanowił wyposażyć w "wahadłowe" syreny mgłowe. Dzięki temu ostrzegawczy ton latarni miał być słyszany "nie tylko z jednego kierunku, ale ze wszystkich stron".

Tylko nie do końca zgodzić się możemy ze słowami "Gazety", że "obecne syreny są nieruchome" - bo chwianie się to też ruch...

.

Źródło: "Gazeta Gdańska" nr 98 z 28 IV 1936 r. Skany pochodzą z Pomorskiej Biblioteki Cyfrowej.

Opinie (9) 2 zablokowane

  • O co chodzi (1)

    z tym nieujawnianiem fotek ze starych gazet? Chyba po tylu latach prawa autorskie już wygasły?

    • 2 0

    • Przyczyna

      - zapewne - jest prozaiczna i nie ma nic wspólnego z prawami autorskimi. Po prostu Migawka ma określony temat/y, wiec fotki są ilustracją tematu/ów ;) A "nieujawnione fotki"? Myślę, że to zachęta do samodzielnego korzystania z bibliotek cyfrowych - w ramach wolnego dostępu. Naprawdę warto!

      • 4 0

  • 3-maja (2)

    W Gdyni dzien wolny, w Gdansku - do roboty...

    • 5 1

    • jedni święto docenili (1)

      a drudzy to zwykłe osły do roboty

      • 0 0

      • Po prostu Gdansk nie byl Polska i tam swieto 3. Maja nie obowiazywalo !!

        • 0 0

  • Skromny

    ten budynek przedstawiony na fotce jako "Kościół pw. św. Stanisława Biskupa Męczennika", który "był główną świątynią polskich katolików w Wolnym Mieście Gdańsku"...
    Co o nim wiemy? "Wybudowany najprawdopodobniej na przełomie XIX i XX wieku. Przed rokiem 1924 funkcjonował jako stajnia dla konnicy armii pruskiej. W 1937 jeden z dwóch kościołów parafialnych działających w Wolnym Mieście Gdańsku. Ośrodek duszpasterski prowadzony przez ks. Bronisława Komorowskiego (zginął w obozie koncentracyjnym w Sztutowie)....
    Obecnie tak wygląda:
    http://photos.wikimapia.org/p/00/00/55/65/55_big.jpg

    • 2 0

  • autor tego artykułu nie napracował się (1)

    zeskanował parę stron i opisał. Szkoda czytać

    • 2 2

    • Szkoda?

      A jednak - przeczytałeś :-) I co teraz zrobisz? Ja ci współczuję.

      • 2 2

  • Fajny artykuł, ale co się stało z panem Pawłem Pizuńskim?

    Ostatni artykuł był prawie miesiąc temu. Przestał współpracować z portalem? Mam nadzieję, że nie jakieś problemy zdrowotne, bo bardzo brakuje jego opowieści.

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7

20 zł
spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Kiedy ORP Błyskawica wrócił do Polski?

 

Najczęściej czytane